wtorek, 15 lipca 2014

Powolny zmierzch imperium

Powolny zmierzch imperium

 Zanim samochody japonskie stały sie synonimem wysokiej jakosci i niezawodnosci oraz oszczednosci wczesniej funkcjonowało pogardliwe okreslenie "japonszczyzna", tak jak obecnie chinszczyzna. W latach osiemdziesiatych Japonia przypusciła na zachod i USA ofensywe przemyslowa likwidujac tam cale galezie technologicznego przemyslu i to mimo pomocy miejscowych rzadow i ogromnych dotacji. Doszło do tego ze choc za imperium mikroelektroniczne uwazano USA (to efekt propagandy i PR) to Japonia produkowała ponad 80% pamieci i ponad 50% innych grup ukladow scalonych ! Kryzys i stagnacja w Japoni uratowaly wtedy zachod przed degradacja w swiatowej lidze. Spoleczenstwa i politycy obudzili sie wtedy po czasie.
Chiny stawiały i stawiaja na prowadzoną przez państwo politykę przemysłową. Konsekwentnie i uparcie podnoszą jakość i nowoczesnosc swojej produkcji. Przeznaczaja coraz więcej i wiecej środków na nauke, badania i rozwój a efekty tych badan wdrazane sa przez przemysl.
Teraz Chiny kontynuja niedokonczone dzielo Japonii. Światowy udział USA w eksporcie produktów wysokiej technologii spadł w latach 2005–2010 z 21 do 14 % W tym samym czasie udział Chin wzrósł z 7 do 20 % i oczywiscie dalej rosnie.

Chiny są już od 4 lat eksporterami technologi a nie je biorcami. Chiny przechodzą obecnie z innowacji imitacyjnej na endogeniczną. Juz nie kradna pomyslow, maja swoje wlasne. Ale najgorsze jest to ze od lat nie sa juz biorca kapitału ale jego dawca ! Ich zasoby rezerw walutowych sięgają obecnie 4 500 mld dolarow.
Nie ma takiej inwestycji ktorej nie sa w stanie sfinansowac.

Obserwatorfinansowy.pl zamiescil omowienie ksiazki Usha C.V. Haley i George T. Haley „Subsidies to Chinese Industry: State Capitalism, Business Strategy, and Trade Policy”. Ta ksiazka doskonale wpisuje sie w nurt amerykanskiej falszywej do cna propagandy i jest zbiorem pretensji i falszywych oskarzen.

W 2005 roku Chiny z importera stały się eksporterem stali, a w 2007 roku zostały największym na świecie jej producentem. Obecnie maja 50% światowego rynku. Autorzy twierdza ze to na skutek nizszych od rynkowych cen energii dla przemysłu stalowego w Chinach Chińska stal sprzedawana była o 25 % taniej, niż amerykańska i europejska i nie pomagala wredna propagandowa gadka o złej jakosci tej stali bowiem badania laboratoryjne tego nie potwierdzaja. Owszem jak kupi sie najgorszej jakosci najtansza stal to otrzymuje sie najgorszej jakosci stal. Tak samo potrojenie w ciagu mniej niz dekady produkcji szkla mialo rzekomo swoje zrodlo w dotacjach do cen energi. Chiny w ciagu kilku lat potroiły produkcje papieru z łatwoscia detronizujac dotychczasowego lidera czyli USA.

Autorzy maja pretensje ze na preferencyjnych warunkach państwowe banki Chin udzielily przemyslowi ogromnych pozyczek. A jakie to preferencyjne pozyczki i dla kogo "wydrukowal" amerykanski FED ? Coz to w cudzym oku widzimy drzazge w swoim nie razi nas belka ? "Zly" rzad Chin podarował przemyslowi kilkadziesiat miliardow dolarow w tanich pozyczkach a "dobry" amerykanski rzad dał banksterom 2 500 mld dolarow ! Samo ratowanie bankruta General Motors pochloneło 168 mld dolarow.

W 2000 roku 37% chinskiego eksportu stanowiły produkty, w których praca stanowiła istotną część kosztów a obecnie jest to juz tylko 12%. Polak kupujac tanie ciuchy rzekomo z Chin nie wie ze szyte sa one juz w Wietnamie i Afryce !

Chinczycy majac w reku bat i marchewke robia co chca. W 2006 roku chińskie władze ustaliły listę siedmiu strategicznych przemysłów w ktorych zagranicznym firmom nie wolno działać. W pieciu innych waznych galeziach przemyslu wspierane przez panstwo firmy sa tak nowoczesne i silne ze zachodni kapital ma duze trudnosci w utrzymaniu rentownosci inwestycji i czesto za bezcen sprzedaje nowoczesne fabryki.
W 2005 roku chinczycy wprowadzili wymog aby w elektrowniach wiatrowych o mocy przekraczajacej 1.5 MW conajmniej 70% czesci pochodzilo z Chin. Zachodnie firmy szybko przetransferowały do Chin najnowoczesniejsza techologie tak potrzebna Chinom. W 2004 roku zagraniczni producenci turbin wiatrowych mieli chinskiego 75% rynku. W 2009 roku ich udzial spadł do zaledwie 14% a tylko trzy wyrosłe giganty globalne, Sinovel, Goldwind i Dongfang miały 60% chinskiego rynku.

O co USA ma pretensje do Chin ? O to ze model neoliberalny okazał sie nieefektywny i zbankrutwał. Ze przyniosł 40 letnia stagnacje płac, zniszczenie spoleczenstwa, potworne rozwarstwienie dochodowe i jeszcze wieksze majatkowe. O to ze place realne zwyklym chinczykom rosna po 10% rocznie a rzad staje na głowie aby szybko sie podwoiły. O to ze rzad Chin mysli w dlugim horyzoncie czasowym o dobrobycie chinczykow.

Wszelkie dane statystyczne wskazuja ze Ameryka i zachod przegrywaja pokojowa rywalizacje.
Elity Korei Południowej z jednego z najbiedniejszych krajow swiata uczyniły z niej potege. Jesli Chinom uda sie utrzymac wysoki wzrost to juz niedlugo skoncza sie humanitarne bombardowania, kolorowe rewolucje, niszczenie krajow, zabijanie setek tysiecy i kaleczenie milionow ludzi. Zacznie sie wydawanie listow gonczych na platnymi mordercami z Blackwater i Akademi.

W wywolanej przez USA na Ukrainie wojnie domowej nie chodzi przeciez ani o dobrobyt, ani o wolność, ani demokrację, ani sprawiedliwość. Przeciez jedni oligarchiczni zlodzieje zastapili przy wladzy innych zlodzieji. Mamy u naszych granic panstwo upadle. Przerazajaca swiadomosc tego faktu dopiero stopniowo dotrze do Polakow. USA chodzi oczywiscie o osłabienie Rosji i Chin oraz konfliktowanie panstw. Polscy debilni politycy podjeli sie roli darmowych dywersantow USA zapominajac ze era destrukcji degenerata Jelcyna odeszla w nieslawna niepamiec a obecnie Rosja ma wzglednie sprawne przywodztwo i od lat modernizuje armie. Nadal ma potezny arsenal nuklearny.
Marzeniem Waszyngtonu jest wojna Ukrainy z Rosja. Ale Rosja woli wojne proxy rekami separatystow. Wystarczy im dac rakiety przeciwolotnicze i sprzet przeciwpancerny. Ukrainscy mordercy dopuszczajac sie makabrycznych okrucienstw na ludnosci cywilnej przegrywaja wojne na ekranach komputerow i telewizorow.

Oczywiscie madrzy Niemcy i Francja trzymaja sie z daleka od wojny.

1 komentarz:

  1. Cytat: W 2006 roku chińskie władze ustaliły listę siedmiu strategicznych przemysłów w ktorych zagranicznym firmom nie wolno działać. W pieciu innych waznych galeziach przemyslu wspierane przez panstwo firmy sa tak nowoczesne i silne ze zachodni kapital ma duze trudnosci w utrzymaniu rentownosci inwestycji i czesto za bezcen sprzedaje nowoczesne fabryki.

    Czy mógłby Pan wymienić z nazwy wspomniane strategiczne gałęzie przemysłu?

    OdpowiedzUsuń