Scenariusze zmian P5
Dzielo z 1989 roku.
Nomenklatura i bezpieczniactwo jako wrog przyszlosci
Ale po kolei. Polska jest okruszkiem na planecie Ziemia a to glownie czynniki zewnetrzne decyduja co sie w polsce dzieje albo co moze sie dziac. Obecnie dezorientacja spoleczenstwa moze pozwolic ufundowac fundamenty kapitalizmu kompradorskiego zas swiatla akcja spoleczenstwa powinna ludzi bezpieki, czesc nomenklatury i aparatu przemocy po prostu najzwyczajniej osadzic i zainstalowac prawdziwa demokracje. Nie obedzie sie bez wydania kilkudziesieciu wyrokow smierci i kilku tysiecy wyrokow wiezienia. Te sprawiedliwe wyroki sa potrzebne dla wybudzenia zastraszonego i steroryzowanego spoleczentwa.
Podstawowym jednak narzedziem sprawiedliwego karania polityczno - kryminalnych przestepcow winny byc rujnujace, waloryzowane, faktycznie dozywotnie grzywny. Skutecznosc tego narzedzia sprawdzono na wystepnych funkcjonariuszach kolaboracyjnego rezimu Quislinga w Norwegi oraz na kolaborantach Francji Vichy. W Norwegii stosowano takze dozywotnie zeslanie niemieckich kolaborantow w charakterze parobkow w gospodarstwach rolnych na polnocy kraju.
Polskiemu spoleczenstwu jest potrzebny zwykly europejski kapitalizm. Polacy nie chca oligarchi i kompradorow z bezpieczniackim rodowodem.
Nie chca kapitalizmow afrykanskich i latynoskich. Polacy chca dobrze i duzo pracowac i zarabiac duze pieniadze.
Oczywiscie nomenklatura (ale nade wszystko bezpieka i jej 200 tysiecy dobrze ulokowanych agentow) chce blokowac w Polsce zmiany na lepsze bowiem to kloci sie z uprzywilejowana pozycja nomenklatury i nie pozwoli na grabiez majatku narodowego.
Kluczem do wszelkich pozytywnych zmian jest odzyskanie władzy nad wlasnym panstwem.
Pierwsza rzecza jaka nalezy zrobic to postawienie przed sadem junty jaruzelskiego. Jaruzelski wyrzadzil nam bezmiar szkod ekonomicznych, politycznych i spolecznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz