poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Praworzadnosc postkomunistyczna

Praworzadnosc postkomunistyczna

  W 1931 prokurator A.Wyszynski, przyszły główny oskarżyciel w procesach moskiewskich, został awansowany na stanowisko prokuratora generalnego ZSRR.
Wypracowany przez Wyszynskiego system pozwalal natychmiast skazac kazdego za cokolwiek. Byl istotny w czasie wielkiej czystki szczytujacej w latach 1937-38 kiedy zamordowano miliony ludzi. Element antysowiecki albo niepewny, kułak albo były kułak - strzał w potylice.
W ramach operacji polskiej NKVD aresztowano 143,810 i zamordowano 111,091 Polakow tylko za to ze byli Polakami. Czesc ich pamieci !

A. J. Wyszyński, Teoria dowodów sądowych w prawie radzieckim, Warszawa 1949 :

" Jest jasne, że «logiki sądowego rozpoznawania spraw», «logiki procesu» nie można wyłącznie sprowadzić do reguł zbierania dowodów i ich wykorzystania - i to jako do reguł niezależnych rzekomo od klasowych interesów, zapładniających proces swoją specyficzną życiową treścią. Jeżeli uznać nawet za słuszne sprowadzenie procesu sądowego do reguł o zbieraniu i ocenie dowodów, to i w tym wypadku nie wolno zapomnieć o tym, że te przepisy powstają i są opracowywane właśnie w ogniu klasowych przeciwieństw i klasowej walki, a więc muszą nosić na sobie piętno klasowego pochodzenia. Przepisy procesowe, które nakazują określony sposób postępowania przy zaistnieniu określonych faktów, urabiają tym samym świadomość sędziego na swój sposób - przy ocenie tychże faktów, reguły te zaś ustala się w tenże sposób, jak sobie tego życzy ustawodawca, w sposób taki, jaki jest dla niego najbardziej korzystny i praktycznie celowy, ustawodawca zaś działa zawsze w interesach swojej klasy.
W dziedzinie prawa dowodowego, tzn. w dziedzinie tych reguł i przepisów, które normują tok zbierania i oceny dowodów procesowych, rolę decydującą przyznać należy temu kryterium, które leży u podstaw tejże oceny. Przy ocenie mocy dowodowej tych lub innych okoliczności doniosłą rolę odgrywa ta postawa klasowa, która to właśnie określa stosunek sędziego lub urzędnika śledczego do tych okoliczności. Ona to właśnie warunkuje i określa ideologiczny punkt widzenia oceniającego dowody. Ten punkt widzenia nie da się z kolei oddzielić od osoby ani też od klasy oceniającego, do której dana osoba należy.
Oto dlaczego nauki o dowodach nie można ograniczać wyłącznie do technicznej strony sprawy. Jest więc z gruntu błędne mniemanie, jakoby system dowodowy, jak również i całe prawo dowodowe (zasady dowodzenia, metoda wykrywania dowodów, klasyfikacja dowodów itd.) w całości w jakiejkolwiek mierze były kategoriami ponadklasowymi i apolitycznymi. Prawo dowodowe przepojone jest duchem klasowym, podobnie jak i całe prawo. Jak wszelkie dziedziny prawa jest ono ostrym i subtelnym narzędziem, którym włada panująca w danym społeczeństwie klasa.
Prawo to służy w pełni i niepodzielnie w każdym społeczeństwie interesom klasowym...
sąd radziecki nie jest skrępowany żadnymi formalnymi warunkami i wymaganiami ani odnośnie do oceny dowodów, ani też przy ich wyjednywaniu.
.Radziecki system dowodów opiera się na zasadzie przekonania wewnętrznego, a mianowicie socjalistycznego przekonania sędziego uzbrojonego w socjalistyczną świadomość prawną i prawdziwie naukową metodologię marksizmu-leninizmu...
.Całokształt poglądów filozoficznych, politycznych, prawnych sędziego odgrywa wybitnie ważną rolę w jego stosunkach do rzeczywistości, w postrzeganiu i ocenie tych lub innych faktów. Wewnętrzne przekonanie i świadomość prawna sędziego, jak i każdego człowieka są ze sobą nierozłącznie związane..."


Poniewaz najwazniejsze bylo wewnetrzne przekonanie sędziego uzbrojonego w socjalistyczną - klasowa świadomość prawną, to praktyka stalinowskiego sądownictwa stala na trzech filarach :

- Dla skazania oskarżonego wystarczyło jego wine wylacznie uprawdopodobnic. Istotne bowiem były nie dowody ale wewnetrzne przekonanie sedziego o winie oskarzonego. Poniewaz sedzia ufał NKVD i prokuraturze to od poczatku musial byc gleboko przekonany o winie oskarzonego.

- Korona dowodow jest przyznanie się oskarżonego do winy. Jest to samodzielny i pełnowartościowy dowód. Szeroko stosowano okrutne tortury i samooskarzenie. Gdy oskarzony odwolywal na rozprawie zeznania nie dawano nowym zeznaniom wiary. Gdy torturowani swiadkowie odwolywali zeznania sad nie dawal nowym zeznaniom wiary.

- Za współdziałanie uznawano jakikolwiek związek danej osoby z popełnionym przestępstwem lub nawet tylko z przestępcą. Na tej zasadzie automatycznie skazywano na łagier czlonkow rodzin osob skazanych .

Poseł Janusz Wjciechowski:
"Moja diagnoza jest pesymistyczna. Państwo nie gwarantuje dziś sprawiedliwości, wymiar sprawiedliwości daleki jest od uczciwości. Skala krzywd, z jakimi się stykam, jest ogromna...
Odpowiem dobrze znanym mi przykładem. W Białymstoku od dziesięciu lat siedzi człowiek, którego skazano bez żadnych dowodów. Pytam od dziesięciu lat kogo tylko mogę o tę sprawę, proszę o wskazanie choćby jednej poszlaki wskazującej na jego winę, jedną okoliczność, cokolwiek. Proszę mi wierzyć, nic takiego nie ma. Widzę na tym przykładzie rzeczy nieprawdopodobne. Choćby to, że znaleziony na miejscu zbrodni włos, nienależący do skazanego, ale najpraw­dopodobniej do prawdziwego mordercy, nie został nawet przebadany! Nie porównano wyników z DNA kilku innych potencjalnych podejrzanych. To sprawa, która nie daje spać po nocach. Kiedy pomyślę, że ktoś może siedzieć w więzieniu przez dziesięć lat, a jest niewinny, trudno pozostać biernym....

Jakie są najczęstsze przyczyny takich skandalicznych wyroków? Bałagan i niechlujstwo? Lenistwo? Niedouczenie? Lokalne sitwy?
Różnie, ale główną przyczyną jest poczucie bezkarności, przekonanie, że możemy wszystko i nikt tego nie sprawdzi, nikt nam nic nie zrobi. Zresztą, choć przykro to mówić, znam i takie sprawy, w których treść uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego też nie wskazuje na to, by sędzia czytał akta danej sprawy. Często odpowiedzi na apelacje czy kasacje są powielaniem okrągłych, mam wrażenie, że często kopiowanych, stwierdzeń, iż „jest to gołosłowna polemika z ustaleniami sądu”. Pomija się w ten sposób poważne, solidne argumenty. To niestety narasta, można już chyba mówić o zjawisku komputerowego sądzenia, gdzie uzasadnienia w kolejnych sprawach są mechanicznie kopiowane. Widziałem na własne oczy uzasadnienie wyroku w sprawie o wypadek drogowy, gdzie było cytowanych chyba z 17 orzeczeń Sądu Najwyż­szego, z 18 cytatów z literatury prawniczej, tylko nie było odpowiedzi na jedno pytanie: dlaczego sąd uznał, że oskarżony spowodował wypadek, zjeżdżając na swoją lewą stronę, gdy do zderzenia doszło na jego prawej stronie?"

Nic dziwnego ze Polacy kieruja do Europejskiego Trybunalu Praw Czlowieka najwieksza ilosc skarg w Europie.
Teoria A.Wyszynkiego podoba sie polskiemu Sadowi Najwyzszemu ktory z uporem uzywa kluczowego sformulowania - "wewnetrzne przekonanie sedziego".

Dlaczego polska prokuratura i sady sa tak strasznie skorumpowane. Dlatego ze z normalna prokuratura i sadownictwem niemozliwe bylo nawet rozpoczecie "przeksztalcen wlasnosciowych" w takiej postaci jaka miala miejsce w Polsce, Rosji czy na Ukrainie. Przeksztalceniami wlasnosciowymi byla tez przeciez afera Amber Gold.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz