piątek, 23 września 2016

Rosja - na walce z korupcja mozna swietnie zarabiac

Rosja - na walce z korupcja mozna swietnie zarabiac

Pod latarnią zawsze najciemniej. Dmitrij Zacharczenko był wiceszefem Komitetu ds. Bezpieczeństwa Ekonomicznego i Walki z Korupcją MSW.  Ostatnio zarabiał oficjalnie równowartosc 46 tysiecy  dolarów rocznie.

Podczas przeszukiwania jego domu  policja znalazła 123 mln dolarów w gotówce. Zacharczenko część pieniędzy przechowywał w samochodzie i u siostry.
Zatrzymano go pod rzutem "systematycznego" wieloletniego przyjmowania łapówek, nadużycia władzy i utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości.

Przetransportowanie gory gotowki ( ponad tona ) nastreczylo sporo klopotow sledczym.
Sledczy badają powiązania Zacharczenki z aferą nieistniejącego już Nota Banku, z pierwszej setki największych rosyjskich banków, któremu w listopadzie 2015 roku odebrano licencję za naruszenie przepisów prawa bankowego. Dochodzenie w sprawie defraudacji 26 mld rubli (około 1,5 mld PLN) z Nota Banku doprowadziło do zatrzymania trzech szefów placówki. Dmitrij Zacharczenko miał ich uprzedzić o śledztwie, planowanym aresztowaniu i wziąć na przechowanie część zdefraudowanych pieniędzy.

Zacharczenko nie przyznaje się do winy.
 Korupcja jest wieczna jak Rosja. Rosja jest wielkim krajem i ichniejszy Zacharczenko jednak nagrabil troche wiecej niz nasza Julia Pitera, co to meznie trzymala styropianowa tarcze antykorupcyjna wymyslona przez prezesa banku zbozowego,  za co to praktycznie gratis dostala mieszkanie w Warszawie. 

Zacharczenko chyba zapomnial ze stworzyl go z nicosci Wołodia i moze zapomnial sie z nim podzielic. Mogł sie podzielic i zalozyc fundacje jak Clinton czy Kerry.
W Polsce Zacharczenko razem z Beata Sawicka zostalby napewno uniewinniony. Musialby tylko uronic kilka lez i oskarzyc o przesladowania polityczne.

W aferze Panama Papers juz  ujawniono, że politycy i biznesmeni powiązani z Władimirem Putinem zgromadzili na tajnych  kontach ponad dwa miliardy dolarów

Kleptokracja jest elementem kulturowym Rosji. Korupcja w Rosji była zawsze i  jest uwarunkowana historycznie. Dziala tam nihilizm prawny. Prawo w Rosji było i jest tylko dodatkowym narzędziem opresji, ktore władca stosuje w sposób arbitralny. Ponad 89% Rosjan uważa że rosyjski aparat państwowy jest całkowicie skorumpowany.

Indeks postrzegania korupcji według Transparency International, stawia Rosję dopiero na 147 miejscu w świecie (na 180 państw) z wynikiem 2,1 (maksimum wynosi 10). Rosja znalazła się tam w towarzystwie takich państw jak Bangladesz, Kenia czy Syria.
Krajem gdzie korupcja jest wieksza niz w Rosji czy nawet Polsce jest Ukraina. Tam po prostu oligarchowie z izraelskim paszportami w kieszeni rozkradaja budzet a zwlaszcza zagraniczne pozyczki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz