Wungiel
W młodym Związku Radzieckim wydobycie w kopalniach iście średniowiecznych było tragiczne niewydajne i sytuacje zmieniły dopiero wielkie stalinowskie zakupy maszyn i technologii od USA. Na radzieckich licencjach produkowano przestarzałe maszyny ( wzorcowe maszyny z USA z lat dwudziestych i trzydziestych ) do polskich kopalń węgla.
Ekipa narodowych komunistów Gomułki ( "ciemniacy" ) werbalnie deklarowała wierność ZSRR ale realnie wycofywała się z niekorzystnych umów z sowietami i twardo negocjowała co wściekało Moskwe i mogło być i raczej było powodem odsunięcia Gomułki od władzy przez sowiecką agenturę w Polsce.
Już pod koniec lat sześćdziesiątych wiadomo było że część kopalń węgla kamiennego tej technologii jest trwale nierentowna i będzie coraz gorzej. Ale Moskwa naciskała na rozwój przemysłu ciężkiego typu stalinowskiego.
Osadzony przez Moskwę na tronie Gierek wziął dolarowe kredyty na rozwój przemysłu cieżkiego tak jak chciała Moskwa i go rozwijał ale.. postanowił zbudować energetykę jądrowa a z mniejszych inwestycji był Naftoport i Elektrownie Pompowo - Szczytowe.
W podręczniku "Podstawy gospodarki energetycznej" z roku 1980 pisano o zabójczym zasoleniu przez kopalnie węgla Odry i Wisły i kiepskiej wydajności górnictwa na tle innych krajów świata. W ciągu minionych 50 lat nic się nie zmieniło a jeśli już to na gorsze. Skutków zrzucania zasolonych wód kopalnianych doświadczyliśmy dopiero teraz bowiem wzrosła temperatura wód i zabójcza złota alga stała się aktywna. Polskie kopalnie to techniczny skansen !
W czasie nie-rządów PiS-u koszt wydobycia węgla wzrósł prawie 4 x razy co jest wynikiem szokującym. "Czy się leży czy się stoi partia płaci bo się boi" W czasach PRL partią była PZPR a teraz jest PiS. Wydajność pracy nierobów spadała, spada i będzie spadać i już jest najgorsza w świecie.
PiSobolszewickie "zarządzanie" musiało przynieść zewsząd oczekiwanie rezultaty i przyniosło. "Dejcie" górnikom 5/10/20/40.. miliardów bo przez 8 lat nikt nie liczył kosztów. To "Sasinizacja" gospodarki. W mętnej wodzie dobrze łapie się duże ryby czyli grube SUMY.
Mafia górniczo polityczna ma się dobrze. Polacy trochę gorzej.
OdpowiedzUsuńMafia zawsze tym cyrkiem kręciła. I wojskowa i esbecka. Bo po odsłużeniu wojska przyjmowano do roboty młodzieńców. A w woju werbowano konfitury i kapusi. Potem ich jako swoich pakowano do górnictwa na kluczowych pozycjach( bo kasa lepsza i przywileje emerytalne) A z górnictwa brał się koks.A z koksu stal na czołgi. I Warszawa miejscem podpisania Układu była. Tak że system ten i ta piramida przecwelona korupcją od zarania byla. A najwięcej mord na powierzchni siedziało. W zarządach i związkach jak już dokoptowano solidaruchow. Bo pod ziemię włazić nie lubieli. A kasę lubieli bardzo.I bujali ten cyrk przez pokolenia i kopali problem dalej. A teraz już nie uciekną od konsekwencji choćby nie wiem co. Bo wyczerpał się tamten model i zachwiano filarami Ziemi. I teraz albo się posuną i znajdą model mocniejszy i mocniejszy algorytm. Albo spłoną w ten lub inny sposób i już teraz nikt się kary nie wywinie. A w innych krajach to samo robili i wszyscy wzięli udział w diabelskiej licytacji kto szybciej i taniej. Przygłupy się na rynku licytują do spodu. Bo duch niezgody w nich jest i nie potrafią się ani posunąć ani podzielić. Taki system niezgody jest słaby i ewolucja go pomieli. Jak cep zboże tak zostaną matematyką zmluceni. Takie jest PRAWO.
OdpowiedzUsuńprzerażający komentarz ale tak właśnie było
UsuńWitam. Od dobrze zorientowanej osoby słyszałem dokładnie to samo !
UsuńWszystkiego Dobrego i Samych Dobrych Rzeczy. A na Ziemi Pokój ludziom dobrej woli.
UsuńNajwyższa Izba Kontroli stwierdziła w nim, że działania podmiotów publicznych w związku z kryzysem na Odrze były "nieprawidłowe i nieskuteczne". W wyniku kontroli Izba oceniła negatywnie aktywność kluczowych organów odpowiedzialnych za gospodarowanie wodami, nieprawidłowo zadziałały również organy administracji publicznej odpowiedzialne za zarządzanie kryzysowe i bezpieczeństwo obywateli - poinformował Marcin Kaliński, p.o. dyrektora delegatury NIK we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńTego wymagała ówczesna sytuacja
Zdaniem przedstawicieli NIK, ówczesna sytuacja wymagała natychmiastowych działań i informowania mieszkańców o potencjalnym zagrożeniu. Negatywnie ocenili reakcję wojewody. Marcin Kaliński powiedział, że "przedstawiciele Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego zareagowali z opóźnieniem, które nie miało żadnego uzasadnienia".