poniedziałek, 29 września 2014

Francuski "sojusznik" z NATO

Francuski "sojusznik" z NATO

 Francuzi po wypieciu sie w 1939 roku na Polskiego sojusznika byli pozniej malo aktywnym kolaborantem III Rzeszy. Prawie wszystkim francuzom sie to podobalo. Zydom mniej. Oni sami wyparli to ze swiadomosci. We Francji sa pomniki bohaterow II Wojny - a mowia ze ruska propaganda jest najbardziej zaklamana.
Francja powróciła całkowicie do NATO podczas szczytu NATO w Strasburgu i Kehl w 2009 roku.

Cytat z „Francja elegancja” , Michael Simkins opisujący wizytę w kurorcie Vichy:
„Moja prośba o listę interesujących miejsc spowodowała nieuniknione rozkładanie mapy i pełne entuzjazmu zakreślanie niebieskim długopisem miejsc, które już znałem i od zawsze lubiłem (…).
- A Vichy Petaina?
- Proszę?
- Vichy Petaina? Lata wojenne? (…)
- Nie rozumiem.
- Wie pani, od 1940 do 1944 roku. Pomyślałem sobie, że mógłbym się rozejrzeć.
- Przykro mi, sir. Nie mamy nic na ten temat.
- Ale…
- Proszę spróbować w księgarni. Mają tam książki o historii miasta. (…) Oczywiście, będą jedynie po francusku. (…).
Jej starszy kolega gładko wcisnął się za biurko (…).
- Czy są jakieś szczególne miejsca, których pan szuka, monsieur?
Odparłem, że najbardziej chciałbym zobaczyć Hotel du Parc, budynek, w którym urzędował Marszałek Petain wraz ze swym byłym gabinetem i skąd rządzili przez niemal cztery lata dwiema trzecimi kraju.
- Właśnie się pan w nim znajduje, sir.
- W nim?
- Mniej więcej. Chyba stoi pan w miejscu, gdzie kiedyś zmywano talerze. Bo widzi pan, hotelu już nie ma. Większą część budynku przebudowano na prywatne mieszkania w latach 60-tych ubiegłego stulecia i, niestety, nie jest on dostępny da zwiedzających.
Jego młoda rodaczka była równie zdziwiona jak ja (…). Najwyraźniej tego rodzaju informacje nie cieszyły się w tych stronach szczególnym popytem.”

Pare celnych zartow o naszych "sojusznikach"

Ogłoszenie we francuskiej prasie: Sprzedam karabin. Nigdy nie używany, raz porzucony !

Pójście na wojnę bez Francji, jest jak pójście na polowanie bez akordeonu.

Francuskie dowództwo ma na wyposażeniu lornetki pokazujące obraz zza pleców !

Co jest najbardziej przydatną rzeczą we francuskiej armii ? Lusterko wsteczne. Dzięki temu oni też mogą zobaczyć wojnę.

Co jest pierwszą rzeczą jakiej uczą się Francuzi po wstąpieniu do armii ? Jak poddać się w przynajmniej dziesięciu językach.


Za http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Francuski_czołg

"Francuskie czołgi mają 5 biegów - 4 do tyłu i 1 do przodu, na wypadek gdyby wróg pojawił się z tyłu.
do przodu
avant! (pol. Przed nami Polacy, oni zrobią to za nas – jedźmy za nimi to dostaniemy medal za odwagę!)
do tyłu
à rebours, messieurs (pol. Niemiecki piechur, uciekamy – może porysować nam lakier!)
retour! (pol. Niemiecki piechur z granatem, wiać – może pognieść nim karoserię!)
merde!! (pol. Niemieckie działo! Uciekaj, komu życie miłe! Polacy za nas je zniszczą, a wino i medale za odwagę i tak dostaniemy my!)
sacrebleu!!! (pol. Niemiecki czołg, Zepsuty. Wiejemy!) – uwaga natury taktycznej – bieg stosowany jedynie w przypadku ogromnej przewagi liczebnej wroga: 1 zepsuty czołg niemiecki na 5 sprawnych czołgów francuskich."

3 komentarze:

  1. Najlepsze jest to ze ktos kiedys wyliczyl ze wiekszosc slow w jezykach europejskich w dziedzinie militariow pochodzi z francuskiego(np:bagnet,batalion,artyleria itp).Wyliczono takze ze Francuzi sa narodem ktory wygral wiekszosc bitew w swojej historii-proporcaj jest dla nich znacznie bardziej korzystan niz dla innych narodow.Nie pamietam nazwiska goscia ktory zrobil te badania ale jak sie pogrzebie w Googlu po angielsku to sie znajdzie bo pare miesiecy temu byla to dosc historia.
    Nie zmienia to zreszta w zadnym wypadku slusznosci panskiego wpisu bo ich wielkie sukcesy zaczely sie konczyc po epoce napoleonskiej a Verdun bylo gwozdziem do trumny i od tego czasu rzeczywiscie ich nieudacznosc w dziedzinie militariow jest przyslowiowa.

    A ze nie chwala sie okresem Vichy a wszedzie pokazuja francuskich partyzantow?-coz,sa po prostu cwansi od nas.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Francuskie zaklamywanie histori czyli polityka historyczna. Przeciez rzad w Vichy byl eurofaszystowski !

      Usuń
  2. "Francuskie zaklamywanie histori czyli polityka historyczna. Przeciez rzad w Vichy byl eurofaszystowski !"

    Oczywiscie i ja wcale tego nie pochwalam.Mozna by rzec ze to wrecz obrzydliwe tylko ze oni coraz czesciej robia za ofiary a my za obsluge "polskich obozow smierci".

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń