Komornik sprzeniewierzyl 3.5 mln zlotych sadu. Swoj chlop.
Sprzeniewierzenie (takze malwersacja i defraudacja ) to kwalifikowane przestępstwo polegające na nielegalnym przywłaszczeniu sobie cudzej własności lub zatrzymaniu powierzonego mienia, wykorzystanie powierzonych pieniędzy lub majątku niezgodnie z przeznaczeniem, na niewłaściwy cel, najczęściej dla osobistej korzyści.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Michał Redelbach to syn znanego profesora prawa i adwokata Andrzeja Redelbacha. Prowadził kancelarię komorniczą w Poznaniu. Gdy kancelarię skontrolowali wizytatorzy z poznańskiej izby komorniczej okazal sie ze komornik zdefraudował kwote 3.5 mln złotych z zabezpieczeń i kaucji, ktore powinien dawno temu przelac na konto sadu. 'W sądzie nikt nic nie zauważył" "Po zajęciu pieniądze powinny trafić do sądowego depozytu. Tyle że Michał ich tam nie przekazywał - mówi jeden z poznańskich komorników"
Wyglada na to ze wspolnie i w porozumieniu z Redelbachem dzialali sedziowie !
W tle luksusy, loże, F1... Pieniadze sie rozeszly.
Gdy po kilku miesiącach postepowania prokuratura chciała zabezpieczyć majątek przestepcy, okazało się, że komornik nie ma już nic.
Okazuje sie ze komornicy maja poczucie humoru: "Trudno zakładać, że funkcjonariusz publiczny poświadcza w dokumentach nieprawdę - tłumaczyła rzeczniczka komornikow"
Michała R. na wniosek poznańskiej Izby Komorniczej zawieszono w obowiązkach komornika. Grozi mu... usunięcie z zawodu.
Redelbachowi za kazde sprzeniewiezenie, ktorych jest bez liku, grozi 8 lat wiezienia ale lacznie (po nowelizacji KK) 20 lat wiezienia
Za kazde wystawienie falszywego dokumentu (poświadczenie w nim nieprawdy ) grozi mu 8 lat wiezienia.
Art. 271. § 1. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonej w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Wspolnicy z sadu nie zrobia Redelbachowi krzywdy. Sprawa pociagnie sie z 15-20 lat. Uchybienia proceduralne, sprzeczne i wykluczajace sie wzajemnie opinie biegłych, błedne ekspertyzy. Przedawnienie karalnosci albo super promocyjne pol roku w zawieszeniu na rok bez zadnej grzywny i kosztow.
Redelbach powinien byc juz dawno aresztowany a jego majatek powinien szybko w calosci byc zabezpieczony na poczet grzywny i odszkodowania. No ale Redelbach tata uczy synow i corki sedziow i prokuratorow.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz