Innowacje a glupota i korupcja
1. Innowacje łącza sie z ogromnym ryzykiem i niepewnoscia. Trzeba w powaznych projektach dziesiecioleciami zatrudniac najlepsze mozgi na swiecie. Trzeba utrzymywac najnowoczesniejsze w swiecie laboratoria. Nie ma za to zadnej pewnosci ze po wpakowaniu w temat miliardow dolarow cos z tego bedzie.
Pratt & Witney po 20 latach badan i prac kosztem 10 mld swoich, a nie panstwowych, dolarów zrobił turboodrzutowy silnik lotniczy z wbudowana przekladnia optymalizujaca punkt pracy sprezarki. Silnik moze zuzyc 10-15% mniej paliwa. Silnik jest bardziej skomplikowany niz tradycyjny i drozszy a co gorsza nic nie wiadomo o jego niezawodnosci. Linie lotnicze nie za bardzo interesuja sie nowoscia ! Firmy lotnicze ogladaja sie jedna na druga.
2. Zadna firma, ktora moze bezpiecznie operowac metoda imitacji, za zadne skarby nie wejdzie w innowacje. Prezes kazdej duzej firmy wie co to sa innowacje i ich sie panicznie boi. Wie ze ryzykowne z natury innowacje to pewny sposob na utrate stanowiska i dochodow. Wlasciciele spolek chca zyskow i to juz a nie za 20 lat.
Chodzi bowiem o skrzyzowanie szabli z najlepszymi firmami w swiecie prowadzacymi awangarde cywilizacji. Nikt normalny nie rzuci sie z motyka na Słonce.
3. Liczace sie w swiecie innowacje powstaja tylko i wylacznie w firmach należacych do technologicznej czołówki światowej. Firmy te nie maja innej mozliwosci rozwoju poniewaz operuja na granicy możliwości rynkowych. Istniejaca technologia daje tym firmom tylko stagnacje lub utrate pozycji rynkowych. "Nie chce ale musze !"
4. Budowa nowej fabryki ukladow scalonych w technologi 14 nm to koszt 6 -10 mld dolarow. Super nowoczesną technologie ma tylko Intel i Samsung oraz wspolpracujacy z nim Hynix. Liderzy zarabiaja duze pieniadze i zdolni sa do dalszego rozwoju. Sa udzialowcami poteznej firmy projektujacej i produkujacej technologie polprzewodnikowa. Za nimi ciagnie sie cała reszta koncernow ktore albo zarabiaja grosze albo jada na stratach i nie sa zdolne do poscigu. Rzady po cichu pomagaja firmom bo wiedza ze jak wypadnie sie z tematu to nie ma juz drogi powrotnej. A na horyzoncie majaczy bajecznie droga i wyrafinowana technologia 7 a nawet 5 nm.
Intel i Samsung kieruja sie tylko i wylacznie potrzebami rynku a nawet te potrzeby stwarzaja. Rzady przyczynily sie do powstania tych firm ale te firmy sa obecnie tak potezne ze rzadowe pieniadze sa dla nich smiesznie male i nie warte zainteresowania.
Po tym jak zlikwidowałismy wlasny przemysl polprzewodnikowy nie ma zadnej mozliwosci abysmy wskoczyli do czołowki. Sternicy Chin rzucaja rekawice liderom. Chca radykalnie zmniejszyc import ukladow scalonych i oprzec sie na wlasnej produkcji. Wpakuja w dziesiecioleciu w temat 150-200 mld dolarow a moze i wiecej ! Od lat siedza w temacie i kupuja rozne firmy polprzewodnikowe na swiecie.
Europa zachodnia od czołowki mikroelektroniki odpadła circa w 1985 roku czyli ponad 30 lat temu i jakos przedzie ! Europa w procesorach i pamieciach w ogole sie nie liczy. Kompletne dno, skleroza i zacofanie.
5. Firmy i koncerny w swiecie ida swoja trajektoria rozwojowa i eksploatuja rynek a modernizuja sie metoda imitacji jak najdluzej tylko moga. Rozwoj imitacyjny jest prosty jak drut. Firmy latami gromadza tajna wiedze i unikalne kompetencje. Niektore firmy wchodza w innowacje i dalej sie rozwijaja ale inne szczerze i z pelna determinacja probuja innowacji i nic im z tego nie wychodzi. Nikt nie jest skazany na sukces. Sukces innowacyjny odnosza tylko najlepsi z najlepszych. A przeciez Polskie firmy sa tylko co najwyzej srednie i daleko im do najlepszych ! Polskie firmy do granic możliwości rynkowych maja jeszcze bardzo daleko. Moga sobie spokojnie kupowac technologie z Niemiec, Japoni, USA, Korei czy nawet z Chin.
6. Tylko osoba nieprzytomna moze uwazac ze urzednicy pomoga innowacjom. Urzednicy chca zarobic na korupcji a zarazem chronic swoje bezpieczenstwo. Tak wiec od prawdziwych innowacji, dbajac o swoj osobisty interes, musza sie trzymac z daleka. Wazne sa układy, podwieszenia, procedury, papiery, pozoracja, kombinatorstwo i łapowki. Pieniadze z programow innowacyjnych ze srodkow Unii, wziely firmy krzaki i nic nie powstalo. Firmy sie ulotniły i nikogo juz nie ma.
Skad urzednik ma wiedziec jaka bedzie najlepsza trajektoria rozwoju prywatnej, rynkowej firmy ?
Im bardziej w innowacjach beda mieszac urzednicy tym bedzie coraz gorzej. Poniewaz teraz lezymy na dnie to zakopiemy sie jeszcze w mule. Stosy pieniedzy wyciagnietych z gardla podatnika jak zawsze rozplyna sie we mgle.
Wpierw zabieramy rentownym firmom srodki, ktore one mogły przeznaczyc na rozwoj, by nastepnie je defraudowac i wzmacniac korupcje ! Wspaniały mechanizm do rozwalenia kazdej gospodarki. Moze juz pora na wyciagniecie wnioskow z nieudanego eksperymentu komunistycznego gdzie urzednicy - planisci mieli wiedziec lepiej niz rynek ?
7. Stabilnosc długoterminowego otoczenia dla innowacyjnej firmy jest bardzo wazna. Skoro rzad USA pomogł powstac i rozwinac skrzydla swoim firmom polprzewodnikowym a w tym Intelowi a rzad Korei jak tylko mogł pomagał Samsungowi to na pewno teraz nikt im nogi nie podstawi.
Wielkie koncerny zbrojeniowe i naftowe a czasem i inne sa zreszta organizacjami parapanstwowymi.
Tymczasem w Polsce powstalo w 2014 roku 26450 stron "prawa" czyli polplynnej, cuchnacej biegunki legislacyjnej. Duza czesc tego prawa jest na zamowienie, ktore jednym firmom pomoze a innym firmom i obywatelom zaszkodzi.
8. Rzad Polski moze pomoc powstac firmie innowacyjnej i rozwinac jej skrzydla aby dalej walczyla na globalnym innowacyjnym rynku.
Moze firmie informatycznej zlecic zlozone prace za wielkie pieniadze ale wczesniej trzeba poskromic korupcje. Polska na rzadowa informatyzacje wydala juz do 50 mld złotych za nic i jestesmy na etapie poczatkowym tak zwanej informatyzacji naiwnej. Trzeba by dopiero rozliczyc wszelkie defraudacje, zapelnic wiezienia i grzywnami odzyskac zdefraudowane srodki. Bez tego kolejne firmy informatyczne dokonaja oszustw bo to sie po prostu oplaci - Path dependancy.
W firmach zbrojeniowych siedza chłopaki z "bylego" WSI i przytula kazda kase. Kierowanie tam srodkow na cokolwiek nie ma zadnego sensu bowiem wspiera korupcje i perwersyjny kapital spoleczny.
9. Enklawy nowoczesnosci i rentownosci polskiej gospodarki sprzedano zachodowi za grosze w procesie tak zwanej łapowkarskiej prywatyzacji. Co gorsza firmy te wymontowano w polskiego systemu gospodarczego i wmontowano do systemu nowego wlasciciela. Tym tłumaczy sie ujemną korelacje natezenia prywatyzacji ze wzrostem gospodarczym. Firmy te mogły byc zalazkiem budowanych innowacyjnych w przyszlosci koncernow. Obecnie zachodni kapital ma w Polsce eksterytorialne enklawy gdzie eksploatuje polskich niewolnikow. Rzadowi od tych niezaleznych firm wara - one nawet nie placa podatkow i sa mistrzami w korupcji, oszustwach i unikach podatkowych. Chetnie przyjmuja za darmo wszelkie zwolnienia podatkowe, rzadowe darowizny, ulgi i dotacje.
