czwartek, 27 grudnia 2012

Udział Płac w PKB

Na zachodzie w okresie powojennym do lat osiemdziesiątych, oszczędnościowe nadwyżki gospodarstw domowych w postaci lokat bankowych finansowały za pośrednictwem banków potrzeby inwestycyjne przedsiębiorstw.

Wraz z maleniem atrakcyjności i wpływu ideologi komunistycznej oraz chyleniem sie Związku Radzieckiego ku upadkowi rozpoczęła się intensywna ofensywa antypracownicza Płace zaczeły stagnować co przy wzroscie wydajności pracy i PKB dawało coraz większe zyski firmom a udział płac w PKB był coraz mniejszy. Zyski firm poprzez rynek finansowały kredyty konsumpcyjne pracowników, którzy też chcieli korzystać ze wzrostu PKB. Relacje firm i pracowników jako kredytodawców i kredytobiorców się zatem odwróciły.

Właściciele firm mieli skuteczny bat na pracowników - grożbe likwidacji przedsiebiorstwa i przeniesienie jego działalnosci do Chin. Kłamliwie odmawiali realnego podniesienia pensji twierdząc że muszą konkurować z firmami które juz korzystaja z dobrodziejstwa taniej pracy chińczyków.

Według danych OECD jeszcze w 1993 roku płace w stosunku do PKB w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Holandii stanowiły odpowiednio 64, 65, 79 i 58 % Po neoliberalnych zmianach w 2008 płace stanowiły według OECD tylko 54 , 57, 67 i 45 %
Dane OECD są troche inne niż dane Eurostatu, który podaje że udział polskich płac w PKB w 2010 roku wyniósł tylko 37.4% i spadł w ciagu dziesięciolecia o koszmarne 2.9%

Pan Andrzej Szcześniak jako jeden z nielicznych poważnie podejmuje temat niskich polskich płac, http://szczesniak.pl/1962. Z danych Eurostatu sporządził następującą tabele.



Polscy ekonomiście udają że nie widzą słonia w składzie porcelany.
Dane potwierdzają znaną stagnacje płac w niemczech pokazując że wzrosły jednak zyski firm kosztem płac. Zyski niemieckich firm poprzez system finansowy przepłyneły m.in na zadłuzone po uszy południe Europy tracące konkurencyjność cenową z powodu wzrostu płac u siebie.
Zmiana proporcji podziału między zysk a płace i podatki ma ogromne reperkusje dla funkcjonowania i stabilności całych systemów. Relatywnie wysokie płace, ustaliły się w czasie II Wojny i socjaldemokratycznym okresie powojennym gdy różne swiadczenia socjalne i zdrowotne stały się powszechne.
Obniżenie z kolei podatków dla firm powoduje, że część zysku firmy pożyczają również zadłużającemu się u nich państwu

Płace zaczęły stagnować a potem relatywnie spadać wraz z Tchatcheryzmem i Reganomiką. W Niemczech już się podnosi ze zburzenie dawnej stabilności i proporcji podziału daje niepokój społeczny, chaos i na dłuższą mete jest to szkodliwe i złe nawet dla wielkiego kapitału a powracająca retoryka wyzysku klasowego może byc nieobliczalna.
Założyciel dynastii Kennedych, Joseph Kennedy, w czasie przerażającej Wielkiej Depresji stwierdził ponoć "iż z radością oddałby połowę swojej fortuny, gdyby tylko mógł mieć pewność, że druga połowa będzie bezpieczna."

Koszmarny 3% spadek udziału płac w polskim PKB tłumaczę akceptację w naszym kraju wykoślawionego nadwiślańskiego neoliberalizmu.
Udział płac w polskim PKB jest jednak absurdalnie niski i jest dokonale zgodny z niskim poziomem płac w polsce . Częsciowo można to próbować wytłumaczyć umowami śmieciowymi zakładając że płace fikcyjnych przedsiębiorców GUS wlicza do zysków firm Raczej nie ma to miejsca bowiem ZUS zysk definiuje dla spółek kapitałowych i normalnych przedsiębiorstw. Zatem rolnicy i samozatrudnieni jednak otrzymują płace.

Drugim wyjaśnieniem jest głęboki, neokolonialny drenaż polski przez zachodni kapitał.

1 komentarz:

  1. Dajemy Ci najlepszą stopę pożyczki w ciągu 24 godzin. Złóż wniosek online, aby uzyskać więcej informacji, aby uzyskać pożyczkę. Skontaktuj się z nami (Atlasloanfirm@outlook.com / +1 443 345 9339)

    OdpowiedzUsuń