piątek, 19 lipca 2013

Smierc za korupcje

Smierc za korupcje

 Kara śmierci jest w Singapurze orzekana za mordestwa, handel narkotykami i korupcje. Jak podaje ONZ w przeliczeniu na 100 tysiecy mieszkancow w Singapurze wykonuje sie najwiecej wyrokow smierci w swiecie.
Aby moc byc skazanym na smierc za handel narkotykami trzeba miec przy sobie conajmniej 1200 gramow opium czy 500 gramow marichuany. Wydane wyroki dotycza wielkiego , hurtowego handlu miedzynarodowego. Niepotrzebnie zatem Amnesty International oburza sie na wieszanie handlarzy narkotykow bowiem te narkotyki wprowadzone do obrotu w Europie czy w USA zabiłyby wielokrotnie wiecej ludzi. Sady nie skazuja nikogo na smierc pochopnie. Policja i miedzynarodowe sluzby antynarkotykowe cierpliwie obserwuja caly proces zakupu i przemytu. Sad jako dowody dostaje takze korespondencje z organizacji miedzynarodowych, godziny nagran video, godziny podsluchanych rozmow i dziesiatki rozkodowanych Emaili.

Korupcja wśród urzędników takze karana jest smiercia na szubienicy. Singapur stosuje ciekawe rozwiazania systemowe. Administracja zatrudnia najbardziej utalentowanych ludzi a jest przy tym bardzo mała. Najwyszy urzednik słuzby zdrowia zarabia srednia z pieciu najlepszych wynagrodzen z firm prywatnych dzialajacych w tej branzy.
Po odejsciu z administracji urzednik jest informowany ze nie wolno mu pracowac dla firm w sprawach ktorych podejmowal decyzje. W razie watpliwosci moze zapytac administracje czy nie ma przeszkod w zatrudnieniu sie w okreslonej firmie. Oczkiem w głowie słuzb jest podchwycenie sladow korupcji i doprowadzenie złodzieja publicznego grosza przed sad.

Za zbrodnie orzeka sie smierc takze w Chinach. Celem uczczenia 26 czerwca jako wyznaczonego przez ONZ dnia Walki z Narkotykami, w 2002 roku w całych Chinach wykonano co najmniej 150 wyroków śmierci za przestępstwa związane z narkotykami. Podano ze skonfiskowane nakotyki doprowadziłyby do smierci ponad 1000 osob i uzaleznienia kilkudziesieciu tysiecy nieszczesnikow.
Smierc za korupcje orzeka i wymierza sie takze w Chinach. W 2007 roku za przestępstwa korupcyjne stracony został Zheng Xiaoyu, były szef urzędu ds. leków. Wyrok śmierci otrzymał były prezes Shanghai Pharmaceutical Group.


Brytyjski koncern farmaceutyczny GSK musiał zapłacić w USA 3 mld dol. kary za niedostarczenie danych na temat bezpieczeństwa dwóch popularnych środków oraz podawanie fałszywych informacji i promowanie ich niedozwolonego w USA zastosowania oraz korupcje w środowisku lekarskim. 7 lipca 2012 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło śledztwo w podobnej sprawie na terenie Polski. Pracownicy firmy mieli być nakłaniani do korumpowania lekarzy celem nakłonienia ich do przepisywania specyfików produkowanych przez firmę.
Obecnie chinska policja zatrzymała czterech wysokich rangą chińskich pracowników koncernu GSK. Dyrektorowi finansowemu firmy w Chinach, Steve Nechelputowi zabrano paszport i zakazano opuszczania kraju. Nieoficjalnie mowi sie ze policja dysponuja tysiacami godzin nagran z podsłuchow i ukrytych kamer oraz ogromna iloscia roznych dokumentow i Emaili. Śledztwo dotyczy kwoty prawie 500 mln dol., które firma rzekomo przeznaczyła na łapówki w formie opłacania podróży i usług seksualnych za pośrednictwem biur turystycznych. Londyńska centrala koncernu GSK wyraziła oburzenie ale nikt nie bierze powaznie tej operacji pijarowej koncernu.
Rząd chiński planuje powszechny dostęp do opieki medycznej dla wszystkich obywateli. Poniewaz w ciągu ostatniego dziesięciolecia nastąpił ośmiokrotny wzrost wydatków na opiekę zdrowotna to obecnie rzad musi uporac sie z korupcja zawyzajaca ceny lekow , sprzetu medycznego i swiadczonych usług. Usługi zdrowotne maja być tansze i znacznie lepsze. Zadanie jest wykonalne , trzeba urwac łeb hydrze korupcji. Narodowa Komisja Rozwoju i Reform ma ocenic praktyki rynkowe i korupcyjne kilkudziesięciu producentów leków, w tym GSK, Merck & Co., Novartis AG czy Baxter International. Chińska Partia Komunistyczna ogłosiła ze nastapi mocne uderzenie w korupcje poniewaz obniza ona wzrost gospodarczy i szkodliwie podnosi napiecia społeczne.

A tymczasem w Polsce Rzeczpospolita podała ze Minister Spraw Wewnętrznych Sienkiewicz stawia na młodzież. W gabinecie politycznym ministra pracuje dwóch doradców, w wieku 23 i 21 lat. Doświadczenie zawodowe kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wprawia w osłupienie. 23-letni Paweł Polak wcześniej pracował w firmie Exi Sport na umowę o dzieło. Adam Malczak, 21-latek "pracował" dla Rady Rodziców przy II Liceum Ogólnokształcącym i Gimnazjum im. Stefana Batorego.
Rzad Platformy Obywatelskiej stworzył , jak wiadomo, juz 100 tysiecy takich stanowisk pracy. Trzeba dac "pracę" córce, żonie, szwagrowi, koledze partyjnemu. Mlodziency nie spełniają wymogów stawianych przez ustawę. Ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. Nr 227, poz. 1505) stanowi ze zgodnie z art. 4. w służbie cywilnej może być zatrudniona osoba, która:
- jest obywatelem polskim;
- korzysta z pełni praw publicznych;
- nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe;
- posiada kwalifikacje wymagane na dane stanowisko pracy;
- cieszy się nieposzlakowaną opinią.
Młodziency nie posiadaja oczywiscie wymaganych kwalifikacji aby byc doradcami ministra. Z drugiej strony jaki minister tacy i doradcy. Szkoda tylo ze Rzeczpospolita nie napisala o nomenklaturowych rodzicach tych młodziencow.
Młodziency "zdobywaja doświadczenie", aby w przyszłości zajmować intratne stanowiska.. Ich ścieżka kariery została wyznaczona przez rządzacy uklad korupcyjny. Kolesiostwo, nepotyzm i korupcje maja juz we krwi. O wyczynach "urzednikow":z PO mozna poczytac sobie w raportach Najwyzszej Izby Kontroli. Przyjmuje sie do "pracy" zbednych urzednikow nie ustalajac nawet zakresu ich obowiazkow. Przychodzi wiec taki do pracy pogadac z kolegami, wypic kawke z ciasteczkiem, zadzwonic tu i owdzie i jakos te pare godzin przeleci.
Działanie ministra jest dowodem jego demoralizacji, bezczelnosci, szalejacej niekompetencji i korupcji. Jest wysoce szkodliwe społecznie.
Minister bedzie walczył z „faszyzmem" w Polsce !



2 komentarze:

  1. W skandynawii przez wieki ucinali złodziejom ręce. Korupcja to forma kradzieży - przeważnie okradanym jest społeczeństwo. U nich z korupcją nie ma takich problemów jak u nas. W Polsce każda złotówka przeznaczona na publiczne usługi jest w znacznej mierze zmarnowana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korupcja jest najpowazniejszym problemem Polski. Bez jej ograniczenia , juz nie mowiac wyplenienia , nie bedzie w Polsce dobrobytu. Nigdy

      Usuń