Roboty i wnioski dla nas 43
Na corocznej wystawie Consumer Electronics Show w Las Vegas pokazano m.in inteligentne urządzenie do prasowania i składania w prostopadłościan wyprasowanej odzieży - także koszul. Można było zagrać w ping ponga z robotem firmy Omron.
Obszarów zastosowań sterowanych przez komputery servomechanizmów jest bez liku.
Tradycyjnie w samolotach do kontrolowania sterów, lotek, flap i slotów stosowano servomechanizmy hydrauliczne z uwagi na ich niską wagę w stosunku do wydajności ale mogą być też stosowane wydajne nowoczesne servomechanizmy elektryczne. Servomechanizmy sterują też lotkami wszelkich rakiet. Lotem samolotów i rakiet normalnie steruje komputer. Mamy więc kombinacje servomechanizmów i komputera niczym w robocie przemysłowym.
Obecny premier Mateusz Morawiecki w czerwcu 2017 roku mówił:
"Znajdujemy się w bardzo nietypowym położeniu rozwojowym. Wszyscy, którzy odnieśli fenomenalny sukces przed nami, takie kraje jak Korea czy ostatnio Chiny - ale zwłaszcza Korea, Japonia, Tajwan albo po II wojnie światowej Niemcy, Francja, Włochy - oni wszyscy działali w zupełnie innych okolicznościach. Po pierwsze mieli możliwość ochrony swoich rynków, bardzo mocnej ochrony, działali zgodnie z zaleceniami Friedricha Lista, ekonomisty, filozofa politycznego pierwszej połowy XIX wieku: zasady - chroń swój rynek. Bo inaczej będzie samopowielanie się biedy jeżeli swój rynek otworzysz. Jeszcze w 89 roku nasze małe i duże Fiaty eksportowaliśmy do 80 krajów świata. Potem, jak mówi nasza młodzież - zaoraliśmy ten cały sektor samochodowy, a to przecież jest zwykle w nowoczesnych gospodarkach jedno z kół zamachowych nowoczesności technologicznej, na tym się ma odbić nowoczesność technologiczna. Myśmy wszystkie potencjalne rozsadniki nowoczesności odłożyli do lamusa, wyprzedali, sprzedali - i nie ma tego. "
Co się stało z przemysłem motoryzacyjnym PRL ?
W latach 1978-1981 produkowano w Polsce do 351 tysięcy samochodów Fiat 125, Fiat 126 i Polonez oraz do 30 tysięcy innych samochodów osobowych . Dawało to wówczas Polsce przyzwoite a może nawet niezłe miejsce w świecie. Świat idzie do przodu i nikt na Polskę nie czekał i nie czeka. Stan wojenny spowodował apokaliptyczną katastrofę gospodarczą i w 1982 roku wyprodukowano ledwie 228 tysięcy samochodów. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych produkcja doszła do 290 tysięcy sztuk.
Już na koniec lat siedemdziesiątych licencyjne linie produkcyjne Fiata 125 oraz pochodnego Poloneza i Fiata 126 wymagały szybkiej modernizacji. Generalnie produkcję F125 ograniczano a Poloneza zwiększano zaś produkcja F126 była na stałym poziomie. Syrenki były źle notowane i traktowano je jako samochód dla biednych i nieporadnych.
W socjalistycznej gospodarce niedoborów oficjalne ceny samochodów wynosiły 1/2 ... 1/3 ceny rynkowej na giełdzie. Nomenklatura otrzymywała przydziały na samochody po zaniżonej cenie oficjalnej. W 1980 postanowiono ograniczyć system dotowania nomenklatury samochodami i rozpoczęto ściąganie z rynku gigantycznej ilości pieniędzy na przedpłaty na samochody. Gdyby nie ta akcja hiperinflacje ( mimo cen urzędowych ) mielibyśmy nie w roku 1990 a w 1980. Fabryki w latach osiemdziesiątych realizowały produkcje na przedpłaty za dawno przyjęte i wydane przez państwo pieniądze ! "Nierentownych" ( wymuszona biurokratycznie nierentowność w systemie nakazowo-rozdzielczym) fabryk nie modernizowano a nie remontowane maszyny ulegały dewastacji ! Stopniowo po cichu wrócił system pół darmowych przydziałów samochodów dla nomenklatury.
W PRL oficjalne nierówności dochodowe były niewielkie ale... utarł się system gigantycznych przywilei nomenklatury oraz milicji, bezpieki i wojska. Nomenklaturowiec miał "prawo" zbudować dla siebie i swoich dzieci domy z kradzionych państwowych materiałów i rękami robotników pracujących na socjalistycznych budowach. Sobie, rodzinie, kochance i znajomym "załatwiał" mieszkanie spółdzielcze. Miał prawo do talonu na samochód od czasu do czasu. Ale każdy wysoki nomenklaturowiec kombinował też w swoim resorcie z ludźmi bezpieki. I w taki sposób zdefraudowano dużą część dolarowych kredytów gierkowskich. Lukratywne dolarowe wyjazdy zagraniczne. I tak dalej. Biorąc to pod uwagę między wąską nomenklaturą a społeczeństwem istniała dochodowa i majątkowa przepaść !
Tak więc stan wojenny czyli wojna z uczciwymi Polakami, wprowadzony na rozkaz Moskwy w obronie interesów Moskwy i komunistycznej nomenklatury rozwalił nam przemysł samochodowy i w ogóle całą rozkradaną gospodarkę. Pochodząca z negatywnej selekcji nomenklatura komunistyczna w ogóle nie potrafiła firmami zarządzać. Była skrajnie nieudolna. Potrafiła tylko kraść i oszukiwać.
W UE Polska jako składnik prowincji środkowo-europejskiej stała się obszarem penetracji kapitału kolonizatorskiego. Kolejne nierządy z korumpowanymi politykami za łapówki (hasła "doradztwo, konsultacje") tanio prywatyzowały enklawy nowoczesności i rentowności polskiej gospodarki zarazem dobijając konkurencyjne polskie przedsiębiorstwa nowymi haraczami i szykanami. Doszło w końcu do tego że niemiecki wywiad jawnie założył sobie dywersyjną partię Kongres Liberalno Demokratyczny nazwany przez ulice Aferałami stanowiący bazę dla późniejszej Platformy Obywatelskiej jawnie będącej stronnictwem pruskim.
W 2009 roku gen. Czempiński publicznie opowiedział, że był osobą, która dała początek Platformie Obywatelskiej i zaangażował w narodziny potworka m.in swojego TW "Must" czyli Andrzeja Olechowskiego.
"Od 11 lat w sprawie generała i wielu innych wpływowych osób toczy się wielowątkowe śledztwo. Chodzi o nieprawidłowości i korupcję przy prywatyzacji polskich przedsiębiorstw, m.in. STOEN, PLL LOT i Telekomunikacji Polskiej. Czempiński został zatrzymany przez CBA w 2011 r. "
"Gen. Gromosław Czempiński brał udział w prywatyzacji przedsiębiorstwa energetycznego STOEN. Oficjalnie spółka byłego szefa UOP-u (The Quest) otrzymała za doradztwo przy tej transakcji w sumie 1,2 mln euro. Pieniądze pochodziły z niemieckiego koncernu RWE, który nabył STOEN, oraz od doradcy koncernu - firmy BRE Corporation ce (BCF)".
"Na ławie oskarżonych mają zasiąść m.in. gen. Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa, Konrad D., funkcjonariusz SB, były prezes LC Corp (spółki kontrolowanej przez miliardera Leszka Czarneckiego), biznesmen Andrzej Piechocki, prawnik Michał Tomczak oraz Jan W. i Wojciech J., byli współpracownicy nieżyjącego miliardera Jana Kulczyka.
Akta śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy największych polskich prywatyzacjach liczą bez załączników kilkaset tomów. W materiałach znajdują się m.in. tysiące dokumentów uzyskanych w ramach pomocy prawnej m.in. z Cypru, ze Szwajcarii, z Liechtensteinu i Hongkongu. Dzięki nim katowickim śledczym udało się zgromadzić informacje o zarejestrowanych w rajach podatkowych spółkach uczestniczących w polskich prywatyzacjach oraz wyciągi z zagranicznych kont bankowych, przez które przepływały podejrzane środki. "
Tak wielka dominacja gospodarcza Niemiec bez dominacji politycznej nie była możliwa. Agenci niemieccy celowo upośledzali polską konkurencje. Firmy niemieckie są w całym świecie znane z potężnej korupcji.
"Niemiecka jakość" to już zamierzchłe czasy. Oszustwo truciciela Volkswagena jest typowe dla niemieckich firm, które coraz częściej oferują towary podłej jakości ale bardzo drogie.
Wzorem Japonii i Korei teraz Chiny potrafią produkować coraz więcej towarów wysokiej jakości. Jak wymienieni walczyli z niechcianą zachodnią konkurencją ? Tajne szykany administracyjne - przetrzymywanie towarów na cle z byle powodu, ciągnące się w nieskończoność homologacje i zezwolenia, surowe kontrole środowiskowe zakładów produkcyjnych. I tak dalej. Po pożarze importowanego telewizora czy samochodu nakaz unieruchomienia i naprawy wszystkich takich modeli. Jak się chce kopnąć psa to powód się zawsze znajdzie.
W USA w zamówieniach rządowych i w kontraktach publicznych obce firmy nie mają szans ! Faworyzowane są firmy amerykańskie.
Rozwijający się Chińczycy zawsze stawiają warunki stworzenia nowej spółki, gdzie inwestor zagraniczny ma i tak maksymalnie 49% udziałów. Wymagają transferu potrzebnych krajowi nowoczesnych technologii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz