Parę faktów o "polskich" sądach 32
1. Janusz Wojciechowski: Uczeni w piśmie przekonują, że skarga nadzwyczajna naruszy pewność prawa. Tysiące krzywd sądowych pewności prawa nie narusza.
A czy sędziowie będą musieli zwracać łapówki, jak im prawomocne wyroki obalą ?
2. Jan Bury był przedstawicielem Sejmu RP IV, V i VI kadencji w Krajowej Radzie Sądownictwa. Sąd w związku z aferą z jego udziałem odmówił jego aresztowania. Teraz Bury w pałacu ze złotymi klamkami pije drogą whisky.
3. W SN są najbardziej zdegenerowani sędziowie, którzy kariery rozwijali w stanie wojennym. Matka pani Małgorzaty Gersdorf prezes Sądu Najwyższego była czerwonym specjalistą i w latach osiemdziesiątych pracowała w Sądzie Najwyższym ! Sami swoi. Chów wsobny czerwonych klanów. Pani Małgorzata Gersdorf była zaś radcą prawnym ITI a teraz realizuje interesy postkomunistycznego układu w SN !
Sąd Najwyższy w II RP dekretem powołał Józef Piłsudski. Obecny SN powołali sowieci w 1945 roku. Nie ma żadnego stulecia SN.
4. Kuriozalny wyrok zapadł przed sądem w Tychach, który skazał polskich kibiców za wywieszenie baneru z napisem „German death camps” na ogrodzeniu stadionu.
5. Nysa: sędzia wydziału rodzinnego zawieszony za doradzanie stronie sporu.
6. W Ministerstwie Sprawiedliwości musi być sporo kretów. Zbigniew Ziobro powołał do państwowej komisji egzaminacyjnej dla sędziow byłego I sekretarza KM PZPR który skazywał opozycję w stanie wojennym.
7. Głównym hamulcem w prowadzeniu polityki polskiej racji stanu jest opłakany stan polskich "elit". Zepsuta do cna zupełnie nadzwyczajna kasta nie dostrzega już śmieszności i braku logiki w swoich wypowiedziach. PRL-owscy prawnicy to obecnie półświatek umysłowych dewiantów. Kasta ma od początka III RP nieprawdopodobne wręcz przywileje i stąd też potworna korupcja. Cymbały chcą dalej "orzekać" czyli szerzyć bezprawie.
8. Nadzieja na powolne wyzwalanie się ze skorumpowanej sędziokracji powoli stanie się rzeczywistością.
9. Mało kto chciał w Sejmie słuchać pani Gersdorf.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz