piątek, 9 maja 2014

O koszmarze demografii powaznie

O koszmarze demografii powaznie

 W zyciu kazdego czlowieka wystepuja trzy etapy.
1.W pierwszym etapie rodzice dziecka sprowadzaja je na swiat a nastepnie utrzymuja i wychowuja. "Inwestuja" w dziecko ogromny kapitał.
2. Nastepnie dziecko staja sie dorosłym pracownikiem i utrzymuje takze bezposrednio rodzicow lub za pomoca systemu emerytalnego wszystkie anonimowe osoby starsze. Spłaca tylko swoje dziecinstwo.
3.W koncu pracownik sam staje sie utrzymankiem dzieci lub publicznym emerytem. Jego dzieci powinny go utrzymywac bezposrednio lub posrednio.

Wprowadzenia powszechnych systemów emerytalnych i publicznej opieki zdrowotnej spowodowało ze dzieci stracily atrybuty inwestycji ! Wydatki na dzieci sa przez system traktowane jako wydatki konsumpcyjno - przyjemnosciowe a nie inwestycyjne.
W powszechnych systemach emerytalnych wbudowany jest potworny nonsens i straszliwa wprost niesprawiedliwosc - naklady na dzieci sa prywatne ale juz korzysci z ich pozniejszej pracy sa upublicznione. W ten sposob pojawila sie calkiem liczna grupa całkowicie swiadomie "jezdzacych na gape" czyli osob ktore nie maja dzieci lub maja ich zbyt malo i na starosc korzystaja z pracy cudzych dzieci.

W numerze 4/2009 "Gospodarki Narodowej " Jan Zwierchowski w artykule "Wpływ powszechnych systemów emerytalnych na płodność" analizuje prostym modelem matematycznym agenta wplyw systemow emerytalnych na spadek plodnosci.
http://gospodarkanarodowa.sgh.waw.pl/p/gospodarka_narodowa_2009_04_04.pdf

Sprawa jest w istocie prosta jak konstrukcja cepa i kazdemu kto choc odrobine zna matematyke polecam zapoznanie sie z analiza autora artykulu.

"Wprowadzenie do modelu powszechnych emerytur obniża płodność. Dzieje się to pomimo pominięcia ryzyka długowieczności (agent zna swoje potrzeby konsumpcyjne w obydwu okresach a priori). Przy takim założeniu prywatne oszczędzanie może być w pełni efektywnym substytutem systemu emerytalnego.
Pomimo tego, po wprowadzeniu systemu emerytalnego obniżają się nie tylko prywatne oszczędności, ale i liczba dzieci.
Często jako remedium na zmniejszającą się płodność proponuje się zwiększanie składki emerytalnej, tak by systemy zachowały płynność finansową. W ramach przedstawionego modelu takie działanie doprowadzi jednak do nieuchronnego dalszego spadku konsumpcji w obydwu okresach, bowiem: [wzor matematyczny]... oraz dalszego spadku płodności....
Tak więc, by zniwelować negatywny wpływ systemu emerytalnego na płodność, można wprowadzić powszechny zasiłek, przysługujący każdemu, kto zdecyduje się na dziecko. Wysokość tego zasiłku powinna być równa połowie oczekiwanych przyszłych dochodów, jakie dziecko daje starszemu pokoleniu
w przyszłości, zdyskontowanemu na pierwszy okres. W modelu z reprezentatywnym agentem, taki podatek nie prowadzi do redystrybucji dochodu, ponieważ wszyscy płacą dokładnie tyle samo, ile otrzymują (w równowadze każdy posiada tyle samo dzieci). Pozwala on jednak przezwyciężyć „dylemat więźnia”
i osiągnąć Pareto-optymalną równowagę, odpowiadającą sytuacji sprzed wprowadzenia systemu emerytalnego. "

Tak wiec wielkie zasilki na dzieci rozwiazuja problem zaniku plodnosci i dzieci znow czesciowo sa inwestycja. Polityke duzych zasilkow skutkuje wszedzie w swiecie proporcjonalnie do realnej wysokosci tych zasilkow. Jest tylko jedno malutkie ale... Z analizy wprost wynika ze zasilki takie musza byc jednak ogromne !
Wspolczesne panstwo opiekuncze daje na dzieci czesc takiego zasilku ale nie w formie jawnej. Panstwo czesciowo utrzymuje wszelkie szkoly i doplaca do opieki zdrowotnej dla dzieci. Funduje im pomoce naukowe i stypendia. Jesli jednak porownamy ilosc spolecznego czasu pracownikow ktorzy ucza dzieci i je lecza z iloscia spolecznego czasu jaki dzieciom musza przyznac rodzice to okazuje sie ze naklady publiczne na dzieci nie przekraczja kilku procent nakladow jakie czynia rodzice.

"Jezdzcy na gape" czyli osoby bezdzietne calkowicie nonsensowie, falszywie i bezpodstawnie twierdza ze wypracowaly swoja emeryture. Zadnej emerytury nie wypracowaly bowiem placone przez nich skladki na ubezpieczenia poszly na utrzymanie ich rodzicow ktorzy dali im zycie i ich wychowali. Splacili tylko swoje dziecinstwo. Zaplacili za swoje zycie dane im przez rodzicow. W ZUS nie ma zadnych pieniedzy czy aktywow na przyszle emerytury. Skladki na biezaco sluza do wyplaty emerytur dla rodzicow platnikow skladek i tak ma byc !

Sprawa wiec w istocie przywrocenia normalnej plodnosci spoleczenstwom zdewastowanym i zdemoralizowanym istniejacym systemem ubezpieczenia spolecznego z "jazda na gape" jest bardzo nieprzyjemna i wymaga szokujacych dzialan ktore predzej czy pozniej zostana przeprowadzone wraz z nadciagajaca perpektywa bankructwa systemow emerytalnych i panstwa a nastepnie dalszej apokaliptycznej zaglady spoleczenstw i panstw.

- Wprowadzenia bardzo wysokiej skladki na ubezpieczenie spoleczne i podatku dochodowego dla osob bezdzietnych powyzej 30-33 roku zycia bowiem one tylko splacaja swoje dziecinstwo ale nie inwestuja w swoja przyszlosc. Skladka ta posluzy do sfinansowania ich przyszlej emerytury. Szokujaco wysokosc tej skladki spowoduje ze osoby bezdzietne uciekna z kraju co jest ogromnym pozytywem dla przyszlej sytuacji. Kraj pozbedzie sie jezdzcow na gape a problem z ich eutanazja spadnie na inne spoleczenstwa. Osobom ktore pozniej beda mialy dzieci podwyzszona skladka zostanie zwrocona czyli w momencie kiedy przyjda na swiat ich spoznione dzieci beda przez pewien czas zwolnione z placenia skladki w sytuacji kiedy pojawia sie wielkie wydatki na dzieci.

- Uzaleznienie wyplat emerytury od ilosci dzieci - platnikow skladek. Pociaga to za soba wprowadzenie niedobrowolnej eutanazji dla osob ktore bez emerytury nie posiadaja zrodel utrzymania. Zrodlem utrzymania moze byc przykladowo odwrocona hipoteka nieruchomosci.

- Wprowadzenie bardzo wysokiego pol-jawnego zasilku dla rodzicow dzieci w postaci bardzo wysokiej kwoty wolnej od podatku dochodowego na kazda osobe w gospodarstwie domowym przy wysokiej skali opodatkowania. Chodzi o wyeliminowanie zbednych i potencjalnie patologicznych przeplywow pieniadza w systemie. Dopiero bardzo bogaci rodzice trojki dzieci powinni w ogole placic podatek dochodowy. W sytuacji kiedy tylko ojciec lub matka utrzymuje rodzine z dziecmi mozna ja zwolnic z placenia skladki na ZUS. Mimo zwolnienia z placenia skladki na ZUS bylaby ona normalnie ksiegowana jako zaplacona. W ten sposob unikniemy sytuacji placenia do reki bardzo wysokiego zasilku na dzieci ktory moglby prowokowac osoby z marginesu spolecznego do sprowadzania na swiat dzieci bez sensu a pozadani rodzice dostana faktycznie wysoki zasilek na dzieci

- Dostepne i calkowicie bezplatne musza byc zlobki i przedszkola dla rodzin z pracujaca dwojka rodzicow. Panstwo dzieciom musi dac gratis zunifikowane podreczniki i wszelkie pomoce naukowe. Opieka zdrowotna na dzieci musi byc calkowicie bezplatna. W kazdej wiekszej szkole znow musi byc dentysta i higienistka.

- System wysokich zasilkow dla dzieci sciagnie do kraju pary potencjalnych preferowanych - pracujacych rodzicow. Na tej zasadzie obecnie kraje zachodu kradna nam rodzicow i dzieci !

Niektore podane rozwiazania sa juz polowicznie stosowane.
W tym kontekscie nalezy widziec orzeczenia niemieckich sadow ktore uwazaja ze nawet po wielu latach braku kontaktu rodzicow z dziecmi sa one bezwzglednie zobowiazane do pomocy rodzicom na starosc. W Indiach sprawa jest o wiele prostsza. "Dziecko" ktore odmawia wiekowym rodzicom pomocy na starosc moze dostac 5 lat wiezienia i ogromna grzywne.
Porzucic nalezy wszelkie mrzonki i nadzieje ze systemy emerytalne i panstwa uratuja emigranci z III swiata. Oni sa dodatkowoym obciazeniem i klopotem oraz gwozdziem do trumny spoleczenstwa !

11 komentarzy:

  1. Po wielu słusznych tekstach zamieścił pan wpis zbrodniczy, bo zbrodnią, czymś ekstremalnie nieludzkim jest pisać :

    "- Uzaleznienie wyplat emerytury od ilosci dzieci - platnikow skladek. Pociaga to za soba wprowadzenie niedobrowolnej eutanazji dla osob ktore bez emerytury nie posiadaja zrodel utrzymania."

    Rozumiem że planuje pan eksterminację nie tylko bezdzietnych ale też posiadających zbyt małą ilość dzieci.
    A co z bezrobotnymi rodzicami ( bo bezrobotnych bezdzietnych jak widzę od razu skazuje pan na karę śmierci), co z bezrobotnymi dziećmi nie opłacającymi składek ? Przecież bezrobocie strukturalne stale narasta.
    Przypomnę panu też, że zbrodniarz stalin nie rozstrzeliwał milionów Ukraińców, po prostu pozwolił im umierać z głodu. Widzę u pana pruskie umiłowanie do porządku, więc każdy bezrobotny po wpisie do rejestru będzie trafiał przed pluton egzekucyjny w celu dokonania na nim "niedobrowolnej eutanazji" ?
    A co z kryminalistami, będą nadal odsiadywać wyroki ?
    Rozumiem że tak, natomiast każdy bezrobotny dla pana zasługuje na karę śmierci ?!
    Więc serdecznie życzę panu bezrobocia !
    To co pan napisał dowodzi tego do jak zbrodniczego systemu prowadzi mentalna korwinistyczna psychopatia - nieludzkie, zbrodnicze, szatańskie traktowanie innych ludzi.

    Ps. Przeżyć bez śmierci głodowej można za naprawdę niewielkie pieniądze, pan będzie decydował kto ma wystarczające zasoby do przeżycia ?

    A może z góry ustali pan minimalny dochód, zasób, po to by prawo do życia mieli tylko syci i bogaci ?!

    By było bogato, wesoło i kolorowo w państwie ko(u)rwina ?!

    Ps2. Od dziś przestaję czytać pańskiego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Według mnie zabicie kazdego cżłowieka jest zbrodnia. Eutanazje potepiam

      2. Opisujac w roku 2004-2005 w Peryferyjnym Kapitalizmie Zaleznym złodziejskosc i pasozytniczosc OFE przepowiedzialem ze przed uplywem 10 lat zostana one zdemontowane - Nieprawdaz ?

      3. Obecnie na polskim Titanicu trwa konsumpcja Jednorazowej Renty Demograficznej. To moje okreslenie wydaje sie zbobywac popularnosc
      Po tym bedzie naprawde cienko i trzeba bedzie wybierac czy karminy dzieci czy pozwlamy sie bawic emerytom

      4. Bismarkowski system ubezpieczeniowy byl dobry gdy na 1 emeryta bylo 10 pracujacych ale jest zly gdy na jednego emeryta jest jeden pracujacy

      5. Obecny system jest zbrodniczy w swoim przesladowaniu mlodych ludzi kosztem uprzywilejowania emerytow

      6 Skutkiem zlodziejskiej prywatyzacji, zlodziejkiego OFE , przekretu na PZU .....bedzie niedobrowolna eutanazja. Buzka i Balcerowicza nalezy nabic na pal !

      7 Niedobrowolna eutanazje wykona niewidzialna reka rynku. Procedury medyczne dla ludzi starszym po cenach rynkowych spowoduja ze starszakow nikt nie bedzie leczyl. Juz obecnie ta forma eutanzji jest coraz szerzej stosowana

      8. Donald Tusk dostał od niemiec via CDU pieniadze - lapowke aby topredowac narodowe cele Polski i Polakow. Piniedze od CIA brala Solidarnosc

      9. Wzgledna powszechnosc eutnazji ludzi bezdzietnych podziala na plodne pokolenie jak otrzezwienie i biologiczne narody zostana uratowane.

      9. Od zawsze starzejacy sie rodzice byli utrzynywani przez dzieci a ludzie bezdzietni i bez majatku byli eksterminowani bezlitosnie

      Usuń
  2. @3i4

    Pan chyba nie zrozumiał w pełni zawartości wpisu Gospodarza. Obecny stan rzeczy w mniej lub bardziej zawoalowanej formie skończy się na eutanazji części populacji opartej na przesłankach ekonomicznych.
    To obecny system, jest tym, który przez 25 lat pracowicie tworzyli psychopatyczni krótkowzroczni, pazerni debile. Na początku lat '90 nie mieliśmy takich problemów demograficznych jak dziś. Mieliśmy tylko problemy ekonomiczne będące wynikiem narzuconej z zewnątrz ideologi. Obecnie znów mamy problemy będące wynikiem innej ideologii, tylko że teraz nie da się tego naprawić. I lepiej już raczej nie będzie.

    G.F.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przerazajacy wpis.

    "Wprowadzenia powszechnych systemów emerytalnych i publicznej opieki zdrowotnej spowodowało ze dzieci stracily atrybuty inwestycji !" --

    pomijajac juz wszystko inne: dziecko to jest maly czlowiek, a nie zadna inwestycja. Traktujac ludzi jako "inwestycje" sprowadzamy ich (niezaleznie od tego w jakim wieku są) do poziomu niewolnictwa.

    Potem leci juz latwo. Przeciez ze swoja wlasnoscia wlasciciel ma prawo robic, co mu sie podoba, czyz nie?

    A przeciez sa prostrze rozwiazania - na przyklad zniesc przymus systemu emerytalnego. W koncu ludzkosc do czasow panstwa pruskiego obywala sie bez tego, a i dzis jest sporo krajów bez.
    Oczywiscie, zostaje kwestia co zrobic z dzisiejszymi emerytami. To jest problem. Tylko, ze twarde lądowanie bedzie znacznie bardziej twarde, jak caly system zbankrutuje.

    I jeszcze jedno:
    "W Indiach sprawa jest o wiele prostsza. "Dziecko" ktore odmawia wiekowym rodzicom pomocy na starosc moze dostac 5 lat wiezienia i ogromna grzywne."

    --- a to nowosc.
    W Indiach są cale masy starców zyjacych na ulicach - KOBIET zwlaszcza. Ktorych rodziny nie chca utrzymywac.
    Jesli jest jakies prawo nakazujace tego (nie wiem - moze jest? Moge prosic o jakies konkrety?) - to napewno nie jest egzekwowane, co latwo zauwazyc na ulicach Kalkuty, Delhi czy Bombaju, nie mowiac juz o wsiach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ futrzak
      Ja o swoich kochanych dzieciach nigdy nie pomyslalem w kategori inwestycji. I moja zona z pewnoscia rowniez.
      Ale sprawa "jazdy na gape" jest bardzo powazna i ludzie bezdzietni doskonale zdaja sobie sprawe z tego ze dzieci strasznie obniza im poziom zycia i faktycznie kobiera przez 20 lat bedzie pracowac na drugi etat za darmo.

      Procesy destrukcji spoleczenstwa zachodza nieliniowo - kiedy patologi zgromadzi sie masa krytyczna to szlag wszystko trafi.
      A przeciez trzeba nad tym zapanowac i wrocic do normalnego zycia !
      To sie da zrobic.

      Usuń
    2. @Futrzak

      "W Indiach są cale masy starców żyjących na ulicach - KOBIET zwłaszcza tych Których rodziny nie chcą utrzymywać."

      Dla jednostki posiadanie dziecka jest bardzo silnym naturalnym popędem, w skali zbiorowości jednak jest to jednak forma inwestycji we własną przyszłość i powinna być pryncypium, Fundamentalną Powinnością Państwa.
      Pomysł z alimentami dla rodziców ze strony dzieci jest dobry, w naszej kulturze coś podobnego również istnieje choćby w kodzie kulturowym, problemem jest to, że te dzieci trzeba mieć, i to własne.

      "Prawdziwe Indie" są dla Europejczyka czymś nie do zaakceptowania, poczynając na sposobach pochówku (zostawienie zwłok dla sępów, wrzucanie do rzek), a kończąc kastowość społeczeństwa....). W naszym klimacie życie starców i kobiet na ulicach skończy się przy pierwszym dwudziestostopniowym mrozie, dlatego w tej części świata wytworzyły się pewne formy systemów socjalnych, i to w czasach gdy nikt nawet nie był w stanie ich nazwać socjalizmem. Może dlatego Skandynawom się to udało, bez pewnych form samopomocy nie daliby rady przeżyć jako naród w swoim klimacie. Między innymi dlatego jak słucham pomysłów populistów miary Korwina Mikke to sprawdzam czy mam przy sobie kij do bejsbola...

      G.F.

      Usuń
    3. @ goldfinger
      Placona przez pracujace dzieci skladka na ZUS to sa tak naprawde alimenty dla rodzicow.
      W USA korelacja miedzy relatywnymi zarobkami rodzicow a dzieci wynosi prawie 68% i podobnie jest u nas.
      Tak wiec skladka na ZUS proporcjonalna do zarobkow dzieci jest tez automatycznie proporcjonalna do dawnych zarobkow rodzicow z racji dziedziczenia pozycji spolecznej i majatkowej

      Usuń
    4. Zgadzam się. Zauważam tylko,że polityka ostatniego ćwierćwiecza doprowadziła do zaburzenia proporcji piramidy wiekowej, plus wyrzucenie około 2,5 mln osób w wieku produkcyjnym, sytuacja ta nie rokuje dobrej przyszłości dla pozostałych w kraju. Żadne unijne dotacje tej straty nie wyrównają. Imigracja również.

      G.F.

      Usuń
    5. Polscy emigranci sa wymarzonymii imigrantami w krajach europy zachodniej. Ten sam krag kulturowy. Chetni do pracy.
      Zupelne przeciwienstwo murzynow.
      Im wiecej europa zachodnia zaimportuje polskich emigrantow tym wiekszy problem bedzie miala przyszla Polska.

      Usuń
  4. Dopisanie dziecka jako kolejną osobę, na którą dzielimy dochód w PIT to GENIALNY pomysł.
    Zero roboty papierkowej, urzędników, generowania patologii (dziecko by był zasiłek).

    Usłyszałem o tym pomyśle 8 lat temu, niestety w tym czasie jedynie zabrano ulgi podatkowe lepiej zarabiającym, więc zmiana w drugą stronę.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez zadnych wielkich rewolucji mozna demografie stopniowo uzdrowic bo bez tego bedzie masowa eutanazja ! Nie mozemy liczyc ze jakos to bedzie bo bedzie koszmar.
      Pomysl z dopisaniem dziecka do podzialu dochodu PIT jest prosty i bez oporu przejdzie.
      Tymczasem zmiany poszly w zlym kierunku !
      Emerytury nalezy waloryzowac niewiele tylko kwotowo (to juz raz przeszlo) aby chronic ubogich a przyciac bogaczy a srodki przeznaczyc na dzieci. I tu premier Tusk idzie w dobra strone z podrecznikami.

      Usuń