Szajka komorniczo - sedziowsko - prokuratorska
Juz raz skazany komornik z Działdowa, Sebastian Szubiak, zabierał zadłużonym ludziom majątek i sprzedawał go za bezcen członkom swojej szajki. W 2014 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie prawomocnie skazał komornika z Działdowa Sebastiana Szubiaka. za zaniżanie wartości licytowanego sprzętu. Mial wpłacić tylko 30 tys. zł grzywny, a pokrzywdzonym rolnikom zapłacić prawie 60 tysiecy.
Dluznik Wiktor Chruściel od 2009 roku handlował częściami samochodowymi. Miał w Nidzicy wraz z córką dużą firmę oponiarską - Wiktorrent. W magazynie było około 20 tys. opon, tysiące felg i śrub do kół. Majątek przedsiębiorcy wart 3 miliony złotych Sebastian Sz. "zlicytował" za 100 tysięcy złotych. Nowe opony członkom gangu kryminalista-komornik sprzedawał po 44 grosze a samochod Opel Zafira poszedł za 142 zł. Wszystko odbywało się po cichu, a korzystali na tym czlonkowie szajki.
Dzis gangster komornik Sebastian Szubiak zasiadł na ławie oskarzonych. Odpowie on tylko za niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Prokuratura w Olsztynie oskarżyła wraz z nim rzeczoznawcę powołanego przez komornika i dwóch mężczyzn, którzy zamiast pilnować zajętego mienia, pomagali je rozkradać.
Komornik zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed sądem nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił złożenia wyjaśnień.
Bandyta nadal wykonuje zawod komornika. Po prostu sedziowie, prokuratorzy i komornicy to zawody "zaufania" spolecznego. Trwa dopiero procedura, która ma doprowadzić do zawieszenia Sebastiana Szubiaka w obowiązkach.
Członek gangu, rzeczoznawca wykonujace falszywe opinie Michał Bielecki jest juz raz skazany, ale zawód wykonuje nadal
Sedzia Elżbieta Gębicka, ktora ot tak sobie faktycznie nierozpoznawała skarg na komornika - jeszcze nie jest skazana. Wielka szkoda.
Prokurator Dariusz Paczkowski co to ot tak sobie umarzal oczywiste sprawy - jeszcze nie jest skazany. Wielka szkoda.
Wiktor Chruściel chciał aby oskarzono prokuratora. Powołany przez niego biegły sądowy oszacował zajęte opony, felgi, sprzęt i samochody należące do biznesmena na ponad 600 tys. zł. Mimo tego prokurator - przestepca umarzal sprawy.
W przyszłym tygodniu na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym w Giżycku zasiądzie Bogusław Antoni W. Jest oskarżony o to, że działając w zmowie z Sebastianem Sz., kupił za 15 tys. zł ciągnik wraz z oprzyrządowaniem, podczas gdy całość warta była ponad 100 tys. zł. Śledczy odkryli, że w dniu licytacji kilka razy kontaktował się z mężczyzną, który kupił ciągnik. Z billingów wynika też, że w miesiącu poprzedzającym licytację mężczyźni kontaktowali się 60 razy.
Wydaje sie ze Polscy sami zaczna wymierzac sprawiedliwosc. Sady PRL ktore zmutowaly w spodstolne magdalenkowe sady PRL-bis, powolane do zycia z rozkazu samego Jozefa Stalina przez generała NKVD Iwana Sierowa sa zbrodnicze i skrajnie skorumpowane.
Obecny stan rzeczy to oczywiste nastepstwo ukladu Stalin - Hitler i siuchty w Magdalence.
Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości wraz z Krajowa Rada Sadownictwa nadal uwazaja ze zawiadomienia o przestepstwach sedziow i prokuratorow oraz skargi na nich sa oczywiscie bezpodstawne.
Podczas ubieglorocznych sfalszowanych wyborow samorzadowych zobaczylismy "lesne dziadki do odsiadki" z PKW w akcji. A to przeciez smietanka ze smietanki stanu sedziowskiego !
Biegły Michał Bielecki -ma Pan jego jakieś bliższe dane? U nas Sąd w Toruniu zlecił taką samą pracę osobie o tym samym nazwisku i imieniu
OdpowiedzUsuńZupełnie inaczej wygląda cała sprawa, jeśli komornik pojawi się w firmie. Czasem chyba najlepszym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości firmy, ale o tym trzeba dokładnie przeczytać i wszystkiego się dowiedzieć. Ja w ramach lektury polecam stronę http://viavision.pl/na-czym-polega-i-czym-skutkuje-ogloszenie-upadlosci-firmy/
OdpowiedzUsuń