niedziela, 20 stycznia 2013

Pułapka Sredniego Dochodu P1

Pułapka Sredniego Dochodu P1

 Koszt nabycia zuzywanej przez gospodarstwo domowe energii i paliw mocno obciąza budzet domowy. Zatem siła nabywcza wynagrodzen mierzona iloscią mozliwej do zakupu energi jest istotnym wskaznikiem postepu gospodarczego i poziomu życia.
Według danych GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce w latach 1900 i 1995 wyniosło 103 i 703 złotych.
Cena litra benzyny wyniosła w tych latach 0.37 i 1.3 złotego. Zatem w roku 1990 , roku szoku transformacyjnego i rozpadu gospodarki, za przeciętne miesieczne wynagrodzenie mogliśmy kupić 278 litrow paliwa. Po zakonczeniu szoku bez terapi w 1995 roku moglismy kupic 541 litrow beznyny.

Cena metra szesciennego gazu dla gospodarstwa domowego w tych latach wynosiła 0.02 i 0.49 złotego.
Cena kilowatogodziny energii elektrycznej wynosiła 0.02 i 0.16 złotego.

Polak jest na tle Zachodu, a już zwłaszcza USA, bardzo biedny i moze kupic niewiele paliw i energi za swoja pensje. I nic nie wskazuje na to aby sytuacja się polepszała, idzie raczej ku gorszemu.
Zwrócmy uwage ze polskie zaklady petrochemiczne maja politycznie ustaloną marze wyższa niż rafinerie zachodnie. Tak wiec przy podobnym opodatkowaniu paliwo w Polsce byłoby drozsze niż na zachodzie europy.




Przeciętny Szwed, który według buńczucznych neoliberalnych zapowiedzi z 1989 roku miał przyjezdzać na sezonowe roboty do Polski, moze kupic ponad 4 razy wiecej paliw. Poteżna jest gospodarka Niemiec. Artefaktem statystycznym jak zwykle jest Luksemburg.

Historia zna przykłady rozwijajacych się krajów próbujacych dogonic bogaty Zachód. Po wyczerpaniu prostych źródeł wzrostu tempo wzrostu gospodarczego spada i kończy się doganianie. Zaczyna sie stagnacja a nawet wsteczna dywergencja zamiast pożądanej konwergencji. Wyczerpanie modelu wzrostu nastepuje przy poziomie dochodów PPP około 55-60% dochodów krajów Zachodu czemu towarzyszą proporcje nominalnych płac około 1:4. Dokładnie tak jak obecnie w Polsce.

Ze wzrostu ekstensywnego do wzrostu intensywnego opartego na innowacjach i dalszej akumulacji kapitału przeszły Japonia i Korea Południowa. Problem został tam dostrzezony i kraje nie wpadły do pułapki średniego dochodu. Ominiecie pulapki polega na reformie instytucjonalnej ostro promujacej rzeczywiste innowacje oraz usprawnieniu całego systemu instytucjonalnego.

Kraje Ameryki Łacińskiej trwale utkwiły w modelu gospodarczym opartym na nisko- i średnio zaawansowanej technologii.
W stagnacji tkwią Hiszpania , Grecja i Portugalia. Ogromna pomoc europejska na chwile tylko przysłoniła prawdziwe problemy krajów. Spadek płac realnych jest tam na dłuższa mete nieunikniony.

Długotrwała stagnacja gospodarcza oznacza trudności z utrzymaniem stabilności finansowej przez zadłużone państwo, które również odczuje wyhamowanie wzrostu dochodów. Pojawia sie widmo bankructwa państwa. Stagnują dochody obywateli mimo tworzenia propagandowych miraży wzrostu gospodarczego.

Okres XIX i XX „wielkiej dywergencji“ (dobre określenie Samuela Huntingtona) przyniósł gwałtowne zróżnicowanie dochodów krajów swiata.
Toteż miłosnicy postępu oczekiwali ze proces zostanie odwrócony.

W najlepszym dla gospodarki carskiej Rosji 1913 roku Rosjanin miał 11% dochodu obywatela USA. Rosja tkwiła w średniowieczu. W 1978 roku obywatel ZSRR miał circa 45% dochodu PPP zachodu. Z łezką w oku mogą wspominać czasy Brzezniewa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz