7 pazdziernika, Swieto MO i SB
Wszystkim byłym funkcjonariuszom dedykuję ponadczasowy utwór "Towarzyszom z Bezpieczenstwa", Andrzej Mandalian:
Tyle nocy
nie dospanych,
mętnych,
poplątanych,
od dymu ciasnych,
"wyprowadzić"
rzekł konwojentom
i zasnął.
Śpij, majorze,
świt niedaleko,
widzisz:
księżyc zaciąga wartę;
szósty rok już nie śpi Bezpieka,
strzegąc ziemi
panom wydartej.
Brnęła noc
przez serce,
przez rżyska,
kolejami się snuła,
po torach
i przyszedł towarzysz Dzierżyński
do towarzysza majora.
Z krzesła zrywając się,
patrząc,
(przecież twarz tę od dziecka znałeś),
major stanął na baczność
i słów
nie potrafił znaleźć.
Barki zdrętwiałe ból ciął,
tętno waliło w skroniach.
- Towarzyszu Dzierżyński,
pozwólcie.
Opowiem o nas.
Chyba chcecie wiedzieć,
jak dzisiaj,
jakie sprawy
i jakie troski?
Zwyciężyliśmy, towarzyszu,
nową
budujemy Polskę.
Z gruzów,
z ruin
rośnie budowa,
robociarz rządzi,
kolejarz,
hutnik.
Towarzyszu,
wam tylko powiem,
jakże bywa tu czasem trudno.
Jeszcze gnieździ się różna swołocz
po zapadłych, ciemnych powiatach,
ale my musimy podołać,
Rewolucja nam podpowiada.
Major pięści zaciska,
a pięści ma ciężkie, czerstwe
i idzie Feliks Dzierżyński
z majorem przez gmach Bezpieczeństwa.
Niełatwo jest stykać się z wrogiem codziennie
przez lata, miesiące, tygodnie, niezmiennie,
by w mętnych zeznaniach
i kłamstw pajęczynie
szukać wyjaśnień
i znaleźć przyczyny
zastygłych motorów,
walących się szybów,
spalonych spółdzielni,
kruszących się trybów
i brnąc niestrudzenie
przez podłość i zbrodnie
znajdować poszlaki i nici przewodnie -
i myślą wciąż jasną tnąc kłamstw gmatwaniny,
obraz wyłuskać
i zbrodni
i winy.
Niełatwo jest stykać się z wrogiem codziennie
i wciąż być człowiekiem
i kochać niezmiennie.
Przez długie godziny
wieczorne i nocne
mieć jasność umysłu i nerwy tak mocne.
Tobie -
Towarzyszowi z Bezpieczeństwa
poświęcam ten wiersz.
Za Twą miłość ogromną do ludzi
i Twych nocy bezsennych niepokój -
za Twą troskę o dzień nasz powszedni
i walkę codzienną o pokój -
za Twą wierność niezłomną dla Partii,
za Twe serce - dla Partii bijące -
ściskam Twą dłoń uzbrojoną
i słowa przesyłam gorące.
(1950)
Pozdrawiamy też wszystkie nieodkryte szafy i niespalone teczki.
środa, 7 października 2020
7 pazdziernika, Swieto MO i SB
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Praworzadne panstwo winno oprawcow z aparatu terroru osadzic w wiezieniach lub powiesic ale mafijna spodstolna III RP dała im gigantyczne, wczesne emerytury
OdpowiedzUsuńNiepopularna opinia: aparat bezpieczeństwa jest potrzebny bo życie to nie przedszkole. Nie da się wygrać z zakapiorami nadstawiając drugi policzek. Sytuacja się komplikuje kiedy służba bezpieczeństwa nie jest posłusznym wykonawcą poleceń suwerena a sama stara się rządzić lub jest narzędziem zagranicy lub miejscowych wszy. Polacy mają postawiony na głowie system wartości bo żyją w nienormalnej sytuacji. W normalnej sytuacji każdy pcha swój wózek w z grubsza tym samym kierunku i mamy do czynienia z synergią. W Polsce większość działa przeciwko innym Polakom więc brak zrozumienia dla silnego państwa które dział w interesie całego społeczeństwa. Zagranica długo i konsekwentnie działała/działa żebyśmy mieli taką sytuację... przy współpracy miejscowych wszy. Ale takie gnidy są wszędzie, w każdym kraju. Problem polega na tym, że w poważnych krajach są tylko wykonawcami a rządzą elity które wiążą swój dobrostan z powodzeniem swojego państwa. W Polsce... w Polsce tak nie jest...
OdpowiedzUsuńDzien Dobry
UsuńZgadzam sie z tym ze politycy "polscy" to wroga Polakom banda agenturalno - mafijna sterowana z zewnątrz