Gnijace instytucje wymiaru sprawiedliwosci
"CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/111/2000
"INSTYTUCJE WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI" - KOMUNIKAT Z BADAŃ
W opinii publicznej przeważa przekonanie o braku skuteczności instytucji wymiaru sprawiedliwości. Dwie trzecie badanych (65%) jest zdania, że sądy i prokuratura działają nieskutecznie. Efektywność ich pracy pozytywnie ocenia tylko co szósty respondent (17%). Osoby, które w ostatnich pięciu latach zetknęły się z pracą sądów i prokuratury, znacznie częściej niż pozostałe uważają, że działają one nieskutecznie.
Do przyczyn niskiej skuteczności sądów i prokuratury ankietowani najczęściej zaliczają niedostatki obowiązującego w Polsce prawa, a także korupcję, łapówkarstwo wymiaru sprawiedliwości. Nieco rzadziej wskazują na obawę sędziów i prokuratorów przed przestępcami.
W ciągu ostatnich pięciu lat co piąty Polak (19%) został okradziony, 13% zostało oszukanych, a u 8% dokonano włamania. Mniej liczne grupy badanych były ofiarami rabunku lub pobicia. "
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/893534,prokuratura-po-20-latach-oddala-zabrane-komputery.html
"Prokuratura po 20 latach oddała zabrane komputery
Piotr Zaleski właściciel gdańskiej sieci kantorów „Conti” odzyskał po 20 latach komputery zabezpieczone przez prokuraturę.
Sprzęt zabrany został w związku z oskarżeniem jego firmy o uczestnictwo w procederze prania brudnych pieniędzy. Właściciel „Conti” Piotr Zaleski został zatrzymany 15 września 1995 r. i spędził w więzieniu 157 dni. Zarzuty prokuratorskie zostały jednak oddalone zarówno przez sąd okręgowy, apelacyjny jak też ostatecznie Sąd Najwyższy w 2006 r. W wydawanych wyrokach krytykowały prokuraturę m.in. za to, że nawet „nie uprawdopodobniła swoich zarzutów”.
Zabrane przy okazji tej sprawy komputery zostały oddane przedsiębiorcy we wrześniu 2015 r. Oddany przez prokuraturę sprzęt nie ma dziś żadnej wartości – komentuje Piotr Zaleski. Cieszę się jednak bo jest to choćby symboliczne przyznanie się do tego, że popełniono w tej sprawie szereg błędów. Mam też nadzieję, że z mojej historii zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski – podkreśla Piotr Zaleski."
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/ponad-trzy-lata-w-areszcie-bez-wyroku-rpo-interweniuje-w-sprawie-kibica-legii/shvp4r
"Ponad trzy lata w areszcie bez wyroku. RPO interweniuje w sprawie kibica Legii
Adam Bodnar, nowy rzecznik praw obywatelskich, zainteresował się sprawą Maćka Dobrowolskiego, kibica Legii Warszawa, który ponad trzy lata siedzi w areszcie bez wyroku. Trafił tam po tym, jak "skruszony" przestępca wskazał go jako uczestnika przemytu narkotyków. Dziś RPO zwrócił się do sądu o zbadanie "efektywności aresztu" i "sprawności postępowania" wobec 37-latka. Głos w tej sprawie zabrała też Naczelna Rada Adwokacka.
O sprawie Maćka Dobrowolskiego, kibica Legii Warszawa, pisaliśmy w Onecie już kilkakrotnie. 37-latek już ponad trzy lata przebywa za kratami bez wyroku. Trafił tam, bo "skruszony" przestępca, mający status świadka koronnego, wskazał go jako uczestnika przemytu narkotyków. Tyle że nie ma na to żadnych dowodów. Są tylko oskarżenia ze strony człowieka o wątpliwej reputacji i wiarygodności.
Dwa tygodnie temu sąd o kolejne trzy miesiące przedłużył Maćkowi tymczasowy areszt, po raz kolejny tłumacząc to obawą matactwa z jego strony. - To jest jawne bezprawie i represjonowanie niewinnego człowieka nie wiadomo za co, bo przecież Maćkowi przez te ponad trzy lata nic nie udowodniono. To jest karygodne, żeby tyle czasu trzymać człowieka na podstawie pomówień jakiegoś pospolitego przestępcy – komentował tę decyzję na naszych łamach Jerzy Dobrowolski, ojciec Maćka..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz