USA: Einsatzgruppen to nasze sukinsyny
Einsatzgruppen to specjalne niemiecki mordercze oddziały utworzone przez SD, w celu eksterminacji elementow niewygodnych i nieporzadanych za linia frontu. Einsatzgruppen w Polsce dopuscily sie bezmiaru zbrodni.
Rozkaz nr 6 wydany dnia 31 lipca 1939 stwierdzal : "Zadaniem Specjalnych Oddziałów Operacyjnych Policji Bezpieczeństwa jest zwalczanie wszelkich elementów wrogich Rzeszy i antyniemieckich w kraju nieprzyjacielskim na tyłach walczących wojsk"
Po napaści III Rzeszy na Związek Radziecki Einsatzgruppen mordowały do 1944. Oblicza się, że wymordowały tylko w ZSRR 1 milion 250 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci, glownie Żydów, Cyganów i komisarzy bolszewickich ale takze innych bezbronnych i niewinnych ludzi.
Sprawozdania zbiorcze sporządzane w RSHA na podstawie meldunków poszczególnych Einsatzgruppen, pod nazwą Ereignismeldungen UdSSR (meldunki o wydarzeniach dot. ZSRR), rozsyłano według rozdzielnika w 50 egzemplarzach m.in. dla Himmlera, Heydricha, dowódców SS i policji w prowincjach Rzeszy i krajach przez nie okupowanych. Zachowane są w Archiwum Federalnym (Bundesarchiv) w Koblencji. Jest tam 195 raportów zbiorczych na 2579 kartach datowanych od 23 czerwca 1941 do 24 kwietnia 1942, rozsyłanych początkowo codziennie, a później co 2–3 dni.
Od 1 maja 1942, gdy ruchome Grupy Operacyjne przekształciły się w stacjonarne komendy Sipo i SD, ich raporty zbiorcze z okupowanych obszarów na wschodzie (Meldungen aus den besetzten Ostgebieten) rozsyłano co tydzień. W Koblencji jest 55 takich raportów, liczących 1668 kart. W sumie 4247 kart.
Dokumentacja Einsatzgruppen wpadla w 1945 roku w rece Amerykanow. Proces Einsatzgruppen to dziewiąty z 12 procesów norymberskich, które toczyły się przed Amerykańskimi Trybunałami Wojskowymi po zakończeniu głównego procesu hitlerowskich zbrodniarzy wojennych przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Proces odbył się w dniach 29 września 1947 - 10 kwietnia 1948.
Ława oskarżonych miała liczyć 24 osoby lecz jeden z oskarżonych zachorowal a drugi zmarł.
Zapadło 14 wyroków śmierci. Jedynie 4 wyroki śmierci wykonano, pozostałe (podobnie jak kary dożywocia i terminowego pozbawienia wolności) stopniowo łagodzono. W 1958 roku wszyscy skazani byli już na wolności.
Wstrzasnieci sędziowie amerykańscy w uzasadnieniu wyroku na niemieckich zbrodniarzy napisali :
„Mamy tu do czynienia z udziałem w zbrodni o niespotykanej nigdy dotąd brutalności i o takim niepojętym okrucieństwie, że umysł wzdraga się przed wyobrażeniem sobie tego, a wyobraźnia zawodzi przy rozważaniu takiego upodlenia, jakiego ludzka mowa nie jest w stanie wyrazić”. I dalej: „W wielkim smutku, lecz pełni nadziei przystępujemy do przedstawienia tej rozmyślnej rzezi miliona niewinnych i bezbronnych mężczyzn, kobiet i dzieci”, dokonanej przez „ponure bandy w postaci Einsatzgruppen, które licząc ok. 3000 ludzi zamordowały w ciągu niespełna dwóch lat co najmniej 1 milion ludzi”.
Omawiajac meldunki Einsatzgruppen sad stwierdzał: „Każda niemal strona tych sprawozdań ocieka krwią i jest otoczona żałobną obwódką tragedii i rozpaczy”.
Sluzba w Einsatzgruppen byla w zasadzie dobrowolna (!) i motywowana bardzo wysokim zoldem ! Oddziały formowano za pomocą zachęty finansowej i za pomocą obietnic. Skuteczną zachętą był wypłacany wysoki żołd dzienny i zezwolenie na gwałty i rabunek.
Wszyscy z około 3200 niemieckich okrutnych mordercow byli znani z nazwiska, fotografi i akt sluzby.
Mordercy z Einsatzgruppen pracowali pozniej po wojnie w niemieckiej policji na kierowniczych stanowiskach, byli sedziami i prokuratorami (!), pracowali po ministerstwach piastujac wysokie funkcje rzadowe. Byli trzonem niemieckiej bezpieki i wywiadu podobnie jak inni fukcjonariusze Gestapo, SD i oficerowie armi.
Dlaczego mordercy stali sie trzonem Republiki Federalnej Niemiec ?
Rozpoczela sie Zimna Wojna. W przypadku wojny na kontynencie USA mogly realnie liczyc tylko na niemcow i zwiazku z tym USA stwierdzily wiec ze "Einsatzgruppen to nasze sukinsyny" Zreszta mieli bezcenne doswiadczenie w mordowaniu naszych obecnych wrogow !
Polityka imperialnych Stanow Zjednoczonych jest gleboko niemoralna byc nie powiedziec zbrodnicza.
polityka imperialna nigdy nie jest zła czy dobra, za to zawsze jest ukierunkowana na maksymalizację efektu. Tym efektem zaś zawsze jest utrzymanie pozycji hegemona. To nam, w naszym grajdołku wydaje się, że geopolityka polega na honorze, sympatiach i czynieniu zła/dobra.
OdpowiedzUsuńTez jestem zdania ze polityka nie rzadzi sie moralnoscia ale skutecznoscia
UsuńHitler to byl "sqrwysyn made by" i za pieniadze pochodzace z USA. Dla lobby wojennego w USA kazda wojna USA to byl i jest czysty biznes. Tu nie ma zadnego "imperializmu" jak sie niektorym wydaje. Obecnie USA tak jak kiedys UK to jest kraj sterowany przez waska grupke ludzi ktorzy wszczynaja konflikty na calym swiecie tylko po to zeby zwiekszac zyski i strefy wplywow. USA jest rzadzone przez klika 100 razy gorsza od Stalina. Zeby nie opisywac setek konfliktow poza obecna Syria ktora jest na tapecie wystarczy poczytac oficjalne statystyki odnosnie liczby wiezniow w panstwowych i prywatnych wiezieniach w USA z ostatnich 10lat..
OdpowiedzUsuńIdea dochodowych wojen przyniosla USA potege i hegemonie.
UsuńObecnie USA sieja wojne i chaos gdzie sie tylko da