sobota, 29 grudnia 2012

Jednorazowa dywidenda demograficzna

Jednorazowa dywidenda demograficzna

to sytuacja kiedy w dotychczas rozwijącym się demograficznie młodym społeczeństwie mocno spada dzietność.

W dywidendzie demograficznej liczne, względnie młode pokolenie pracuje na niewielką ilość dzieci i seniorów. Jest to sytuacja wręcz idealna do szybkiego wzrostu gospodarczego dlatego że:
- Wysoka jest aktywność zawodowa pracujących kobiet które nie muszą opiekowac sie dziećmi , których jest niewiele. Wytwarzają one PKB, płacą podatki a nie otrzymują swiadczeń socjalnych na dzieci
- Na pracującego przypada mało biernych zawodowo dzieci i seniorów. Niskie lub bardzo niskie są więc globalnie świadczenia społeczne i bardzo wysoka może być stopa konsumpcji oraz oszczędności i inwestycji
- Nie płacimy na żłobki, przedszkola i szkoły. Ale także oszczędzamy na policji , sądach, domach poprawczych i więziennictwie bowiem to młode osobniki naruszają prawo.

"Prognozami zaskoczeni są nawet samorządowcy, którzy do tej pory problem zmniejszającej się liczby mieszkańców traktowali dosyć pobłażliwie."
http://forsal.pl/artykuly/619410,demograficzna_bomba_tyka_zniknie_500_gmin_70_powiatow_i_dwa_wojewodztwa.html

"Opustoszeją też miasta wojewódzkie. W Kielcach za nieco ponad 20 lat ubędzie ok. 46 tys. osób (prawie 23 proc. dzisiejszych mieszkańców), w Łodzi niemal 160 tys. (22 proc.), a w Bydgoszczy około 72 tys. (20 proc.). W sumie liczba mieszkańców Polski zmaleje w 2035 r. co najmniej o 2,2 mln." 



W krajach zachodnich dywidenda demograficzna już sie wyczerpała i wszystkie proporcje systemowe się powoli odwracają. Zaczyna się era stagnacji gospodarczej.
W sytuacji dywidendy demograficznej międzypokoleniowymi inwestorami byly poprzednie pokolenia rodziców które wytworzyły młode, rozwijające się spoleczeństwo. Dzieci inwestorów w czasie dywidendy demograficznej pobierały wielką dywidendę dodatkowo zadłużając przyszłe niewytworzone w odpowiedniej ilości pokolenia przyszłych podatników. Tak więc pokolenie dywidendy demograficznej jest pasożytnicze i żyje z inwestycji swoich rodziców dodatkowo zadłuzając na przyszłość dzieci których jest niewiele.

Nieliczne aktywne pokolenie "spłaty demograficznej" ma na utrzymaniu licznych seniorów którzy oczekują wysokich emerytur oraz doskonałej i kosztownej służby zdrowia. Dodatkowo ma ono przełamać zakumulowaną tragiczną sytuacje demograficzną i mieć dużo dzieci.

Długokresowe zmiany demograficzne ukszkształują nowe relacje i nową sytuacje rynkową.

Gerontokracja czy “dyktatura starych” jest nie możłiwa do długoterminowego utrzymania. Nie da się na pracujacych nałożyć 80% podatków. Nakładanie na aktywne pokolenia podatków i obciązeń też ma swój kres i oczywiście niemożliwe jest utrzymanie obecnej sytuacji wysokich emerytur po krótkiej pracy i luksusowej służby zdrowia dla licznych seniorów. Dostosowywane do nowej sytuacji emerytury będą spadać dziesiątkami lat.
Horrendalnie kosztowne terapie dla zwykłych seniorów nie będą dostępne. Będą prywatnie dostępne dla nielicznych bogaczy. Oczekiwana długość życia przestanie rosnąć.


W sytuacji bardzo wysokich podatków dzietność aktywnego pokolenia będzie bardzo niska. Populacja krajów gdzie problem nie zostanie zaadresowany i zwalczony poprostu się skurczy. Warto przypomnieć jak relatywnie skurczyła się drenowana ekonomicznie populacja I RP na tle potężniejących sąsiadów i jak się to skończyło.

Czy problemy załatwi imigracja ?
Dotychczasowe doświadczenia bogatych państw zachodu wskazują że imigracja z północznej Afryki i Azji tworzy raczej klientów pomocy społecznej a nie tak pożądanych podatników. Potrzebni są wydajni nowi i młodzi podatnicy ! Gospodarka bez podatników jest martwa. Idealnym imigrantem dla starzejących się Niemców jest Polak. Pochodzi z tego samego kręgu cywilizacyjno - kulturowego, łatwo uczy się języka, akceptuje miejscową kulture i styl życia, nie stwarza problemów i łatwo się asymiluje. Tylko że odpływ z Polski młodych podatników będzie miał dla nas tragiczne skutki.

Jak dewastujący jest wpływ złej demografi na ekonomie dowodzi przykład Japoni która jeszcze dwadziescia lat temu prowadziła ofensywę przemysłową bezlitośnie likwidując w USA i Europie Zachodniej całe sektory przemysłu. Dywidende demograficzną ma już za sobą Korea. Szybko starzeją się Chiny i tamtejsza elita ma tego pełną swiadomość. Uparcie chcą dołączyć do klubu bogaczy zanim zaczną się problemy ze "spłata demograficzną"

Znikajaca dywidenda demograficzna jest problemem całego rozwiniętego swiata. Pozornie małe problemy bedą miały USA. Amerykanki coraz później rodzą dzieci. Jednak dynamiczny demograficznie Hispanic jest bardzo słabym podatnikiem przy zanikającym WASPie.

Dotychczas usamodzielniający się młody człowiek kupował nowy dom / mieszkanie dynamizując budownictwo i całą gospodarkę. Wyposażenie bowiem nowego domu jest produktowo zróznicowane gałęziowo, liczne i sumarycznie bardzo drogie.
Na rynku nieruchomości zagości stagnacja i kryzys bez końca.

W Polsce nie widać nadzieji na poprawe. System uważa dzieci za luksusową konsumpcje i obkłada ją podatkami. Z opóżnieniem docierają do nas zachodnie zmiany kulturowo - obyczajowe. Emancypujące się kobiety po prostu nie chcą mieć dzieci.

Kapitanowie zachodniego przemysłu chciwie patrzą na rozwijające się rynki seniorów. Doskonale perspektywy są przed Big Pharma. Wszakże staruszkowie milionerzy chetnie zapłacą wielkie pieniądze za ułude dalszego przedłużenia ich życia.
Do ekstensywnej diagnostyki staruszków trzeba ogromnej ilości wielorzędowych tomografów o super rozdzielczości, wyrafinowanych urządzeń rezonansu magnetycznego, wyrafinowanych ultrasonografów. Przy każdym łóżku staruszka znajdzie się Patient Monitor. Pobierane od chorych próbki mają analizować rozbudowane automatyczne laboratoria.

2 komentarze:

  1. Czy Chiny posiadają tak rozbudowany aparat świadczeń socjalnych jak inne starzejące się kraje? Bo jeśli nie ma tam obowiązku płacenia składek emerytalnych ani rząd z tego tytułu nie jest obciążony obietnicami nie do spełnienia to ci starzy ludzie będą musieli albo pracować do końc swych dni, albo zdać się na swoje dzieci/wnuki, albo zaciskać pasa aż do śmierci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzad chiński systematycznie zwiększa zakres przymusowych ubezpieczń spolecznych i zdrowotnych.
    Chinczycy są zawsze ostrożni i dopiero po tym jak okazało sie ze efekty sa pozytywne obejmują stopniowo ubezpieczeniami wszystkich.
    Najwiekszym problemem rzadu chinskiego jest sklonienie obywateli aby wiecej konsumowali !

    OdpowiedzUsuń