Wybory prezydenta atrapy panstwa teoretycznego
Minister Sasin powinien się teraz zwrócić do lasów państwowych z pytaniem czy zbędnie wydrukowane karty do głosowania na 10 Maja da się z powrotem przerobić na drzewa i odtworzyć bezkosztowo 38 hektarów ładnego lasu.
Matołusz powinien powiedzieć że nic się nie stało bo las jest zbędny a on zabroni do niego wstępu a koszty kart z nawiązka wyrówna nowo wprowadzony podatek od przystani na jeziorach i mandaty z koronawirusa
Sąd Najwyższy powinien skierować do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości pytanie prejudycjalne o legalność umocowania osoby podejmującej decyzje zmielenia w maszynie papierniczej kart do demokratycznego głosowania
Marszałek Witek powinna się zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego o zawieszenie pytania SN.
Poseł Budka przedstawi ustawę o drukowaniu "Gazety Polskiej" i "Sieci Prawdy" na czystej odwrotnej stronie kart do głosowania.
Ja głosuje na Templariuszy ale pod warunkiem że uroczyście przysięgną że nie byli w Unii Wolności i nie będą zakładać jarmułki a do agentów Mossadu będą strzelać. Szkoda że nie ma na liście kandydatury Winetou i myszki Miki
śmieszne, ale gorzki ten śmiech :(
OdpowiedzUsuńIstotnie zle się dzieje z teoretycznym państwem polskim. Angela Merkel ekscytuje tu konflikty a PiS nie potrafi się bronić.
OdpowiedzUsuńCyrk wokół wyborów był łatwy do przewidzenia.
Nie wiadomo po co Kaczyński zrobił z marszałka Grodzkiego wroga oskarzając go o łapowkarstwo ???