poniedziałek, 2 października 2017

Parę faktów o "polskich" sądach 34

Parę faktów o "polskich" sądach 34

http://niezalezna.pl/204620-bez-przychylnosci-sedziow-masowa-kradziez-nie-bylaby-mozliwa
"Bez „przychylności” sędziów masowa kradzież nie byłaby możliwa
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji warszawskiej ukazuje nam studium przypadku, które odwzorowuje detale i wydobywa światłocienie teoretycznego państwa, jakim była tzw. III RP.
Ta republika Okrągłego Stołu była skonstruowana właśnie w celu ograbiania Polaków z majątku. Metody bywały różne, a to okradli nas „na wnuczka”, na paliwo, na VAT, na sztabkę złota, na prywatyzację i tzw. reprywatyzację. Poziom całkowitego zepsucia PRL-bis osiągnął właśnie za czasów rządów PO. To wtedy puściły ostatnie zawory przyzwoitości. Wszystkie te odmiany systemowego złodziejstwa łączy konieczne współdziałanie wymiaru sprawiedliwości. Bez „przychylności” sędziów, a często bezczelnego współdziałania z grupami przestępczymi masowa kradzież nie byłaby możliwa. Oddawanie na podstawie decyzji sądu nieruchomości osobie 130-letniej, przy zastosowaniu fikcji, że jest ona rzekomo „nieobecna”, nie ma nic wspólnego ze stosowaniem prawa i stanowi dowód na konieczność radykalnych reform w sądach i drastycznej zmiany roli procesowej (na rolę oskarżonego) wielu sędziów."

http://fakty.interia.pl/polska/news-fakt-najnowszy-sondaz-pis-w-gore,nId,2447289
Komentarze
"buttek
Pis będzie rządził jeszcze ze dwie kadencje. Większość chce zmian w sądownictwie. Większość nie chce żeby było tak jak było. Większość nie chce wątpliwej jakości usług sędziów pokroju Rzeplinkiego. Większość chce mieć jakikolwiek wpływ na wybieranie sędziów w sposób pośredni tak jak jest to na całym świecie. Polska jest jedynym krajem na świecie gdzie sędziowie wybierają się sami. Nawet nie wiadomo kto i gdzie wybiera.
Zielona łapka  2135 Czerwona łapka 342"
Później nagle ktoś ze szwabskiej Bauerowskiej Interii dosypał 2 tysiace Czerwonych łapek. Mówi się przecież "oszwabić".

Około 20 lat temu kolega z Poznania poprosił abym znalazł sposób na zablokowanie kradzieży ( sfałszowany testament i teraz nazywa się to metoda na kuratora ) kamienicy zmarłej dawno temu bezpotomnie osoby X. Oszust miał rzekomo mieć wpływy w sądzie i urzędach. Powiedzialem ze nie jestem prawnikiem i lepiej będzie wziąc adwokata. Na co usłyszłem że adwokaci mówią że nic sie nie da zrobić i to śmierdzi.
Sporządziłem prototyp pisma.

"Do Sądu Rejonowego

Wniosek o uznanie X za osobe zmarłą.

Podstawa prawna:
Art. 29. § 1 KC. Zaginiony może być uznany za zmarłego, jeżeli upłynęło lat dziesięć od końca roku kalendarzowego, w którym według istniejących wiadomości jeszcze żył; jednakże gdyby w chwili uznania za zmarłego zaginiony ukończył lat siedemdziesiąt, wystarcza upływ lat pięciu.

Art. 527 KPC. Do zgłoszenia wniosku o uznanie za zmarłego uprawniony jest każdy zainteresowany.

Uzasadnienie

 Bezpotomny zmarły X nie był widziany przez lokatorów kamienicy pod adresem A będacej własnoscią X ( gdzie też zamieszkiwał i miał centrum interesów życiowych ) mieszkających tam stale od dawna, od 1944 roku. Prawdopodobnie został zagazowany i spalony przez Niemców łącznie z rodziną. Jako najemca mieszkania w kamienicy będącej jego własnością  jestem zainteresowany wyjaśnieniem staniu własności kamienicy.
Dowód
- Zeznanie świadka 1
- Zeznanie świadka 2
-....
- Informacje od Urzędu Miejskiego
- Informacje od Urzędu Cywilnego."

Pismo zostało udoskonalone i wniesione. Sąd zmyślił wady formalne i zażądał ich usunięcia a list wysłał na celowo błędny adres. Ale listonosz doręczył list pod właściwy adres ponieważ znał adresata. "Wady" zostały "usunięte" aby nie komplikować sprawy.
Następnie sąd bezprawnie zapytał jaki interes prawny ma wnoszący wniosek. Grzecznie odpowiedziano sądowi.
W końcu sąd uznał X za zmarłego w 1944 roku i marzenia oszustów diabli wzieli.
Wnoszącemu wniosek uszkodzono samochód a następnie go pobito. Mimo iż gangsterzy zostali zidentyfikowani to fekalna prokuratura ich nie oskarżyła ( policja zatrzymała bandytów ) mimo iż pobity spędził kilka tygodni w szpitalu. "

Niech ktoś powie że w kryminalnej reprywatyzacji nie brały udziału sądy i prokuratura !  Bandytyzm sądowy trwa od dawna.
NB. Zablokować reprywatyzacje "na kuratora" mógł każdy urzędnik i lokator. Ale lokator musiał podjąć akcje we właściwym czasie.
Słabością ludzi uczciwych jest to, że nie mieści im się w głowie do czego zdolni są nieuczciwi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz