Emerytury 3
Im wiekszy jest popyt na rynku pracy na pracownikow i nizsze bezrobocie tym wyzsze sa oferowane wynagrodzenia w gospodarce przez konkurujace ze soba o pracownikow firmy. Ta obserwowana prawidlowosc mozna dosc latwo wyrazic prosta funkcja.
Rozszerzone rownanie Lotki-Volterry jest od dekad uzywane do modelowania zjawisko w roznych dziedzinach. Takze w ekonomi w szczegolnosci do modelowania procesow koniunkturalnych i kryzysowych.
http://matusiakj.blogspot.com/2014/04/modelowanie-rownanie-lotki-volterry_12.html
Im wiecej osob pracuje tym lepiej spoleczenstwu, gospodarce i panstwu.
Kiedy zatem wiek emerytalny nalezy podwyzszac ? Musza byc lacznie spelnione nastepujace warunki.
1. Gdy place znacznie przegonia wzrost produktywnosci ( rzedu 5% rocznie ponad wydajnosc ) takze biorac pod uwage zaszlosci. W Polsce place juz powinny byc wyzsze o ca 50% bowiem dekadami rosla wydajnosc pracy a place stagnowaly
2. Gdy zaczynaja dzialac mechanizmy inflacyjne
3. Gdy wskaźnik aktywności pracowniczej w grupie 60+ osiągnąłby 5-7% ponad średnią unijną
4. Gdy bezroboccie spadnie ponizej 4%
Oczywiscie wieku emerytalnego NIE wolno bylo podnosic a teraz trzeba go obnizyc.
Natomiast trzeba ciac przywileje !
Co w sytuacji gdy juz circa 30% osob w wieku przedemerytalnym nie ma pracy da podniesienie wieku emerytalnego ?
http://www.mpips.gov.pl/analizy-i-raporty/raporty-sprawozdania/rynek-pracy/sobypowyej50rokuycianarynkupracy/rok-2015
Tylko to ze zamiast emerytur bedziemy wyplacac swiadczenia dla bezrobotnych przed-emerytow. Ludzie przed emerytura beda klepac biede.
"Ekonomia" neoliberalna jest stekiem bredni propagowanych przez platnych klamcow.
Żaden program aktywizacji zawodowej, zadne bazy danych informacji, żadne podnoszenie kwalifikacji czy przekwalifikowanie sie przed-emerytow nie stworzy brakujacych miejsc pracy ! Bedzie tylko wiecej konkurujacych o jedno miejsce pracy co poglebi szkodliwa stagnacje plac.
Podnoszenie wieku emerytalnego to element neoliberalnego programu "reform strukturalnych”. Rozszyfrujmy to zbrodnicze pojecie.
Prywatyzacja za bezdurno za lapowki czyli prywatyzacja zyskow. Uspołecznianie prywatnych strat, zwlaszcza banksterow. Potezne bezrobocie i nastepcze niskie place. Likwidacja wszelkich instytucji panstwa socjalnego. Zmniejszenie emerytur. Prywatyzację usług publicznych. Korupcja zamiast demokracji.
Zniszczenie podmiotowości społeczeństwa.
Cała skompromitowana neoliberalna pseudoekonomia, jest zbiorem nonsensów wyssanych z brudnego palucha. Zbudowana jest na konfabulacjach i falszywych zalozeniach. Neguje rzeczywistosc.
Temat korumpowania "naukowcow" i odgrywania przez nich roli falszywych ekspertow jest dobrze znany i udokumentowany.
Dla Polakow jest dobre wszystko to co podnosi place i sile nabywcza. Im wyzsza sila nabywcza na rynku tym wieksze wykorzystanie lezacych odlogiem mocy wytworczych i wyzsze zatrudnienie. Przy duzym wykorzystaniu zdolnosci produkcyjnych zaczna byc potrzebne inwestycje a pracownicy beda poszukiwani.
Polskie towary kupuja zwlaszcza osoby osiagajace male dochody i czesc zwyklych emerytow.
Niby po co teraz firmy maja inwestowac skoro maja wolne, niewykorzystane moce produkcyjne ?
W Polsce emerytury są bardzo niesprawiedliwe. Jak nigdzie w świecie.
OdpowiedzUsuń