Reparacje wojenne 2
W 1944 roku PKWN powołał Resort Odszkodowań Wojennych prowadzący rejestrację szkód doznanych w trakcie II wojny światowej.
Według postanowień układu poczdamskiego Niemcy i ich sojusznicy mieli być obciążeni reparacjami wojennymi.
Porozumienie paryskie z 1946 przyznało Polsce 1,5 mld dolarów reparacji z puli sowieckiej. ZSRS oficjalnie otrzymał 4,292 mld dolarów odszkodowań według wartości dolara z 1938 roku. Moskwiciń - złodziejaszek przywłaszczył sobie ogromną część reparacji przysługujących Polsce. Dodatkowo sowieckie oddziały trofiejne zrabowały Polskę czyniąc z niej miejscami pustynie.
Umowa luksemburska z 1952 roku przyznała Izraelowi od Niemiec w 14 lat płatności 3 mld marek odszkodowań.
PRL od NRD otrzymywał za pośrednictwem Moskwy przedziwne namiastki reparacji wojennych. W ramach reparacji do 1953 roku otrzymywaliśmy masowo, w milionach egzemplarzy, dzieła Marksa, Lenina i Stalina drukowane we wschodnioniemieckich drukarniach. Cena tych książek ( makulatury ) była kosmiczna. Autor w latach siedemdziesiątych wynosił te książki z biblioteki na cięzarówkę która jechała do papierni. Było tego wiele ton. Większość książek nie była ani razu otwarta.
23 sierpnia 1953 roku "rząd" PRL agenta NKVD Bolesława Bieruta uchwałą zrzekł się reparacji od Niemieckiej Republiki Demokratycznej, państwa którego obecnie nie ma. Posiedzenie rządu w tej sprawie trwało 20 minut i uchwałe przyjęto bez żadnej dyskusji. Dwa miesiące wcześniej sowieckie czołgi krwawo stłumiły robotniczy bunt w Berlinie. Sowieci widząc niepowodzenia ekonomiczne NRD wymusili na Polsce rezygnacje z reparacji w stosunku do NRD. NRD miał być sowiecką ekspozycją na użytek zachodu.
Sowieci zagrozili że jeśli PRL nie zrzecze się reparacji będą dalej "pobierać" od Polski węgiel za 1/10 jego wartości rynkowej a nawet mogą powiększyć różne pobrania.
Zrzeczenie dotyczyło tylko NRD. Dokonane pod groźba i przymusem przez agentów NKVD od początku było nieważne.
Nożem w polskie plecy był pojednawczy list biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku. List ten słusznie rozwścieczył kierownictwo PRL. Tradycyjnie ( Grunwald 1410, zabory ) kościół katolicki jest niebezpiecznym wrogiem interesów Polski.
Sejm w dniu 10 września 2004 roku przyjął uchwałę w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych stwierdzając że Polska nie otrzymała stosownego odszkodowania ani reparacji w związku ze straszliwym zniszczeniem kraju i masowym mordem. Co ciekawe wówczas ogromna większość posłów PO była za przyjęciem uchwały !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz