wtorek, 5 marca 2013

Autorytety moralne

Autorytety moralne

 Piątego marca 1953 roku zdechł arcyzbrodniarz wszechczasów Józef Stalin.
Wspominajac miliony ofiar czystek z ZSRR pamiętajmy ze w "operacji polskiej" NKWD juz w 1938 roku zamordowano ponad 112 tysięcy Polaków tylko za to, że byli Polakami.
Kolektywizacja przyniosła Ukrainie"Wielki głód" Mozliwe ze Smierć głodową poniosło 15 milionów osób ! Kazdy mogl skonczyc zycie w łagrze - prosty robotnik i wysoki urzednik.

W Polsce KC PZPR, Rada Ministrów i Rada Państwa w oficjalnym oświadczeniu załobnym w smutnym tonie podały : Cała postępowa ludzkość z najwyższym bólem przyjęła tragiczną wieść o zgonie największego człowieka naszych czasów.

Ludzie umierali w tysiącach tajnych więzien, katowniach, łagrach i obozach koncentracyjnych. Do dzis nie wiadomo gdzie spoczywają ich ciała.




TEN DZIEŃ
"Życie Literackie" nr 11/61 z 15 marca 1953 r.

Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.

Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?

Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów,
brak pewności jest nadzieją, towarzysze...
Milczę. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć -
muszę czytać z pochylonych głów.

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak."

Wisława Szymborska



4 komentarze:

  1. Z daleka sie latwo osądza. A ja nie wiem, czy ona (Szymborska) wtedy autentycznie w to wierzyla, czy nie. Jesli tak - to przeciez mozliwym jest zmienic zdanie o 180 stopni.
    Jak mawial moj profesor od filozofii wspolczesnej - tylko krowa nie zmienia pogladow...

    Zwykli ludzie maja niestety tendencje do "holding accountable" za poglady, ktore sie wyznawalo x lat temu tak jakby zmiana nie byla mozliwa. Bo sami maja tak, ze jak juz im z a m a r z n i e (courtessy of Jacek Dukaj) to tak zostanie.

    Ja nie czuje sie wladna osądzać Szymborskiej za jej sympatie polityczne. Podobnie jak nie czuje sie wladna osądzać sympatii politycznych Martina Heideggera. Mial jakie mial, co nie wyklucza tego, ze potem je zmienil i napisal dzielo swojego zycia (Bycie i Czas) i pare innych....
    Ale - nie dziwi mnie to....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba rozsądne że artysta próbuje być przydatnym, nie robi sztuki dla sztuki (a poza tym jakoś żyć musi, nie ona przecież zaprowadziła w Polsce rządy które wtedy były). Nie wydaje mi się żeby regularne glanowanie Szymborskiej za to co zrobił Stalin miało jakiś sens.

      Usuń
    2. @futrzak
      A czy poeta opiewający (szczerze, lub nie) dokonania Hitlera i faszyzmu dostałby nagrodę Nobla ? Na Leni Riefenstahl jej twórczość zostawiła ślad na całe życie. Jaka jest różnica ? Nie oceniam, nie żyłem w tych czasach ale coś chyba jest nie halo :)

      Usuń
  2. Prostytuujący sie literaci byli pieszczochami komunizmu. Gdy narod klepał biede zyli wygodnie i w miare dostatnio jak paczuszek w masle..
    Wikipedia:
    W kwietniu 1948 wyszła za mąż za poetę Adama Włodka. Nowożeńcy zamieszkali w Domu Literatów przy ul. Krupniczej 22

    W 1953 sygnatariuszka Rezolucji Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego -
    wyrażającej poparcie dla stalinowskich władz PRL po aresztowaniu pod sfabrykowanymi zarzutami duchownych katolickich, skazanych na karę śmierci w sfingowanym procesie pokazowym zwanym procesem księży kurii krakowskie

    Przeciez wszyscy doskonale wiedzieli ze zarzuty sa wymyslone !

    Szkoda wielka ze nie było Norymbergi dla komunistow.

    OdpowiedzUsuń