"Przyjazn" z hegemonem byla i jest smiertelnie niebezpieczna 3

 "Przyjazn" z hegemonem byla i jest smiertelnie niebezpieczna 3

 Czy doczekamy się spełnienia obietnicy wyrytej  przy gmachu ONZ w Nowym Jorku - "Przekują swoje miecze na  lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej" (Izajasza 2:4)?

 USA grają na utrzymanie uprzywilejowanej pasożytniczej pozycji hegemona działaniami destabilizacyjnymi i wojennymi.
Irlandzki eurodeputowany Mick Wallace: „NATO nie jest sojuszem obronnym. To machina wojenna… Prawdziwym celem NATO jest obrona słabnącej hegemonii Stanów Zjednoczonych i jednobiegunowego systemu światowego”.
Neokonserwatyści stworzyli  w 1992 roku  imperialistyczną "Doktrynę Wolfowitza" ( Wolfowitz jest z żydowskiej rodziny imigrantów z Polski.  To nieoficjalna nazwa nadana "wyciekniętemu" dokumentowi Defense Planning Guidance z 1992 ), która stwierdza, że podstawowym celem polityki zagranicznej USA w świecie jednobiegunowym (superpower) jest zapobieganie powstaniu jakiejkolwiek potęgi, która mogłaby ograniczyć amerykańską hegemonie. Dokument przewidywał m.in. atak wyprzedzający czyli wojnę agresywną z fikcyjnym powodem. Ta absurdalnie nierealistyczna doktryna neokonserwatystów, stanowi groźbę przypadkowego nuklearnego Armagedonu.
https://en.wikipedia.org/wiki/Wolfowitz_Doctrine
Artykuł w Wikipedii jest w zdumiewająco małej ilości języków co budzi uzasadnione zdziwienie.

Władze Izraela, mając twarde poparcie Stanów Zjednoczonych ostentacyjnie lekceważyły rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ ( m.in dotyczące zaboru ziem Palestyńczyków ), co doprowadziło do pojawienia się terroryzmu islamskiego, z którym USA rzekomo walczą do chwili obecnej.

Obecnie uwagę świata zaprząta ludobójstwo Izraela a skorumpowana, wojująca Ukraina znudziła się konsumentom medialnej paszy od hegemona.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby 1.12.2023 oświadczył , że "jeśli Kongres nie uchwali pakietu środków na pomoc Ukrainie do końca roku, dalsze wsparcie Kijowa na wymaganym poziomie będzie niezmiernie trudne".
We wrześniu 2023 roku Biały Dom przesłał Ukrainie listę reform, które umożliwią jej dalsze otrzymywanie pomocy. Ukraina ma na wdrożenie określony czas. W przeciwnym wypadku pomoc może przestać płynąć. Większość propozycji reform związana jest z szalejącą tam korupcją i oligarchią. "Politico" dotarło do amerykańskich dokumentów wskazujących, że Waszyngton traktuje korupcje w Ukrainie jako bardzo poważny problem. Doniesienia o nadużyciach finansowych przy realizacji zamówień dla ukraińskiego wojska wywołały irytacje Stanów Zjednoczonych. Okradanie własnej armii w czasie wojny to przecież podła zdrada i zbrodnia.
Stany Zjednoczone uważają, że Zachód może przestać pomagać Ukrainie ze względu na skalę korupcji – wynika z ustaleń amerykańskich mediów.
Według listopadowego badania Gallupa, 41 % Amerykanów twierdzi, że Stany Zjednoczone robią dla Ukrainy zbyt wiele, co stanowi wzrost z poziomu 24% w sierpniu 2022 roku i 29% w czerwcu 2023 roku. Tendencja  jest wzrostowa, zwłaszcza po stronie Republikanów, którzy chcą mocnego ograniczenia pomocy.
O tym że oligarchiczna Ukraina jest potwornie skorumpowana wiadomo od dawna a przynajmniej od 30 lat. Możliwe że USA uznały że cel wojny czyli "Osłabienie Rosji" został częściowo osiągnięty i chcą elegancko porzucić Ukrainę zostawiając finansowanie jej euorkołchoźnikom. Propaganda imperium stwierdzi że skorumpowana oligarchiczna  Ukraina przegrała na własne życzenie.
Gdyby Rosja okupując podbitą w końcu Ukrainę zdecydowała zaatakować Polskę to dla hegemona tym lepiej. Rosja większą wojną zostanie mocniej Osłabiona a USA sprzedadzą więcej broni.

Polski PKB  w 2023 roku wyniesie około 840 mld dolarów a PKB świata 106 bln dolarów co daje nam 0.79 % udziału w nim.
Polska nigdy nie był potęgą. Gospodarczo I RP  była zawsze bezlitośnie eksploatowanym niewolniczym zaściankiem sprzedającym za bezcen zboże Holendrom, którzy odsprzedawali je wielokrotnie drożej na zachodzie. Gospodarczo I RP niewiele się różniła od  kolonii afrykańskich. I RP została  rozszarpana przez wydajniejsze Prusy a nawet Rosję i Austrię. Flota była  podstawą siły  wszystkich ówczesnych potęg gospodarczych. W mentalności zaściankowej niepiśmiennej szlachty machającej szabelkami flota i globalny handel nie istniały.

Polska po prostu jest mniej ważna w świecie niż się niektórym pustakom wydaje. Kto uwierzył propagandzie pisowskich cepów że Polska czasów wojny na Ukrainie stała się potęgą? W te banialuki o przesunięciu środka ciężkości Europy na wschód. Że Niemcy się nie liczą a USA słucha Polski? Przecież to brednie. Nie liczymy się i nadal nie będziemy się liczyć. Nikt z nami na szczycie NATO nie rozmawiał. Polska nie ma potencjału ani gospodarczego ani militarnego by mogła być zaliczona do grona mocarstw. Polska ma zero patentów i technologii. Nie ma własnych firm działających globalnie z wysoką marżą. Polska jest zacofana technologicznie i ma niski status w globalnych łańcuchach produkcji. Tylko tania praca.
W dziedzinie sprzętu wojskowym nic nowoczesnego nie produkujemy a tylko kupujemy. Robienie na użytek propagandowego PR z koreańskiego  szkolno - bojowego samolotu FA-50GF pełnowartościowego samolotu wielozadaniowego musi irytować a nawet śmieszyć. Maszyna ta w zadaniach powietrze-powietrze ma mniejsze zdolności niż nasze leciwe 35 letnie MiGi-29. Korea importuje dużo więcej uzbrojenia niż go eksportuje.

Stany Zjednoczone, nasz najważniejszy militarny sojusznik, zbudowały największe światowe imperium. Były operatorem światowego systemu propagandy z jego grzmiącymi tubami. W jego narracji i tysiącach filmów powstałych w fabrykach kłamstw w USA,  zawsze one niosły wolność i demokrację.
Ale Polskę USA potraktowały jak najpodlejszy bantustan urządzając tu katownie dla porwanych "terrorystów" USA zapłaciły za to polskim upodlonym politykom milionami dolarów w kartonach.
Obecnie ogromna większość Ziemian słucha już zupełnie innej narracji niż Amerykańska.
Turcja jest ważnym członkiem NATO. Prezydent Turcji oskarżył Izrael o ludobójstwo i nazywa Izrael zbrodniczym państwem terrorystycznym. Turcja ostro krytykuje działania Izraela  i zapowiada, że podejmie kroki, by izraelscy osadnicy na okupowanych terenach palestyńskich zostali uznani za terrorystów.
Erdogan wzywa, by przywódcy Izraela zostali osądzeni za zbrodnie wojenne przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze. Szef izraelskiej dyplomacji odwołał dużą część przebywających w Turcji dyplomatów.

W 1945 roku USA dla swojej korzyści sprzedały Polskę sowietom tak jak na przykład krowe.  Czy o tym można zapomnieć ? Czy o tym należy zapomnieć ?

Wojna to rozwinięta racjonalność:
-Anglosasi w czasie II Wojny optymalizowali efekty bombardowania Niemiec i Francji.
-Dla racjonalizacji produkcji uzbrojenia w III Rzeszy wprowadzono użyteczny Index Siły Bojowej
-Od lat pięćdziesiątych ciągle prowadzony jest w USA ogromnymi nakładami temat automatyzacji wojny.
-Oceny siły militarnej państw w rankingach są ważoną sumą ich różnych aktywów.

Przed konfliktem trzeba więc policzyć uzbrojenie, karabiny i amunicję...., policzyć żołnierzy, zadbać o logistykę. Usiąść, pomyśleć i ogarnąć się. Gdy nie ma szans na sukces trzeba negocjować.
Od 400 lat wojny przynoszą Polsce śmierć i zniszczenie. Powstania listopadowe i styczniowe były zewnętrznie agenturalnie inspirowane i opłacone dla cudzej korzyści.
Szkoła krakowska czyli Stańczycy, narodzili się z krytyki powstania 1863 roku, nazwani tak od Teki Stańczyka,  wydawnictwa, które ośmieszało  powstańców. Krytykowano wodzów i ich  głupie klęski. Powstanie styczniowe fałszywą metodą magiczną stało się święte dopiero w oczach kolejnych pokoleń !
We wrześniu 1939 spektakularna  klęska była efektem głupoty sanacji i dezercji generałów. Z powodu ucieczki rządu sanacji  nie podpisano aktu kapitulacji i Niemcy mieli pretekst do stosowania oszalałego terroru jako że formalnie trwała czynna wojna.
Powstanie warszawskie smutno podsumował gen. Władysław Anders: „Jestem na kolanach przed walczącą Warszawą, jednak sam fakt powstania w Warszawie uważam za zbrodnię. (…) Kilkaset tysięcy zabitych, doszczętnie  zrujnowana Warszawa, straszliwe cierpienia całej ludności, zniszczony dorobek kilku wieków i wreszcie całkowite zniszczenie ośrodka oporu narodowego, co dziś szalenie ułatwia  zadanie sowietyzacji Polski”.
Prof. Sowa stwierdził: „Uważam, że wywołanie powstania w Warszawie to czyn jednoznaczny z wzięciem jako zakładników  kilkuset tysięcy cywilnych mieszkańców stolicy”.

Mieliśmy jednak przywódców kompetentnych i odpowiedzialnych na przykład w Powstaniu Wielkopolskim i w III Powstaniu Śląskim. Im stawiajmy pomniki i obchodźmy święta.
Sprawców militarnych awantur z góry skazanych na klęskę i rzeź, urządzanych przez dyletantów w mundurach i markowych garniturach, niech trafi szlag.