USA powolutku slabna
Byly współpracownik prezydenta USA Ronalda Reagana Paul Craig Roberts w 2013 roku wydal niewielka objetosciowo ksiazke ’ The Failure of Laissez Faire Capitalism, Atlanta: Clarity Press. Po polsku tytul brzmialby „Upadek kapitalizmu wolnorynkowego”
Autor twierdzi ze wraz z utrata realnie produkcyjnej czesci gospodarki Ameryka trwale stracila swoja pozycje miedzynarodowa i jej przyszlosc moze byc bardzo nieciekawa.
Miarodajne dane ktore o gospodarce amerykanskiej podaje autor sa wstrzasajace. Najwazniejsze dla kazdej gospodarki sa firmy duze i wielkie organizujace wokol siebie cale zycie gospodarcze krajow. Tymczasem liczba największych fabryk a wiec zatrudniających więcej niż tysiac pracowników spadła w ciagu ostatnich dziesieciu lat o 40% , a tych, w których pracowało 500 – 1000 osób zmniejszyła się az o 44%. Wszystko to dzieje sie w sytuacji gdy tuby propagandowe falszywie grzmia o reindndustralizacji Ameryki a rzad rozdaje 52 milionom obywateli bony zywieniowe.
Wraz z utrata przemyslu likwidowane sa biura badawcze i konstrukcyjne , ktorych funkcjonowanie w powstalej prozni jest niemozliwe a one staly sie zbedne.
Bezpowrotnie tracone sa cenne kompetencje produkcyjne a kapital ludzki ulega deprecjacji. Doswiadczenia z calego swiata pokazuja ze po utracie kompetencji produkcyjnych powtorne wejscie do opuszczonej niszy produkcyjnej jest praktycznie niemozliwe.
Autor podnosi sprawe gigantycznego deficytu handlowego Ameryki i fakt ze produkuje sie w niej coraz mniej a pozostala jeszcze produkcja jest po prostu nieprzenaszalna i dlatego sie ostala w kraju. W miejsce zlikwidowanych (lub raczej przeniesionych do Chin) dobrych miejsc pracy powstaja najtansze smieciowe miejsca pracy. Według danych Amerykańskiego Biura Statystyki Pracy w XXI wieku w USA nowe miejsca pracy powstawały tylko w prymitywnych lokalnych usługach, których nie da się przenieść za granicę. Na miejscu konsumuje sie uslugi wytwarzane przez sprzataczki, fryzjerów, kelnerów, masazystow psow i tak dalej.
Skutkiem likwidacji przemyslu place realne (mowa o medianie płac) od 40 lat sa w USA w stagnacji. Z drugiej strony mamy bajeczne wynagrodzenia prezesow firm.
Przypomnijmy ze stagnacji plac bedacej "sukcesem" neoliberalizmu towarzyszy jednak wzrost konsumpcji na kredyt i za posrednictwem budzetu panstwa. Powstale dlugi sa niesplacalne bowiem zostaly przejedzone i zachodzi potrzeba dodrukowania astronomicznych kwot celem uzupelnienia bilansow zagrozonych bankructwem bankow. O ile jednak publicznie podawana jest kwota luzowania ilosciowego przekraczajaca w kolejnych programach QE 3000 mld dolarow to Roberts twierdzi ze pomoc byla o wiele wieksza.
"An audit of the Federal Reserve released in July, 2011 revealed that the Federal Reserve had provided $16 trillion—a sum larger than US GDP or the US public debt—in secret loans to bail out American and foreign banks, while doing nothing to aid the millions of American families being foreclosed out of their homes. Political accountability disappeared as all public assistance was directed to the mega-rich, whose greed had produced the financial crisis ".
Czyli - Audyt Rezerwy Federalnej wydany w lipcu 2011 roku ujawnia, że Rezerwa Federalna dostarczyła 16 bilionów dolarów, sume większa niż PKB Stanów Zjednoczonych i długu publicznego w tajnych pożyczkach na ratowanie amerykańskich i zagranicznych banków, a nic nie robi, aby pomóc milionom amerykańskich rodzin ktore porzucaja swoje domy. Odpowiedzialnośc polityczna znikneła jak wszelka pomoc publiczna została skierowana do mega bogatych, których chciwość przyniosła kryzys finansowy.
W Peryferyjnym Kapitalizmie Zaleznym podjalem watek zmian swiatowych hegemonow i to ze czasy zmian swiatowej wladzy sa niezwykle niebezpieczne dla swiatowego pokoju. Wypierany z uprzywilejowanej pozycji hegemon sieje zamet i zniszczenie.
Utrata pozycji petrodolara, ktory jest obecnie dominujaca waluta rezerw swiatowych, i spadek popytu na niego, oznaczac bedzie dla USA koniec darmowego importu i duza inflacje. Hamowanie inflacji wysokimi stopami procentowymi moze rozpoczac kryzys o bezprecedensowym przebiegu. . Brutalnie uderzony zostanie amerykański konsument. Ogolnie wiadomo ze tanie importowane towary z Chin umożliwiły przez dziesieciolecia stagnacje płac w USA.
Od początku istnienia petrodolara najwiekszym jego akumulatorem byla Arabia Saudyjska. Obecnie głównym odbiorcą ropy z Arabii Saudyjskiej sa juz Chiny a nie USA, ktore cierpliwie staraja sie przejsc w rozliczeniach na swoją walutę. Poki co starania te sa bezowocne ale zauwazyc nalezy ze inne kraje jednak stopniowo w transakcjach z Chinami przechodza na Yuana. Stanowisko Arabi Saudyjskiej bedzie papierkiem laksusowym dla sily pozycji USA. Porzucenie przez Arabie Saudyjska petrodolara bedzie sygnalem dla innych a dla niego krwawym prysznicem ale i tak dolar latami bedzie jeszcze funkcjonowal w obrocie.
Nie trzeba nikogo przekonywac ze amerykanski "eksport demokracji", "humanitarne bombardowania" i obalanie legalnej władzy poprzez „kolorowe rewolucje" sa poważnym czynnikiem destabilizującym w swiecie. Z pograzonej w nedzy, chaosie i krwawej przemocy Libii uciekaja do Europy zdesperowani imigranci licznie tonac w morzu. Dlaczego zrozpaczeni ludzi masowo uciekaja z Libi - przeciez tam juz jest demokracja i dobrobyt zainstalowane przez USA ! Demokracja jakiej swiat nie widzial jest tez w Iraku i na Ukrainie.
Od 2014 roku Chiny i Rosja oficjalnie planują szybkie wspólne mini interwencje zbrojne silami specjalnymi na terytorium innych krajów zagrozonych dywersja. Chca najemnikow CIA porwac lub zabic tuz po probie podjecia dywersji. Czyzby rzadowi hakerzy z Chin i Rosji wiedzieli komu USA placa za dywersje ?
Moskwa i Chiny będą współpracować w celu niedopuszczenia do „kolorowych rewolucji” w sąsiednich krajach – oświadczył wiceminister obrony Rosji Anatol Antonow po rozmowach swojego szefa – Siergieja Szojgu z ministrem obrony Chin Changiem Wanquanem.
Chiny i Rosja sa zdecydowane pomoc bronic sasiadom swojego majatku narodowego, zasobow naturalnych, dobra publicznego i spokoju.
Najemnicy - buntownicy - zdrajcy, inspirowani i wspierani przez USA, praktycznie nigdy nie reprezentują interesu narodowego. Jako najemnicy walcza o interes ośrodków zagranicznych i interes zainstalowanego wewnątrz danego państwa sprzedajnego niby "rzadu".
Malo kto juz wierzy w bajki propagandy amerykanskiej o szlachetnych motywach dzialania opłaconych buntownikow. Pusty smiech wywoluja bajania propagandystow z demagogiczną agitacją podszywajacych sie pod ekspertow.
Ja tak trochę z innej beczki:
OdpowiedzUsuńhttp://www4.rp.pl/artykul/1198098-A-jednak-Orban-mial-racje.html
Orban na tle naszych plugawych mezykow stanu to osoba innej kategori i z innej bajki. Stara sie jak moze ale nie ma latwo
OdpowiedzUsuń