Od szmalcownika do kamienicznika
Zdecydowana wiekszosc budynkow wybudowana w okresie miedzywojennym w Warszawie posiadala hipoteki czesto o wartosciach wiekszych niz objete nimi budynki.
Warszawa ucierpiala podczas wojny obronnej 1939 roku a nastepnie podczas jej niszczenia przez niemcow po powstaniu warszawskim. Budynki trafione bomba lotnicza lub pociskiem artyleryjskim duzego kalibru nawet jesli nie runa w calosci to trzeba je pozniej wyburzyc. Fala uderzeniowa wybuchu uszkadza sciany sasiednich domow podobnie jak czasem wstrzas wywolany walacym sie budynkiem na malo stabilnym gruncie.
Caly narod obudowywal swoja stolice. Na Dolnym Slasku burzono cale budynki aby pozyskac cegle dla Warszawy. Mnostwo pociagow z materialami budowlanymi odprawiono ze zrujnowanego nalotami Szczecina.
Po wojnie trzeba bylo zapanowac nad chaosem i przystapic do odbudowy miast.
Dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy wydano w dniu 26 października 1945 roku przez Krajową Radę Narodową , której prezydentem był Bolesław Bierut.
Dekret nie dotyczył budynków a tylko gruntow . Budynki znajdujące się na przejetych gruntach miały pozostać własnością dotychczasowych właścicieli. Czesto jednak bezprawnie zabierano właścicielom budynki lub poddawano je obowiązkowi kwaterunku.
W czasie niemieckiej okupacji Polski szmalcownicy wymuszali potezny okup na ukrywających się Żydach, Za okup obiecywali nie doniesc okupantowi.
Francuzi po wyzwoleniu szybko i brutalnie rozprawili sie z kolaborantami. Pozniej chec do rozliczen im ustala. Szmalcownikom obcinali głowy na gilotynie. Uwazano ze wyzbyli sie on swojego czlowieczenstwa. Szmalcownikowi nie dawano przed egzekucja lyka aloholu ani papierosa. Nie wolano ksiedza. Grzebano ich hurtem.
Nieruchomościowy biznes Mossakowskich zaczal sie w nocy okupacji 1942 roku. Kilka dni przed akcją likwidacji getta Zyd pojawia się u notariusza. Nie mial dokumentow, ale dwóch "świadków" potwierdza jego tozsamosc. Udziela pełnomocnictwa do zarządzania majątkiem, w tym kamienica przy Jaracza na Powiślu, również po jego śmierci, babce Marka Mossakowskiego.
Zyd tak sobie opuszcza getto na parę dni przed likwidacją i idzie do notariusza zadysponować swoim majątkiem. Bez dokumentów, ale z dwoma "świadkami".
W 1945 roku cały udział babka sprzedaje w imieniu właściciela swojemu synowi Zygmuntowi, czyli ojcu Marka Mossakowsiego. Oświadcza u notariusza, że właściciel nie żyje, ale dostał pieniądze za majatek.
Wyjasnilo sie skąd antykwariusz z PRL mia nagle w III RP milion złotych na zakupy od prezydenta Piskorskiego. Kapitał założycielski szmalcownika to kamienica wyciągnięta od obywatela spalonego w Treblince !
Najbardziej ochydna rzecza jako zrobili sowieci rzadzacy poczatkowo PRL-em to przejecie agentury Gestapo jako swojej. Ta agentura to takze szmalcownicy. Zamiast zawisnac na stryczku agenture promowano, szczegolnie w tak zwanym wymiarze sprawiedliwosci, ktory byl gnojowiskiem.
Zabrane grunty powinny byc dawno oddane wlascicielom lub rozsadnie splacone spadkobiercom.
Nalezalo uregulowac sprawe zabranych kamienic w takim stanie w jakim byly one po wojnie, oczywiscie przed odbudowa albo zbudowaniu na nowo.
TW Alek czyli "magister", "filipinczyk" " i "golen" czyli sliski prezydent Kwasniewski, zdecydował nie podpisac ustawy reprywatyzacyjnej i zostawic sprawy w rekach sądów. A sądy, wiadomo sa skorumpowane jak diabli. Pytany o to w telewizji kłamał i wił sie jak piskorz.
Dokumenty falszowali takze notariusze i adwokaci. Sady ( czesc sedziow to progenitura szmalcownikow ) za lapowke prostytuowaly sie.
Skad oszust Mossakowski i inni wiedzili, ktore kamienice maja nieuregulowana kwestie wlascicielska ? Otoz sprzedal mu je i innym byly prezydent Warszawy Piskorki.
Dlaczego Gazeta Wyborcza pisze o tysiacach oszustw dokonanych w sprawie wyludzania kamienic i gruntow w Warszawie.
1. Mossakowscy to szmalcownicy. Na razie o tym glosno sie nie mowi. Polacy , katolicy. Cos bezgranicznie wstretnego i obrzydliwego. Insekty, robactwo a nie ludzie.
2. Duza czesc wyludzonych kamienic nalezala do Zydow, ktorzy wyjechali do panstw z ktorymi Polska nie podpisala omów idemnizacyjnych. Przemysl Holocaustu dostanie strumien wody na swoj mlyn. Polacy rozkradli mienie Zydow ! To cale ich panstwo z lapowkarskimi sadami to kupa gowna. Maja Zydom zaplacic 65 mld dolarow za ukradzione mienie i nie otwierac oblesnej mordy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz