niedziela, 9 marca 2014

Znow korumpujacy Siemens

Znow korumpujacy Siemens

 Siemens jest poteznym graczem globalnym. Jako narodowy koncern elektrotechniczny Niemiec organizuje on duza czesc niemieckiej gospodarki. To z koncernow niemieckich a zwlaszcza Siemensa po calej gospodarce szeroko rozlewaja sie wszelkie innowacje technologiczne.

Do niedawna niemieckie firmy lapowki placone zagranicznym politykom ksiegowaly jako wydatki na promocje eksportu i odliczaly je od podatkow. To element pokojowej wojny ekonomicznej realizowanej rekami koncernow na polecenie rzadow. Siemens nie jest w tej mierze ani lepszy ani gorszy od innych koncernow co wynika chocby z naszej afery informatycznej. W koncernach IBM i HP istniały specjalne fundusze przeznaczone na łapówki. Tak samo zreszta jak u Siemensa.
W związku z korupcją przy informatyzacji instytucji rządowych zatrzymano już ponad 20 osób a w tym byłego wiceministra spraw wewnętrznych Witolda Drożdża. Podejrzanych jest co najmniej 38 osob. Ustawionych mogło byc ponad 100 przetargów. Gotówka, rachunki bankowe w rajach podatkowych, samochody, wycieczki zagraniczne, oplacanie dzieciom urzednikow studiow za granica ....
Instytucje międzynarodowe stwarzają pozory walki z korupcją transgraniczną ale osiagniecia sa znikome. Szacuje się, że co roku przekazywanych jest 40-50 mld dolarow łapówek.

Niemcy sa wysokocywilizowanym i kulturalnym narodem. W krajach skandynawskich i niemczech sluzbista, drewniany policjant widzi tylko przepisy. Bylo wykrocznie drogowe - jest mandat wedlug taryfikatora. Kazdy kto sprobuje przekupic policjanta czy urzednika z pewnoscia stanie przed sadem. Dlatego nikt nawet nie proboje tego robic. W krajach tych korupcja nie jest karana smiercia tylko dlatego ze nie wypada w czasie pokoju nikogo zabijac, nawet wielokrotnych mordercow.

Siemens był i jest uwikłany w skandale korupcyjne na całym świecie. W 2013 roku sad brazylijski I instancji stwierdzil ze wielonarodowy koncern Siemensa posłużył się przekupstwem, aby uzyskać kontrakty w przetargach przeprowadzonych przez Pocztę Brazylijską w latach 1999 i 2004. W zwiazku z oskarżeniem o korupcję i przekupstwo koncern Siemensa został ostatecznie ukarany pięcioletnim zakazem uczestniczenia w publicznych przetargach na terenie Brazylii. Siemens odwolal sie od wyroku ale 2 marca 2014 roku Sąd Federalny Pierwszego Regionu w Sao Paulo wyrok utrzymal. Nadal toczy się również dochodzenie sądowe w związku z próbami "ustawienia" przetargu na obsługę techniczną pociągów.
Siemens jest wiec wylaczony z walki o miliardowe przetargi w Brazylii i to wydaje sie dobra i adekwatna kara w kontekscie wojny ekonomicznej.

Wedlug do cna falszywego mitu neoliberałów najlepszym sposobem walki z korupcją jest prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych. Nie wiadomo tylko jak tą teze przypiac czy przylatac do IBM, HP i Siemensa.

A czy 7 polskich sluzb specjalnych oraz prokuratura poczynily juz postepy w sledztwie dotyczacym korupcji wokol Pendolino stojacych i rdzewiejacych na bocznicach , ktore to mialy dokonac skoku cywilizacyjnego ?
A moze wystarczy poprosic rzady Francji i Wloch o wyciag z ksiegowosci Alstoma dotyczacy promocji eksportu Pendolino ?

6 komentarzy:

  1. Najlepszym sposobem do walki z korupcją jest eliminowanie potencjalnych styków businessu z instytucjami państwowymi. To przecież interwencjonistyczna polityka gospodarcza sprzyja rozrostowi korupcji. Tam gdzie nie działa rynek i wolna konkurencja tam kwitnie nepotyzm, korupcja i "załatwiarstwo". Czyż nie państwowe przedsiębiorstwa są przykładem niskiej efektywności, degrengolady i marnotrawstwa. PKP to spółki w których duży udział własności stanowi skarb państwa otrzymujące regularne dotacje z budżetu. Właśnie to że są to spółki w dużej mierze państwowe powoduje, że stwarza się pole do powstania korupcji a nie to że Alstom to prywatna korporacja. Logika tego wpisu jest dosyć zwodnicza.
    Istnieje większe prawdopodobieństwo, że ten kto dysponuje cudzymi pieniędzmi (państwowymi) zmarnuje je lub rozkradnie niż ten który rozporządza własnymi (prywatnymi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Istnieje większe prawdopodobieństwo, że ten kto dysponuje cudzymi pieniędzmi (państwowymi) zmarnuje je lub rozkradnie niż ten który rozporządza własnymi (prywatnymi)" - z tym akurat sie zgadzam.

      W Polsce wielka korupcja jest pod scisla ochrona i chyba raczej nie jest zasadniczo mniejsza niz na Ukrainie.
      Ciekaw kiedy bedziemy miec w Polsce Majdan ?
      Ciekaqe keidy bedzimy

      Usuń
    2. Polska to neokolonialna kraina na peryferiach europy w której rdzeń ludności stanawią ludzie o mentalności i rozeznaniu politycznym tubylca w rezerwacie. W której trzonem "gospodarki narodowej" są fabryki euro - palet i hurtownie gwoździ,a wpływ na stanowienie prawa maja grupy lobbyingowe, które tak naprawdę są zrzeszaniami producentów poczynając od korporacji zawodowych, na spółkach skarbu państwa kończąc. Jeśli chodzi o przewrotu ludowe, to przeważnie wychodzi z tego więcej szkody niż pożytku więc nie pokładam za dużych nadziei w tego typu zrywach. Jedyna nadzieja w tym, że za kilkanaście lat dojdzie do władzy nowe pokolenie, które będzie reprezentować Polskie interesy a nie państw trzecich.Oczywiście jeśli wcześniej nie wyjadą do Norwegii albo Chin. Na zachodzie szczególnie na południu degrengolada jest podobna, ale że są to kraje x2 od nas bogatsze, ludzie aż tak tego nie odczuwają. Polska ma szanse tylko czy ją wykorzystamy?

      Usuń
    3. Znow calkowicie sie zgadzam z tym ze stanowienie prawa w Posce jest w 100% skorumpowane i za lapowke mozna bez wielkiego problemu kupic kazda ustawe.
      Natomiast zdecydowanie nie zgadzam sie z ocena Polakow. Przecietny Polak jest o niebo inteligentniejszy od ministra z "Platformy bez matury" Po prostu tak silnie dziala w Polsce selekcja negatywna !

      Usuń
  2. Co ciekawe Niemcy jeszcze nie ratyfikowały konwencji ONZ o walce z korupcją. Ciekawe dlaczego. Polska jak zwykle w pierwszym szeregu (2006 r.):
    http://bip.ms.gov.pl/pl/ministerstwo/wspolpraca-miedzynarodowa/wspolpraca-w-ramach--onz-i-obwe/konwencja-narodow-zjednoczonych-przeciwko-korupcji/

    A Niemczech sprawa się powoli normalizuje (czyli niedługo ratyfikują) , ale posłowie Bundestagu za większe sankcje antykorupcyjne wymagane przy ratyfikakcji , zażyczyli sobie podwyżki płac, nie ma to jak niemieckie poczucie humoru:

    "Ustawa o przeciwdziałaniu korupcji przewiduje, że karani za łapownictwo będą tylko ci posłowie, którym udowodni się, że działali na polecenie osób trzecich. Lewica i Zieloni uważają, że takie sformułowanie uniemożliwi skuteczne ściganie korupcji. Mimo zastrzeżeń niemal cały parlament (593) poparł ustawę. Trzech posłów głosowało przeciwko, siedmiu wstrzymało się. Zaostrzenie przepisów o korupcji jest warunkiem ratyfikowania przez Niemcy konwencji ONZ o walce z korupcją."
    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bundestag-wyzsze-pensje-i-surowsze-kary-dla-poslow/f27be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fundusze lapowkowe w koncernach zachodnich to jest w prowadzonej bezwzglednej wojnie ekonomicznej odpowiednik broni i amunicji w wojnie konwencjonalnej - fizycznej.

      Koncerny w ksiegowaniu wydatkow na "promocje zagraniczna" sa oczywiscie skrupulatni i wszystko musza miec udokumentowame. Kiedy wrecza sie lapowke gotowkowa to albo lapowkarz kwituje odbior kasy albo z ukrycia rzecz sie filmuje albo chociaz fotografuje.
      Sprawa Pendolino smierdzi lapowka na kilometr.

      Usuń