Czy będzie kryzys w Chinach 134

Czy będzie kryzys w Chinach 134

  Wydawało się ze chińska firma kupiła już dużą ukraińską firmę Motor-Sicz produkującą głównie silniki lotnicze ale transakcje postanowił zablokować hegemon uważający że zakład wzmocni militarna wytwórczość Chin. Za czasów ZSRR była to potężna firma zatrudniająca ponad 20 tysięcy pracowników. Po niejasnej, szemranej korupcyjnej prywatyzacji na początku lat dziewięćdziesiątych prywatnym właścicielem firmy został oligarcha Wiaczesław Bogusłajew. Po rozpadzie ZSRR firma podupadła a wojna z Rosją od 2014 roku zupełnie ją wykończyła pozbawiając głównego rynku zbytu. Ostatnio głównym kontrahentem Motor-Siczy stali się Chińczycy którzy w końcu postanowili normalnie przejąć prywatną firmę co strasznie nie podoba się hegemonowi. Chińczycy jawnie nabyli 41% udziałów. Spółki zarejestrowane w rajach podatkowych ( być może chińskie) podjęły próbę nabycia kolejnych 15 % co teoretycznie dawało możliwość przejęcia władzy w spółce z obejściem przepisów antymonopolowych . W reakcji administracja prezydenta Poroszenki zablokowała transakcję. Chińczycy z Bogusłajewem rządzą firmą ale zaczną inwestować dopiero w jasnej sytuacji właścicielskiej. Hegemon nie chce, aby Motor-Sicz wpadł w ręce chińskie, ale z drugiej strony nie żadnej alternatywnej propozycji. Bogusłajew mówi, że bez współpracy z Chinami firma po prostu upadnie. Amerykański przemysł zbrojeniowy nie jest zainteresowany tym, co mają do zaoferowania Ukraińcy, bo sam ma lepsze produkty. Na pytanie co sądzi o presji Amerykanów, odpowiedział w rozmowie z Radiem Wolna Europa: " Niech Departament Stanu tu przyjdzie i da nam zamówienia"

Sprawa ta doskonale pokazuje wstrętne intencje władz USA - interesy Ukrainy są nieważne. Tysiące ludzi mogą iść na bruk i głodować bo ważny jest interes hegemona.

Chińczyków najbardziej interesują technologie i wiedza pracowników. Według ukraińskich mediów już od kilku lat trwa ucieczka do Chin inżynierów i kluczowych pracowników ukraińskiego przemysłu lotniczego oraz kosmicznego. Możliwe więc że Chińczycy wywiozą do siebie wszystko co ma sporą wartość z pracownikami przede wszystkim i firmę na Ukrainie zamkną lub radykalnie zmienią profil produkcji co jest najbardziej prawdopodobne.

Firma remontuje silniki polskich radzieckich śmigłowców Mi-8/17, Mi-14 i Mi-24. Szybko więc mogą one być pozbawione remontów i odstawione jako niesprawne.

Wygląda na to że że Chiny mają niezły wywiad i tak samo jak zachodnie koncerny potrafią skutecznie korumpować polskich urzędników – prywatyzatorów.

Rząd Tuska w 2012 roku sprywatyzował - sprzedał chińskiemu koncernowi Liugong cywilną część Huty Stalowa Wola za jedynie 300 mln złotych. Globalny potentat na rynku maszyn budowlanych za zakład zapłacił mniej niż za licencję na produkcję uniwersalnych koparek i spycharek gąsienicowych !

Nowy właściciel nie tolerował przerostów zatrudnienia i układów: cięcia, zwolnienia i potężne problemy dla wojskowej części Huty należącej do Skarbu Państwa. Sprzedaż cywilnej części przedsiębiorstwa spowodowała utratę przez „militarną” Hutę Stalowa Wola najważniejszych kompetencji technologicznych i produkcyjnych, a także znacznie zubożała ofertę produktową spółki. Dlaczego mając w perspektywie wielomiliardowe zamówienia od polskiej armii, kierownictwo spółki podjęło decyzję o sprywatyzowaniu cywilnej części, co miało uratować pozostałą część firmy. Liugong już dwa lata po prywatyzacji tłumaczył się zastojem na globalnym rynku budownictwa. Spółka wzorem zachodnich firm notuje spore straty i podatków nie płaci. Polskie koparki sprawdzały się w ekstremalnych warunkach na całym świecie i miały też wielu zagranicznych odbiorców.

Od lat wiadomo, że Chińczycy często kupują firmy tylko po to aby kupić legalne technologie i patenty, aby następnie wejść na niedostępne rynki dla swoich „podróbek”.

Chińczycy w butach kolonizatorów czuja się równie dobrze jak nadludzie z zachodu.

Ktoś w sobotę 14.09.2019 roku dokonał ataku ( prawdopodobnie w 17 punktów ) na wielkie zakłady koncernu Aramco w Bukajk i Churajs odsiarczające eksportowaną ropę naftowa we wschodniej Arabii Saudyjskiej . Do ataku na obiekty przyznali się rebelianci Huti z Jemenu. To zemsta na Arabii za jej zbrodniczą agresje w wojnie w Jemenie.

Chociaż satelity szpiegowskie USA bez przerwy obserwują teren Iranu brak jest jakichkolwiek dowodów (niczego nie przedstawiono ) że drony lub pociski samosterujące wystartowały z Iranu. Iran nie miałby żadnych korzyści z ataku na Arabie. Radary licznych baterii systemów przeciwlotniczych i antybalistycznych Patriot niczego nie zarejestrowały. Także stada pobliskich szpiegowskich okrętów USA niczego nie wykryły.

Najbardziej prawdopodobnych sprawcą ataku ( false flag ) jest Izrael, który podżega USA i Arabie Saudyjską do wojny z Iranem w sytuacji gdy chce dokonać zaboru terenów Palestyńczyków. „Pomarańczowy prezydent” USA czeka na przedstawienie dowodów ataku przez Arabię Saudyjską. Jest ona znana z „uczciwości”. Na przykład w ambasadzie Arabii w Turcji zarżnięto a następnie pocięto piłą niewygodnego dziennikarza i wyniesiono części jego ciała w walizkach dyplomatycznych. W nieukaraną zbrodnie zaangażowani byli najwyżsi prominenci Arabii. Teraz ci sami mają wskazać autora ataku.

Iran zarzuca USA "maksymalne kłamstwa" w sprawie ataku na zakłady.

To nie pierwszy przykład znikomej lub jak w tym przypadku zerowej skuteczności systemów Patriot i innych systemów USA. AFP podała że „Russia offers Saudi missile defences after attack”

czyli że Rosja zaoferowała Arabii systemy obrony przez pociskami manewrującymi.

Arabia Saudyjska kupuje w USA uzbrojenie na astronomiczne kwoty.

Sens kupowanie przez Polskę bardzo drogiego amerykańskiego złomu pod nazwa Patriot jest wątpliwy.

Z dostępnych danych porównawczych wynika że w technologi rolniczej Chiny poczynają sobie sprawnie i uzyskują całkiem niezłe rezultaty.

Tony produkcji ryżu na hektar, 2017.

Australia: 7.3

Egypt: 6.7

US: 5.9

Russia: 5.3

South Korea: 5.3

Japan: 5.1

Turkey: 4.9

China: 4.7

Brazil: 4.2

Mexico: 4.1

Indonesia: 3.3

Philippines: 2.6

India: 2.6

Pakistan: 2.6

Malaysia: 2.6

Nigeria: 1.1

Israel: 1

(OECD)

Chiny nie czekają biernie na nadchodzące kłopoty demograficzne. Pomóc mają opanowanie nowoczesnych branż, automatyzacja a w tym robotyzacja oraz Sztuczna Inteligencja AI.

Chińska demografia na tle krajów rozwiniętego świata wcale nie wygląda źle.

Przyrost populacji przez ostatnie 20 lat:

Nigeria: 72%

Saudi: 69%

Egypt: 55%

Pakistan: 54%

India: 34%

Indonesia: 31%

South Africa: 31%

Turkey: 29%

Mexico: 26%

Canada: 22%

US: 18%

UK: 13%

China: 12%

France: 11%

South Korea: 11%

Italy: 6%

Germany: 1%

Japan: 0%

Poland: -2%

W Chinach brakuje dziewczyn i kobiet jako że płody żeńskie zabijano. Obecnie sporo młodych atrakcyjnych kobiet przyjeżdża do Chin z sąsiednich krajów ponieważ w Chinach czeka je o wiele lepsze życie i chętni na małżeństwo.