Trofiejnyje komanda
Wielka Trojka planowała surowo ukarac III Rzesze i Niemcow za ich bezprecedensowe zbrodnie wojenne.
Sekretarz skarbu USA, Henry Morgenthau z polecenia prezydenta planował strategiczne powojenne dzialania w stosunku do Niemiec. Przemysł ciężki mial zostac calkowicie zlikwidowany podobnie jak wszelkie galezie nowoczesne. Niemcy bez armi mialy byc prymitywnym krajem rolniczym. Nie wykluczano ich rozbioru przez sasiadow.
To głupia, konfrontacyjna polityka Stalina uratowała Niemcy.
ZSRR żądał 10 mld dolarow reparacji płatnych w ciagu 10 lat. W ZSRS miało przez 10 lat pracować 5 mln Niemcow.
„Zasady programu reparacyjnego” opracowane w Moskwie w 1944 roku przewidywały totalna grabiez w pokonanych Niemczech absolutnie wszystkiego ! Komisja ds. Odszkodowań zaleciła: "Odebrać Niemcom wszystko"
Według ogromnie zanizonych danych Centralnego Urzędu Statystycznego, do 2 sierpnia 1945 roku, sowieckie trofiejne komanda wywiozły z terytorium wschodnioniemieckiego, które zostały przyznane Polsce, 142 400 wagonów kolejowych z maszynami i materiałami, a w okresie od 3 sierpnia 1945 dalsze 69 200 wagonów.
Trwała orgia grabiezy i dewastacji. Według CUS trofiejnyje komanda zdemontowały w Polsce łącznie 1119 przedsiębiorstw. Praktycznie nie bylo zakladu z ktorego czegos nie wywieziono co dramatycznie komplikowało uruchomienie powojennej gospodarki. W czasie sowieckich demontazow nie przeprowadzano zadnej inwentaryzacji, nie sporzadzano dokladnej dokumentacji zdjeciowej i rysunkowej. Istniejace biblioteki dokumetacji technicznych traktowano jako paliwo do ogrzania sie.
Demontaze prowadzili prosci zolnierze sowieccy . Gdy nie byli w stanie wymontowac maszyny wycinano mocowania palnikami albo czolgami maszyne wyrywano z konstrukcji. Sowieci nie posiadali w wystarczajacej ilosci dzwigow i sprzetu zaladunkowego co powodowało nagminne uszkadzanie przedmiotow. W Rosji tworzono pod golym niebem ogromne skladowiska zrabowanych maszyn i urzadzen, gdzie niszczaly. Ciagnikami i czołgami maszyny wleczono po gołej ziemi. Inzynierowie fabryk gdzie dostarczano nowoczesne urzadzenia narzekali ze bez dokumentacji nie sa w stanie nic zrobic mimo iz bardzo chca. Mimo to grabież maszyn i urzadzen stała się podstawą skoku modernizacyjnego ZSRR po II wojnie światowej
W 100% wykorzystano tylko zrabowane surowce i produkty.
Wkraczająca w 1945 roku do Europy Armia Czerwona kradła tez bizuterie, obrazy, rzeźby, archiwalia i książki - wszystko co mialo jakas wartosc.
W 2010 roku wydano powazna monografie „Stalins Beutezug. Die Plünderung Deutschlands und der Aufstieg der Sowjetunion zur Weltmacht“ (Propyläen Verlag, Berlin 2010).
Polskie tłumaczenie „Wojna Stalina 1939-1945. Terror, grabież, demontaże” ukazało się w 2012 roku (Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2012
Na terenach powojennej Polski Trofiejnyje zdemontowały około 5500 km (!) normalnotorowych linii kolejowych i trudna do ustalenia ilosc lini waskotorowych.
Zachowały sie rozne dokumenty z tych dramatycznych wydarzen roku 1945 :
"Kolej elektryczna Wroclaw – Zgorzelice (Zgorzelec) ze wszelkimi urządzeniami technicznymi została zdemontowana i wywieziona do ZSRR: (pisownia oryginalna)
1. Elektrownię w Mittelsteine (Ścinawka Średnia) (5 maszyn o mocy 28000 kW, 5 kotłów o powierzchni ogrzewanej 2250 m²)
2. Około 47 km dwutorowej linii wysokiego napięcia 80 kV
3. 3 podstacje o ogólnej mocy transformatorów 34 kVA
4. Sieć roboczą trakcyjną o długości około 500 km
5. Cały tabor elektryczny:
a. 31 elektrowozów
b. 11 elektrowagonów
c. 12 jednostek elektrycznych
d. Montażowych wagonów sieciowych z napędem diezlowym: 1 duży i 5 mniejszych.
6. Całkowite wyposażenie mechaniczne i elektryczne Głównych Warsztatów Elektrotrakcyjnych w Lubaniu, w których dokonywano główne naprawy całego taboru elektrycznego i częściowo parowego
7. Tory kolejowe na tych odcinkach, gdzie jest 2 tory, zostawiając jeden z nich.
Pozostało z objektow, ściśle należących do trakcji kolejowej elektrycznej:
1. Wszystkie słupy linji wys. nap.
2. Około 80 km linii wys. nap.
3. Prawie wszystkie słupy sieci trakcyjnej
4. Około 70 km. linji trakcyjnej (cała linia Jelenia Góra – Strickerhauser) (do Szklarskiej Poręby)
5. Budynki 3 podstacji
6. Budynek warsztatowy z kilkoma obrabiarkami i 2 suwnicami
7. Szereg drobnych narzędzi i urządzeń mniej ważnych oraz niewielką ilość materjałów sieciowych.
Inż. Bronisław Tyszka"
Rosja odmawia wydania skradzionych [ takze w Polsce i innych krajach a nie tylko na terenach III Rzeszy ] dziel sztuki. W 1998 roku Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej przyjęła ustawę "o dobrach kultury przemieszczonych do ZSRR na skutek II wojny światowej i znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej". Deputowani uznali, że dobra zagarnięte przez "trofiejnyje otriady" są restytucją za straty materialne, jakie Rosja poniosła podczas okupacji niemieckiej.
Jak wyzwolenie,to wyzwolenie. Z czasy. Nu,dawaj czasy!
OdpowiedzUsuńIL.
Zoldacy sowieccy mieli po kilka zegarkow (zegarek to po rusku czasy ) na rece. Wysylali to do domu !
OdpowiedzUsuń