Nowoczesny eksport w ogromnej wiekszosci pochodzi z firm zachodnich w Polsce. Rdzennie Polski eksport jest prymitywny.
10. Generalnie funkcjonuja w swiecie trzy model biznesu:
- Prymitywny peryferyjny model trzecioswiatowy, dominujacy takze w Polsce, bazuje na przestarzalej technologi ( czesto uzywane maszyny z zachodu ) i taniej sile roboczej. Republiki bananowe a w tym Polska nie akumuluja wlasnego kapitału i sa dłuznikami krajow Centrum systemu swiatowego.
- Imitacyjny model głownego nurtu - business as usual - zwykły, normalny bieg spraw. Kupuje sie wspolczesna technologie i na biezaco modernizuje gospodarke.
- Model gospodarki innowacyjnej. Firmy innowacyjne maja ogromne znaczenie bo sa frontem technologicznym calej gospodarki i ciagna ja do przodu ale statystycznie ich udzial nie jest duzy ! Koncern A opracowuje przez 20 lat nowa technologie czegos i u siebie oraz we wspolpracy z firmami zewnetrznymi robi maszyny i urzadzenia do nowej technologi. Koncern sam technologi swoim konkurentom nie sprzedaje ale firmy wspolpracujace po 10-15 latach za zgoda koncernu wprowadzaja "nowosci" na rynek i wielu ( ale wbrew pozorom nie wszyscy ) moze je kupic.
11. Obecnie od ponad dwóch miesięcy Hiszpania nie ma rządu. Lider socjalistów próbuje bez rezultatu montowac egzotyczne koalicje. Hiszpanie dobrze radzą sobie bez rządu. Latami bez rzadow była Belgia i Włochy. Epizodom tym mozna raczej przypisywac polepszenie niz pogorszenie koniunktury gospodarczej !
Dobry rzad w panstwie narodowym jest potrzebny, przecietny jest zbedny a kiepski szkodliwy. Dobry rzad jest kompetentny i wie co mam robic - przede wszystkim nie szkodzic.
12. Polsce jest wpierw potrzebny awans z patologicznej gospodarki peryferyjnej kapitalizmu kompradorskiego do normalnej gospodarku głownego nurtu. Musi sie skonczyc korupcja i zwiazane z tym uprzywilejowanie firm zachodnich w Polsce. Po zaprowadzeniu normalnosci mozna myslec o innowacjach. W PRL hasło innowacje zawsze prowadzilo w koncu do sformułowania "kupic licencje"
13. Kazdy nowy produkt ma trzy fazy zycia na rynku. Wpierw jest drogą innowacyjna nowoscią tylko dla obywateli I Swiata. Stopniowo po czasie produkcje podejmuja tez normalne firmy z Centrum i cena wyrobu maleje a rosnie skala produkcji. Wreszcie przestarzala produkcja jest przenoszona do krajow III Swiata lub tamtejsze firmy ja podejmuja samodzielnie. Wtedy produkt jest tani i dostepny dla wszystkich.
Syntetyczny obraz nowoczesnosci gospodarki daje cena 1 kg produktow eskportowych lub wartosci PKB wytworzona z jednego kilograma surowcow. W Europie gospodarki prymitywniejsze niz Polska ma Bulgaria i Rumunia.
14. Dostepne sa listy nieudanych projektow militarnych USA za ciezkie miliardy dolarow. Wiekszosc projektow nie jest rewelacyjna i zostaje porzucona. Ale i tak USA sa swiatowym liderem w militariach a ich projekcja sily obejmuje caly glob. W normalnym swiecie jest oczywiste ze z innowacji czesto niewiele wyjdzie. Ale w makowkach polskich urzednikow, mocium panie, moglaby sie zalac mysl o defraudacji czy niegospodarnosci - kazdy mierzy według własnej miary.
Innowacje w Polsce? Warto być na bieżąco! Zapraszamy na http://www.poir.opi.org.pl/ - to program operacyjny, którego celem jest wzrost innowacyjności polskiej gospodarki poprzez zwiększenie nakładów na B+R ponoszonych przez przedsiębiorstwa.
OdpowiedzUsuń