niedziela, 1 marca 2015

Specyfika PKB Bankructwo i krew 2

Specyfika PKB Bankructwo i krew 2

 GUS podaje ze handel tworzy 19.4% PKB a wiec bardzo duzo. Przetworstwo przemyslowe ( =manufacturing ) tworzy przykladowo 16.8% polskiego PKB. W krajach zachodu udzial handlu w PKB jest jeszcze wiekszy. Zatem marze w handlu musza byc ogromne. Rzucmy okiem na kilka przykladow.

Marek Piechocki z majątkiem 670 mln PLN zajmuje 30 miejsce na liście 100 Najbogatszych Polaków. Marek Piechocki to prezes zarządu, akcjonariusz i jeden z założycieli LPP, jednej z największych polskich handlowych firm odzieżowych. Sprzedawane ubrania produkowane sa w Bangladeszu, Tajlandi, Filipinach i Chinach.

Na zdjeciu szwalnia w Bangladeszu.
W 2013 roku wśród tlących się gruzów fabryki odzieży w Bangladeszu, obok ciał ponad 1127 zabitych ( tylko 500 rannych trafiło do szpitala.) , wszyscy zobaczyli porozrzucane damskie dżinsy znanej brytyjskiej marki premium - Primark.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/705719,tyle-naprawde-kosztuja-ubrania-za-65-groszy-koszule-uszyje-ci-dziecko-z-azji.html
" Tyle naprawdę kosztują ubrania: za 65 groszy koszulę uszyje ci dziecko z Azji.
W Azji produkuje bowiem niemal każda duża firma: od H&M-u i właściciela Zary Inditexu, PVH (posiadającego takie marki jak Calvin Klein i Tommy Hilfiger), Nike czy Tchibo, do polskich firm odzieżowych takich jak LPP (Reserved, Cropp, House, Mohito, Promostars, Sinsay) czy Redan (Top Secret, Troll, Drywash)...
Serwis internetowy CNN po tragedii w Dhace porównał, ile kosztuje wyprodukowanie koszuli w USA i w Bangladeszu. W Stanach Zjednoczonych uszycie koszuli kosztuje 13,22 dol., czyli około 43 zł. Większość z tej sumy - 7,47 dol. (około 24 zł) - stanowią koszty pracy. Wyprodukowanie takiej samej koszuli w Bangladeszu będzie kosztować już tylko 3,72 dol., a więc zaledwie 12 zł, przy czym koszty pracy to zaledwie 22 centy, czyli około 65 groszy."

Ubrania produkowane za grosze dla znanych firm, sprzedawane są później po niewiarygodne wielkich cenach.
Niedawno media obieglo zdjecie szwaczki ktora wyprodukowala sukienke za jednego dolara ktorą to sukienke sprzedaje sie (i wlicza do PKB) za 100 dolarow.
Ale wyprodukowane za grosze ubrania sprzedaje sie za setki a nawet tysiace doalrow.. Oczywiscie najwieksze "handlowe" PKB wytwarza sie przy okazji sprzedazy sukienki w Nowym Jorku czyli w USA !

Szoste i siodme miejsce na liscie najbogatszych Polakow wedlug Forbesa zajmuja dwaj byli ukrainscy muzycy (ciekawe czy partytury byly z KGB lub GRU) Wiaczesław Smołokowski oraz Grzegorz Jankilewicz. Kazdy z nich ma majatek przekraczajacy 3.7 mld zlotych.
Filarem ich biznesu byla firma J&S, ktora po aferze z Orlenem zmieniła nazwę na Mercuria Energy Group. Firmy jako posrednik sprzedawaly i sprzedaja rope Orlenowi i Lotosowi. Takich to mamy nieudacznikow w zarzadach Orlenu i Lotosu. Widac nie chcialo im sie schylic po conajmniej 7.4 mld zlotych.

Dariusz Miłek z majątkiem: 3 mld 860 mln złotych jest wedlug Forbesa piatym najbogatszym Polakiem. Jest właścicielem sieci sklepów obuwniczych. CCC. Sieć liczy ponad 700 sklepów. Ze strony WWW firmy CCC:
" Importowane z terenu Chin obuwie pochodzi od kilkudziesięciu producentów, przy czym główna część dostaw realizowana jest przez jeden podmiot pełniący rolę agencji eksportowo-importowej. "

Prostytucja, narkobiznes i przemyt papierosow ... takze pompuje polski PKB. Pewnie za kolejne dziesiec lat przyjdzie czas na statystyczne pompowanie PKB per capita i puchniecie pod niebiosa chinskiego PKB.

Kapitalizacja akcji Apple'a, najbardziej wartościowej spółki na świecie, przekroczyła w 2014 roku rekordową kwotę 700 mld dolarów. Kapitalizacja moze przekroczyc bilion dolarow a moze pozniej i 10 bilionow dolarow, a czemuz by nie. Czy w niepamiec poszla juz banka Dotcomow ? Apple znana jest ze swoich "rewelacyjnych" patentow na "prostopadloscienny przedmiot o zaokraglonych rogach".
Deloitte na zlecenie Facebook-a stworzyl raport o tej firmie. Smieszny i straszny. Ile warte sa rekomendacje i wyceny agencji ratingowych i firm audytorskich to najlepiej pokazalo bankructwo Enronu i gigantycznego banku Lehman Brothers inicjujace obecny kryzys finansowy
http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/gospodarcze-znaczenie-facebooka-jest-wyolbrzymiane/
"Według Deloitte Facebook oddziałuje na gospodarkę na trzy sposoby: służy wprowadzaniu produktów na rynek i promowaniu ich, jest platformą rozwoju aplikacji mobilnych oraz platformą „łączności” dla swoich użytkowników. W samym tylko 2014 r. Facebook tymi trzema kanałami „wytworzył” w gospodarce dodatkową wartość 227 mld dolarów...
Z raportu wynika także, że Facebook umożliwił w 2014 r. wykreowanie – uwaga! – aż 4,5 mln miejsc pracy, spełniając funkcję facylitatora działalności gospodarczej. Deloitte uznał, że lokalne biznesy dzięki FB stają się globalne, spada koszt promowania produktów, w efekcie konkurencja między małymi a dużymi jest bardziej wyrównana, powstają nowe ekosystemy gospodarcze (jak aplikacje), rośnie globalny dostęp do sieci internetowej, itp.
Autorzy raportu podkreślają, że świat zawdzięcza to wszystko firmie, która ma jedynie 8 mld dolarów kosztów własnych. Cały ten – zamówiony przecież przez Facebooka – raport można podsumować stwierdzeniem, że portal upewnił się w swoim przekonaniu, że jego wynalezienie jest równe mniej więcej wynalezieniu maszyny parowej, albo koła. Do wyboru. Tak, jak wynalazki te przyśpieszyły rozwój cywilizacji, znajdując zastosowanie w wielu dziedzinach ludzkiej egzystencji, tak też Facebook ów rozwój przyśpiesza."

Tak naprawde to Facebook raczej zaszkodzil gospodarce tworzac liczne, niewystepujace wczesniej obciazenia dla biznesu i patologie. Dopiero za jakis czas okaze sie jakie sa koszty leczenia psychiatrycznego ofiar Facebooka.
"Brytyjskie Towarzystwo Neuropsychoanalityczne wykazało np., że ok. 2/3 użytkowników Facebooka kłamie, lub nagina rzeczywistość. Problem w tym, że to naginanie służy kreowaniu nierzeczywistego wizerunku samych siebie w siecie. Naukowcy podkreślają, że ludzie popadają wręcz w depresję, niepotrafiąc dorównać swoim własnym internetowym projekcjom. Wykazano nawet istnienie zjawiska „cybernetycznej amnezji”, czyli niemożności rozróżnienia pomiędzy rzeczywistością w wspomnieniami, które sztucznie stworzyliśmy w wyobraźni i zamieściliśmy w sieci. Często takie osoby wymagają kosztownych terapii.
Prof. Steven Strogatz z Cornell University przekonuje, że media społecznościowe zaburzają u nich zdolność wartościowania – osoby te nie są zdolne wybierać pomiędzy realnymi relacjami a tymi przypadkowymi relacjami internetowymi. Osłabiane jest w ten sposób poczucie więzi."

Wracajac do glownego nurtu rozwazan - "handlowym" ani napompowanym PKB nijak nie da sie splacic zagranicznych dlugow !
Jak ocenic czy zagraniczne dlugi sa splacalne. Nalezy porownac nadwyzke budzetowa (jesli takowa jest) i rownolegla nadwyzke w handlu zagranicznym z zagranicznym dlugiem.
Dopiero jednoczesne wystapienie obu nadwyzek pozwala splacac zagraniczne dlugi.
Jest to lustrzane odbicie sytuacji podwojnego deficytu w budzecie panstwa i handlu zagranicznym czyli doppeldefizit - u, na etapie zadluzania sie.

2 komentarze:

  1. Nie na temat, ale ładne - prawda?
    http://pawelpollak.blogspot.com/2014/07/skryby.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Znajoma jest tlumaczem i tlumaczyla dokumenty sądowe. Co ciekawe czesto w postaci elektronicznej. Jej zdaniem polscy prokuratorzy i sedziowie na tle prawnikow europy zachodniej to niedouczone niedorajdy, lenie i przyglupy.
    W prostych sprawach akty oskarzenia sa z data dzien po przestepstwie. W skomplikowanych sa pare miesiecy po zdarzeniu. U nas takie sprawy trwaja i 10 lat.
    No ale lesne dziadki z PKW to przeciez elita, smietanka sedziowska wiec czego zadac od szeregowych sedziow !

    OdpowiedzUsuń