sobota, 12 marca 2016

Polskie "inwestycje" za granica - cena korupcji i niekompetencji

Polskie "inwestycje" za granica - cena korupcji i niekompetencji

 Biznesmeni na panstwowym, wygladajacy z bezpieczniackiego rozporka, mianowani politycznie na szefow wielkich panstwowych spolek okazali sie przygłupami. Banda bezkarnych cwaniaków z nadania politycznego nie mająca zielonego pojęcia o niczym udaje wielkich medrcow i top managerow.

Szejkanat PKN Orlen jest mistrzem niegospodarnosci - nie liczac odsetek stracił na wszystkich "inwestycjach" zagranicznych, to znaczy wyrzucił w błoto, ponad 16 mld złotych. Zaksiegowana strata netto PKN Orlen tylko za 2014 rok wyniosła 4,67 mld zł.
W 2005 roku PKN kupił akcje czeskiego Unipetrolu, łącznie inwestując w Czechach 1 mld euro, a w 2006 roku na zakup rafinerii w litewskich Możejkach wydał 2,8 mld dolarów. W remont litewskiej kupy złomu zainwestował spore pieniadze.
W 2009 roku za niemieckie stacje paliwowe "Star" PKN Orlen zapłacił około 140 mln euro. 20 mln euro wydał na zmianę ich oznakowania na markę Orlen i teraz wyda 20 mln euro na powrot do marki ... Star bowiem "marka" Orlen w niemczech zle sie kojarzy.
Wszystkie zakupy sa trwale nierentowne.

KGHM narobił około 5 mld zagranicznych strat. Sprawa jest rozwojowa i docelowo straty moga przekroczyc 10 mld ale moze tez nie byc straty. Piewszą jaskołka głupoty zarzadu KGHM było wycofanie sie w 2009 roku z "inwestycji" w Kongo za „zaledwie" 40 mln dolarów strat.
W 2012 r. na kupno 100% akcji spółki Quadra FNX Mining Ltd (obecnie KGHM International ) KGHM wydał 2,8 mld dolarów amerykańskich (11 mld zł).
Inwestycja KGHM International w chilijską kopalnię Sierra Gorda wyniesie az 4 mld dolarów (17 mld zł).
Inwestycje, przy obecnych cenach surowcow, wygladaja na trwale nierentowne.
Wszystkie inwestycje - zakupy beda trwale rentowne ale przy cenie miedzi powyzej 8000 -10 000 dolarow na co sie szybko nie zanosi.
Poki co Chilijskie władze sformułowały pod adresem KGHM dziewięć zarzutów dotyczących łamania norm ochrony środowiska przez projekt Sierra Gorda. Spółce grożą wysokie kary finansowe, moze tez nastapic cofnięcie licencji.

Szejkanat Lotos "zainwestował" w wyeksploatowane (!) norweskie złoża ropy i stracił 1.6 mld złotych. Procesował się tez z operatorem złoza, kanadyjska firmą Talisman, która wadliwie wykonała platformę wiertniczą.
Norweski interes był hucpa i wiadomo było o tym od poczatku. Bezsensowność zakupu była widoczna gołym okiem. W 2001 roku koncern Statoil podjął decyzję o zaprzestaniu eksploatacji tego złoża bowiem w wydobywanej ropie naftowej było az 68% wody. Zaprzestano tez wszelkich prac i inwestycji. Projekt od początku nie miał zadnych szans powodzenia nawet przy cenie baryłki ropy na poziomie 140 dolarow.
Niezatapialny prezes Olechnowicz bedacy chodzacym koncentratem i wzorcem niekompetencji, od 2002 roku utrzymuje się na stanowisku. W trójmiejskim półświatku można usłyszeć, że jest on bardzo dobrze dogadany z wszystkimi politykami i hojnie sypie kasą i rozdziela przepłacone zlecenia. Oczywiscie zatrudnia tez rodziny prokuratorow i innych urzednikow.

Z pewnoscia druga strona medalu tych dziwnych "inwestycji" sa miliony dolarow na tajnych szwajcarskich kontach wielkich zlodzieji i wspomaganie "wlasciwych" parti politycznych.
Orlen i Lotos swoją niefrasobliwość odbijają sobie na krajowych cenach paliw.
Prezesi spółek i członkowie rady nadzorczej dalej dostają gigantyczne wynagrodzenia za ... rujnowanie swoich firm

NIK opublikował negatywny raport o funkcjonowaniu grupy PKP.

Na zdjeciu ayatollach Leszek Balcerowicz i jego przyboczny Jakub Karnowski.
„Transakcja (PO)wiązana” Gazeta Finansowa, 2 luty 2016:
"W 2015 r. kierowane przez Jakuba Karnowskiego (szef gabinetu politycznego Balcerowicza w latach 1997-2000, a później wieloletni współpracownik) PKP kupiły [ za 427 mln złotych ], poprzez giełdową spółkę PKP Cargo, 80 proc. udziałów w firmie transportu kolejowego AWT, działającej na kurczącym się czeskim rynku przewozu węgla. Sprzedającym był czeski oligarcha Zdenek Bakala, wówczas wiodący udziałowiec czeskiego holdingu węglowego New World Resources (NWR), zasiadający w radzie programowej fundacji śp. Jana Kulczyka, w której ekspertami są m.in. dziennikarz „Gazety Wyborczej” Witold Gadomski, były ekonomiczny doradca Aleksandra Kwaśniewskiego prof. Witold Orłowski i ekonomista powiązany z PO Janusz Jankowiak."

Tak wiec pieniadze polskiego podatnika cichutko poplyneły na szwajcarskie konta oligarchy. Pewnie za to oligarcha zaprzyjazniony z obozem Balcerowicza wspomaga Nowoczesna czyli Staromodna banksterow. Jest nadzieja ze prokuratura pod batem Ziobry wezmie sie za defraudacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz