czwartek, 27 grudnia 2012

Motoryzacja III Świata

  Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego średni wiek samochodu osobowego w Polsce wynosi 15.5 roku a ponad 70 % samochodów ma więcej niż 10 lat. Po polskich drogach naprawdę jeździ złom.
Przez otwarte granice importujemy z zachodu stare samochody. Według SAMAR, 47,3% importowanych do Polski aut w 2011 roku miało powyżej 10 lat.
Podobny jest wiek samochodów w III Świecie. W krajach afrykańskich i Azji wysoko cenione są stare Toyoty.
Średni wiek samochodu osobowego w Niemczech to 8 lat.

 Największym rynkiem motoryzacyjnym Europy są Niemcy gdzie w 2011 roku sprzedano 3.2 mln nowych samochodów. W Polsce sprzedano 0.27 mln samochodów, cześć z nich wyeksportowano. Tak więc miesięcznie w niemczech sprzedaje się tyle samochoóow co w polsce rocznie. Niemcy muszą pochylić głowę przed chińskim kolosem gdzie sprzedaje sie obecnie 2 mln samochodów miesięcznie ! Srednia cena samochodu kupionego w niemczech jest dodatkowo znacznie wyższa niz w polsce bowiem polacy kupują raczej tańsze modele. Niemcy kupuja głównie (64%) samochody niemieckie. Nikogo to nie dziwi.

Wykres z Gazety Wyborczej pokazuje rejestracje nowych samochodów na 1000 mieszkanców.


Więcej samochodów per capita niż w Niemczech sprzedaje Austria, Szwajcaria, Belgia, Luxemburg (82.9).
Polski rezultat (4.9) jest tragikomiczny i uświadamia nam naszą systemową role Taniej Siły Roboczej.
W notującej 25% bezrobocie, rozkładanej kryzysem Hiszpani sprzedaz wynosi 13.2
Jak podaje Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar, średnia cena nowego samochodu w polsce wyniosła 68 320 zł. Przeciętny Kowalski nie kupi nowego samochodu poniewaz po prostu nie ma tyle środków.
Audi A8 kosztujące od 69 600 euro i Mercedes CLS z ceną od 59 857 euro mogą być dla polakow tylko przedmiotem westchnień. O BMW i Mercedesach z wyższych pólek oraz Porsche szkoda gadać. W ich wygodnych fotelach moga zasiąść prezesi spółek z politycznego nadania umiłowanych przywódców.


Rekordowa jest sprzedaż aut BMW, Audi i Volkswagena. VW dał pracownikom sporą podwyżke. Wszakże to Henry Ford bardzo dobrze płacąc pracownikom mówił że przecież muszą mieć pieniądze aby kupować .... samochody.

Francuski rząd obiecał będącemu w kłopotach koncernowi PSA (Citroen i Peugeot) poręczenie pożyczek bankowych na łączną kwotę 7 miliardów euro. Postawił jednak przy tym wiele warunków, które musi spełnić zarząd. Francuski prezydent i minister przemysłu naciskają na zarząd spółki PSA, by zamiast zamykać fabryki we Francji, ograniczył produkcję w swoich zakładach w Hiszpanii
Niski stopien wykorzystania (76%) mocy produkcyjnych sprawił ze PSA ogłosił , że chce zwolnić 8000 pracowników i planuje zamknięcie fabryki w Aulnay-sous- Bois pod Paryżem i znaczne zmniejszenie produkcji w Rennes.. W pierwszej połowie bieżącego roku francuska firma przyniosła straty w wysokości 700 mln euro.
Kłopoty francuzów wynikają ze spowolnienia gospodarczego i ofensywy Koreańczyków.
Francuskie władze wystosowały już odpowiednie pismo do Komisji Europejskiej żadając podjęcią bezprawnych działań przeciw producentom z Korei.

Duże kłopoty ma Fiat i też musi zamknąć to i owo.
Rząd włoski obiecał udzielić Fiatowi pomoc ale oczekiwał ze Fiat stworzy we Włoszech nowe miejsca pracy.
Tysiąc fiatów panda zjedzie codziennie z lini produkcyjnej w Pomigliano d'Arco pod Neapolem a nie w Tychach.. Decyzja „nie miała sensu ekonomicznego ani przemysłowego" powiedział prezes Fiata. Decyzja była nieracjonalna rynkowo


Polacy kupują także na kilogramy używane ciuchy od Niemców. Handel uzywaną odieżą równiez jest wyznacznikiem sposobu życia w III Świecie

2 komentarze: