Czy
bedzie kryzys w Chinach 154
Państwa
poważne na potrzeby wojny zadłużają się u swojej elity i
zaciągają tylko konieczne oraz niezbędne długi zewnętrzne. Na
wykresie pokazano wzrost zadłużenie Imperium Brytyjskiego podczas
kolejnych wojen. Najkosztowniejsze były wojny napoleońskie gdy
państwo zadłużyło się na ponad 260% rocznego PKB. Relatywnie
trochę tańsza dla imperium była II Wojna Światowa. Po II Wojnie
inflacja w Wielkiej Brytanii na tle państw europejskich była
znikoma. Dług wewnętrzny jest całkowicie niegroźny bowiem
wierzyciele są zakładnikami swojego rządu co doskonale widać
choćby na przykładzie Japonii z monstrualnym długiem wewnętrznym
i ... aktywami zagranicznymi. Zadłużenie wewnętrzne dowolnej
wielkości bez drukowania pieniądza nie wzbudza inflacji. Przecież
to są tylko wyrażone w pieniądzu zobowiązania czyli umowy
dłużnika wobec wierzyciela ! Inflacja pojawia się gdy splajtuje
firma – dłużnik albo dłużnik jako osoba fizyczna umrze. Nie ma
wtedy zobowiązanego do dostarczenia towaru lub usługi i
wyprodukowany towar musi zaspokoić też pusty pieniądz.
Bez
dużego drukowania pieniądza Chiny mogą bezpiecznie mieć takie
wewnętrzne długi jakie im się tylko żywnie podoba.
Globalne
zadłużenie rządów wzrosło po kryzysie 2008: $31 bilionów do
2018: $66 bilionów. Oczywiście wzrośnie ono po obecnej pandemii.
Prawdziwa
elita ( ale nie pasożytnicza lumpenelita ) broni kraju wszelkimi
sposobami, także dowodząc jego wojskiem. „Narwaniec z Berlina”
który ośmielił się bombardować Londyn i jego City oczywiście
poszedł do piachu a po wojnie III Rzeszę karnie mocno okrojono,
podzielono i okupowano.
Państwa
pasożytnicze i niepoważne w czasie wojny drukują pieniądz jak
oszalałe czemu towarzyszą wojenne i powojenne hiperinflacje.
Zadaniem
systemu gospodarczego jest wyprodukowanie wszelkich dóbr i usług
poczynając od zaspokojenia elementarnych potrzeb - żywności,
schronienia i odzienia.Na wykresie pokazano skumulowaną wartość Ziemi, domów i mieszkań z wyposażeniem gospodarstwa domowego oraz majątku produkcyjnego i infrastruktury a także aktywa zagraniczne dla Francji odniesione do rocznego PKB. Długi wewnętrzne są aktywem jednych a pasywem drugich i dlatego nie są uwzględniane w bilansie bogactwa narodów. Bogactwo to aż do I wojny przekraczało 700% PKB by po wojnie spaść poniżej 300%. Francja bardzo ucierpiała w Wielkiej Wojnie. Wojna praktycznie wyzerowała potężne aktywa zagraniczne Francji. Międzywojenna Francja biedniała. Być może dlatego Francja starała się skierować ekspansje Niemiec na Wschód. Dopiero po II Wojnie Francja zaczęła akumulować wszelkie bogactwo do poziomu ponad 600% obecnie ale po 1990 roku jest netto zagranicznie zadłużona.
Akumulowane
wiekami bogactwo Brytanii z ogromnymi aktywami zagranicznymi
dochodziło przed I Wojną do 700% PKB. Wojna ta zaszkodziła
Brytyjczykom jeszcze gorzej niż Francji. Anglia faktycznie po wojnie
zbankrutowała stając się dłużnikiem zwycięskich USA ale mimo to
funt brytyjski pozostał walutą rezerwową świata być może
dlatego że globalny system handlu, rozliczeń, ubezpieczeń i
transportu stworzony przez brytyjskiego hegemona był całkiem
funkcjonalny a globalny handel w czasie kryzysu był ograniczony.
Nie był to system złodziejski a bariery wejście były na rozsądnym
poziomie.
W
okresie międzywojennym po świecie krążą już potężne fale
kapitału dolarowego.
Anglia
osiągnęła obecnie bogactwo około 530% swojego rocznego PKB ale od
1989 roku jest zadłużona zewnętrznie.
Chiny
tak jak każde państwo zachodnie muszą rozsądnie dzielić
wypracowane PKB na inwestycje i spożycie. A to spożycie to także
wszelkie budownictwo ( poza przemysłowym ) i mienie obywateli. Chiny
muszą więc bardzo dużo budować domów i mieszkań oraz
infrastruktury i „konsumować” a nie tylko za bezdurno pracować
na „drukarzy” pieniądza z USA, Europy Zachodniej i Japonii.
Pieniądz
emitowany w ogromnych kwotach w programach luzowania ilościowego QE
nie wypływał na rynek konsumenta i nie powodował inflacji cen
kupowanych dóbr a częściowo pompował głównie bańki na
giełdzie.
Teraz
„drukowany” pieniądz na zwalczanie skutków epidemii Covid-19
trafia do konsumentów co może wywołać inflacje tym bardziej ze
ograniczona jest produkcja rynkowa. Według Morgan Stanley
powtórzonej przez wiarygodnego Bloomberga epidemia koronawirusa
zakończy się „wybuchem” inflacji pod koniec 2021 roku.
Pożyjemy, zobaczymy. Jeśli bezrobotni dostaną wysokie zasiłki to
będą kupować i będzie inflacja a jak nie dostaną to nie będą
kupować i nie będzie inflacji.
https://www.bloomberg.com/amp/news/articles/2020-05-11/virus-crisis-augurs-an-inflation-breakout-morgan-stanley-says
Chiny
blokadę metropolii Wuhan, testowanie i izolowanie „podejrzanych”
i leczenie chorych zorganizowały nad podziw sprawnie. Zdumiewająco
krótki był czas postawienia dużych, prowizorycznych szpitali i
izolatoriów. Pewnie i dlatego że wykorzystano do znalezienia
podejrzanych do testowania, dane z systemu telefonii komórkowej !
Wydaje
się jednak że ilość zmarłych była większa niż to podał
oficjalnie chiński rząd.
Na
tle pełnej determinacji Chińczyków pokonania epidemii wysiłki
Ameryki z jej żałosnym systemem ochrony zdrowia budzą niesmak.
Brzydko się chłopcy bawicie !
Obecna
pandemia to swoista namiastka wojny biologicznej i zarazem test
sprawności systemów. Chiny zdały egzamin choć początkowo sprawę
lekceważyły.
Wygląda
na to że polska Obrona Cywilna państwa pasożytniczego to tylko
synekury do umieszczania na nich tłustych zadów znajomych królika.
Rolę OC wypełniają na przykład pracownicy restauracji żywiący
lekarzy w szpitalach.
Gdzieś
pochowali się biurokraci z NATO ! A już w 1989 roku mówiło się
że NATO stworzone do obrony przeciw agresji ZSRR po jego poddaniu
się straciło racje bytu i staje się organizacją biurokratyczną w
stylu „No Action Talk Only”
NATO
w obecnej pandemii nie odgrywa żadnej roli i to każdemu musi dać
do myślenia ! Pewnie na Kremlu też to zauważono !
Media
podają coraz to ciekawsze informacje o wyprowadzce przemysłu z
Europy.
I
tak fabryka maseczek we Francji amerykańskiego koncernu Honeywell
została przeniesiona do Maroka bo tam jest taniej.
Nowoczesne,
wydajne maszyny w Chinach, gdzie różne maski produkowane są w
ogromnej ilości były kiedyś kupione w Niemczech. Niemcy były i
są bardzo silne w budowie maszyn. Chińczycy maszyny skopiowali i
istotnie ulepszyli.
Epidemia
ograniczy w skali globalnej lotnicze przewozy pasażerskie. General
Electric Aviation produkujący jako jedna z kilku firm na świecie
silniki lotnicze planuje zwolnić 25% siły roboczej
https://www.bankier.pl/wiadomosc/General-Electric-Aviation-planuje-zwolnic-25-proc-sily-roboczej-7877012.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz