poniedziałek, 4 maja 2015

Wygaszana Polska importerem pradu.

Wygaszana Polska importerem pradu.

 Według najnowszego raportu Polskich Sieci Elektroenergetycznych w 2014 roku kupiliśmy za granicą o 2,2 TWh energi netto czyli 1.4% krajowego zuzycia. Dotychczas eksportowalismy energie elektryczna.

PGE podaje nastepujace srednie ceny hurtowe energii elektrycznej w Polsce i krajach sąsiednich w 2014 r., w złotych za 1 MWh:
Polska - 184,15
Niemcy - 136,97
Szwecja - 133,44
Dania - 131,3
Finlandia - 150,62
Czechy - 137,8
Słowacja - 137,8
Estonia - 157,2
Litwa - 209,59
Łotwa - 209,55

W Europie Zachodniej ceny sa niskie głównie w związku z nadpodażą produkcji energi elektrycznej wynikającą z utrzymującego się tam spowolnienia gospodarczego. W Niemczech przeinwestowane sa wiatraki. Poniewaz OZE sa hojnie sponsorowane to Niemieccy i Szwedzcy podatnicy doplacaja nam do pradu. Czy sytuacja ta sie długo utrzyma trudno przewidziec.
MFW twierdzi ze Świat nie wróci do przedkryzysowego wzrostu a ceny paliw dlugo beda niskie.
W okresie 2015-2020 zarówno w gospodarkach rozwiniętych, jak i wschodzących odnotujemy dalsze pogorszenie trzech składowych wzrostu potencjalnego. Coraz mniej osób będzie wchodzić na rynek pracy, a coraz więcej przechodzić na emerytury. Wydajność pracy nie będzie rosła. Stagnowac beda inwestycje kapitałowe.
Złotowka jest patologicznie silna.

Po porzuceniu inwestycji w sektorze wydobywczym przyszla koniunktura (jesli w ogole nastapi ) przyniesie gwaltowne wzrosty cen paliw.

W ostatnim kwartale 2014 roku cena megawatogodziny energi na Towarowej Giełdzie Energii w Warszawie wahała się pomiędzy 42 a 44 euro. Na Europejskiej Giełdzie Energii (EEX), gdzie handluje się prądem od niemieckich wytwórców i na czeskiej Energetycznej Giełdzie Praga (PXE) płacono 32–36 euro. Na skandynawskiej gieldzie Nord Pool Spot kurs wahał się między 29,5 a 32 euro.

Z powodu trwałej nierentowności kopaln (nie da sie w nieskonczonosc przerzucac kosztow na klienta ) i istniejących elektrowni i ekonomicznego bezsensu budowy nowych import energi do Polski bedzie systematycznie rosł.

Ogromne przywileje gornikow, wielkie pensje, gangrena korupcji, mafia paliwowa i niedorzeczne zarzadzanie kopalniami przez swojakow skutkuja wysoka cena wegla, znacznie ponad ceny swiatowe. Elektrownie przerzucaja wielkie koszty wegla na odbiorcow i doliczaja spore zyski. V kolumna w Polsce ma sie bardzo dobrze.
Średnia sprawność niemieckich bloków weglowych przekracza 44%. Polskie bloki mają średnią sprawność około 28% i trzeba je bedzie zamykac.
Przekaz z europejskiego i swiatowego rynku jest dosc przykry. Polscy gornicy sa niepotrzebni i musza odejsc do diabla. Polskie elektrownie powoli staja sie zbedne.

Beda powstawać kolejne interkonektory łączące polska sieć przesylowa z innymi krajami. Komisja Europejska przeznaczyła na ten cel ponad 100 mld euro. Opor polskiego lobby kopalniano - elektrownianego jest wobec miazdzacej sily KE nieistotny i Unia zmusi Polske do budowy interkonektorow.
Litwa ma juz polaczenie energetyczne ze Szwecja . Po uruchomieniu lini laczacej Polske z Litwa bedziemy mogli kupic jeszcze wiecej energi w Szwecji. Hurra .
Gdy dojdzie do polepszenia stosunkow z Rosja moze ona zaproponowac tansza energie.

Trzeba wygaszac Polske bo nic sie nie oplaca. O przepraszam, sa wyjatki. Oplaca sie "rzadzic" to znaczy brac lapowki i krecic lody. Prawdziwym cymesem jest tez prywatyzacja. Oplaca sie tez byc urzednikiem.
Eksport niewolników do pracy na zachodzie tez jest oplacalny.

Jarosław Marek Rymkiewicz kilka lat temu pisał:
"To co nas podzieliło – to się już nie sklei,
Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei
 Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz