czwartek, 21 lipca 2016

Inwestycje - optymalna alokacja kapitalu

Inwestycje - optymalna alokacja kapitalu

1. Standardowa komunistyczna strategia industralizacji oparta byla o brutalny wyzysk chlopow. Po prostu nie ma nikogo innego od kogo mozna bylo poczatkowo potrzebny kapital pozyskac przemoca.
Na polskich chlopow nalozono  obowiązkowe dostawy ( sowiecki okupacyjny kontyngent ) po razaco zanizonych cenach ponizej kosztow produkcji.  "Miasta jadly kradziony chleb" Zaniżano ceny płodów rolnych na niby wolnym rynku dajac ogromne dotacje nierentownym przedsiebiorstwom panstwowym PGR. Chlop musial kupowac po zawyżonych cenach produkty przemysłowe. Z chlopow w ZSRR uczyniono niewolnikow przywiazujac ich panstwowa panszczyzna do ziemi i zakazujac im opuszczania wsi pod grozba lagru a nawet smierci.
Przemieszczani do przemyslu chlopi czyli tania sila robocza pracowali tanio i nie moglo byc mowy o wzroscie plac w miastach.
Wynikajacym z nedzy buntom robotniczym dodawano polityczny kontekst i tlumiono je czolgami.
Poziom inwestycji w krajch komunistycznych byl bardzo wysoki i wynikal takze z malej produkcji rynkowej bowiem dominowala produkcja na potrzeby inwestycyjne.  
W komunizmie poziom wymuszonych oszczednosci i poziom inwestycji byly wysokie. Dlaczego zatem komunizm ( ustroj jakiego swiat nie widzial ) zbankrutowal zamiast zostac najnowoczesniejsza i najbardziej wydajna gospodarka swiata. Wysoki poziom oszczednosci ( pracownikow i firm ) i inwestycji sa bowiem warunkiem koniecznym wzrostu i modernizacji ale w zadnym wypadku nie sa warunkiem wystarczajacym.
Ekonomia czasem bywa uzywana do falszowania i zaklamania rzeczywistosci. Twierdzenie o tym ze o inwestycjach decyduja oszczednosci jest z gruntu  falszywe.
Rozsadek i sprawiedliosc wymaga aby teraz czesc krzywd wyrzadzonych chlopm naprawic. Swiadczenia z KRUS w 97% pochodza z dotacji. Te 17 mld zlotych rocznie - to koszt naprawy odleglych skutkow komunistycznej forsownej industralizacji a nazywajac rzecz po imieniu bandytyzmu.

2. Czy budowane w komunizmie kopalnie, koksownie , huty, stalownie, stocznie, zaklady przemyslu maszynowego elektrownie i linie kolejowe byly zbedne. Byly potrzebne i konieczne ! To w takim razie o co chodzi.
Wrocmy do ZSRR. Stalinowskie wladze gigantyczna hute w Magnitogorsku jako kopie US Gary Steel Works kupily za zlote carskie ruble, skonfiskowana bizuterie, sprzedane dziela sztuki i eksportowana zywnosc ktora konfiskowano glodujacej wsi. Od poczatku huta osiagala "socjalistyczna wydajnosc" rzedu 30% oryginalu . W zakladach maszynowych na Uralu kopiowano amerykanskie maszyny z Magnitogorska. Otrzymywaly je pozostale huty w ZSRR, sila rzeczy przestarzale. Stad przestarzale wyposazenie dostala Nowa Huta.
I sekretarz Gierek usilowal modernizowac Polske na pozyczone dolary. Skonczylo sie poteznym kryzysem, ktorego skutki trwaja do dzisiaj.   

3. Skorumpowany twor parapanstwowy o nazwie III RP nie jest panstwem narodowym. Od kiedy Polska wkroczyla na droge peryferyjna to nie ma ona  nowoczesnych firm i produkcji o duzej wartosci dodanej i wysokiej marzy. Tak jak dawniej symbolem nowoczesnosci ( zawsze na ustach I sekretarzy parti komunistycznej ) byly branze gdzie inwestowal komunizm tak obecnie role I sekretarza usiluje kolektywnie odgrywac PiS z wicepremierem Morawieckim. Tylko tym razem panstwo bedzie inwestowalo we wspolczenie "nowoczesne" branze. Tylko taka mala roznica.
Leniwi i skorumpowani  urzednicy bez zadnych kwalifikacji i oderwani od zycia chciwi politycy beda decydowac o tym co jest nowoczesne i gdzie publiczne srodki beda inwestowane.  Przeciez juz to przerabialismy.
Kazda inwestycja skorumpowanego panstwa to tragedia dla gospodarki i spoleczenstwa. Jest synonimem niegospodarnosci, marnotrawstwa, zlodziejstwa, kolesiostwa, nepotyzmu,  naduzyc, milardowych malwersacji, rozdawnictwa i potwornej korupcji.
Sensownie moze inwestowac tylko panstwo narodowe a nie jakis zrakowacialy pokomunistyczny mutant.

4. W ZSRR  i w PRL probowano imitowac - nasladowac strukture organizacyjna wielkich zachodnich koncernow i organizacje calej gospodarki . Tworzono wiec imitacyjnie kombinaty , zjednoczenia, zrzeszenia i organizowano pionowo i poziomo branze.  I co z tego wyszlo ? Korzysci pelnymi garsciami brala komunistyczna nomenklatura jako brudna wspolnota kacykow.

5. Rowniez warunkiem koniecznym, ale tak jak poprzednio nie wystarczajacym, jest sprawne panstwa narodowe. Jest ono z definicji  wechikulem realizujacym interesy calej wspolnoty.  Polska nie jest panstwem narodowym !
Co panstwo ma robic w gospodarce. Ma chwycic za morde skorumpowanych sedziow i prokuratorow i umiescic ich w wiezieniu. Ma stworzyc warunki do normalnego funkcjonowania sadow. Ma dac dozywocie i miliardowe grzywny gangsterom operujacym karuzelami podatku VAT.
Ma dac swiety spokoj malym i srednim firmom gdzie nie ma zadnego powodu aby uwazac ze dochodzi tam do oszustw podatkowych.

6. Kapitalistyczna gospodarka rynkowa z w miare sprawnym panstwem da sobie rade i bez zadnych wariackich panstwowych inwestycji. Produkcja przemyslowa w III RP caly czas rosnie. Gdyby nie lapowkarskie szalenstwa prywatyzacyjne roslaby znacznie szybciej. Zrakowaciale panstwo pokomunistyczne jest niebezpiecznym szkodnikiem.

Natomiast sensowna akcja panstwa narodowego POMAGAJACA w powstaniu koncernow jest jak najbardziej potrzebna i wskazana.  
Gro nowoczesnej produkcji i prawie caly nowoczesny eksport wykonuja w Polsce zagraniczne firmy.  Ale sa polskie firmy ktore zaczynaja sobie radzic na zagranicznych rynkach. Wystarczy im nie przeszkadzac.

7. Bye American. Skoro w USA funkcjonuje ustawa pozwalajaca dawac preferencje krajowym firmom w zaopatrzeniu panstwa i sektora publicznego to moze i funkcjonowac w Polsce.  Zadnych archaicznych helikopterow od zabojadow co to od dwustu lat przegrywaja kazda wojne.

8. Pozbycie sie za lapowki i bezdurno w procesie tak zwanej prywatyzacji polskich organizacji gospodarczych wybitnie ustecznilo rodzima polska gospodarke i utrudnia rozwoj gopodarczy.

9.  Pieniadze ktora ma panstwo wczesniej zabrano dobrze funkcjonujacym i rentownym firmom. Czesto sa one przez urzednikow przekazywane bankrutom !  To dopiero malpia logika i ksiezycowa gospodarka.

10. Na zbudowanie w Polsce przemyslu o zachodnioeuropejskiej nowoczesnosci i wydajnosci potrzeba około 5000 - 6000 mld zlotych inwestycji.  Panstwowe inwestycje to porywanie sie z motyka na Slonce.

11. Optymalna alokacja kapitalu.  Sprawa jest zlozona. Funkcjonuja  rozne racjonalnosci w firmach niskiej i sredniej technologi oraz wysokiej technologi. Firma niskiej technologi inwestuje gdy jej moce produkcyjne na typowy wyrob oferowany takze przez inne firmy, wykorzystane sa w duzym stopniu, kupuje typowe maszyny czy linie produkcyjne lub najmuje zachodnia fime ktora wybuduje nowa linie czy zaklad. Pozniej firma splaca kredyt latami i nie ma na dobre pensje dla pracownikow. Firmy konkuruja tania sila robocza. Do rozwoju technologicznego zmusza je wzrost wynagrodzen. Bez obecnych w Polsce tanich Ukraincow pensje wzroslyby zacznie bardziej a firmy wzielyby sie do inwestowania !
Koncern wysokiej technologi moze zarobic tylko i wylacznie wprowadzajac na rynek nowy wyrob. W nim najwazniejszy jest dzial technologiczny.
W dobie finansjeryzacji uwage zarzadow firm przyciagaja nie realne inwestycje a inwestycje finansowe i spekulacja oraz oszustwa. 
Firmy niemieckie inwestuja w korupcje zagraniczna.
W funkcjonujacym w Polsce kapitalizmie  kompradorskim najlepsza i najbezpieczniejsza jest inwestycja w korupcje.  

12. Wrocmy jeszcze do klamliwego agenta, komunistycznego przyglupa Balcerowicza obsadzonego przez media gadzinowe w roli nadwislanskiego cmokera i znawcy ekonomi.
Glupek twierdzi ze za male sa w Polsce prywatne oszczednosci pracownikow  i to jest powodem malych inwestycji.
A. Firmy doslownie spia na pieniadzach. To nie brak srodkow na inwestycje hamuje dzialania firm. Hamuje niewystarczajacy popyt czyli male wykorzystanie juz istniejacych mocy produkcyjnych oraz niestabilnosc calego otoczenia firm.  Nie opłaca się inwestować i nie ma po co inwestowac. Za duze jest ryzyko a za male sa oczekiwane korzysci.
B. Gdyby istniala podaz inwestycji to banki oferowalyby sensowne stopy procentowe oszczedzjacym aby ich przyciagnac. Tymczasem oszukanczo przyciaga sie oszczedzajacych polroczna lokata z oprocentowaniem 3% , gdzie po pol roku oprocentowanie wynosi 0.01%. Po co trzymac pieniadze w banku ktore traca wartosc. Jakie to oszczedzanie . To spalanie pieniedzy i napychanie kabzy zachodnim wlascicielom bankow ! Banki tną obecnie oprocentowanie nie tylko lokat, ale i kont oszczędnościowych. Znow doskonale widac role Balcerowicza jako agenta zachodniego kapitalu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz