Archiwum – SENSORY
32
Wartość
dodana sensorów.
Sensory
są tylko jednym z komponentów złożonych systemów. Informacje
zebrane z otoczenia przez sensory są przetwarzane cyfrowo -
programowo lub analogowo. W najprostszym razie informacje są tylko
prezentowane człowiekowi. Informacje mogą być używane przez
system regulacji i sterowania. Mogą być zapisywane w pamięci
masowej komputera.
Generalnie
informacje w każdym systemie pierwotnie pochodzą od człowieka
wprowadzone klawiaturą, myszką czy piórem świetlnym lub z
autonomicznych sensorów lub także sensorów uruchamianych i
kierowanych przez człowieka jak w przypadku czytnika kodu
kreskowego.
Koncern
Hewlett - Packard obcy projekt minikomputerów 2116 w 1967 roku
wdrożył do swojej produkcji w celu sterowania produkowaną przez
siebie aparaturą pomiarową, zbierania danych z przyrządów i ich
przetwarzania oraz zbierania w pamięci masowej. Ale już wcześniej
komputery sterowały lotem rakiet balistycznych i stosowano je na
okrętach, zwłaszcza podwodnych. Do tego czasu pierwotne dane
pochodziły głównie od człowieka.
Chociaż
pierwszy elektroniczny, komercyjny samochodowy system wtrysku benzyny
Bosch oferował już w 1967 roku to pełną funkcjonalność i
dojrzałość systemy osiągnęły dopiero teraz wraz z wydajnymi
mikrokontrolerami. Informacje o kącie położenia wału korbowego
zbiera indukcyjny czujnik reluktancyjny pick-up coil lub sensor Halla
lub transoptor szczelinowy lub odbiciowy. Konieczna jest informacja o
wielkości strumienia powietrza dopływającego do silnika i o jego
temperaturze. Sensor Lambda mierzy ilość tlenu w spalinach.
Wkręcony w blok silnika „mikrofon” ultradźwiękowy rejestruje
dźwięki towarzyszące niedopuszczalnemu spalaniu stukowemu
towarzyszącemu zbyt dużemu, w punkcie pracy silnika, kątowi
wyprzedzenia zapłonu. Warunki pracy sensorów silnika spalinowego
są trudne. Zakres temperatur bloku silnika jest szeroki, dość
silne są drgania i jest bardzo brudno. Sensory muszą mieć
odpowiednie do zastosowania, czasem solidne obudowy. Chip
monolitycznego sensora może być maleńki. Producent chipa
umieszcza go w prostej obudowie. Ale ta obudowa sensora jest
nieprzydatna w realiach stosowania sensorów. Obudowany wstępnie
sensor jest umieszczany w solidnej z reguły metalowej, dość
ciężkiej i odpornej obudowie.
Zachód
na kryzysy naftowe zareagował przestawieniem przemysłu i jego
wyrobów na energooszczędność. Producenci samochodów stosując
nowoczesny system wtrysku paliwa mogą zmniejszyć jego zużycie co
jest sporym atutem w reklamie. Jeszcze cenniejszy jest atut mniejszej
emisji toksyn w spalinach.
Polski
eksport na zachodnie rynki w ubiegłej dekadzie był ostro zwalczany.
Stosowano utrudnienia administracyjne i extra wyśrubowane normy. Gdy
to nie odnosiło skutku w mediach pojawiały się na zamówienia
zmyślone propagandowe artykuły o tym jak podłe i oszukane są
wyroby z Polski. Blok zachodni jest monolitem politycznym pod
amerykańskim parasolem atomowym tylko w zimnowojennej konfrontacji
militarnej z Układem Warszawskim czyli ZSRR. Natomiast państwa
zachodu dbają o swoje interesy gospodarcze i jak tylko mogą
popierają własny eksport w toczącej się bezpardonowej wojnie
gospodarczej. Od końca ubiegłej dekady trwa Japońska światowa
ofensywa przemysłowa. Padają zachodnie firmy niezdolne do
konkurencji z japońskim koncernami. Samochód osobowy jest po
mieszkaniu – domu najdroższym masowo produkowanym wyrobem. Ma od
dziesięciu do siedemdziesięciu tysięcy części. Relatywnie drogie
są samochody lepszych typów. Dobry samochód jest przedmiotem
prestiżowym i ma swoje znaczenie w stratyfikacji społecznej
właściciela.
Za
pewnik można uznać że Europa nie odda swojego rynku samochodów
Japonii bowiem oznaczałoby to konieczność likwidacji dużej części
przemysłu i radykalne uwstecznienie gospodarki. Tutaj nieuczciwym
obrońcom zachodniego rynku samochodów sensory i elektronika
przychodzą z nieoceniona pomocą. Jak wiadomo importowane samochody
muszą przejść dopuszczające badania typu w narodowych
laboratoriach. Państwa bloku EWG mogą swoje samochody w swoich
laboratoriach poddawać tendencyjnym badaniom wskazującym jakie to
one są oszczędne, czyste środowisko i bezpieczne. W tych badaniach
samochody japońskie mogą się okazać marne ! „Nie mamy Pan
płaszcza i co nam Pan zrobi ?” Skoro skutecznie zwalczano Polski
eksport to dlaczego nie przytrzeć trochę rogów agresywnym
Japończykom którzy już skasowali sporą część
najnowocześniejszego przemysłu Europy Zachodniej i USA.
Współcześnie
nie ma alternatywy dla spalinowego silnika samochodu. Większą
sprawność mają silniki Diesela ale niezbyt są lubiane w
samochodach osobowych. Niemniej wysoki stopień sprężania daje
wysoka sprawność i potencjalnie możliwość wyciśnięcia dużej
mocy z jednostki pojemności skokowej silnika. Niemniej rozwój
silnika spalinowego nie jest zakończony.
Popularny
sensor temperatury PT 100 jest na obiekcie montowany w tak zwanym
gnieździe - pochwie umożliwiającej wymianę sensora w czasie pracy
obiektu. Sensor ciśnienia musi być przez membranę swojej obudowy
izolowany od czynników procesowych. Może też być zewnętrznie
dodatkowo izolowany przed czynnikami z instalacji. Układ zaworów na
obiekcie powinien umożliwić wymianę sensora w czasie pracy
obiektu. Kompletny sensor oprócz obudowy może mieć kabel, także
specjalny i wtyczkę.
Produkcja
sensora stricte daje w całym łańcuchu produkcyjnym kompletnego
obudowanego sensora prace wielu ludziom i firmom. Obudowa sensora
może być znacznie droższa niż sam sensor stricte. Współczesną
normą staje się kompletna 100% usługa i szeroka, kompleksowa
oferta. Koncern działający w obszarze automatyzacji oferuje
asortyment sensorów, sterowników PLC, komputerów procesowych i
aktuatorów. Niekoniecznie przy tym sam produkuje sensor – stricte.
Uważa
się że produkcja sensorów modernizuje gospodarkę. Mechanizmy
modernizacji systemu są w ogólności znane. Przykładowo
uruchomienie nowoczesnej produkcji petrochemicznej niemal
automatycznie powoduje pojawienie się nowoczesnej produkcji
używającej nowych substancji. Przykładowo nowe wytrzymałe
plastiki pozwalają uruchomić produkcje nowych poszukiwanych
wyrobów.
Systemy
automatyki zastępują ludzką prace. Dawniej pracownik obserwował
termometr i manometr kotła oraz operował zaworami. Teraz czyni to
automatyka. Systemy monitoringu i alarmów pozwalają na bez wachtową
prace załogi siłowni statku Unmaned. Zbędny stał się na
pokładzie samolotu nawigator i inżynier obserwujący dziesiątki
przyrządów. Polska jest dużym i nierentownym eksporterem statków
także dlatego że automatykę do nich kupujemy na zachodzie !
Zamiast produkować złożone i poszukiwane na rynku statki
specjalistyczne produkujemy proste jednostki sprzedawane za bezcen.
Funkcjonowanie
Polski w bloku RWPG stworzyło złudzenie izolacji od systemu
światowego. Po próbie modernizacji gospodarki za pożyczone dolary
obudziliśmy się głęboko zadłużeni i niezdolni do spłacenia
długu. Nie mamy nowoczesnych towarów eksportowych a eksport węgla
niszczy całą naszą gospodarkę. W gruncie rzeczy nawet
funkcjonowanie w RWPG nie izolowało nas od świata. Zawsze gdy
wysokie były dolarowe stopy procentowe mieliśmy mniejsze lub
większe kłopoty.
Jest
kilka bezlitosnych, fundamentalnych czynników mających wpływ na
ogólną sytuację Polski.
Po
pierwsze. Średnie opady w Polsce wynoszą tylko 600 mm rocznie czyli
są małe i są zróżnicowane na obszarze Polski. Nasze rolnictwo w
tym klimacie nigdy nie będzie super wydajne. Opady są tylko trochę
większe niż w Rosji.
Po
drugie. Po drugie musimy importować ropę naftową i gaz ziemny. Od
pierwszego kryzysu naftowego ZSRR sprzedaje nam ropę za dolary –
nie ma zmiłuj się Panie ! Światowe ceny ropy mają wpływ na
naszą koniunkturę gospodarczą. Gdy ropa jest droga źle nam się
powodzi. Dopiero mając nadwyżkę eksportową na zakup ropy i gazu
możemy normalnie funkcjonować. Zatem jak ryba wody potrzebujemy
nowoczesnego i rentownego eksportu. Cena kilograma eksportu i importu
świadczy o poziomie technologicznym kraju. Wysoko stojący
technologicznie kraj eksportuje drogie wyroby a kupuje tanie surowce.
Biedacy eksportują tanie surowce i kupują drogie, zaawansowane
technologicznie towary. Nasz wskaźnik ceny kilograma eksportu obniża
eksport węgla. Ale nawet kilogram eksportowanych z Polski maszyn i
urządzeń jest kilka razy tańszy niż importowanych z zachodu
maszyn. Sytuację z importowaną ropą naftową i gazem ziemnym
wydaje się ratować nowoczesna petrochemia i przemysł kosmetyczno -
farmaceutyczny. Eksportowane poszukiwane substancje chemiczne, leki i
kosmetyki dają w przypadku Niemiec zachodnich więcej niż potrzeba
im na zakup ropy naftowej nawet przy jej wysokich cenach ! Cały
świat wycofał się z chemii opartej o węgiel kamienny jako
zupełnie niekonkurencyjnej do petrochemii. Od czasu do czasu
pojawiają się brednie kolportowane przez agentów górników o
wytwarzaniu paliw silnikowych z węgla i nowoczesnych technologiach
węglowych. Nie ma żadnych nowoczesnych i czystych technologii
węglowych – to oszustwo. Na wytworzenie kilograma benzyny trzeba
zużyć 7 kilogramów węgla ! III Rzesza paliwa płynne z węgla
produkowała nie z wyboru ale z rozpaczy i konieczności była bowiem
przez Aliantów blokowana i nie mogła kupować ropy naftowej według
potrzeb. Uruchomienie w Polsce produkcji w wielkiej skali paliw
płynnych z węgla doprowadziłoby do wielowymiarowej katastrofy
ekonomicznej, społecznej i środowiskowej.
Polska
produkuje przyzwoite kosmetyki i ma niezłych chemików, których
trzeba jednak zmotywować i jednak trzeba im dać do laboratoriów
współczesne narzędzia – między innymi skomputeryzowane
chromatografy gazowe i spektrometry. Są one bardzo drogie ale
przede wszystkim objęte zakazem sprzedaży do krajów RWPG. Ich
wykonanie w Polsce, ale z pomocą wybranych fabryk z Czechosłowacji
i NRD, jest jak najbardziej możliwe.
Sensory
znajdują zastosowania przemysłowe, laboratoryjne, medyczne i w
masowej, konsumpcyjnej produkcji.
Nauka
i technika ( trochę sztuczne jest to rozgraniczenie ) rozwijają się
ewolucyjnie. Rozwijają się sensory a równolegle ich aplikacje.
Sensory bez aplikacji są nic nie warte. Utarty jest w formie sloganu
pogląd że wiek XX przyniósł błyskawiczny postęp. Jest to prawda
na tle trwającej tysiącleciami stagnacji ludzkości, niezwykle
powolnego postępu i okresowego cofania się ludzkości w rozwoju.
Obecnie do masowej wyobraźni trafia słowo „mikroprocesor”.
„Mikroprocesor” stwarza nadziej ale budzi też niepokój jako że
mogą powstać kolejne grupy przegranych, którzy nie potrafią
zastosować nowoczesnej technologii. Tymczasem pierwszy scalony
mikroprocesor wyprodukowano dość dawno w 1971 roku. Ale słowa tego
używano już wcześniej gdy na jednej płycie drukowanej udało się
umieścić cały procesor minikomputera zbudowany z układów TTL i
pamięci ROM mikroprogramu.
Jeśli
natomiast dokładniej przyjrzymy się rozwojowi to nie jest on wcale
taki błyskawiczny. Przykładowo, idee aparatu słuchowego dla
niedosłyszących zaimplementowano po raz pierwszy w 1921 roku.
Współczesne aparaty są całkiem dobre ale na 100% wraz z postępem
technologii scalania przyszłe aparaty będą wyposażone w procesor
DSP wraz z programem który pozwoli poprawić zrozumiałość
odbieranej mowy.
Zrealizowana
idea elektronicznego wtrysku paliwa w silniku spalinowym ma już
ponad 20 lat. W tym przypadku słowo nowość jest nieadekwatne.
Komercyjne urządzenie Boscha z 1967 roku używało jeszcze obok
tranzystorów krzemowych tranzystorów germanowych ale nowe bazuje
oczywiście na rozbudowanym mikrokontrolerze. Pomysłowy był stary
czujnik wielkości strumienia powietrza zasilającego silnik.
W
obszarze sensorów jednakowo ważny jest sam sensor ale także jego
udana aplikacja. Interfejsy sensorów silnika spalinowego są
bardzo proste i pomysłowe a sam mikrokontroler ma bardzo rozbudowane
peryferia. Bosch oferuje kompletny system: sensory, komputerek
sterujący w odpowiedniej dla komory silnika obudowie, wtryskiwacze,
zapłon i inne komponenty. Sytuacja firm niemieckich zorganizowanych
wokół koncernu Bosch jest komfortowa jako że niemieckie koncerny
motoryzacyjne gwarantują odbiór masowej produkcji Boscha. Masową
produkcje cechują niskie koszty i system Boscha zaczną kupować
inne niż niemieckie koncerny motoryzacyjne. Jest to ilustracja tego
że koncerny produkujące na rynek organizują wokół siebie ogromną
sieć firm i całą gospodarkę.
Silniki
polskich samochodów winny mieć komputerowy wtrysk paliwa i zapłon
co choćby zmniejszy zużycie paliw silnikowych produkowanych z ropy
naftowej kupowanej za dolary. Produkowane w Polsce samochody już są
przestarzałe i bez intensywnych działań modernizacyjnych sytuacja
dalej będzie się pogarszać. W końcu może dojść do likwidacji
archaicznej produkcji samochodów w Polsce. Wraz z tą likwidacją
zbędna stanie się polska produkcja elektroniki samochodowej a w tym
sensorów.
W
bloku wschodnim żadna firma nie potrafi wyprodukować
wysokonapięciowego tranzystora mocy Darlingtona do układu
zapłonowego tolerującego bardzo dużą energie przy przebiciu
lawinowym następującym przy braku iskry na świecy. Nawet bez
systemu wtrysku paliwa parametry
elektronicznego układu zapłonowego silnika benzynowego z sensorem
są znacznie lepsze niż ze stareńkim przerywaczem. Dodać należy
że jednopunktowy wtrysk paliwa jest dość prosty realizacyjnie.
Wartość
dodana powstaje w pracach badawczych i prototypowych oraz w
produkcji. Pytanie o to co polskie firmy mają produkować jest
szalenie ważne dla przyszłości !
Jest
oczywiste ze funkcjonują w świecie różne modele systemów
gospodarczych. Państwa najprymitywniejsze dostarczają światowemu
rynkowi tylko swoje zasoby naturalne i tanią siłę roboczą – w
tym modelu mieści się polski eksport węgla kamiennego. Kraje
pół-peryferyjne zaopatrują się w technologię u światowych
liderów ale same technologi nie tworzą. W minionej dekadzie
kupowaliśmy przestarzałą technologie za pożyczone dolary co
doprowadziło do katastrofy
W czujkach systemów
alarmowych używa się różnych sensorów. Japońska firma
Taguchiego produkuje sensory gazów serii TGS - Taguchi Gas Sensor.
Sensory są przeznaczone do domowych i przemysłowych systemów
alarmowych ostrzegających przed wyciekiem gazów i parujących
płynów. W tym segmencie interes można zrobić na wiele sposobów.
Jeśli z Taguchi da się wynegocjować tani hurtowy zakup sensorów
to rentowna może być produkcja czujek systemów alarmowych i
systemów alarmowych. Można zapytać tylko o zakup samego wałeczka
stricte sensora i obudować go już w Polsce jako że technologie
metalowych tranzystorowych obudów TO5 mamy opanowaną a zamontowanie
siateczki w obudowie nie stanowi problemu. Jeśli próby negocjacji
zawiodą zadaniem dla naszych chemików i fizyków jest obejście
patentów i/lub zorkiestrowanie produkcji. Idee są znane od lat.
Chemicy mogą znaleźć użyteczne substancje dla sensorów innych
gazów i płynów !
Dyskusja
i handel Polski z firmami japońskimi są trudne dlatego że ZSRR
kierujący blokiem wschodnim z Japonią są dalej w stanie wojny !
Potężne
firmy japońskie wyrosły na imitacji i podglądactwie. Obecnie
produkują około 80% wszystkich pamięci półprzewodnikowych
produkowanych w świecie ! Jeszcze w latach sześćdziesiątych
funkcjonowało określenie „japońszczyzna” na tanią i często
tandetną produkcje. Obecnie japońskie koncerny stoją na wyżynach
technologi niszcząc konkurencje swoim eksportem.
Czy
masowa produkcja systemów alarmowych ma sens ? Trudno jest
odpowiedzieć na to pytanie.
W
każdym razie w samochodach i systemach alarmowych sensory i
elektronika używane są masowo.
Na
marginesie warto podnieść sprawę funkcjonowania koncernów
półprzewodnikowych. Intel, Motorola i inni wielcy producenci gratis
przesyłają próbki nowo wdrażanych do produkcji procesorów ( nie
ma ich jeszcze na rynku !) swoim dotychczasowym kontrahentom i
potencjalnym odbiorcom. System ewaluacyjny wraz oprogramowaniem
pozwala ocenić przydatność nowych układów do nowo planowanej
produkcji. Podpisuje się kontrakty i koncerny mogą sensownie
planować produkcje ograniczając przy tym ryzyko nietrafnych
inwestycji. Koncerny półprzewodnikowe z reguły podejmują większą
produkcje dodatkowo na otwarty rynek, niż wynika to z podpisanych
kontraktów. Niemniej kontraktowi odbiorcy są preferowani i mają
pierwszeństwo w razie problemów z wielkością produkcji. Z nowym
produktem są pierwsi na rynku co ma przecież zasadnicze znaczenie !
Koncerny po opanowaniu produkcji starają się utrzymać stan
magazynowy, z którego zaopatrywana jest światowa sieć dystrybucji,
gdzie zaopatrzyć może się każdy. Ceny kontraktowe są jednak
dużo, dużo niższe niż ceny od dystrybutorów. Wniosek z tego taki
że bogatemu i byk się ocieli a biednemu wiatr w oczy – trzeba o
swoją pozycję walczyć !
Wykonywane
metodą fotolitografii tensometry / mostki tensometryczne przy dużej
skali produkcji mogą być tanie. Elektroniczne wagi przemysłowe
już są popularne a lista potencjalnych zastosowań tensometrów
jest długa. W domu mogą przy niskiej cenie znaleźć masowe
zastosowanie w wadze łazienkowej i kuchennej.
Światowym
liderem w dziedzinie produkcji nowoczesnych „sterowań” do maszyn
sterowanych komputerowo CNC i robotów przemysłowych jest japoński
Fanuc – Fuji Automatic Numerical Control.
Na
system składają się sensory położenia kątowego lub liniowego
czyli selsyny i induktosyny lub optyczne kwadraturowe sensory
inkrementalne z indexem, komputer interpretujący G – code oraz
invertery i zasilane nimi wykonawcze silniki z wbudowanymi sensorami.
Elektronika zbudowana jest głównie z układów komercyjnych ale
Fanuc stosuje własne scalone interfejsy do selsynów i
inkrementalnych sensorów kwadraturowych. Fanuc nie podaje o nich
żadnych informacji. Są niedostępne handlowo. Skopiowanie systemu
Fanuc jest więc niemożliwe.
Sprzedaż
maszyn CNC i robotów ciągle rośnie ale oczywiście uzależniona
jest od światowej koniunktury gospodarczej. Przyszłość maszyn
sterowanych komputerowo ma być kolorowa. Względnie małej mocy
napędy używane są w maszynach do automatycznego montażu elementów
elektronicznych przewlekanych i montowanych powierzchniowo. Małej
mocy napędy służą w przyrządach laboratoryjnych. Czynione są
eksperymenty z automatyzacją operacji chirurgicznych.
Zwróćmy
uwagę że tarcze sensorów optycznych wykonane są technologią
fotolitografii.
Praktyka
podglądania cudzych konstrukcji funkcjonuje na całym świecie.
Podejmując zadanie konstrukcji optycznego kwadraturowego sensora
inkrementalnego można rozpocząć od analizy komercyjnego
rozwiązania HP. Nietrudno zgadnąć że najważniejsza jest tarcza
kodowa ze ścieżkami wykonana metodą fotolitografii i matryca
dekodujących fotodiod scalona wraz z interfejsem. Zatem bardzo ważna
jest zawsze fotolitografia !
Z
kolei niszowe super precyzyjne sensory / przyrządy laboratoryjne
produkowane są w małej lub wręcz w mikro skali. Przykładowo
laboratoryjny platynowy sensor temperatury RTD starzejący się mniej
niż 1 mK / rok produkowany jest w ilości kilku tysięcy sztuk na
cały świat. Używane są one w narodowych urzędach miar oraz
badawczych i przemysłowych laboratoriach wzorcowych.
Dobrze
że dogasa II Zimna Wojna a wraz z nią szkodliwa blokada
technologiczna krajów RWPG prowadzona pod hasłem „technologie
podwójnego zastosowania”. Rzecz w tym że zdecydowana większość
współczesnych technologi jest podwójnego zastosowania cywilnego i
militarnego. Wielkie amerykańskie koncerny lotnicze a w tym Boeing i
Lockheed produkują równolegle na rynek cywilny i militarny.
Pracownicy wymieniani są między cywilnymi i militarnymi działami a
często działy są jednocześnie cywilno -militarne
Wartość
dodana w jałowej „nauce” o sensorach uprawianej na Polskich
politechnikach jest zerowa.
W
USA tylko prestiżowe prywatne uniwersytety reprezentują wysoki i
najwyższym poziom. Tam uczą się i wykładają przyszli nobliści,
odkrywcy, innowatorzy i wielcy biznesmeni. Czołowa kadra często
jednocześnie pracuje na uniwersytetach i w najlepszych w świecie
laboratoriach badawczych koncernów. Istotnie o sile i pozycji USA
decyduje ów 1% populacji.
Natomiast
poziom stanowych uniwersytetów jest mierny, podobnie jak naszych
uczelni. Zbiurokratyzowana, zrytualizowana instytucja z założenia
jest anty - innowacyjna i nikt niczego tam nie odkryje i nie opracuje
bo w realnym świecie cudów nie ma. W USA pogoń za tytułem kończy
się na doktoracie a naukowcy mają tytuł profesora uczelni. Tam
uczelnia jest nierówna uczelni.
W
bloku wschodnim naukę zbiurokratyzowano zbędną habilitacją i
zbędnym politycznym tytułem profesora. Ciężko chory jest system w
którym mamy „profesorów” którzy niczego nie odkryli, niczego
nie osiągnęli i nikt w świecie ich nie czyta i nikt ich nie
zacytował.
Potrzeba
jest matką wynalazków i desperacją też jest matką wynalazków.
Na
zachodzie stopień wykorzystania mocy produkcyjnych rzadko przekracza
70-80%. Kluczem do rozwoju gospodarczego jest tam kreowanie nowych /
lepszych towarów i nowych potrzeb klientów.
Amerykę
na kołach samochodów postawił pasjonat motoryzacji Henry Ford.
Samochód jako taki ma już swoje lata. Ale oczywiście nowy samochód
z komputerowym wtryskiem paliwa i systemem przeciwpoślizgowym ABS
jest trochę oszczędniejszy, mniej zatruwa środowisko i jest
bezpieczniejszy dla użytkowników. Odpowiednio zareklamowany dobrze
się sprzeda.
Zauważmy
że samochód ze sterowanym elektronicznie silnikiem, sterowana
elektronicznie stopniową lub bezstopniową skrzynią biegów i z
elektrycznym serwomechanizmem ( wspomagającym) kierownicy może być
zdalnie sterowany. Jednak melodią bardzo odległej przyszłości
będzie samosterowny samochód zapatrzony w kamery CCD i miniaturowe
radary mikrofalowe i ultradźwiękowe z bardzo szybkim komputerem
rozpoznającym obrazy.
Obecnie
znanych jest wiele idei zastosowania sensorów i elektroniki w
samochodzie. W miarę rozwoju możliwości technologicznych i dobrego
odbioru na rynku będą one realizowane. Tradycyjnie nowości wpierw
testuje się w drogich modelach a następnie produkuje masowo
Polska
jest europejskim krajem średniej wielkości i wszystkiego produkować
nie może. Na coś musimy się zdecydować. Brak decyzji oznacza
chaos i śmierć nowoczesnych branż powstałych z kompletnej nicości
nierzadko znacznym kosztem. Jednak o 40% ludniejsza od nas Francja ma
spory repertuar produkcji. Mała Holandia ma potężnego Philipsa.
"Wartość dodana" W Polin są tylko proste rzeczy produkowane. Jak coś bardziej skomplikowanego to niemieckie.
OdpowiedzUsuńW Polsce tylko tania praca jest. Afery i złodzijstwo.
OdpowiedzUsuń