środa, 13 lipca 2016

Czy bedzie kryzys w Chinach 8

Czy bedzie kryzys w Chinach 8

 Ze sporym opoznieniem Japonia oraz Niemcy w XIX wieku , dolaczyly do wyscigu czolowki cywilizacji przemyslowej. W swoich strategiach rozwoju gospodarki wzorowaly sie na przebieglej polityce elit USA.
W drugiej polowie lat osiemdziesiatych XX wieku potezne koncerny japonskie prowadzily ofensywe przemyslowa bezlitosnie kasujac konkurencyjne firmy europejskie i amerykanskie i to pomimo pomocy udzielanej ratowanym firmom przez rzady.
Wzrost japonskiego PKB w dekadzie lat osiemdziesiatych byl wolniejszy niz wczesniej ale i tak bardzo wysoki, srednio 3.95% rocznie
Dekade zakonczyla potezna banka spekulacyjna. Od tego czasu zakonczyl sie szybki wzrost PKB Japoni.
Skomplikowany system japonski jest nieporzejrzysty. Firmy japonskie jak sie pozniej okazalo, dokonaly takze licznych nietrafnych inwestycji, czemu dlugo uparcie zaprzeczano. Pozyczony kapital zostal w tych inwestycjach bezpowrotnie zmarnowany.
W rezultacie banki kredytujace zoombie - firmy, ktore powinny upasc, same ulegly infekcji stajac sie zoomie - bankami. Mimo zludzen klopoty systemu bankowego jednak przelozyly sie na cala realna gospodarke.

Na gospodarczej polityce Japoni wzorowała sie Korea a pozniej Chiny. Elita Chin znajac majaca cwierc wieku historie klopotow firm i bankow japonskich probuje spojrzec prawdzie w oczy i stawic klopotom czola. Diagnoza zostal jasno postawiona - mocno przeiwestowano w branzy stalowej i węglowej a troche w cementowej, szklarskiej i w przemysle budowy okrętów. Zatem aby sie dalej rozwijac trzeba przykroic nadmiernie rozbuchane zdolnosci produkcyjne i troche przestawic strukture gospodarki. Ale chciec to nie znaczy moc. Benficjenci obecnej sytacji sa silni i nie tak latwo bedzie zmiany przeprowadzic. O ile z zamknieciem bardzo przestarzalych kopaln i hut nie ma problemow to zamknicie dopiero co zbudowanej ogromnym kosztem nowoczesnej huty nie jest prosta sprawa.

Calkowite zadluzenie chinskiego rzadu, gospodarstw domowych i firm jest ogromne. Ale chinczycy tak samo jak i japonczycy zadluzeni sa u samych siebie. Nie ma w tym nic kryzysotworczego czy niebezpiecznego. Gdyby byli zadluzeni zagranicznie to odplyw kapitalu zagranicznego wyzwoililby straszliwy kryzys nie do opanowania, ale oba kraje maja dodatkowo zakumulowane potezne nadwyzki z handlu zagranicznego.
Przy bardzo wysokiej stopie oszczednosci i intensywnym rozwoju - inwestowaniu, powstala gora dlugow jest czyms normalnym.
Natomiat w tej gorze ukryte sa zle kredyty firm ktore przeinwestowaly ! Firmy - zoombie mozna trzymac przy zyciu subsydiujac im odsetki kredytu - ta sciezke przecwiczyli juz japonczycy. To jest droga donikad.
Oficjalnie zlych kredytow czyli niesplacalnych jest mniej niz 2% ale szacunki mowia o 8%. Duze firmy potrafia prowadzic zagmatwana kreatywna ksiegowosc i skutecznie ukrywac prawdziwy stan rzeczy.

Co zrobic z nadprodukcja stali w Chinach, ktora zalewa caly swiat. Chinski przemysl zuzywa w skali swiatowej ponad 50% niektorych surowcow. Chinskie firmy optymistycznie inwestujac nie wziely pod uwage ze swiat jest dla nich za maly !

Hinduski Tata Steel w 2007 roku kupil od British Steel ich huty za 13 mld dolarow. Kilka dni temu Tata Steel ogłosił, że sprzedaje zakłady stalowe w Walii i Szkocji. Inwestycje w Europie juz przyniosły Hindusom 5 miliardów dolarów strat, a ich wartość księgowa wynosi zero.
Brytyjskie huty sa zupelnie niekonkurencyjne przy chinskich jako ze Anglia prowadzi zabojcza dla przemyslow energochlonnych polityke klimatyczna. Wyglada na to ze w najwiekszych brytyjskich hutach i firmach z nimi wspolpracujacych, niedlugo znikie około 40 tysiecy miejsc pracy.
Mimo iz trzymanie przy zyciu hut - zoombie wymagaloby raptem miliarda funtow pomocy publicznej rocznie, to rzad nie chce tego robic uwazajac ze branza jest schylkowa i pieniadz podatnikow bylby zmarnowany.

Ale czy ekspansja na angielskim rynku stali uratuje chinskie huty ? Oczywiscie ze nie. To jest kropla w morzu eksportowych potrzeb. Chinskie budownictwo infrastrukturalne , przemyslowe i mieszkaniowe nie potrzebuje az takiej ilosci stali.
Rzad Chin musi odciac kredytowa kroplowke, dotacje i subsydia od co gorszych hut i kopaln wegla. Beneficjenci napewno beda stwarzac opory. Ale to jest konieczne jesli Chiny nie chca sobie narobic klopotow na przyszlosc.
Chiny powinny rzucic okiem na niewydajne polskie gornictwo weglowe, zamienione w skansen, ktore bez litosci doi spoleczenstwo. To powinno ich zmobilizowac do dzialania i pozbycia sie zludzen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz