niedziela, 31 maja 2015

Przyszlosc emerytur 5

Przyszlosc emerytur 5

1. Jak dotychczas zaden "polski" kompradorski rzad nie zmuszal zachodnich koncernów do płacenia w Polsce podatków. Zachodnie banki dobrowolnie nie zaprzestana drenowania Polski z kapitału.
Zachodnie panstwa odnosza powazne korzysci z utrzymywania Polski w zależności kolonialnej. Polski premier czy prezydent ktory zacznie walczyc o interes Polakow bedzie obiektem wscieklej kampani oszczerstw wykonanej przez zachodnie , polskojezyczne media. Kłamliwe ataki na premiera Orbana usilujacego egzekwowac podatki od zachodnich bankow i koncernow to dopiero propagandowa wprawka
Najwazniejsze dla budzteu i emerytur wplywy z VATu i akcyzy od 2008 roku praktycznie stagnuja. Obserwuje sie "prywatyzacje" prawa podatkowego jak wyzszy etap korupcji ! Dalsze postepy w prywatyzacji prawa doprowadza do spadku podatkow placonych przez srednie i duze firmy.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Prof-Modzelewski-Odwrocony-VAT-to-fikcja-a-unijne-regulacje-katastrofa-3348232.html

"PAP: Czym to było spowodowane?
W.M.: Prywatyzacją prawa podatkowego. Prawo podatkowe tworzone jest w interesie interesariuszy, a nie w interesie publicznym.
PAP: Uważa Pan zatem, że tzw. odwrócony VAT nie został wprowadzony w interesie publicznym?
W.M.: Oczywiście. Można zapytać ludzi, którzy to chwalą, ile na tym zarobili. Czy na pewno bronią tego, bo mają takie przekonania? Zwolniono w ten sposób z VAT całe branże. Teraz od 1 lipca zwalnia się następne - wszystkie metale kolorowe i elektronikę. Może też pierogi powinniśmy dopisać do tej listy, bo jednym z hitów wyłudzania VAT są pierogi. Skoro są nieprawidłowości, powinniśmy wprowadzić odwrotne obciążenie na pierogi.
PAP: A jakie są konsekwencje tego zjawiska dla budżetu?
W.M.: Straty. Od 2008 roku spadają nam dochody budżetowe, w tym z VAT. Dochody realne, czyli w relacji do PKB, a także nominalnie. Teraz jest kolejna grupa - paliwa. Już powstał raport, że trzeba na dwa lata wprowadzić odwróconą stawkę VAT na paliwa, bo tam są największe przekręty. Bo są. Ale mówiąc serio, co to jest za argument? Bo jeżeli mamy do czynienia ze złem, wtedy należy je zalegalizować? I zła nie ma? Oczywiście to jest w jakimś stopniu zgodne z doktryną liberałów, twierdzącą, że jeżeli więcej pieniędzy zostaje w kieszeni podatników, to jest lepiej. Ale czy na pewno jest lepiej, gdy więcej pieniędzy zostaje w kieszeni oszustów, a mniej w budżecie państwa? Ja jestem po stronie państwa."

2. Wprowadzenie efektywnego 67 letniego wieku emerytalnego dla kobiet i mezszczyzn wydluza czas aktywnosci zawodowej az o okolo 50%. Jest to wiec zmiana rewolucyjna.
Nowe przepisy sa drastycznie niekorzystne dla przechodzacych teraz na emeryture i przyszlych emerytow, w stosunku do niedawnego systemu. Nie wolno tego krzywdzacego stanu rzeczy , faktyczej dyskryminacji i nierownosci, tolerowac.

3. Grupa osob ktore nie placa skladki a czerpia z systemu emerytalnego i ochrony zdrowia jest bardzo liczna. Emerytury rolnikow w 97% sa finansowane z budzetu. Rolnicy nie płaca skladki zdrowotnej i leczą się kosztem całego społeczeństwa

4. Skumulowane przywileje emerytalne dla "świętych krów III RP " sa wieksze niz cały dlug publiczny III RP.
Rząd, nawet wbrew zaleceniom Komisji Europejskiej, nie przewiduje włączenia górników, którzy pracują bezpośrednio przy wydobyciu, do powszechnego systemu emerytalnego
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/rzad-nie-chce-wlaczac-gornikow-do-powszechnego-systemu,2126768,4199

"Rząd nie ruszy przywilejów emerytalnych /AFP
Przedstawiając sejmowym komisjom ds. gospodarki, UE i finansów publicznych stanowisko rządu na temat projektu zaleceń KE dla Polski w związku z realizacją Semestru Europejskiego w 2015 r. wiceminister powiedziała, że Polska wniosła o usunięcie z niego sformułowania o pełnym włączeniu górników do powszechnego systemu emerytalnego.
Rozpoczęcie procesu dostosowywania systemów emerytalnych dla rolników i górników do systemów emerytalnych przeznaczonych dla innych grup zaleca Polsce Komisja Europejska w ramach Semestru Europejskiego 2015. Rekomenduje też podjęcie działań na rzecz zmniejszenia ilości umów na czas określony i umów cywilno-prawnych, ustanowienie niezależnej rady fiskalnej i ograniczenie stosowania zróżnicowanych stawek podatku VAT oraz usunięcie barier dla projektów inwestycyjnych w sektorze kolejowym."

5. Opieka zdrowotna nad osobamu starymi jest bardzo kosztowna. Koszt bedzie narastac w miare rozwoju medycznej technologi swiatowej. Technologia ta jest i bedzie w coraz wiekszym stopniu importowana. W związku ze starzeniem się społeczeństwa wydatki na służbę zdrowia istotnie wzrosną Wszedzie w swiecie zależność pomiędzy wydatkami na służbę zdrowia a liczbą ludności powyżej 65 roku życia jest wyrazna:
Składka zdrowotna będzie musiała więc zostać podwojona ale to nie wystarczy na pokrycie narastajacych niedoborów w systemie zdrowia. Beda musialy byc wprowadzone nowe podatki lub zwiekszone istniejace. Oczywiscie im wieksze naklady na sluzbe zdrowia tym wiekszy sredni wiek dozycia leczonych emerytow. Poki co spoleczenstwo Polski jest stosunkowo mlode na przyklad tle spoleczenstwa Niemieckiego


6. Obecny system ubezpieczen spolecznych i podatkow kreuje osoby bezdzietne jako systemowych jezdzcow na gape. Ograniczenie tej patologi jest mozliwe i konieczne.

7. Nadchodzaca rewolucja pokoleniowa zajmie sie tez sprawa niewypracowanych i nadmiernych emerytur wyplacanych kosztem ostrej dyskryminacji ludzi mlodych. Odbedzie sie nowy podzial wypracowanych dobr.
Emerytury zostana w minimalnej czesci stalej naleznej kazdemu kto przekroczy powszechny wiek emerytalny zdefiniowane jako forma pomocy socjalnej zas w czesci zmiennej uzaleznione od wielkosci podatku PIT placonego przez dzieci emerytow. Waloryzacja kwotowa odniesiona do minimalnej emerytury przy sporej inflacji zalatwi temat nienaleznych emerytur w ciagu dekady.

Rok 2001. Materialy do unicestwiania, WSI, ustawy, mafia

Rok 2001. Materialy do unicestwiania, WSI, ustawy, mafia

JM Kłamiam sie Kazał mi pan doktor zadzwonic.
M Dobrze pana słyszec. Nie mogłem w gabinecie powiedziec o co chodzi.
J Przepraszam za klopot ale moj pracodawca to psychol Wyslalem firmie listem poleconym zwolnienie od pana doktora ale on nie dostarczyl tego do ZUS i mowia ze poczta nie doreczyla. A ja mam potwierdzenie z poczty ze odebrali list.. Dlatego przyszedlem do pana po poswiadczenie na kopii dla ZUS. Tak mi kazal zrobic ZUS.
M Wiem ze nie wyslal zwolnienia do ZUSu bo przyszli do mnie [Robert] Kornecki i ten drugi z pana zwolnieniem w reku.
J Radca [Robert] Kornecki z moim zwolnieniem do pana ?
M Tak. Ja im mowie ze to jest lewe zwolnienie
J Panie doktorze ! Co pan mowi. Ja nie biore latami zwolnien lekarskich.
M Zartowalem. I do mnie z tekstem ze ja zeznam ze to zwolnienie jest lewe i pan dal mi lapowke albo dalem z litosci. Mam na siebie doniesc ale nic mi nie zrobia.
J Czy oni sa nienormalni. Kto to jest ten drugi.
M Sa normalni ale to mafia. [Robert] Kornecki mi mowi ze oni musza z panem wygrac a cena nie gra roli. Kornecki wniosl faszywe oskarzenie do prokuratury ale to jest lipa. Opowiadali. co zmyslili
J Czy oni sie nie boja
M Prosze sluchac dalej. [Robert] Kornecki mi mówi ze kasa nie gra roli. Dwiecie, prosze bardzo.
J Dwiescie tysiecy ?
M Tak. A ja mowie. Ja lewych zwolnien nie wystawiam w ogole a pacjent jest powaznie chory. Panowie ja juz nie mam dla was czasu . To [Robert] Kornecki wtedy zaczal mi wygrazac. Powiedzialem ze spotkamy sie w sadzie.
J Wlasnym uszom nie wierze. Przeciez pan jest dla mnie osoba calkowicie obca. Ja w gabinecie pierwszy raz pana widzialem. Czy ci durnie mysla ze ja kupilem od pana zwolnienie
M Nie o to chodzi [Robert] Korneckiemu. Wiedza ze pan jest chory i maja nadzieje ze pan umrze. Bo juz ktos umarł albo mu pomogli. Chodzi o to zeby pana fałszywie oskarzyc. O cokolwiek. Za kazda cene. Panicznie sie pana boja. Prosze uwazac.
J Dziekuje ze mi pan powiedział.
M Prosze uwazac bo słuchy chodza ze [Robert] Kornecki to człowiek z wojska i prowadzi slupy paliwowe. Moze tez miec jednego czy drugiego agenciaka w sadowce. Moga probowac jakiejs prowokacji.
J [Robert] Kornecki jest konfidentem albo rezydentem WSI. Raczej nie jest oficerem
M [Robert] Kornecki mowi rozne rzeczy. Ze pisze ustawy i przepchnie przez sejm.
J [Robert] Kornecki to koles zlodzieja Piechoty. Cale to srodowisko politykierow to kapus na konfidencie
M Nie tylko Piechota. Wiem o tym i dlatego mowie zeby pan uwazal. Daja kase politykom na wybory. Ma ich w kieszeni.
J Chyba powinienem zgłosic kradziez tego zwolnienia przez mafiozow bo to jest karalne.
M Szkoda pana czasu. Doszedl pan do siebie ?
J Juz zaczyna byc lepiej.
M. Te infekcje z Azji potrafia byc smiertelnie niebezpieczne dla europejczyka. Prosze tego nie lekcewazyc i w razie potrzeby przyjsc
J Bardzo dziekuje za informacje. Ciesze sie ze nie wzial pan od nich brudnych pieniedzy. Do widzenia.

piątek, 29 maja 2015

Jednolta wladza panstwowa PRL i jej "sady"

Jednolta wladza panstwowa PRL i jej "sady"

 Policja faszyzujacej II RP byla brutalna a walczac ze strajkami i demonstracjami bardzo brutalna. Niemniej jednak torturowanie podejrzanych zdarzalo sie nieczesto. Poza obszarem walki politycznej falszywe oskarzenia nie byly czeste.

W okresie wielkiego terroru organa NKVD wykonywaly narzucony z gory plan aresztowan i morderstw ! Ustroj radziecki i zwyczaje wladzy stalinowskiej zostaly przywleczone jak najgorsza zaraza do Polski. Polanalfabeci z UB nie potrafili prowadzic normalnego dochodzenia czy sledztwa. Norma bylo bicie i torturowanie podejrzanych i nagminne samooskarzenia.

Stalinowska Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zostala uchwalona przez Sejm Ustawodawczy 22 lipca 1952 roku. PRL byl oficjalnie dyktatura terrorystyczna. Opracowano ja według wzoru stalinowskiej konstytucji ZSRR z 1936. Na rosyjskiej wersji polskiej konstytucji poprawki własnoręcznie naniósł Józef Stalin, a ostateczną wersję polskojęzyczną opracował Bolesław Bierut

Konstytucja zerwala z trójpodziałem władzy, obowiązującym na mocy konstytucji marcowej, wprowadzając wzorowaną na konstytucji sowieckiej totalitarna zasadę jednolitości władzy państwowej. Woli ludu pracujacego miast i wsi ( to w doktrynie marksistowskiej narod) a tak naprawde woli Stalina, poddane byly wszelkie organa. Spoiwem wszystkich organow panstwa była partia komunistyczna i czekiści. Przy ich pomocy wola Chorazego Pokoju docierala do kazdej instytucji i kazdego niewolnika czerwonego imperium.. W Polsce oczywiscie najlepiej co do woli ludzu pracujacego orientowalo sie UB i Informacja Wojskowa..
Liczne stalinowskie pokazowe procesy słuzyly rownierz terroryzowaniu spoleczenstwa. Dyspozycyjni sedziowie PRL panicznie bali sie bezpieki.

Pokazowy, proopagandowy proces w aferze miesnej w 1964 roku mial pokazac obywatelom PRL ze miesa w sklepach notorycznie nie ma poniewaz rozkradli je aferowicze i wrogowie wladzy ludowej. Partia powołała specjalną komisję, która badała "aferę mięsną” i zebrała dowody przeciwko 1300 osobom !
Proces miał przede wszystkim tuszować nieudolność władzy i ksiezycowego systemu socjalistycznego, wskazywać winnych braku mięsa na półkach, przykładnie karać skazanych. Dlatego starannie dobrano skład sędziowski, który wbrew zasadom ściągnięto z innych wydziałów sądow. Aresztowanych oskarżono o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i zagarnianiu mienia społecznego wielkiej wartości. Wbrew przepisom nie powołano ławników. Proces przeprowadzano w trybie doraźnym w oparciu o dekret z roku 1945, co było niezgodne z przepisami a nawet z konstytucją

Czyny oskarzonych byly maksymalnie zagrozone kara 5 lat wiezienia. Przewodniczący składu sędzia Roman Kryże skazał głownego oskarzonego Stanisława Wawrzeckiego na karę śmierci. Rada Państwa nie skorzystała z prawa łaski i wyrok wykonano. Dopiero w 2004 Sąd Najwyższy uchylił wyroki w „aferze mięsnej”, uznając, że zapadły one z rażącym naruszeniem prawa.
Skoro wladza ludowa wskazala na winnych to sad w podskokach dokonal zbrodni. IPN oskarzyl prokuratora o podzeganie sadu do zbrodni ale koledzy "sedziowie" w stołecznym sądzie umorzyłi proces prokuratora. Oburzenia z postanowienia sądu nie krył obecny na sali syn Wawrzeckiego.

Homoseksualista Jerzy Nasierowski to arystokrata, osoba majetna, uznany i lubiany aktor. Skończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie.i dosc szybko rozpoczal kariere filmowa.
Popularny film „Godzina pąsowej róży”został wyróżniony w Cannes, a krytycy nie szczędzili młodemu artyście pochwał.
Aktor zakochał się w 20 lat młodszym 16 letnim hydrauliku. Kochanek dorabiał sobie jako złodziej i często chodził na „skoki”, zabierając ze sobą aktora.
Dla aktora była to tylko romantyczna przygoda i zabawa. Hydraulik z kolega ale bez aktora włamali się do mieszkania słynnej aktorki, Miry Zimińskiej. Zastali jednak gosposie, ktora tak mocno zakneblowali, że staruszka zmarła. Hydraulik powiedzial aktorowi o strasznym wydarzeniu.
O morderstwo oskarżono przypadkowych dwóch mlodocianych z poprawczaka, którzy okrutnie torturowani przyznali się do zmyslonych zarzutow. Nasierowski nie mógł znieść, że niewinne osoby zostana wkrotce skazane na smierc Zgłosił się na milicję, podając nazwisko prawdziwego przestępcy.
Tego rozwscieczonej jednolitej wladzy ludowej bylo za duzo. Co za kompromitacja organow wladzy - torturowano, falszywie oskarzono i nieomal skazano na smierc przypadkowych ludzi !
Został zatrzymany i oskarżony o współudział ! Mimo iz w ogole nie bral udzialu we wlamaniu zostal w 1973 roku skazany na 25 lat wiezienia. Aktor spędził w więzieniu 10 i pół roku.
Aktor jest autorem 8 ksiazek.

Dyspozycyjni zbrodniczy sedziowie PRL , w 86% nalezacy do organizacji mafijnej jaka byla partia komunistyczna PZPR, zostali nastepnie "niezawislymi" sędziami "demokratycznej" spodstolnej III RP powolanej do zycia przez zamachowca stanu, szefa zbrodniczej junty, ruskiego generala w polskim mundurze, Jaruzelskiego i jego szefa bezpieki Kiszczka.

Panika na pokladzie Platformy

Panika na pokladzie Platformy
Grupa badawcza Estymator dwa dni przed druga tura wyborow prezydenckich dawala wygraną prezydenta Andrzeja Dudy w stosunku glosow 52% do 48%.
Poniewaz sondazownia trafila dokladnie w wynik wyborow, warto spojrzec na najnowszy sondaż wykonany dla tygodnika „Newsweek”
Platforma co prawda nie tonie ale po prostu dryfuje.


Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36% poparcia. Na drugim miejscu jest Lista Kukiza z 25% poparciem.

Trwa proces odwracania sie wyborcow od Platformy.
Ciekawa jaką to teraz podmianke szykuja bezpieczniaccy dysponenci Platformy aby ich faworyci nie odeszli w niebyt. Juz teraz gorączkowo szukają sposobów na odbicie się od politycznego dna i wynurzenie sie z szamba. Oczywiscie zostana dokonane pozorne zmiany personalne i objawiony zostanie nowy pozorny program dzialania. Nie wiadomo zreszta czy nerwowych zmian personalnych wyborcy nie poczytaja za kompromitujacy objaw paniki na pokladzie Platformy. Polacy mają dość obietnic oraz oszustw i oczekują realnych działań.
Proponuje na premiera i szefa Platformy nominowac "niewinna" poslanke Beate Sawicka aby zmieniła obecna "frontmenke" na stanowisku. Byly premier Donal Tusk to prawdopodobnie "pierwszy macher".

Warto obejrzeć film pokazujacy jak Beata Sawicka, ówczesna posłanka Platformy Obywatelskiej, na ławeczce, w parku bierze pięćdziesiąt tysięcy złotych łapówki a pozniej druga część łapówki..
Nalezy przypomnieć fragmenty rozmów Beaty Sawickiej zarejestrowanych przez CBA. Wynika z nich, że Beata Sawicka to skorumpowana, wyrachowana, chciwa i butna cora Platformy oszustow i zlodzieji. Tylko kilka z tych cytatów.
"K… mać, tyle mam układów teraz wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę."
"Zgadza się tylko wiesz mieć biznes, otwierajcie jak coś tutaj w Warszawie, zgram wam taką pakę ludzi, którą bym kierowała jak tra la la la, i biznes w Warszawie. I rezyduję tutaj, na stałe przeprowadzam się i koniec i kręcimy lód, co półtora tygodnia jestem w Sejmie"
"Mnie tam jest obojętne, równie dobrze mogę być panią senator, więcej czasu może być na biznes."
"Ale jeżeli jest tylko za friko, to to pieprzę."
'Biznes na służbie zdrowia będzie robiony"
 "Natomiast do tego typu spraw będzie pierwszy macher, frontmenka, partnerka z mojej grupy, a dzisiejsza ..."

czwartek, 28 maja 2015

Niesiolowski i Miszalski o Platformie

Niesiolowski i Miszalski o Platformie

 Stefan Niesiołowski (!) o Platformie Obywatelskiej w "Gazecie Wyborczej: nr 168, 20 lipca 2001:
" PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Liberałowie udowodnili, że nie mają żadnych, najmniejszych kwalifikacji ekonomicznych, i nigdy w żadnej koalicji; gdyby do takiej kiedykolwiek doszło; nie mogą obejmować resortów ekonomicznych, bo zrujnują kraj. Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO. Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie."

Marian Miszalski: Lewica leje w pisuar PO
"Zawsze byłem zdania, że najsilniejszym i jedynym atutem Platformy Obywatelskiej i jej działaczy jest bezczelność. Bronisław Komorowski symbolizuje tę bezczelność PO jako spodstolnej formacji politycznej. Trzeba przecież niebywałej bezczelności i pogardy dla obywateli, by po katastrofie smoleńskiej zapewniać, iż „państwo zdało egzamin”, trzeba niebywałej bezczelności i pogardy, by oskarżać własny naród o współsprawstwo holocaustu (Komorowski w liście do uczestników spotkania w Jedwabnem), trzeba niebywałej bezczelności i pogardy dla obywateli, by zamiatać pod dywan rolę tajnych służb w aferze podsłuchowej, role WSI w innych aferach po roku 1989. I oto przed drugą turą wyborów stowarzyszenie generałów PRL (jest takie!) wezwało „swoje środowisko” do poparcia Komorowskiego! To „swoje środowisko” obejmuje wszystkich bezpieczniaków i konfidentów PRL: dostało więc wyborczy rozkaz!
Powiedziałbym, że bezczelność PO jest bezczelnością „nabytą” od poprzedników, od rządów SLD (dziedziczących ją po komunistach z PZPR) na tej samej zasadzie, na jakiej trypra nabywa się od partnera. I, zdaje mi się, że obywatele właśnie dość mają tej bezczelności, zwłaszcza, że próbuje jeszcze udawać molierowskiego świętoszka: Komorowski – „gwarantem wolności”?... Chyba na tej samej zasadzie, na jakiej Kwaśniewski mógłby być gwarantem uczciwości, a Wałęsa – prawdomówności. Wszak Komorowski podpisał ustawę upoważniającą obce siły porządkowe do tłumienia rozruchów w Polsce...A to ci gwarant wolności!
„Polska budzi się” – śpiewa Kukiz. Ma rację. Polska budzi się teraz w tym sensie, że postrzega jak brzemienny w negatywne skutki był szwindel założycielski III RP: okrągły stół i Magdalenka, i te 25 straconych lat przez spodstolny establishment i jego establiszmęty. Polska teraz postrzega, że bezczelność nie zastąpi polityki polskiej.
Jaka będzie PO, gdy już zleje się do niej Leszek Miller ze swym SLD? Czy SLD zleje się od razu, czy najpierw stworzą razem jakiś wspólny blok? Czy cały SLD zleje się w platformerski nocnik, czy zleje się połowicznie, najpierw „po nogach”? Wszystko wskazuje, że wskutek tej zlewki powstanie niebywale pazerny i bezczelny twór polityczny. "

środa, 27 maja 2015

Przyszlosc emerytur 4

Przyszlosc emerytur 4

1. Gdzie jest miejsce Polski w swiecie ? Polska jest peryferyjnym slabeuszem pod kazdym wzgledem.
Amerykański „Forbes” co roku sporzadza liste 2000 najpotężniejszych giełdowych przedsiębiorstw swiata.
http://en.wikipedia.org/wiki/Forbes_Global_2000

Firmy z listy w tym roku przyniosły trudna do wyobrazenia kwote ponad 39 bilionow dolarow przychodow !
W pierwszej dziesiątce znalazły się tylko podmioty gospodarcze z Chin i USA. Cztery czołowe pozycje zajęły chińskie banki: ICBC, China Construction Bank, Agricultural Bank of China, Bank of China. Chiny zakumulowaly ponad 4000 mld dolarow z nadwyzek eksportowych. Potezny koncern petrochemiczny PetroChina na 8 miejscu.
Liderem rankingu sa Stany Zjednoczone z 579 przedsiębiorstwami na liście.
Z Europy pochodzi 486 podmiotów. Europa słabnie, jest ich o 20 mniej niż w poprzednim roku. Potezny niemiecki Volkswagen Group na 14 pozycji.
Chiny na liscie maja az 232 spółki. Japonia ma 218 firm. Potezna Toyota na 11 pozycji.
Korea Południowa wyparła w pierwszej piątki globalnych liderow Francję. Potezny Samsung Electronics na 18 pozycji.
Najwieksza Polska spolka PKO Bank Polski zajela 743 lokatę podczas gdy bank ten rok wczesniej byl na 580 pozycji

2. Konwencjonalna statystyka zupelnie nie pasuje do globalnej ekonomi. Statystyczny obraz gospodarki Polski jest o wiele lepszy niz ta gospodarka faktycznie jest.
Nonsensem jest wliczanie eksportu i importu generowanego przez niemieckie , francuskie , wloskie czy amerykanskie firmy zlokalizowane w Polsce do polskiej statystyki.
Przykladowo wloski Fiat generuje w statystyce wielki import czesci do montazu samochodow i wielki eksport samochodow. Wloska centrala polskiej koloni roboczej wydziela tylko srodki na oplacenie tanich polskich robotnikow i firma w Polsce albo jest nierentowna albo na granicy rentownosci.i zadnych podatkow CIT nie placila i nie placi. Co gorsza zachodnie firmy dostaja od polskiego podatnika rozmaita pomoc !
Jaki jest sens porownywania eksportu w ponad 80% wypracowanego przez zagraniczne firmy z polskim dlugiem zagranicznym ? Gdyby czesc wypracowanej nadwyzki zachodnie firmy wykonujace eksport - netto w postaci podatkow wplacaly do budzetu to tymi pieniedzmi mozna by splacac zagraniczne dlugi Polski. Ale zachodnie firmy praktycznie niczego nie wplacaja. Taki sam sens ma porownanie wielkosci ksiezyca do koloru samochodu.
Propaganda medialna dumnie mowiac o eksporcie polskiej zywnosci zapomina dodac ze znow ponad 80% tego eksportu wykonuja zachodnie firmy ULOKOWANE w Polsce ! Uzywajac tej pokretnej logiki jednak nalezy mowic o, tfu, polskich obozach zaglady.
Kapital ma konkretnych wlascicieli, ma swoje interesy i ma narodowosc. Gdyby zachodni dyrektor zachodniej firmy w Polsce zaczal placic Polsce podatki to wlasciele firmy od razu wyrzuca go na bruk ! Zysk ma w globalnej gospodarce isc wylacznie do wlascicieli kapitalu. To tez tlumaczy dlaczego udzial plac w PKB w Polsce jest jeden z  najnizszych w Europie. Według Eurostatu koszty pracy w Polsce to zaledwie 36% PKB, natomiast nadwyżka operacyjna brutto wynosi ponad 50% PKB.


Postęp technologiczny i duzy wzrost wydajności pracy slabo przekladaja sie w Polsce na wzrost wynagrodzen, natomiast zachodni wlasciciele "polskich" firm czerpia korzysci bez miary. Postęp technologiczny i duzy wzrost wydajności pracy raczej powiny prowadzic do obnizenia wieku emerytalnego niz do jego podwyzszenia.
Rzecz jasna emerytury zawsze powinny byc w odpowiedniej proporcji do płac i wielkosci budzetu. W Polsce szeroko rozumiany "budzet" stanowi 42% PKB. Wskaznik ten dla czesci krajow europejskich jest wiekszy.

3. John Kenneth Galbraith w swej książce „Godne społeczeństwo” napisał
"..nędza nie była problemem, gdy była odległa, poza zasięgiem wzroku. Dopiero gdy zmiana gospodarcza, polityczna i społeczna ściągnęła potrzebujących do miast, opieka społeczna stała się przedmiotem publicznej troski, gdyż ubodzy zaczęli żyć obok stosunkowo zamożnych i w głębokim z nimi kontraście....
Do stosunkowo niedawna wiedza medyczna była ograniczona, podobnie jak możliwości skutecznego leczenia. Miejscowy lekarz miał niewiele do zaoferowania — śmierć przychodziła wcześnie, nieuchronnie i bez znaczniejszych kosztów. To olbrzymi wzrost zakresu i poziomu zabiegów medycznych i chirurgicznych sprawił, że ubezpieczenia zdrowotne stały się niezbędne i pożądane. Było to ostatecznym czynnikiem motywacyjnym i sprawczym. Śmierć miała przestać być automatyczną prognozą dla biednych lub tylko umiarkowanie zamożnych."

4. W Polsce funkcjonuje wiele systemow emerytalnych podczas gdy powinien funkcjonowac tylko jeden powszechny system obejmujacy wszystkich. Kryzys a zwlaszcza grozba niewyplacalnosci dłuznika dają szanse na powazne zmiany.
Podnoszac wiek emerytalny dla wiekszosci Polakow do 67 lat zakwestionowano w wielkiej skali "prawa nabyte". Szczesliwie rowniez Trybunal Konstytucyjny rozprawil sie z dywersyjnym pojeciem praw nabytych. Nie ma zadnego sensu utrzymywanie absurdalnych przywilejow emerytalnych.

Tymczasem zamiast zmniejszac ilosc regulacji i przepisow biegunka legislacyjna sie nasila.
Z najnowszych wyliczeń wynika, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku w życie weszło niemal 6,7 tysiecy. stron nowych przepisów, co oznacza wzrost o 5,5% wobec analogicznego okresu 2014 roku. Przy takim nasileniu biegunki w całym 2015 roku w życie wejdzie może ponad 27 tysiecy. stron nowego prawa czyli o ponad 1,4 tysiaca stron wiecej niz w rekordowym pod tym wzgledem 2014 roku.
Ktos kto chcialby sie zapoznac ze wszystkimi zmianami w prawie, musiałby na czytanie aktów prawnych poświęcić teraz codziennie 3 godziny i 37 minut.

5. Sytuacja kiedy gornikom zalicza sie do emerytury dwa lata za rok pracy ale bez powiekszonej skladki a faktycznie w ogole bez oplaconej skladki oznacza ze emerytury wyplacane sa bez podstawy skladkowej.

6. Rzadzaca mafiokracja zaprowadzila takze regresywne podatki i nierówność społeczną.

sobota, 23 maja 2015

Przyszlosc emerytur 3

Przyszlosc emerytur 3

1. Janet Yellen dała wczoraj wieczorem jasno do zrozumienia, że jeszcze w tym roku nastąpi podwyżka stóp procentowych. Dla wszystkich dolarowych dluznikow a w tym Polski jest to bardzo zla wiadomosc.
Nie bede juz powtarzal po raz kolejny jaki byl systemowy sens operacji QE i dlaczego emisja tak wielkich kwot za ktore wzieto "aktywa" "bankow too big too fall" nie spowodowala zadnej inflacji.
Teraz z kolei czesc znawcow twierdzi ze podniesienie przez FED stop procentowych natychmiast spowolni wzrost gospodarczy w USA i FED szybko wroci do zerowych stop procentowych. To sa bajki. Nic podobnego nie nastapi.
FED ma pretensje do bankow i docelowo rynku na kwote grubo ponad 3000 mld dolarow i taka kwote FED moze z rachunkow bankow i posrednio z rynku pobrac nikogo nie pytajac o zgode ! Zupelnym przypadkiem kraje rozwijające sie zadłużyły się w "tanich" dolarach na kwotę 3 bln 290 mld dolarow tylko za ostatnie 5 lat.
Scenariusz przy podwyzce stop procentowych i pobraniach przez FED bedzie ( oby nie !) sumarycznie taki ze pieniazki zostana przez rynek sciagniete z panstw rozwijajacych sie a w tym z Polski. Pojawi sie globalna inflacja a w panstwach peryferyjnych wroci normalna dla nich inflacja rzedu 10% i wieksza, plus stagnacja gospodarcza.
W takiej sytuacji panstwa beda sprzedawac i ciac co popadnie aby sie ratowac przed bankructwem. Wielkim wybawca i wygranym moga byc Chiny dysponujace gora pieniedzy.
Mozliwe ze ciagle odraczany moment bankructwa - egzekucji Grecji postepuje w slad za odraczanymi podwyzkami stop procentowych w USA. Kiedy FED porzadnie podniesie stopy presja poteznych problemow w swiecie bedzie taka ze bankructwo Grecji pozostanie nieomal niezauwazone.

2. Trwa w Polsce okrutna wojna pokolen. Niedlugo zajdzie w koncu zmiana pokoleniowa. Polskie powojenne pokolenie baby-boom przyznało sobie niewypracowane wysokie i wcześne emerytury. "Nam sie nalezy i sobie dalismy wasze pieniadze" System emerytalny wprowadzony przez mafiokracje jest krancowo niesprawiedliwy i wrecz idiotyczny.
Jak podaje ZUS jeszcze w 2008 roku kobiety przechodzily na emeryture w wieku circa 50 lat. Przyszla sytuacja kiedy kobiety maja przechodzic na emerytury w wieku 67 lat jest wiec szokiem. Ktos uprzywilejowanym wreszcie powie - dosc tej grabiezy i dranstwa, rozliczymy was jak nalezy.
Na drugim biegunie komfortowej sytuacji wczesnych emerytow sa ostro dyskryminowani ludzie mlodzi. Dla nich nie ma zasilkow ani sensownej pracy. Natomiast wszystkie ciepłe posadki w skorumpowanym sektorze publicznym sa już zajete.
Nie do pomyslenia jest w suwerennym kraju ze zbrodniarzom i szkodnikom, sedziom i prokuratorom PRL płaci sie gigantyczne emerytury. Ich miejsce jest w wiezieniu i na smietniku. Moze ktos powie za co placimy wysokie emerytury wojakom sowieckiego LWP albo bandytom z milicji ? Za psia sluzbe Moskwie ?

3. Przywileje = korupcja . Aby komus uprzywilejowanemu dac komus innemu dyskryminowanemu trzeba zabrac. Wielkosc emerytury i zwiazana z tym niestety jakosc uslug zdrowotnych silnie wplywaja na przezywalnosc emeryta. Tak wiec po zmianie pokoleniowej konieczne bedzie zastosowanie rozliczenia zyciowego i wyliczenie ile emeryt faktycznie juz dostal z systemu a ile mu faktycznie calosciowo przysluguje. Jesli z systemu pobral wiecej niz mu przyslugiwalo to kolejnych wyplat juz nie bedzie . Emeryt bedzie musial sprzedac zakumulowany majatek i sie utrzymywac z pozyskanych srodkow. Moze tez wystapic o alimenty do dzieci.

4.Rozwiazaniem jest emerytura obywatelska w minimalnej wysokosci nalezna kazdemu po przekroczeniu ustawowego wieku emerytalnego. Przy istotnej inflacji waloryzacja kwotowa rowniez po dlugim czasie da bardzo pozadane wyrownanie emerytur.

5. Sila polityczna glosu emerytow i rencistow jest spora i niemozliwa do lekcewazenia. Emeryci sa oczywiscie za drenowaniem i okradaniem pracujacych. Przeciwaga moze byc przyznanie glosu mlodszym wyborcom.

6. Dywersyjna transformacja ustrojowa przeksztalcila Polske w kraj peryferyjny. Path dependancy sprawia ze obecnie Polska ma nie ma duzego pola manewru ale rozsadny rzad moze duzo dobrego zrobic. Dosc trudno jest zejsc ze sciezki peryferyjnego kapitalizmu ale jest to mozliwe i wykonalne. W swiatowym systemie jestesmy obecnie zasobnikiem taniej sily roboczej i do tej pozycji adekwatne sa zalosne polskie place.
Menelski "Kapitalizm drobnego druku" panoszacy sie po Polsce to jest juz dno szamba, nizej nie mozna upasc.
http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/pracownik-w-polsce-to-wciaz-przede-wszystkim,41,0,1808169.html

"Pan mówi: polska praca jest chora, panują niezdrowe stosunki pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Zastanawiam się, właściwie dlaczego? Jeśli mojemu szefowi w korporacji wydaje się, że trzyma mnie w garści, jeśli z uśmiechem mówi do mnie, że mam się cieszyć, że regularnie dostaję pensje (on myśli, że to niezły żart), to mam wyjście: albo próbuję dokonać zmiany, coś zmienić w korporacji (najczęściej nieskutecznie) albo w końcu odchodzę.

Sytuacja, w której muszę znosić upokarzanie, odziera mnie z godności. Żaden człowiek nie godzi się na to, jeśli nie musi. Rozumiem zatem, że ci, którzy to potulnie znoszą, nie mają wyjścia albo przynajmniej wydaje im się, że nie mają. Strach przed utratą pracy jest większy niż walka o swoją godność. Czują, że nikt za nimi nie stoi, żadna instytucja, która mogłaby ich wziąć w obronę. Są sami. Samotność, niepewność i strach to charakterystyczne cechy życia w naszym kapitalizmie. Państwo z reguły staje po stronie silniejszego, związków zawodowych nie ma, społeczeństwo jest sproszkowane, nie tworzy już żadnej wspólnoty, w której można by znaleźć oparcie.

Ci, którzy sprawują władzę ekonomiczną na różnych szczeblach, dobrze o tym wiedzą, od dwudziestu pięciu lat czują się bezkarni, wszak to oni zostali uznani za motor naszego rozwoju. Czasami zresztą sami są upokarzani (każdy ma jakiegoś szefa), a potem znajdują satysfakcję w upokarzaniu innych, podporządkowanych. Zaklęty krąg upokarzania się zamyka...

Poczytajmy też ponownie wywiady z przedstawicielami biznesu czy organizacji przedsiębiorców. Dominuje w nich arogancka narracja o tym, że lepszego świata nie będzie, ponieważ ten, który jest pozostaje zgodny z jakimiś prawami uniwersalnymi, a wobec nich bunt nie ma sensu, tak jak nie ma sensu bunt przeciwko temu, że po lecie przychodzi jesień. I ludzie w to wszystko uwierzyli. Zaczęli sądzić, że jeśli są niezadowoleni, to raczej coś jest nie tak z nimi, a nie ze światem wokół nich. Stracili nadzieję.

Pisze pan, że polski kapitalizm jest formą złą, że pracodawcy oszukują, malują kłamstwa słowami. Polski neoliberalizm się nie sprawdził?

Nie sprawdził, bo jest szkodliwy społecznie i wbrew pozorom niezbyt efektywny ekonomicznie. Jest za bardzo przywiązany do idei "fundamentalizmu" czy też "bolszewizmu rynkowego", jak to określił wielki angielski filozof polityki John Gray"

Przyszlosc emerytur 2

Przyszlosc emerytur 2

1. Emerytury i renty wypłacane sa z biezacych skladek osob pracujacych oraz z dlugu publicznego, glownie zaciaganego za granica.
Od kryzysowego 2008 roku stopy procentowe w USA dyktowane przez FED było utrzymywane na poziomie bliskim zera. Obecnie swiat z niepokojem czeka na decyzje FED i wzrost oprocentowania. Przypomniec nalezy ze w 1980 gdy Amerykanie wykazali charakter i narzucili wysokie stopy procentowe wywrocila sie wiekszosc III swiatowych dluznikow a w tym Polska. Po roku mielismy stan wojenny w Polsce. Inwestorzy prawdopodobieństwo wystąpienia podwyzki stop oceniają obecnie na 80% w okresie do marca przyszłego roku
http://wgospodarce.pl/opinie/19943-negatywne-polityczne-konsekwencje-dla-ludzkosci
"Wzrost oprocentowania dolara oznacza olbrzymie perturbacje na rynku kapitałowym jak i wzrost kosztów dla wszystkich którzy się w tej walucie zadłużyli. Jak podaje Financial Times w związku z tym że będzie to pierwszy wzrost stóp procentowych od prawie dekady, FED przygotowuje się do tego procesu nawet pod względem technicznym od ponad półtora roku..
Wzrost oprocentowania będzie oznaczał nie tylko wyższe koszty długu, ale i trudność ich spłacenia przez państwa i przedsiębiorstwa...
Największymi poszkodowanymi okażą się kraje rozwijające które zadłużyły się w dolarach na kwotę 3 bln 290 mld dol, wzrost o 81% w ciągu ostatnich pięciu lat...
Doradca prezydenta Turcji Cemil Ertem ostrzegł nawet prezydenta Obamę o co do negatywnych konsekwencji tego posunięcia dla ludzkości"

Przy wysokich stopach procentowych ( oby takiej sytuacji nie bylo !) wartosc peryferyjnej waluty bedzie stopniowo malala do wartosc makulatury. Skonczy sie sprzedawanie peryferyjnych obligacji. bowiem inwestorzy tego nie kupia majac alternatywne bezpieczne inwestycje.

2. Zwrocmy uwage ze wiekszosc prognoz snutych przez różnych ekspertów się nie sprawdza a czesto jest odwrotnie niz przewidywali ci falszywi "eksperci".
Ci falszywi eksperci sa w istocie propagandystami pasozytniczych interesow. Przygoda Polakow w pasozytnicze OFE kosztowala nas blisko 20 mld zlotych a doliczajac rozne zbedne koszty, jeszcze wiecej.
Protoplasta i wzorem falszywych ekspertow byl Leszek Balcerowicz ktory w swoich prognozach "mylil" sie zawsze.

3. Nowe emerytury wypłacane przez ZUS obliczone sa wedlug formuły zdefiniowanej składki na bardzo niskim poziomie. Natomiast o wiele korzystniejszy dla swiadczniobiorcy system zdefiniowanego świadczenia ostal sie w systemie rentowym. Zadecydowala o tym debilna argumentacja ze renty wyliczone powszechna metoda emerytalna beda tak niskie ze konieczne bedzie doplacanie do ponad 99% rent. Argumentacja jest gleboko nonsensowana jako ze i tak budzet doplaca do swiadczen bowiem skladki ubezpieczniowe nie pokrywaja wartosci swiadczen.
Pasozytniczy, systemowy byt rentowy zostal powolany do zycia w czasie transformacji ustrojowej aby zamaskowac pojawiajaca sie monstrualna fale bezrobocia. Lekarzy i ZUS zachecano aby dawali lewe renty a lewych 40 letnich rencistow (a czesto i mlodszych) instruowano jak maja postepowac ! Powolywanie bytow pasozytniczych ma to do siebie ze trzeba dalej brnac w kolejne nonsensy. Czy nie lepiej byloby uczciwie wyliczyc rente tak jak emeryture w wysokosci przykladowo 200 zlotych i reszte renty wyplacac jako swiadczenie spoleczne.
Przy zadekretowanym docelowym wieku emerytalnym 67 lat istotna czesc pracujacych przejdzie na zasadne renty zdrowotne. Raport „Długookresowa ocena stabilności polskiego systemu rentowego oraz jego możliwej reformy" wykonany w ramach programu EY Sprawne Państwo podaje ze w 2020 roku średnie świadczenie rentowe w stosunku do średniej emerytury będzie wyższe aż o 11 %.
Dochodzi zatem do systemowych idiotyzmow ktorych tolerowac nie wolno.

4. Gdy ilosc nowych emerytur wyplacanych wedlug formuły zdefiniowanej składki bedzie znaczna zajdzie wobec masowej razacej niesprawiedliwosci, koniecznosc postawienia systemu z glowy na nogi i wyliczenia starych emerytur wedlug nowej formuly i obnizenia ich o mniej wiecej 40-60%. Duza czesc lewych rencistow uzyskala juz wiek emerytalny i pobiera emerytury. Wyliczone dla nich swiadczenia bedzie bardzo niskie.

5. Poniewaz wspolczesne komputery sa dosc szybkie mozna w sytuacji dostepnosci danych statystycznych automatycznie szukac najlepszych modeli. Na przyklad modeli ekonometrycznych lub modeli prognoz urodzin. Korzystajac z funkcji Matlab-a zadanie jest wrecz trywialne. Rozbijamy sie jedynie o ewentualny brak danych.
Prosty dwuczynnikowy model wrecz doskonale prognozuje urodziny za ostatnie 15 lat. Ilosc urodzen wyznacza ilosc matek urodzonych 29 lat wczesniej i ... poziom bezrobocia rok wczesniej.
Tak , tak to jednak strach przed bieda, w sytuacji dostepnosci srodkow antykoncepcyjnych, hamuje rodzicow przed powiekszeniem rodziny a nie czynniki kulturowe jak wieszcza falszywi eksperci !
W Polsce jest sporo myslacych ludzi. Autor nie jest jedyna osoba ktora wie o tym ze poziom urodzin zalezy takze od poiomu bezrobocia , dochodow i ich stabilnosci.
http://michalstopka.blogbank.pl/2015/04/14/katastrofa-demograficzna-prognoza-gus-2014-a-2002-i-2007/


"A następnie odwrócimy skalę z wykresem bezrobocia do góry nogami (prawa skala) otrzymamy bardzo ciekawą i dającą do myślenia zależność:
Jak widać powyżej, to poziom bezrobocia w Polsce w dużej mierze historycznie odpowiadał za trend na liczbie urodzeń za ostatnie 15 lat...
Jak bezrobocie spadało, rodziło się więcej dzieci. Jak bezrobocie rosło, rodziło się mniej dzieci."

Oczywiscie Polki rodza w Wielkiej Brytani dzieci bowiem one i ich mezowie osiagaja tam satysfakcjonujace dochody i czuja sie tam ekonomicznie bezpiecznie.

6. Co zrobic aby zapobiec katastrofie demograficznej ?
Otoz matki z wyzu urodzin lat osiemdziesiatych maja juz ponad 30 lat i szansa ze beda chcialy miec dzieci maleje.
KAZDY sposob powiekszenia dochodow rodziny z dziecmi i poprawienia jej bezpieczenstwa ekonomicznego bedzie skuteczny. Przykladowo wysoka kwota wolna od podatku dochodowego liczona od kazdego czlonka rodziny zacheci rodzicow do prokreacji a zarazem nie zacheci do prokreacji ludzi z marginesu spolecznego. Aby zacheta byla istotna mozna podniesc procentowa wielkosc podatku juz od pierwszej grupy podatkowej wycofujac wszelkie inne ulgi.
Przecietne podstawowe wydatki gotowkowe na dziecko w Polsce wynosza wedlug szacunkow 650 zlotych miesiecznie. Zatem przynajmniej polowe z tej kwoty rodzice powiinni otrzymac w postaci ulg.
Wspolczujac biednym dzieciom z rozbitych i niepelnych rodzin nie mozemy zamykac oczu na fakt ze dzieci z dobrze funkcjonujacych, pelnych rodzin sa pozniej niezastapionym podatnikiem ktory utrzymuje caly system. To przykre ale dzieci z patologicznych rodzin maja zakodowany fatalny kod postepowania i zle funkcjonuja w spoleczenstwie a podatnik z nich jest kiepski. Tak wiec pomoc rodzinom systemem ulg jest jak najbardziej celowa i pozadana.
Na marginesie złego funkcjonowania systemu pomocy spolecznej. Jak najbardziej celowe jest dawanie w szkole ubogim dzieciom kanapki na sniadanie i obiadow. Celowe jest fundowanie im kompletu podrecznikow oraz innych pomocy szkolnych. Celowe jest organizowanie dla nich wakacji i ferii. Potrzebne sa na to, na tle budzetu, male pieniadze

7. Z nagram prominentow przez "mafie kelnerow" wynika ze Polska rzadza aferzysci, zlodzieje, szkodnicy i glupcy. Publiczne pieniadze sa rozkradywane i bezsensownie marnowane.
Program in vitro za 250 milionów złotych dał mniej niz 500 urodzonych dzieci, ktore prawdopodobnie beda w przyszlosci powaznym obciazeniem dla systemu opieki zdrowotnej. Za niewiele wieksza kwote mozna zapewnic opieke stomatologiczna wszystkich dzieci w Polsce w szkolach podstawowych !

piątek, 22 maja 2015

Przyszlosc emerytur

Przyszlosc emerytur

1. Na wybór kraju emigracji ma wpływ wiele czynników takich jak bliskość kulturowa, klimat, bariery językowe, czy prawne ale przede wszystkim poziom wynagrodzen. Jak dowodza badania w wypadku duzych roznic wynagrodzen emigracja jest najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na znaczącą poprawę osobistego standardu życia. Osoby uciekajace z Polski podkreslaja ze nie tylko znacznie podniosl sie im standard zycia ale wzrosła im przyjemnosc z zycia w normalnych dobrze zarzadzanych i zorganizowanych, nieskorumpowanych krajach.
Wydaje sie ze Polska kilka lat bedzie jeszcze odrobine doganiac kraje zachodu ale po tym zbierzemy podłe zniwo niskiej stopy inwestycji, problemow demograficznych oraz uzaleznienia od zachodniego kapitalu. Wraz ze stagancja produktywnosci skonczy sie doganianie zachodu co oczywiscie wzmoze emigracje i nasili problemy Polski.

2. Optymalizacja podzialu wytworzonego dochodu miedzy pracujacych a emerytow jest tylko jednoparametrowa ! Emerytom nie mozna dac ani za malo ani za duzo. Udzial emerytur w polskim PKB na tle zachodniego nie jest duzy ale nalezy pamietac o drenazu kolonialnym skutkujacym bardzo malym udzialem plac w PKB. W Polsce naklady socjalne na mlode pokolenia sa najnizsze w calej Europie ! Generalnie im mniej zroznicowane sa emerytury tym lepiej.
Jednak najwazniejsze jest wytworzenie duzego dochodu narodowego aby bylo co dzielic.

3. W nowym systemie emerytalnym nowo przyznawane emerytury sa na tle starego systemu bardzo niskie. Jest to sytuacja patologiczna , krzywdzaca i niemozliwa do utrzymania przez dluzszy czas.
W nowym systemie odsetek emerytur do 900 zł otrzymywanych przez kobiety w 2013 r. wyniósł 36,1 %., a w starym 5,4 %.. Wysokie emerytury z nowego systemu w 2013 r. wypracował tylko 1 % kobiet, zaś w starym udało się to ponad 25% kobiet. Najwięcej emerytur kobiet mieściło się w nowym systemie w przedziale 1001–1600 zł (38,4% w 2013 r.), a w starym systemie systematycznie przesuwały się do najwyższych przedziałów by osiągnąć 40,4% w 2013 roku.

W 2012 roku wśród pobierających świadczenia emerytalne 60% ludzi nie miało ukończonych 60 lat a pamietac nalezy ze od lat juz pobierali emerytury.
ZUS "Analiza wyników badania okresów pobierania emerytur" podaje ze w 2012 rok na emerytury przechodzono w grupach wiekowych <50 / 51-55 / 56-60 / 61-65 / 66-70 / 71 - 75 / >75 gdzie odpowiednio bylo mezszczyzn i kobiet 4,3-3,7 / 7,0-31,6 / 40,4-37,1 / 32,4-10,8/ 8,2-5,3 / 4,0-4,0 / 3,5-7,5 / 62-60,5
Tak wiec przy docelowym wieku emerytalnym 67 lat kobiety beda musialy pracowac kilkanascie lat dluzej niz wczesniejsze emerytki !

4. Grup uprzywilejowanych do wcześniejszych emerytur z racji "czegoś tam" jest kupa : wojsko, policja, ABW, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, CBA, Straż Graniczna, BOR, PSP, Służba Więzienna.
Niewypracowane emerytury otrzymuja górnicy , rolnicy i inne grupy.
Dochodza do tego tajne emerytury specjalne przyznawane przez premiera w dowolny sposob.

5. Jak jest z tym wzrostem gospodarczym ?
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/kto-ma-w-reku-klucze-wzrostu/

"Na marginesie zauważyć można, że jeszcze niebogata, ale już niebiedna Polska zajmuje w rankingu PKB per capita 55. miejsce z pulą w wysokości 13 435 dolarów... Przez ostatnie 25 lat, tj. od 1990 r., mierząc w jednostkach porównywalnych, PKB Chin uległ zatem ponad dziewięciokrotnemu powiększeniu. W Polsce wielkości mierzone w ten sam sposób wynosiły: 181,4 mld dolarów w 1990 r. i 415,4 mld dolarów w 2013 r. Urośliśmy zatem w tym samym czasie jedynie 2,3 razy, co oznacza, że staraliśmy się, ale nie z taką determinacją z jaką natężają się Chińczycy."


Gdziez sie tam nam porownywac z liderami wzrostu  Ale jak widac obsmiewana i pograzona od lat w kryzysie Argentyna uzyskala w okresie 1990-2013 lepszy wynik od Polski !

5. http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/polska-jednym-z-krajow-ktore-najbardziej-dotknie-starzenie-sie-spoleczenstwa/?k=badania-i-raporty
"Do 2060 populacja Polski zmniejszy się o ok. 5 mln, a liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie aż o 9 mln - z ok. 27 do 18 mln. Te niepokojące dane przedstawia The 2015 Ageing Report opublikowany przez Komisję Europejską.

Szczególnie silny spadek dotnie grupę w wieku od 25 lat do 54 lat, która obecnie stanowi 43,6 proc. ludności a w 2060 r. 33 proc. ludności.

The 2015 Ageing Report wskazuje Polskę jako jeden z krajów, który w największym stopniu dotknięty zostanie zjawiskiem starzenia się społeczeństwa. Stosunek osób niepracujących w wieku 65+ do ogółu pracujących zmieni się dla Polski z 33 proc. w chwili obecnej do ponad 80 proc. w roku 2060. Będzie to najwyższy wzrost wśród krajów UE.

Dziś na jednego emeryta przypadają trzy osoby pracujące, w długim okresie dojdziemy do relacji czterech niepracujących na pięciu pracujących – wskazują w komentarzu eksperci organizacji Pracodawcy RP. Odwołują się także do bardziej szczegółowych prognoz GUS: o ile liczba Polaków w wieku produkcyjnym w roku 2013 przekraczała 24 miliony, o tyle w 2050 roku będzie to już tylko 19 milionów. Grupa wiekowa 18–44 lata skurczy się w tym samym czasie z 15 do 9 milionów, a w wieku poprodukcyjnym wzrośnie z 6,5 miliona do 10 milionów."

Strajk studencki 1981. Sowiecki stalinowski sad

Strajk studencki 1981. Sowiecki stalinowski sad

Jalowa dyskusja o komunistycznym terrorze.
Teraz mamy rok 1981 a nie 1951 a Stalin zdechl blisko trzydziesci lata temu.
Totalitaryzm polega na tym ze panstwo kontroluje slabe, zastraszone i niezorganizowane spoleczenstwo oraz wszystkie przejawy życia publicznego i prywatnego a podstawowym narzedziem kontroli jest agentura i donosicielstwo. Jej ujawnienie bedzie wymagalo mrowczej pracy ale jest wykonalne. To nie sa czasy stalinowskie ale jednak kazdego moga bezkarnie pobic, falszywie oskarzyc i rzadko zabic.

Powiedzialem ze ci komunistyczni - stalinowscy sedziowie w blisko 90% sa członkami PZPR. Tej PZPR co miala do niedawna blisko 3 mln czlonkow ktorzy nie mieszkali na ksiezycu ale mieszkaja wsrod nas. Moze preferuja towarzyskie kontakty w zamknietym srodowisku ubecko - milicyjno - wojskowo - prokuratorsko - sedziowskim ale i tak zyja wsrod nas. Kazdy ma nazwisko i adres.
Nalezy docelowo spolecznie obsadzic ławnikow i żadac zmiany odpowiednich sowieckich przepisow i ich praktycznego stosowania. Zaproponowalem abysmy w ramach rozpoznania wroga udali sie na rozprawe do sadu. Z jawnoscia i organizacja spoleczenstwa musi sie liczyc bowiem kazda wladza. Uslyszalem ze sa na "te" rozprawy odelegowani SBecy i nas wylegitymuja. Odparlem ze udzial publicznosci jest calkowicie legalny a z zebranych doswiadczen wypracujemy metode postepowania na przyszlosc. Na przyklad gdy menda esbecka zazada na sali sadowej okazania dokumentu to wrzeszczymy - "Prosze mnie nie zaczepiac. Pan jest pijany Prosze sie wylegitymowac". Uslyszalem ze wezwa do sadu ZOMO i nas spaluja. Odpowiedzialem ze po pierwsze jest to malo prawdopodobne bowiem zasoby milicji sa ograniczone a ich atutem jest strach przed nimi. To jest tak jak w grze w szachy gdy tylko niespelniona grozba jest skuteczna. Sad jest mocno zwiazany gra pozorow praworzadnosci i napewno nie wezwie milicji bo to nie sa czasy stalinowskie. Skonczylo sie na niczym. Nikt o zadnym procesie politycznym nie wie i nie ma gdzie isc.

Aby wstepnie rozpoznac wroga walka sam jeden poszedlem do sowieckiego sadu z kodeksem karnym w reku. Na wokandach kradieze, pobicia i tak dalej. "Tych " spraw o obalenie ustroju sila nie ma
Wchodze na pierwsza wywolana rozprawe. Sedzia plus lawnicy. Wygladaja na wynudzonych tepych milicyjnych emerytow lub innych zaufanych ludzi. Sedzia mowi mi ze nieprzesluchanym swiadkom nie wolno przebywac na rozprawie. Prosze wyjsc. Mowie ze jestem publicznoscia na jawnej rozprawie . Prosze o dowod osobisty. A po co pan tu przyszedl ?. Wniosek z tego taki ze sowiecki sad publicznosc ma raz na piec lat lub wcale i sie jej boi. Legitymowanie publicznosci jest naduzyciem.
Prokurator - Napasc i kradiez torebki na ulicy, ble, ble, ble. Oskarzony nie przyznaje sie do winy. Podaje alibi i swiadkow. "Koledzy pili wino i wszyscy zostali pobici przez milicje. Wymuszono na nim podpisanie zmyslonego zeznania." Nie wiadomo co niby zeznal bandytom - milicjantom. Sedzia mowi ze za pomawianie funkcjonariuszy moze byc oskarzony. Protokol dyktuje sedzia a czasem sam pisze co chce protokolant. Z dosc dlugiej i istotnej wypowiedzi oskarzonego zostaje jedynie ze nie przyznaje sie. Sad swiadkow na alibi oskarzonego nie ma zamiaru wiec wezwac.

Zeznaje wezwana pokrzywdzona starsza kobieta w wieku ca 65 lat. Stronicze pytania zadaje sedzia. Napastnik wyrwal jej na ulicy torebke a poniewaz mocno ja trzymala i upadla uderzajac glowa w chodnik. Troche krwi i bol. Widziala twarz bandziora. Stracila pieniedze i dokumenty. Nie rozpoznaje oskarzonego. Sedzia odczytuje milicyjne zeznanie w ktorym pokrzywdzona podala rysopis sprawcy. Rysopis nie pasuje do oskarzonego. "Tak zeznalam". Prokurator i adwokat nie maja pytan.
Strasznie dlugo trwa procedowanie i spisanie raptem kilkunastu prostych zdan.

Zeznaje swiadek. Napastnik wyrwal pokrzywdzonej torebke i swiadek zaczal go gonic ale napastnik uciekl. Nie rozpoznaje oskarzonego. Odczytanie zeznania milicyjnego"Tak zeznalem" "Czyli swiadek nie wyklucza ze to mogl byc oskarzony." "Powiedzialem juz, nie rozpoznaje oskarzonego, to napewno nie byl on".
Nie wiadomo po co jest prokurator. Siedzi bezczynnie z otepialym wzrokiem Lawnicy znuzeni. "Panie prokuratorze". Ten przygłup cos bredzi. Zada 2 lat wiezienia. Adwokat - trudne dziecinstwo, rodzice robotnicy, bieda, wczesnie zmarł ojciec. Ale to dobry chlopak. Konczy szkole i ma dobra opinie ze szkoly. Przewodniczacy pokazuje lawnikom papier w aktach. Odczytuje. Robi wrazenie na lawnikach. Ten adwokat to szkodnik i element systemu. Zamiast grzmiec ze nie ma zadnych dowodow ten czlowiek systemu chce uzyskac jak najlagodniejszy wyrok dla niewinnego klienta. Na trzy minuty sad wyrzuca nas z sali. Wzywa i odczytuje wyrok - dwa lata w zawieszeniu. Nie jest to co prawda wyrok 15 lat lagru czy strzal w potylice ale dowodow zadnych nie bylo i taka jest wylacznie roznica miedzy sadami obecnego gnijacego PRL a sadami stalinowskimi. Razace bezprawie.

Rozpoznalem sowieckiego wroga walka. Sad jest tylko fasada ludowej czyli sowieckiej sprawiedliwosci wedlug moskiewskiego wzoru. Skoro wladza w osobie milicji i prokuratury twierdzi ze oskarzony napadl pokrzywdzona i ukradl jej torebke to tak jest. Zadnych dowodow nie ma i nie sa one temu plugawemu sadowi potrzebne do skazania. Zaufani lawnicy sa kwiatkiem do korzucha. Sad bacznosc. Na sale marsz i wydac nakazany wyrok. Milczec sabaki. Ruki po szwam.
Skoro mamy sowiecka jednolita wladze panstwowa to sedzia musialby sie mocno tlumaczyc z uniewinniajacego wyroku na zebraniu PZPR nie mowiac o tym ze prezes sadu mogly go zrugac i bylby to koniec jego komunistycznej kariery. Przeciez to ze bandyci milicyjni pobili chlopaka jest wykluczone bo to przeciez jest reka sowieckiej wladzy umieszczonej przez Moskwe w Warszawie.

Po powrocie sprawozdaje ze wlasnie widzialem jak plugawy sowiecki sad bez dowodow skazal oskarzonego pobitego przez bandytow milicyjnych. "A nie mowilem ci ze cie spisza ....."

Kolejna dyskusje. Ubecja cywilna i wojskowa jako nerw panstwa komunistycznego. Znow banaly, komunaly i jeczenie. Moja propozycja. Praca organiczna - zebrac w calej Polsce dane wszystkich milicjantow i esbekow. Dane zabezpieczac w kopiach przed mozliwa utrata. Wymuszac jawnosc. Słuchac rozmow milicji przez radiostacje. Roszyfrowac ich szemrany slang. Slysze ze za przygotowanie zamachu stanu mozna dostac kare smierci.

Tak wiec wolnosc ma ktos Polakom przyniesc i podac na zlotym talerzu.

czwartek, 21 maja 2015

Problem z egzekucja prawa mamy od XVII wieku

Problem z egzekucja prawa mamy od XVII wieku

"Zbigniew Bartus: Panie profesorze [Stanisław Sołtysiński] , miał Pan ostatnio w ręku szwajcarski kodeks cywilny i...
- Jest pięć razy chudszy od polskiego.
I co? Kuleje przez to szwajcarska sprawiedliwość? Sądy nie wiedzą, jak orzekać, a ludzie klną?
- Wręcz przeciwnie. Wszystko działa dobrze.
Czy Pan, prawnik o półwiecznym stażu, członek przeróżnych gremiów, które tworzyły i opiniowały prawo w Polsce, może racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego u nas jest inaczej?
- Sądy, na które - przesadnie - narzekają Polacy, są tylko częścią wymiaru sprawiedliwości. To nie tak, że np. adwokaci i radcy są świetni, a sądy i prokuratury beznadziejne. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność za obecny stan. A ten stan odzwierciedla kondycję nie tylko polskich prawników, ale całego społeczeństwa, także jego parlamentarnych reprezentantów tworzących przepisy. Od XVII wieku mamy problem z egzekucją prawa w Polsce - i warto zdiagnozować przyczyny.
Diagnozujmy zatem.
- Koszmarem jest nasz formalizm. Nie jest on wadą samych sądów, czy w ogóle prawników. Spotykamy go we wszystkich dziedzinach życia społecznego, mamy więc do czynienia z cechą kulturową Polaków. Bo my sobie z założenia nawzajem nie ufamy!
Jak to - my? Tacy solidarni?
- Właśnie my. Zdecydowanie prędzej wierzymy w moc pieczątki i procedury niż w czyjeś słowo. Prosty przykład: żeby potwierdzić przed sądem ważność dokumentu, weźmy zwyczajny odpis z rejestru spółki, pełnomocnik strony musi przedstawić oryginalny dokument z Krajowego Rejestru Sądowego oraz oryginał uchwały uprawnionego organu spółki. Nie wynika to z kodeksu postępowania cywilnego, tylko z orzeczeń Sądu Najwyższego. On ustalił taką praktykę. Tymczasem w zdecydowanej większości krajów Europy wystarczy ustne oświadczenie pełnomocnika strony. Pięć sekund - i już.
Czy zaufanie popłaca? Sprawiedliwość wtedy działa?
- Działa! Kiedy jako ekspert występowałem przed sądem w Londynie, poproszono mnie o wizytówkę. Nikt nie sprawdzał mojej tożsamości. Polski formalizm nie dopuszcza takiego zaufania. Nakłada się nań często nieżyczliwość. To nas wyniszcza.
Czy jesteśmy europejskim kuriozum?
- Identyczna praktyka obowiązuje w Rosji i na Ukrainie, bo już nawet w Białorusi - nie! W dwóch z trzech krajów nadbałtyckich też już formalizm odrzucili. A my? Nie ma co ukrywać, że kulturowo zawieszeni jesteśmy między Wschodem i Zachodem - i dotyczy to również kultury prawnej.
Formalizm, drobiazgowość, przewlekłość postępowania - wszystko to oddala nas od sprawiedliwości. A gdzie zasady słuszności, ekonomiki procesów? Powinny być one przecież traktowane na równi z literą prawa.
- Ma pan absolutną rację. Ale - znowu - to, że jest inaczej, nie jest tylko winą sędziów. Weźmy zasadę słuszności. Odwołują się do niej przepisy generalne, mówiące np. o zgodności z zasadami współżycia społecznego, czy dobrymi obyczajami, jak art. 354 kc. Sęk w tym, że pełnomocnicy stron boją się z tych przepisów korzystać. A szkoda, bo odpowiednie odwołanie się do tych ogólnych zasad jest w stanie przekonać sąd - w sytuacji, gdy litera prawa stoi w sprzeczności z zasadą słuszności. Właśnie ostatnio wygraliśmy taką sprawę...
A może my źle uczymy kolejne pokolenia prawników? Wpajamy im nawyk formalizmu, nieufność, drobiazgowe procedury...
- Faktem jest, że bez zmian w edukacji prawniczej nie wyjdziemy z kultury wschodnioeuropejskiej. Potrzeba nam na ten temat społecznej debaty, nie wystarczą przepisy wzorowane na zachodnich. Ale też nie da się ot tak zadekretować zmian. Kulturowa zmiana wymaga czasu. Trzeba jednak wiedzieć, w którym kierunku winniśmy zmierzać. Na razie mamy chaos.
Z czego on wynika?
- Z braku spójnej wizji, jasnego celu, do którego powinniśmy dążyć. Oraz lobbingu różnych grup interesu psujących prawo w Polsce. W kółko zmieniamy na przykład kodeks postępowania cywilnego. W niektórych procesach sąd zmuszony jest posługiwać się przepisami z czterech okresów funkcjonowania tego kodeksu! No, przecież to niczego nie ułatwia, nie przyspiesza. I na pewno nie przybliża do sprawiedliwych orzeczeń.
Już dawno wymyślono, że lepsze są przepisy niedoskonałe, ale stabilne niż stale "udoskonalane".
- Właśnie! Dochodzi do tego tendencja do szczegółowego regulowania wszystkiego. Wszystkiego! Absurd. To jest inflacja prawa. Musimy z nią skończyć, bo prowadzi donikąd. "

środa, 20 maja 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 13

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 13

  Zdaniem "wybitnego" przywodcy radzieckiego, krwawego dyktatora "Kadry decyduja o wszystkim" i "Każdy wprowadza swój system tak daleko, jak sięga jego armia." i "Nie trzeba kupować narodu, wystarczy mieć tych inżynierów dusz i to zupełnie załatwia problem zniewolenia."

W uruchomionym za Stalina systemie selekcji negatywnej zwyciezaja najgorsi z najgorszych. NKVD przejela agenture po niemieckim Gestapo i przekazala UB jako bezcenny skarb. Z tej agentury wyszlo mnostwo wysokich urzednikow a zwlaszcza calkowicie dyspozycyjnych stalinowskich sedziow i prokuratorow.
Zobaczmy jakie to kadry w drugim i trzecim pokoleniu mamy z nadania Jozefa Stalina. System kadr zostal utwardzony zmowa Magdalenkowa. Kto tam siedzi po ministerstwach i przyssany jest do  Spółek Skarbu Państwa jak do cycka dojnej krowy.

Tygodnik "Do Rzeczy" opublikował stenogramy z rozmowy szefa CBA Pawła Wojtunika z Elżbietą Bieńkowską ówczesną minister infrastruktury i rozwoju jaka odbyła się w "Sowie i Przyjaciołach" 5 czerwca 2014 roku.
O Janie Burym Paweł Wojtunik mówi per "sk*rwysyn", a o Januszu Piechocińskim "debil". Wyglada na to ze prowokacyjne podpalenie budki straznika ambasady rosyjskiej w czasie marszu niepodleglosci zlecil policji ... minister spraw wewnetrznych Sienkiewicz. P.W:
"Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką… wiesz z takiego..."

Rozmawiali również o sytuacji w górnictwie, gospodarce i defraudacjach.
E.B : "Prawda jest taka, że właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki, generalnie w dupie miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni, wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz, ile zarabiali i nagle pierdyknęło...
Ja przez jeden miesiąc czy więcej przez całe weekendy w moim biurze senatorskim na zmianę słuchałam ludzi od górnictwa. I tam są normalne bandy. Tam jest k...a banda na bandzie i bandę pogania"...
P.W.: A masz już taki pomysł za rok, dwa? Widzisz się gdzieś?
E.B.: Nie, nie mam w ogóle. Dałby Bóg, żebym nie była zmuszona gdzieś startować w jakichś wyborach.
P.W.: Zostań prezesem jakiejś małej, fajnej firmy, a ja będę Twoim doradcą do spraw rzeczy trudnych.
E.B.: Ja się na tym nie znam.
P.W.: Ech, na to coś wymyślimy, a przepraszam, a ci, którzy są, pokaż mi z tych dużych prezesów, który się na tym zna?
E.B.: Wiem, wiem."
P.W.: wiesz co żeśmy wymyślili z Włodkiem? Rozmawialiśmy kilka razy o spółkach Skarbu Państwa i o różnych takich patologiach, o których ja też słyszałem. PZU na przykład w ciągu dwóch lat czy trzech - 250 baniek z wolnej ręki na doradztwo, którego nie chcą pokazać komu, kto im świadczył. Jak spojrzałem na KGHM, to tam milion euro jest to jest dwumiesięczna umowa, jakaś obsługa. Milion euro dla kancelarii, która ma trudno powtarzalną, zagraniczną nazwę. No to sorry, za co? ..
Zrobię taką akcję, że pytamy spółki jak one to robiły. Nic tego nie wyniknie oprócz tego, że odkryję Sienkiewicza i innych gości, których znam, ale na przyszłość.już Wojtek Brochwicz (były wiceszef UOP), nie dostanie kolejnej umowy, bo miał na zasadzie tradycji, od zawsze "

Tak wiec gornictwem rzadzi " k*rwa normalna banda" , prezesi spolek sie na niczym nie znaja, rzad to "debile i sk*urwysyny" i podpalacz, zarzady spolek skarbu panstwa to zlodziej na zlodzieju.
Wyniki polskiego gornictwa doskonale oddaja poziom kadr i zarzadzania.

wtorek, 19 maja 2015

Falszowanie wyborow

Falszowanie wyborow

  Zwiazek Radziecki po zwycieskiej II Wojnie prowadzil miedzynarodowa gre pozorow. Udawal ze jest uczciwym i lojalnym partnerem aliantow a zarazem wiarygodnym mocarstwem szanujacym umowy miedzynarodowe i prawa narodow do samostanowienia.
Na konferencji jałtańskiej ustalono ze w drodze demokratycznych wyborów w jak najkrótszym terminie zostanie wyloniony suwerenny rzad Polski.
Powolany pod nadzorem trzech mocarstw w trakcie konferencji moskiewskiej w czerwcu 1945 Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej byl rzadem technicznym ktory mial zapanowac na chaosem powojennym i jak najszybciej doprowadzic do uczciwych wyborow.
System sowiecki narzucono Polsce i Polakom brutalna przemoca i podstepem.
"Mowi Jozef Swiatlo. Za kulisami bezpieki i partii 1940 - 1955" , Zbigniew Blazynski, daje szczegolowy opis podjetego terroru i techniki masowych falszerstw wyborczych. Ksiazka ta powinna byc lektura obowiazkowa w szkolach srednich.
http://ipn.gov.pl/archiwalia/sfalszowane-wybory-19-stycznia-1947-roku

"Jesienią 1946 roku wyznaczono termin wyborów. Jednocześnie nasiliły się aresztowania i prześladowania działaczy PSL. Tajne bojówki UB i PPR, niekiedy podające się za partyzantów, dokonywały skrytobójczych mordów. Rozwiązywano organizacje powiatowe stronnictwa (co uniemożliwiało im udział w wyborach). Przygotowywano pokazowe procesy polityczne, oskarżano członków PSL o wspieranie zbrojnego podziemia. UB i Grupy Ochronno-Propagandowe sformowane przez Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wojsko uruchomiły na wielką skalę machinę propagandy, indoktrynacji i bezpośredniego nacisku na ludność.
Bierut 4 grudnia 1946 r. w rozmowie z szefem doradców MGB w Polsce zwrócił się z prośbą o ponowną pomoc sowiecką przy fałszowaniu wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Stalin w związku z powyższym ponownie wysłał do Warszawy grupę Pałkina 10 stycznia 1947 r. Przeprowadzone 19 stycznia w atmosferze represji i terroru wybory do Sejmu Ustawodawczego fałszowano na każdym szczeblu komisji wyborczych. W szczegółowym raporcie z polskich „wyborów” z 14 lutego 1947 r. meldowano, że tym razem główny ciężar fałszerstw wzięli na siebie ludzie wyznaczeni przez polskich komunistów przy technicznym nadzorze i wsparciu grupy Pałkina. „W celu zachowania pełnej konspiracji Bierut wraz z kierownictwem PPR zarządził jednocześnie podjęcie dodatkowych kroków, a mianowicie zamianę urn wyborczych w niektórych obwodach, podrzucanie do urn kart do głosowania, a w niektórych komisjach, gdzie nie było mężów zaufania z partii Mikołajczyka, przygotowanie dwóch egzemplarzy protokołów; w jednym z nich miało nie być danych liczbowych. Protokół bez liczb miała następnie otrzymać trójka z PPR w celu wpisania odpowiednich danych” – pisano. Według raportu w ramach tych działań zapewniono odpowiednie warunki dla dokonywania fałszerstw. Przede wszystkim na ok. 5,5 tys. komisji obwodowych utworzono 3515 komisji złożonych tylko i wyłącznie z członków PPR, co stanowiło ponad połowę wszystkich komisji. PSL miało swoich mężów zaufania tylko w 1,3 tys. komisji. Tam gdzie nie było PSL-owców, „trójki” PPR sporządzały nowe, fałszywe protokoły wyborów – zupełnie oderwane od wyników głosowania. Działania te wraz z ofensywą represji, unieważnianiem list wyborczych PSL i pozbawieniem praw wyborczych niemal pół miliona obywateli (409 326 osób) oraz masowym werbunkiem członków komisji obwodowych na agentów UB (ogółem 47,2 proc. składu wszystkich komisji obwodowych i 43,3 proc. składu komisji okręgowych) dały „wyniki”, które w propagandzie ogłoszono zwycięstwem bloku komunistycznego."

Wybory do Sejmu i Rad Narodowych mialy tworzyc pozory poparcia dla narzuconego siła i podstepem rzadu i parti, przez spoleczenstwo.
W periodyku 1/2007 IPN „Pamięć i Sprawiedliwość” jest artykuł Krzysztofa Kolasy, „Mechanizmy fałszerstw wyborczych w latach osiemdziesiątych XX wieku na terenie województwa miejskiego łódzkiego w świetle solidarnościowej prasy bezdebitowej”.
http://ipn.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0004/51457/1-18452.pdf

Autor twierdzi ze wladze PRL sfalszowaly wszystkie plebiscyty. W koncu PRL nawet oficjalnie byl dyktatura terrorystyczna :
„.. musiał raz na kilka lat decydować się na sprawdzian wyborczy. Począwszy od referendum z 1946 r. i wyborów do Sejmu z 1947 r., aż do wyborów do rad narodowych z 1988 r., wszystkie zorganizowane plebiscyty zostały sfałszowane...
Głównym zadaniem niniejszego szkicu było ukazanie mechanizmów fałszerstw wyborczych stosowanych przez władze PRL na terenie województwa miejskiego łódzkiego w latach osiemdziesiątych XX w. Przedstawiony powyżej zarys pozwala zauważyć, że fałszerstwa wyborcze stosowane przez władze, starające się zachować pozory demokracji, cechowały się nie tylko różnorodnością form i okoliczności, ale również momentami ich dokonywania. Każdorazowo na wynik wyborczy starano się wpłynąć nie tylko w trakcie oraz po zakończeniu głosowania, ale już przed rozpoczęciem wyborów. Komisje wyborcze wszystkich szczebli starały się wykazać przed swymi zwierzchnikami jak najlepszymi wynikami. Nawet gdy było to niemożliwe wobec obecności „mniej zaufanych” członków komisji, zawsze istniała możliwość spreparowania przesłanych wyników przez komisje wyższego szczebla. Tłumaczy to, dlaczego najwięcej, niekiedy bardzo ordynarnych, fałszerstw znajduje się w protokołach komisji obwodowych. Niniejszy szkic ma charakter wstępny i nie wyczerpuje w całości problematyki zróżnicowania mechanizmów fałszerstw wyborczych stosowanych przez władze w latach osiemdziesiątych na terenie województwa miejskiego łódzkiego. Wydaje się jednak w sposób wystarczający potwierdzać tezę, że pomysłowość władz w dążeniu do uzyskania legalizacji swego przywództwa, co wiązało się z koniecznością decydowania się na sprawdziany wyborcze, była wprost nieograniczona.”

Falszerstwa byly prymitywne. Bezpieczniacy "dobrze" wypelniali glosy i dorzucali je zamiast usunietych "zle" wypelnionych kart lub tylko je dorzucano do urn co powodowalo konfundujacy nadmiar glosow ponad ilosc wyborcow lub wydanych kart do glosowania. . Przerabiano znaki na kartach i dopisywano nowe. Masowo ginely protokoły a po czasie znajdowaly sie inne protokoły. Przywozono otwarte (rozpieczetowane) worki z glosami i protokolami z komisji.
Nauczycielem i wzorem dla falszerstw i falszerzy byl ZRRR. Poczawszy od 1946 roku aparat bezpieczniacki i partyjny „zabezpieczał wybory” od szczebla centralnego, kompletując zaufany skład PKW oraz zapewniał "wlasciwa" obsadę komisji terenowych. Idealna obsade stanowili pracownicy UB oraz ich Tajni Wspolpracownicy oraz czlonkowie parti komunistycznej.
Opisana przez autora praktyka falszerstw wyborczych w PRL nie odbiega od praktyk falszerstw stosowanych w III RP. Uderzajace jest to ze w III RP zaufany skład PKW to rowniez starzy komunistyczni sedziowie wprawieni w wieloletnich falszerstwach wyborczych. Grupa Trzymajaca Władze i falszerze na jej uslugach ubezpieczani sa z jednej strony przez usluzne "resortowe" media z drugiej przez skorumpowane postkomunistyczne sądy.

Komunistyczni sedziowie - falszerze PRL pozostali bezkarni i dostali dodatkowo w III RP do reki cudowny "system informatyczny" idealnie skrojony do falszerstw. System ten wyjęto całkowicie spod jakiejkolwiek kontroli społecznej. Nie ma zadnej mozliwosci porownania protokolow komisji wyborczych z wynikami podawanymi przez system. Karty do glosowania są niszczone po 30 dniach choc w wielu krajach przechowywane sa az do kolejnych wyborow. .Pierwszy "wyborczy system informatyczny" wykonala zaufana firma Prokom oligarchy Ryszarda Krauzego gdzie az roilo sie od bezpieczniakow.

Po sfalszowanych wyborach samorzadowych w 2014 roku "system informatyczny wyborow zawiódł", w związku z czym opóźniło się podanie wyników wyborów, a niemal cały skład PKW podał się do dymisji. "Leśne dziadki do odsiadki " z PKW mialy spory kłopot. Pokazano ze z pomoca systemu mozna bylo ustalic dowolny wynik wyborow.
Po kontroli NIK w Krajowym Biurze Wyborczym , NIK zdecydowanie rekomendowała przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2015 roku bez wsparcia informatycznego i reczne liczenie i zliczanie glosow.

W swiecie stosowane sa rozne metody zabezpieczajace przed falszerstwami wyborczymi. Przykladowo obywatel moze sfotografowac swoja anonimowa ale z numerem (karty w dostarczonym bloku celowo nie maja kolejnych numerow aby nie mozna bylo zidentyfikowac kart poszczegolnych wyborcow ) , wypelniona karte wyborcza a nastepnie na stronie internetowej Komisji Wyborczej zobaczyc pod numerem jak zakwalifikowano ta jego karte wyborcza.
Kamera rejestrowana jest praca Komisji a czasem nawet transmitowana Internetem. I tak dalej. I tym podobne.

Oczywiscie podane wyniki wyborow musza miec pozory prawdopodobienstwa. Nad tym usilnie pracuja stada zadaniowanych funkcjonariuszy propagandy udajacych dziennikarzy.
Dowolnemu podmiotowi tajnie wspolpracujacemu z grupa trzymajaca wladze mozna przypisac wysoki wyniki wyborczy jak chocby parti Palikota w 2011 roku.
Operacja zajecia pustego miejsca na scenie wyborcznej moglyby byc wynik Pawla Kukiza. I tak dalej.

Postkomunizm jest silny tylko slaboscia spoleczenstwa. Silne spoleczenstwo tą bande szumowin zdmuchnie jak swiece.

poniedziałek, 18 maja 2015

O mocarstwowych mitach kleptokratycznej Rosji

O mocarstwowych mitach kleptokratycznej Rosji

1. Rosja jest kleptokracją przezarta korupcją. Ani ZSRR ani Rosja zadnej liczacej sie w swiecie technologi nigdy nie opracowaly. ZSRR kupowal nawet gotowe fabryki pod klucz wraz z usluga przeszkolenia sowieckiej zalogi nowej fabryki.
https://books.google.pl/books/about/Peryferyjny_Kapitalizm_Zależny.html?id=-7YYCAAAQBAJ&hl=pl
http://fortyy.w.interia.pl/Gierek.pdf
Stany Zjednoczone w ramach wojennego programu Lend-Lease dostarczaly absolutnie wszystko czego ządal ZSRR i co USA byly w stanie dostarczyc w nadzieji szybkiego zakonczenia wojny i ograniczenia daniny zolnierskiej krwi. Dlatego nastapil skok technologiczny w przemysle zdewastowanego wojna ZSRR Z drugiej strony strategicznymi bombardowaniami alianci niszczyli i dezorganizowali przemysl III Rzeszy i terroryzowali jej ludnosc aby zmniejszyc zdolnosc III Rzeszy dostarczania broni na front wschodni.
USA wygraly wojne w laboratoriach badawczych i w halach przemyslowych. Amerykanska elita nie dopuszczala mysli o wielu milionach zolnierskich ofiar. Krwia broczyl i krwia słono placil ZSRR
Gdyby nie dostawy USA i tolerowana akcja szpiegowska, radziecka bomba atomowa moglaby powstac 10-15 lat pozniej lub przy interwencji militarnej USA nie powstalaby wcale.
ZSRR byl tylko mocarstwem miltarnym ale tylko drugoligowa gospodarka. ZSRR nigdy nie wylamal sie do konca z samopowtarzalnego dyskryminujacego slabsza strone mechanizmu stosunkow Centrum - peryferie, choc bardzo tego chcial.

2. W dacie upadku ZSRR jego najnowsza technologia byla opozniona ponad 10 lat w stosunku do zachodu. Obecnie gdy Intel i Samsung przygotowuja sie do produkcji ukladow scalonych w technologi o rozdzielczosci 10 nm Rosja dysponuje importowana technologia 120 nm sprzed 15 lat. Duza czesc eksportu Rosji stanowia surowce. Rosja jest przezartym korupcja panstwem jawnie peryferyjnym.
Program modernizacji technicznej sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej okazal sie kompletna fikcja. Pozostał na papierze. Ogromne pieniądze zostaly rozkradzione przez generalicje, ludzi FSB i oligarchow. Niedawno przesunięto o trzy lata kolejną fazę tej operetki modernizacyjnej. Oczywiscie wielkie pieniadze na modernizacje armi zostana rowniez zmarnowane i rozkradzione w Polsce - dbaja o to ludzie z WSI i wysocy wojskowi szkoleni w Moskwie.
Obecnie USA moga rowniez zarzadzic skuteczna akcje blokady technologicznej Rosji. Jesli tylko podniosa sie swiatowe ceny ropy i gazu od ktorych zalezy ekonomika Rosji to USA wprowadza w zycie kolejne sankcje przeciw Rosji
W czasie Zimnej Wojny w prowadzonych wojnach Proxy przez posrednikow, militarny sprzet ZSRR zawsze byl gorszy od sprzetu ze Stanow Zjednoczonych.
ZSRR widzial wdrazanie w USA bardzo rozbudowanych i kosztownych programow automatyzacji wojny i stal bezradny. Nie mial sil ani srodkow aby stawic USA czola.
ZSRR i Rosja maja ogromna ilosc przestarzalego sprzetu militarnego ktory jest atutem w wojnach peryferyjnych. Konwencjonalny potencjal militarny Rosji jest razaco slabszy od potencjalu NATO a zwlaszcza potencjalu Stanow Zjednoczonych.

2. Historia pokojowego upadku ZSRR jest znana.
http://fortyy.w.interia.pl/Komunizm.pdf
Pierwsze powazne problemy gospodarcze w ZSRR i krajach satelickich zaczely sie okolo 1973 roku. Rozpoczela sie dlugotrwala gospodarcza stagnacja. Wielka, skoordynowana, agresywna akcja Stanow Zjednoczonych przeciw ZSRR i blokowi wschodniemu prowadzona od 1980 roku spowodowala ze ZSRR przegral II Zimna Wojne i poddał sie. Nie bylo to jednak poddanie sie bezwarunkowe a w niektorych aspektach bylo to tylko zawieszenie broni.
Wysokie ukladajace sie strony ustalily ze atomowe mocarstwo pokojowo (!) calkowicie wycofa sie z europy srodkowo wschodniej z uzyciem wszelkich dostepnych srodkow a w tym swoich aktywow agenturalnych a stopniowo zdemontuje wewnetrzy pas imperialny. USA obiecaly ze odzyskujace niepodleglosc panstwa europy srodkowo wschodniej nie wejda w sklad NATO i pozostana strefa buforowa miedzy NATO a Rosja. ZSRR owszem przystapil do pokojowego militarnego wycofywania sie z europy srodkowo - wschodniej ale wszedzie pozostawial swoja potezna agenturalna V kolumne co bylo razacym pogwaleceniem umowy z USA, tak przynajmiej rozumialy to imperialne USA. Polska na przyklad nie potrafila usunac sowieckiego WSI o poteznych wplywach az do 2006 roku. Do dzis dnia Polska ma posowiecka prokurature i sady. Znacznie lepiej poradzily sobie Niemcy czy Czechoslowacja. Gdy Rosja pograzona byla w stanie rozkladu za degenerata Jelcyna USA zaproponowaly wiec krajom z bylego zewnetrznego pasa czerwonego imperium czlonkowstwo drugiego gatunku w NATO celem definitywnego wyciagniecia ich spod wplywu Rosji.
Sprowokowana przez USA awantura na Majdanie i wojna na wschodzie Ukrainy maja spowodowac ze Ukraina zostanie definitywnie i na zawsze wyciagnieta spod wplywu Rosji. Mozna domyslac sie i spekulowac na temat tego gdzie nastapi kolejne uderzenie USA przeciw Rosji. Wydaje sie ze na Kaukazie.
Granice wchodzacej w sklad ZSRR Ukrainy ustalono w sposob debilny i podobny do tego jak czynili to w Afryce i na Bliskim Wschodzie kolonizatorzy. Rosja i Ukraina mialy ponad 20 lat aby dokonac ewentualnej wymiany terytoriow a w tym Krymu. Niemniej w memorandum Budapesztenskim z 1994 roku Rosja , USA i Wielka Brytania daly Ukrainie pozbywajacej sie broni jadrowe uroczyste gwarancje nienaruszalnosci jej granic.

3. Nawet jesli Rosja ma okresami wyzszy PKB per capita niz Polska to wspolczynnik Ginniego dla Rosji obrazujacy rozwarstwienie dochodowe sytuuje ja w grupie krajow III Swiata Panuje bieda, beznadzieja i makabryczne pijanstwo.
Karen Dawisha w „Kleptokracja Putina: Do kogo należy Rosja?” podaje ze majatek połowy Rosjan nie przekracza dziewiecset dolarow co jest wartoscia kompromitujaca i osmieszajaca nedzna Rosje ! Jednoczesnie garstka oligarchow - miliarderow ma ponad 35% calego majatku narodowego. Funkcjonuje tam system oszustwa i grabiezy na niespotykana skale. Ci oligarchowie maja ciasne zwiazki z najwyzszymi wladzami panstwowymi Rosji.
Oligarchowie w Rosji i w Polsce wyrosli z tego samego pnia. W czasach ZSRR i PRL sluzby specjalne (w Polsce po 1980 roku wojskowe ) administrowaly rachunkami walutowymi za granica, ktore zdefraudowano.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/do-kogo-nalezy-rosja/

" Kiedy w 1991 r., po nieudanym puczu, Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego została nagle zdelegalizowana przez Borysa Jelcyna, jej nadzór nad walutowymi rezerwami kraju nagle przestał istnieć. Agenci KGB, którzy mieli dostęp do zagranicznych kont, uzyskali też niekontrolowany dostęp do rezerw.
Przedsiębiorcy z KGB
Część z nich „zniknęła”, ale większość została wykorzystana na zakup państwowych przedsiębiorstw, które wtedy wystawiono na sprzedaż. Weterani KGB (wśród których był Władimir Putin) potrzebowali jednak współpracy ze strony rządzących polityków, którzy decydowali, kto mógł inwestować w Rosji, a kto nie. Wtedy właśnie narodziło się gros fortun dzisiejszych rosyjskich oligarchów, a ci nie zapomnieli o politykach, którzy im pomagali. Autorka opowiada, jak to na początku lat 90. na Konferencji Aspen w Petersburgu zapytała wysokiej rangi przedstawiciela amerykańskiego rządu, ilu rosyjskich ministrów ma za graniczne konta z przynajmniej 1 mln dol. Ten odpowiedział bez chwili wahania: „Wszyscy, co do jednego”...
Autorka podaje ciekawe przykłady na skalę transferu środków, do którego doszło na przełomie lat 80. i 90. w Rosji. W 1989 r. KGB stworzyło odrębny oddział (początkowo było w nim 40 agentów), którego jedynym zdaniem było zakładanie firm joint venture z zachodnimi firmami. W 1991 r. magazyn „Stolica” podawał, że 2/3 pracowników giełdy papierów wartościowych to byli pracownicy KGB, którzy korzystają z tych posad, by wyprać pieniądze. Były premier Nikołaj Ryżkow podawał także, że w styczniu 1990 r. w państwowych skarbcach było 784 t złota. Jak ujawnił Grigorij Jawliński, doradca ekonomiczny Gorbaczowa, jesienią tego roku było go już tylko 240 t.

Dawisha zestawia te informacje z danymi z raportu Credit Suisse z 2013 r. Analitycy podają, że Rosja jest krajem o największych nierównościach majątkowych na świecie (nie licząc kilku karaibskich wysepek, których rezydentami są miliarderzy). Na świecie w rękach miliarderów jest średnio 1–2 proc. całkowitego bogactwa gospodarstw domowych. W Rosji miliarderzy (jest ich 110) mają 35 proc. bogactwa kraju. Jaki jest skutek takiej koncentracji bogactwa? Otóż mediana (poziom, powyżej i poniżej którego jest połowa obywateli) majątku przeciętnego obywatela Rosji to 871 dol. (około 3,2 tys. zł), mniej niż w Chile (11472 dol.), Brazylii (5117 dol.), Indonezji (2393 dol.) a nawet Indiach (1040 dol.)."

Rozpijaczona i zdemoralizowana jest armia Rosji. Tragiczna jest dlugosc zycia rosyjskich mezszczyzn.

4. Rosja rzadzi oligarchiczna kleptokracja. To jest jej rzeczywisty ustroj. Rosyjscy oligarchowie w zachodnich bankach zdeponowali swoje rozbojnicze majatki. Wszelkie ich rachunki , nawet te gleboko zakonspirowane i "wyprane", sa pod obserwacja NSA i CIA Rachunki te w momencie wybuchu wojny z Rosja zostana zamrozone lub skonsfiskowane a Rosja zostanie prewencyjnie odcieta od swiatowego rozliczeniowego systemu SWIFT. Oligarchowie mieszkaja na zachodzie w bardzo drogich rezydencjach w prestizowych miejscach. Czesc z nich po wybuchu wojny zostanie momentalnie aresztowana. Oligarchowie duzej wojny panicznie sie boja bowiem beda jej pierwsza ofiara

5. Polacy musza pokonac swoja przeszlosc, strach i niewolnicza mentalnośc. Dopiero wtedy beda wolnymi ludzmi i wolnym spoleczenstwem.
Miejsce "polskich generalow" po moskiewskich akademiach wojskowych gdzie zostali zwerbowani do GRU jest na smietniku albo w wiezieniu. To oni jako medialni celebryci kreuja mit przerazajacej sily militarnej Rosji. Sieja panike i dezinformacje. Rosja jaka jest, kazdy kto nie zamknie oczu widzi. Ani nie jest tak silna jak mowia jedni ani tak slaba jak prawia drudzy. Rosja nie ma zadnej motywacji aby nas bez powaznego powodu najezdzac. Przeciez nie po to sie stad wycofala.
Mikro wojna z Gruzja w 2008 roku realnie pokazala jaka jest sila bojowa "zmodernizowanej" armi Rosji.
Słabiutkie rozpoznanie celów, slabe dowodzenie i słaba koordynacja działań. Przestarzaly sprzet. Brak samolotów do nocnych akcji przeciw artyleri wroga. Zolnierze przez kilka dni nie dostawali posilkow oraz napojow i walczyli glodni i spragnieni !
Obserwacje rosyjskich manewrów „Ładoga” i „Zachód” z 2009 roku nie wskazuja na obecnosc w armi Rosji nowych broni w istotnych ilosciach. Slabe dowodzenie i slaba kordynacja. Brak zdolnosci dio prowadzenia dzialan przy zlej pogodzie !
Po zalamaniu swiatowych cen ropy i gazu o realnych programach modernizacji armi Rosja moze zapomniec. Plany i osiagniecia moga natomiast funkcjonowac w mocarstwowej propagandzie Rosji tak jak istnialy w propagandzie ZSRR.

Po co jalowo prawic o wojnie z Rosja. Zabierzmy sie za posowiecka V kolumne Rosji w Polsce.
Czyz nie lepiej jest osądzic Pawlaka i jego sabotazystow za dywersyjna umowe gazowa z Rosja po skandalicznych cenach i wbic go na pal ?
Czy nie lepiej jest za jednym razem zlikwidowac wszelkie obecne sowieckie sady i prokuratury i powolac zupelnie nowe. Dopiero wtedy mozna by aresztowac i osądzic wszystkich czlonkow ( to nietykalna smietanka elity sedziowskiej ) Panstwowej Komisji Wyborczej III RP za notoryczne falszerstwa wyborcze. Ktos powie ze przestepstwa te sa przedawnione. Nawet chroma Konstytucja III RP stanowi ze przestepstwa motywowane politycznie sie nie przedawniaja.
Czlowiek czynu, Antoni Maciarewicz kopniakiem pogonił szkodnikow z nietykalnego WSI ktore przez 17 lat budzilo lęk !

Robespierre – "Dla mnie prawem najważniejszym jest wola ludu".
Danton - "Wola ludu jest prawem"

6. Wzorem kleptokratycznej Rosji kleptokratyczna Polska ma mocarstwowe, biurokratyczne, fikcyjne, jałowe i ogólnikowe doktryny, strategie i plany.
-Strategia rozwoju systemu bezpieczeństwa narodowego RP 2022
-Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP
-Program Profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP
-Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych
-Rządowy Program Ochrony Cyberprzestrzeni
-Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego.

Autorami dokumentow sa miernoty i osoby wielokrotnie skompromitowane. Sztabem Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego kierowal minister Zdzisław Lachowski, zdemaskowany jako tajny współpracownik SB o pseudonimie „Zelwer”
Bezwartosciowa makulatura sluzy za pretekst istnienia moskwicinskich generalow i do wyciagania pieniedzy z budzetu. Nie cytuje idiotyzmow od jakich roi sie w tych "strategiach" aby nie obrazac inteligencji Czytelnika.

7. Rosja umeczona super-pieklem w jakie ja zamieniono po upadku ZSRR teskni za dawna "swietnoscia" piekla ZSRR. Aktualne badania Centrum Levanda podaja, że teraz w wyborach prezydenckich satrapa Putin dostałby 81 % głosow. 69 % badanych twierdzi ze „system sowiecki” byl najlepszy jako system polityczny i gospodarczy dla Rosji.
Leopold Tyrmand: „Życie w komunizmie jest piekłem, ale nie dla wszystkich. Jest piekłem dla ludzi dobrej woli. Dla uczciwych. Dla rozsądnych. Dla chcących pracować z pożytkiem dla siebie i dla innych. Dla przedsiębiorczych. Dla tych, którzy chcą coś zrobić lepiej, wydajniej, ładniej. Dla tych, którzy chcą rozwijać, wzbogacać, pomnażać. Dla wrażliwych. Dla prostolinijnych i skromnych. Natomiast dobrze prosperują w komunizmie głupcy nie dostrzegający własnej marności i śmieszności. Doskonale powodzi się służalcom, oportunistom i konformistom; wiedzie im się tym lepiej, że z czystym sumieniem mogą nie robić nic, albowiem i tak nie sądzą, że należy coś robić w zamian za serwilizm - czują się zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności co wzmaga ich znakomite samopoczucie”

niedziela, 17 maja 2015

Falszywe modlitwy o innowacyjnosc

Falszywe modlitwy o innowacyjnosc

 Cykl życia nowego, innowacyjnego produktu na rynku składa się z czterech faz:
- wprowadzenie na rynek
- wzrost sprzedaży i rozprzestrzenianie sie sprzedazy po swiecie
- nasycenie i pozniej dojrzałość
- spadek sprzedaży

Kazdy nowy i innowacyjny produkt wpierw sprzedawany jest tylko po wysokich cenach na rynkach panstw Centrum systemu gdzie nabywcy maja wysokie i bardzo wysokie dochody. Innowacyjne firmy sa wysoce rentowne i akumuluja kapital. Panstwa innowacyjne sa w swiecie eksporterami kapitalu. Dopiero po latach od wprowadzenia produktu podobne produkty zaczynaja samodzielnie produkowac firmy z III Swiata ale po pierwsze ceny sa juz niskie a po drugie zaczyna sie spadek sprzedazy tych produktow. Totez zyskownosc produkcji jest juz niewielka a co gorsza czesc elementow , technologie, maszyny i urzadzenia trzeba bylo drogo kupic w Centrum.

Domena powaznych i kosztownych praca badawczo - rozwojowych sa koncerny. W Polsce 83% duzych firm nalezy do kapitalu zagranicznego. Generuja one ponad 80% eksportu. Koncerny te prace badawczo - rozwojowe prowadza tylko w krajach macierzystych natomiast w Polsce maja kolonie z tania polska sila robocza. Sa od tego schematu organizacyjnego wyjatki ale bardzo nieliczne. Polskie oddzialy stosujac podyktowane ceny transakcyjne w rozliczeniach z centrala z samej definicji sa nierentowne i nie placa w Polsce podatkow.

Patrzac calosciowo na postep technologiczny w swiecie widac wyraznie ze postep od dekad spowalnia. Postep obecnie dotyczy nieomal wylacznie mikroelektroniki. Ale w 1970 roku znane byly juz poza tranzystorem IGBT wszelkie przyrzady polprzewodnikwoe jakie sa obecnie produkowane. Byc moze dopiero nadchodzi wysyp wielkich epokowych wynalazkow i innowacji. W XX wieku stworzono z niczego samochody, samoloty, pralki, lodowki , mikrofale, komputery, lacznosc a w tym radio, telewizje i Internet, polecieliśmy na Ksiezyc i Marsa. A co stworzono z niczego w XXI wielu. Nic !
Taka sytuacja stawia zapoznione kraje ktora maja ambicje dogonic swiatowych liderow w calkiem dogodnej sytuacji. Z nedzy i totalnej beznadzieji wystartowala Korea a pozniej Chiny.

O czy swiadczy korelacja ? Korelacja nie swiadczy zawsze o scislym zwiazku przyczynowo skutkowym ale z drugiej strony jest informacja ze zwiazek moze istniec ! Na przyklad dokonujac estymacji parametrów modelu ekonometrycznego uogólnioną metodą najmniejszych kwadratów na podstawie macierzy kowariancji i wariancji składnika losowego szacujemy jakosc estymacji.

Sprobojmy poszukac z czym skorelowany jest poziom innowacji w panstwach. Odpowiedz jest kilka lini wyzej. Wszystkie kraje liderow innowacji co do jednego są eksporterami kapitału netto ! Kraje ktore sa importerami kapitalu sa maruderami w innowacjach. Zatem polski problem z innowacjami jest strukturalno - systemowy i zostal stworzony przez rzady. Zatem czy Polska nastawiajac sie na przyciaganie zachodnich inwestycji i ich sponsorowanie za pieniadze polskich przedsiebiorstw zostanie krajem innowacyjnym. Nigdy w zyciu ! To jest peryferyjna droga donikad. Państwo polskie nie ma własnych pieniędzy. Moze sponsorowac zachodnie inwestycje zabierajac pieniadze polskim firmom i ich pracownikom.
Polska ma popierac polskie firmy lub najlepiej zostawic je w swietym spokoju i nie wyszarpywac z nich pieniedzy. Tylko i wylacznie polskim firmom mozna zlecac badania nad techologiami militarnymi i produkcje nowoczesnej broni.
Falszywe modlitwy , zaklinanie rzeczywistosci i pozoranckie manewry biurokratyczne nic dobrego w tej mierze nie przyniosa.

Jest sporo polskich firm ktore zakumulowaly dosc duzo kapitalu a nie biora sie za innowacyjnosc i porzadna produkcje. Bezczynnie siedza na pieniadzach. Dlaczego tak jest ? Dlatego ze z powodu wysokiego bezrobocia niskie sa wynagrodzenia i zerujac na taniej sile roboczej mozna calkiem niezle egzystowac na rynku. Procesy biznesowe płyna jak woda - po najmniejszej lini oporu. Tak bylo i jest wszedzie w swiecie. Rozwiazano zagadke tego dlaczego USA w XIX wieku tak szybko sie rozwijaly i powstawaly nowoczesne i bardzo kosztowne miejsca pracy. Malo bylo rak do pracy i trzeba bylo duzo placic pracownikom. Oplacilo sie inwestowac w technologie i jej poszukiwac.

Innowacyjnosc potrzebuje normalnego, sprawnego systemu instytucjonalnego.
Kamieniem u szyi gospodarki i polskiego spoleczenstwa sa skorumpowane i leniwe sady. Panstwo polskie robiac porzadek z sadami pomoze gospodarce i spoleczenstwu. Ale kazda ekipa rzadowa toleruje korupcje sadow w zamian za calkowita dyspozycyjnosc sadow i prokuratur. W jakim celu Platforma Obywatelska czy inna partia mialby usprawnic prokurature i sady. Zeby w try miga dzialacze i szemrani biznesmeni na panstwowym dostali wieloletnie wyroki wiezienia ?
Wrogiem gospodarki i spoleczenstwa jest skorumpowana legislacja. Dostalismy za rok w procesie biegunki legislacyjnej 26450 stron przepisow "prawa" . Jest to rekord swiata. Jeszcze nikogo nie ogarnelo takie szalenstwo i taka bezdenna głupota.

W swiecie czesc innowacji powstaje w uniwersytetach. W Polsce mamy nepotyzm, krolestwo plagiatu oraz Cesarsko Krolewski galicyjski system kreacji miernot na "naukowcow" Polskie uniwersystety sa twórczo martwe. Obywatel NIKT bywa w Polsce profesorem.

sobota, 16 maja 2015

Co to jest niepodleglosc 6

Co to jest niepodleglosc 6

 W 2010 roku przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, na rozprawie z powództwa Wałęsy przeciwko działaczowi Wolnych Związków Zawodowych Krzysztofowi Wyszkowskiemu, zeznawał pod rygorem odpowiedzialnosci karnej esbek Janusz Stachowiak. Od 1968 roku pracował w SB w Komendzie Wojewódzkiej MO w Gdańsku
„Po 80-tym roku gdziekolwiek byłem, pracowałem w MSW, studiowałem w Akademii Spraw Wewnętrznych i jeżeli rozmowa schodziła na temat Wałęsy to mówiłem, że to był TW. Nigdy tego nie ukrywałem. (…) Nie zgłosiłem tych informacji w trakcie procesu lustracyjnego [Wałęsy ] ponieważ nie chciałem się mieszać w te sprawy. Wiedziałem o niszczeniu dokumentów jakie miało miejsce, jak również o fakcie, że koledze z Gdańska Jerzemu Frączkowskiemu dla odzyskania posiadanych przez niego informacji spreparowali sprawę o handel środkami promieniotwórczymi. W związku z tym bałem się i nie chciałem się mieszać, bo uważałem, że im dalej będę od tego tym lepiej. (…) jak byłem na studiach to o tym, że Lech Wałęsa to był TW „Bolek” wiedzieli wszyscy moi koledzy z grupy na Akademii Spraw Wewnętrznych jak i współpracownicy w MSW”.

W Szczecinie od zawsze wiadomo bylo ze Marian Jurczyk to osblizgly konfident.
Janusz Korwin-Mikke stanął przed sądem za znieważenie słowem "sk.rwysyny" sędziów Sądu Najwyższego, którzy oczyścili Mariana Jurczyka z zarzutu "kłamstwa lustracyjnego" mimo istnienia niepodwazalnych dowod iz Jurczyk donosil SB.
"Poraziła mnie informacja o tym, jakimi dowodami dysponował skład SN, który ostatecznym wyrokiem orzekł, że p. Marian Jurczyk nie był agentem SB: oryginał podpisanego oświadczenia o współpracy, pokwitowania za otrzymane pieniądze... Przywykłem już, że <> sądy w sprawach politycznych (i nie tylko) kierują się dziwacznymi interpretacjami Prawa - ale takich sk.rwysynów, jak ci, co głosowali nad tym orzeczeniem, jeszcze nie widziałem. Najwyższa pora coś z tym zrobić! I zrobię".

Adam Schaff – „Pora na spowiedź” (1993).
„Powtarzam: „Solidarność” władzy nie wygrała, lecz otrzymała ją w podarunku i to faktycznie z rąk Moskwy. Że ja majaczę? Że chcę odjąć chwałę kombatantom i nie wiem co mówię? Słyszę już te głosy. Panowie, spokój, ja wiem i to z drobnymi szczegółami, wiem od bezpośrednich aktorów tych wydarzeń. (…). Inżynierem tej całej zabawy był gen. Kiszczak, on wymyślił Okrągły Stół (to był oryginalny wkład Polski do projektu Gorbaczowa), on namawiał...."

A oto skrócone dzieje "niepodleglej" III RP
http://blogpress.pl/node/5565

"Gdy w 1989 roku nastąpiły zmiany ustrojowe w Polsce, na skutek układów wzajemnych opozycji i władzy wybrano prezydentem TW Wolskiego. Stało się tak, gdyż TW Albin rzucił hasło „nasz premier, wasz prezydent”.
Na szczęście prezydentura nie trwała długo. Kolejną głową państwa (sic!) wybrano TW Bolka, którego prezydentura obfitowała w zaskakujące zwroty i przemiany. Dały znać o sobie animozje dawnych kolegów, jak choćby konflikt z TW Albinem i całym jego środowiskiem.

Od TW Bolka odwrócił się wkrótce nawet popierający go w trudnych chwilach TW Święty.
Nie przeraziło to TW Bolka, który czuł się bardzo mocno na swoim stanowisku. Jakby na potwierdzenie tych słów, udało mu się zablokować publikację listy agentów bezpieki oraz odwołać rząd, który chciał do tego doprowadzić.
TW Bolek zebrał grupę pokornych i przy współudziale ugrupowania kierowanego przez TW Olka obalił niesforny gabinet. Pomagał mu wydatnie zwłaszcza TW Lech.

Wkrótce po konsultacjach z TW Zapalniczką, TW Bolek rozpoczął umacnianie lewej nogi.
Spodobało się to zwłaszcza wpływowemu nadredaktorowi „GW” TW Albinowi oraz jego przyjaciołom TW Ketmanowi i TW o nieznanym kryptonimie (TW Departamentu III).
TW Bolka pochwalili też duchowni skupieni przy gazecie: TW Jankowski, TW Filozof, a lansowaniem prezydenta w mediach zajął się też wszechwładny szef telewizji TW Kowalski .
Na nic jednak zdało się utrzymywanie mitu TW Bolka. Kolejne wybory prezydenckie wygrał TW Olek.

Na pierwsze strony gazet zaczęły trafiać postaci z otoczenia nowego prezydenta.
TW Jerzy w papieskim geście całował ziemię, pochwalne hymny drukowali TW Daniel, TW Sąsiad oraz TW Senator a Olin został nawet Premierem. Niestety wkrótce Olin zmuszony został do złożyć urząd a stanowisko prezesa rady ministrów objął KO Carex.
Tak to sielsko mijały dni nowej lewicowej władzy. TW Olek zyskał reelekcję na następne lata a jego towarzysze umacniali się dzięki wzajemnym powiązaniom w wielu partiach politycznych.
Rolę łącznika między grupą TW Olka a TW Bolka przejął na siebie KO Must, który ładnie wyglądał i mimo, że gadał głupio to się podobał.

Wszystko szło dobrze, aż któregoś dnia KO Must zapragnął sam sprawdzić się w roli rozdającego karty. Utworzył wraz z takimi dwoma partię i rósł w siłę.
Kompletował drużynę, do której dołączali co raz to nowi zawodnicy tacy jak: TW Znak, TW Leopold, TW Litwin a nawet po jakimś czasie TW Karol.

Kolejne wybory prezydenckie były nieudane, gdyż żaden TW nie został wybrany, tylko uczciwy obywatel.
Wzmogło to ataki na jego urząd i osobę. Celowały w tym zwłaszcza zaprzyjaźnione telewizje poprzez zaufanych pracowników, takich jak TW Milan oraz właścicieli – jak TW Zegarek.
Prasa oraz radio również przypuściły atak. TW Stokrotka i TW Albin walczyli z pełną determinacją o wolność od normalności.
Przy duchowym wsparciu TW Bolka oraz innych podległych mu ludków udało się w końcu wyeliminować urzędującego prezydenta.

Jego następcą został TW Litwin i wszystko wróciło do normy.
Prewencyjny Komitet obrony TW Litwina okopał się mocno i poprzez jadowite nad wyraz obfite plucie TW Leopolda, nie dopuszczał żadnej krytyki urzędującego prezydenta.
Aby podkreślić wielkość nowego TW na najwyższym urzędzie w państwie, znany telewizyjny showman i historyk amator TW Jowisz poświęcił mu jeden z cyklicznych programów „sensacje XX wieku”

To by było na tyle..."