Nieglupia opinia plk. Lesiaka z UOP o mafijnej grupie Kaczyńskiego. 30 lat pozniej...
https://wiadomosci.wp.pl/ocena-ugrupowan-politycznych-zespolu-lesiaka-6037804891402881a
"Ocena ugrupowań politycznych zespołu Lesiaka
Oto treść znalezionego w szafie płk. Jana Lesiaka w UOP w 1997 r. dokumentu pn. "Ocena działalności niektórych ugrupowań politycznych". Pochodzi on z odtajnionych przez ABW akt znajdujących się w Sądzie Okręgowym w Warszawie w sprawie Lesiaka.
Warszawa, 1993.02.11
Tajne spec.znaczenia Egz. poj.
(Zniesiono klauzulę tajności Dec. nr 160 szefa ABW z 01.09.2006 r.)
OCENA działalności niektórych ugrupowań politycznych
"Czytałem" (podpis nieczytelny) 12 II 93
"Czytałem" (podpis nieczytelny) 1999.02.12
Działalność polityczno-społeczna niektórych polityków wykracza poza ogólnie przyjęte reguły walki politycznej. Dotyczy to Jarosława KACZYŃSKIEGO i Adama GLAPIŃSKIEGO z Porozumienia Centrum; Jana OLSZEWSKIEGO i Romualda SZEREMIETIEWA z Ruchu dla Rzeczypospolitej; Jana PARYSA z Ruchu III Rzeczypospolitej i Antoniego MACIEREWICZA z Ruchu Chrześcijańsko Narodowego - Akcja Polska oraz kierownictwa KPN. Politycy ci, nie potrafią, lub nie chcą zachowywać się jak konstruktywna opozycja, a swoimi działaniami celowo dążą do rozbicia konstytucyjnych struktur państwa (od słowa "celowo" podkreślone długopisem i oznaczone wykrzyknikiem), aby w powstałym chaosie przejąć władzę, wyeliminować znaczących polityków innych partii i w konsekwencji ustanowić dyktaturę.
Wymienieni politycy lansują obecnie populistyczny pogląd, że przyczyną trudnych warunków życia części społeczeństwa jest to, że u władzy są ludzie związani z systemem komunistycznym. 0 sympatie prokomunistyczne posądzane są osoby, które najwięcej przyczyniły się do obalenia tamtego systemu i najwięcej ucierpiały wskutek represji np. J. KUROŃ, A. MICHNIK, L. WAŁĘSA, wyjątek stanowi tu L. MOCZULSKI, który był represjonowany z całą ostrością.
Szczególną wagę politycy z PC i RdR przywiązują do systemu finansowo-bankowego państwa, w którym ich zdaniem panują stare układy, co uniemożliwia jego reformę. Wedle R. SZEREMIETIEWA (patrz inf. "M.") J. OLSZEWSKI już po miesiącu sprawowania funkcji premiera miał świadomość, że jego gabinet upadnie ze względu na opór kół finansowych. (podkreślone długopisem).
W przypadku osiągnięcia sukcesu politycznego przez radykalną opozycję, uruchomiony zostanie mechanizm oczyszczania do samego dołu. W powstałym zamęcie politycznym, łatwo będzie kierować społeczeństwem, rzucając coraz to nowe osoby "na pożarcie". Cechą wspólną opozycyjnych polityków są przerośnięte ambicje, eliminujące samokrytycyzm (od słowa "cechą" podkreślone długopisem). Cecha ta w przypadku ich politycznego zwycięstwa musi doprowadzić do waśni wewnętrznych. Trudność w ocenie i zrozumieniu sytuacji wynika także stąd, że L. WAŁĘSA wykorzystał niektóre z tych osób we własnej rozgrywce politycznej (głównie z Unią Demokratyczną), a następnie zrezygnował ze współpracy z nimi. Zaowocowało to radykalnym wystąpieniem wyżej wymienionych przeciwko Prezydentowi, m.in. pod hasłem sprzeniewierzenia się przez niego programowi wyborczemu. W trakcie prowadzonej nagonki adwersaże L. WAŁĘSY posługują się materiałami b. SB o krypt. "Bolek".
Największe zagrożenie (słowa podkreślone długopisem) dla struktur państwa ma działalność osób związanych z J. KACZYŃSKIM i A. GLAPIŃSKIM (nazwiska podkreślone długopisem). Charakteryzuje się ona dużą skutecznością i bezwzględnością, budową struktur mafijnych, metodycznym i konsekwentnym osiąganiem zakładanych celów. Z dotychczasowego niepełnego rozpoznania operacyjnego w ramach sprawy FOZZ wynika, że osoby związane ze spółką "Telegraf", a wcześniej wchodzące w skład Grupy Politycznej "Wola" (od słowa "osoby" podkreślone długopisem), wykorzystując swoje wpływy (wysokie stanowiska w Kancelarii Prezydenta i w rządzie), uzyskiwały pieniądze (ostatnie dwa słowa podkreślone długopisem) od bogatych przedsiębiorstw szantażując ich (dwa ostatnie słowa podkreślone długopisem) kierownictwa przeprowadzeniem czystki. W gminie Wola za koncesje, lokale itp. pobierane były opłaty na Porozumienie Centrum. Operacyjnie wiadomo (Fragment utajniony przez ABW)
import paliw. Jeszcze do połowy 1992 r. Porozumienie Centrum w ocenie szeregu wpływowych osób była partią o największych perspektywach. Partia ta bardzo dynamicznie budowała infrastrukturę gospodarczą mającą przynosić dochody, z których finansowana miała być jej działalność polityczna. W sposób tajny opracowano na polecenie M.ZALEWSKIEGO strategię opanowania (w warunkach wolnego rynku) dziedziny handlu zagranicznego (na marginesie znak zapytania postawiony długopisem). Program ten był realizowany. Odejście A. GLAPIŃSKIEGO z funkcji ministra współpracy gospodarczej z zagranicą ograniczyło możliwości jego kontynuowania.
Ugrupowanie "Wola" od początku swojego istnienia charakteryzowało się radykalizmem w działaniu, ale jego zasługi w walce ze starym systemem były znikome. W czasach podziemnej "Solidarności" bowiem członkowie "Woli" koncentrowali się nade wszystko na przechwytywaniu materialnej pomocy napływającej z zagranicy. Jan OLSZEWSKI jest człowiekiem niezwykle ambitnym (zdanie podkreślone długopisem). Posiada on umiejętność realizowania własnych celów posługując się innymi, nie tracąc jednocześnie pierwszoplanowej roli w środowisku. W latach osiemdziesiątych był negocjatorem spraw opozycji z przedstawicielami b. KC PZPR i gen. Kiszczakiem. Zwolennik koncepcji emigracji działaczy "Solidarności" w 1983 r. Do 1991 r. .... (fragment utajniony przez ABW).
Antoni MACIEREWICZ był pomysłodawcą utworzenia w 1976 r. Komitetu Obrony Robotników. W KORze, a później w KSS-KOR ..... (fragment utajniony przez ABW).
Romuald SZEREMIETIEW- będąc ministrem obrony narodowej osiągnął szczyty swoich marzeń. Jego hobby to wojsko. Za funkcję honorową w wojsku.....(fragment utajniony przez ABW)
Wydarzenia ostatnich tygodni wskazują na chęć wyzwolenia przez wymienionych polityków pokładów niezadowolenia społecznego w celu obalenia Prezydenta. Już w czasie strajków górników politycy ci wskazywali, że za stan górnictwa winny jest Prezydent. Odbywający się właśnie proces sądowy w Brzegu przekształcony został w kampanię przeciwko Prezydentowi. Ponadto demonstracja pod Belwederem w dniu 29 stycznia br. oraz wydanie książki "Kim Pan jest, Panie Wachowski?" wskazują, że mamy do czynienia z nieprzypadkową akcją, zbiegającą się w czasie z parlamentarną debatą budżetową.
Podjęte ewentualnie działania operacyjne w stosunku do w/w osób powinny mieć bardzo ograniczony zakres. Zbyt wysoka aktywność niesie ze sobą poważne ryzyko dekonspiracji.
Ograniczone rozpracowanie operacyjne powinno polegać na:
- ujawnieniu i wykorzystaniu osobowych źródeł informacji b. SB, w celu infiltracji radykalnych ugrupowań;
- aktywnym wyjaśnianiu i dokumentowaniu posiadanych już konkretnych danych;
- wykorzystywaniu posiadanych informacji oraz inspiracji do publikowania artykułów prasowych;
- aktywnym prowadzeniu rozmów z niektórymi osobami, w celu kamuflowania rzeczywistych źródeł informacji.
Poszczególne kierunki działań, już na szczeblu roboczym, będą szczegółowo uzgadniane.
Oprac. w Zespole Inspekcyjno-Operacyjnym."
nic nowego w tej notatce nie ma , kazda powtarzam KAZDA partia polityczna ktora sprawowala,sprawuje badz bedzie sprawowac wladze w Polsce ma te same cele - pasozytowanie na innych w imie swojego wlasnego dobrobytu, to sie nie zmieni poki w kraju panuje pseudodemokracja i rozdawnictwo, niestety moim zdaniem tylko dykatura albo rzady w pewnym stopniu republikanskie moga przyniesc poprawe sytuacji bo w tej chwili wszyscy tanczymy wesolego oberka nad przepascia
OdpowiedzUsuńWyborcy nie doceniają możliwości, jakie dałaby zmiana ordynacji wyborczej do Sejmu na JOW ( jow.pl ). Niestety, obecnie posłowie nie muszą oglądać się na wyborców (z ew. krótkim wyjątkiem tuż przed samymi wyborami) - i, niestety, ta sama zasada dotyczy także samorządowców. Np. nie ma możliwości ich odwołania w trakcie kadencji (ani posła, ani samorządowca), jeśli okażą się szkodnikami, jak również mają wpisane w stosowne przepisy, że "nie są przedstawicielami wyborców tylko całego narodu". Czyli w sumie nikogo.
UsuńNiestety, parę lat temu zmarł człowiek o największym autorytecie w Ruchu JOW - prof. Jerzy Przystawa. Znakomita większość wyborców nie ma pojęcia "o co chodzi ze zmianą na JOW" - ani specjalnie sie tym nie interesuje, sprowadzając całą rzecz jedynie do "innej metody liczenia głosów". Niestety.
Tak nam zaprojektował agenturalno - mafijne partie polityczne generał Kiszczak.
OdpowiedzUsuńJak widać w SB Kiszczaka wcale nie pracowali idioci