Waluty rezerwowe 1
Marka zachodnioniemiecka
była jedną z najbardziej stabilnych walut swiata. Byla dla Niemcow symbolem
stabilności, wiary we wlasne sily i pewności siebie. Niemiecka marka byla dla
nowoczesnej, zlozonej i bardzo rozbudowanej gospodarki Niemiec optymalna. Marka
byla atutem Niemiec pozwalajacym im dziesiecioleciami budowac swoja potege ekonomiczna ! Niemcy porzucajac swoja
marke zaplacili wysoka cene za zjednoczenie Niemiec. Oczywiscie taki mocny i
stabilny pieniadz nie jest optymalny dla prymitywnych, skorumpowanych i niestabilnych gospodarek
Niemcy bardzo
niechetnie porzucili swoja marke z ktora kojarza sie im najlepsze czasy
dobrobytu, stabilnosci i niskiego bezrobocia.
Niemcy juz na
przykladzie inkorporowanego NRD zobaczyli ze narzucenie slabszej gospodarce mocnego
pieniadze daje tragiczne efekty.
Trudno zaprzeczyc
racjom ktorymi kierowal sie Bundesbank. Duza inflacja jest dzikim i bardzo
niesprawiedliwym podatkiem krzywdzacym najslabszych. Dezorganizuje ona caly system
spoleczno – gospodarczy. Obrona przed inflacja odciaga uwage przedsiebiorcow od
ich wlasciwej dzialalnosci. Tylko maksymalnie 2-3% (wyjatkowo i
przejsciowo 4-5%) inflacja jest nieszkodliwa dla gospodarki a moze rzadowi
pomoc w walce z cyklem koniunkturalnym.
Francuscy
geostratedzy pragneli aby przyszle Euro stalo sie swiatowa waluta rezerwowa nie
gorsza od amerykanskiego dolara. Mialo to zapobiec przerzucaniu na Europe
kosztow inflacji dolara, drukowanego bez miary a dodatkowo pozwalalo czerpac
rente senioralna z emisji swiatowej waluty.
Stratedzy
francuscy zdawali sobie sprawe z tego ze Niemcy sa jednoczesnie za potezne jak
na Europe ale za slabe dla swiata a dokladnie na Stany Zjednoczone.
Uwazali ze nowy
potezny pieniadz trwałe zwiaze Niemcy z Europa.
Francuzi mieli sporo racji. W wielu sektorach zintegrowane gospodarki
europejskie sa znacznie silniejsze niz zdeindustralizowana gospodarka USA.
Gospodarka
Niemiec stanowi optymalny obszar walutowy z podobnymi jej wysokozaawansowanymi
gospodarkami, ktorych nowoczesny eksport dobrze radzi sobie na rynku swiatowym.
Istotne jest takze aby niewielka byla w integrowanym walutowo obszarze korupcja czyli aby sektor publiczny
funkcjonowal wzglednie racjonalnie.
Gdyby wiec Euro
objelo Niemcy , Holandie , kraje skandynawskie i Austrie to prawdpodobnie te
gospodarki odczulyby mala korzysc ze wspolnej waluty. Szansza ze doszloby do narastania
nierownowag i patologi byla bliska zeru.
Grecja przez
wiekszosc swojego niepodleglego bytu byla chronicznym, skorumpowanym,
niewiarygodnym, permanentnym bankrutem. Caly czas szalala inflacja. Z definicji
waluta kraju jest naprawde tyle warta
ile wart jest jego rzad i gospodarka. Gospodarka Grecji byla i jest prymitywna. Panoszyla i panoszy sie wstretna,
wszedobylska korupcja. Nieplacenie
podatkow i oszustwa podatkowe sa tam norma od stuleci. Drachma zawsze byla
bezwartosciowym smieciem.
W momencie
powstania strefy Euro wszyscy zaczeli korzystac z poteznej wiarygodnosci Marki
Niemieckiej ktora byla matka Euro i wiarygodnosci rzadu niemieckiego.
Rzad grecki (oraz inni poludniowcy) bez umiaru zaczal sie
zagranicznie zadluzac aby rozdawac obywatelom niewypracowane pensje i socjal.
Za pozyczone pieniadze kupowano rzeke towarow z krajow eskporterow. Z definicji
takie towary mozna kupic tylko u eskporterow czyli wlasnie w Niemczech. .
Latami narastalo potezne zadluzenie i wszyscy to widzieli. Co gorsza rosnace
place pasozytow powodowaly utrate konkurencyjnosci gospodarki i nastepcza
przekleta dezindustralizacje i prymitywizacje gospodarki.
Ze tak bedzie nie
bylo dla nikogo tajemnica. Aby strefa Euro mogla dlugofalowo stabilnie
funkcjonowac przy wysokich dochodach krajow peryferyjnych to musi byc zaimplementowany mechanizm
redystrybucji dochodow niczym w panstwie federalnym. W panstwie federalnym bogate
stany poprzez budzet federalny doplacaja slabym stanom. Mocne europejskie
panstwa – gospodarki musza ostro doplacac poludniowym slabeuszom. Oczywiscie
nikt nie poinformowal spoleczenstw panstw eksporterow jak wielkie beda koszty utrzymywanie dekadami
slabeuszy. Zaprowadzenie tam elementarnego
porzadku i wypalenie zelazem korupcji jest tylko warunkiem koniecznym ale
bynajmniej nie dostatecznym modernizacji tych krajow.
Aby poludniowi
slabeusze nie stali sie na trwale utrzymankami konieczne jest wdrozenie tam nowoczesnej gospodarki i technologii.
Nikt jednak nie dal odpowiedzi na to jak to zobic i czy w ogole jest to zadanie
wykonywalne. Strefa euro moze funkcjonowac bez nowoczesnej gospodarki w
strefach peryferyjnych i bez redystrybucji ale mieszkancy tych krajow musza
przyjac do wiadomosci ze ich dochody beda niskie.
Mimo klopotow poludniowcow
.utrzymywanych przez Niemcow strefa Euro i tak notuje obecnie największe nadwyżki w handlu zagranicznym. Innym
kosztownym utrzymankiem jest Francja.
Według szacunków Eurostatu nadwyżka handlowa strefy
euro wobec reszty świata w lipcu 2013 roku wyniosła 18,2 mld euro w porównaniu
do 13,9 mld euro rok wcześniej.
Największe
nadwyżki handlowe w okresie styczeń-czerwiec 2013 zanotowały Niemcy (+98 mld
euro), Holandia (28 mld euro), Irlandia (18,6 mld euro) oraz Włochy (12,3 mld
euro). Wśród krajów o najwiekszych klopotach znalazły się Francja (-38
mld euro), Wielka Brytania (-31,7 mld euro) oraz Grecja (-9,7 mld euro).
Jak widac prymitywna i niekonkurencyjna brytyjska gospodarka jest juz tylko wlasnym cieniem a funt
jako waluta rezerwowa istnieje tylko na
zasadzie przyzwyczajenia i jako wechikul spekulacyjny. Potezne klopoty maja tez
Francuzi.
[Za http://www.obserwatorfinansowy.pl]
Ze wzgledow
fundamentalnych Euro jako waluta rezerwowa winno miec coraz wiekszy udzial.. Niestety
wzgledny udzial Euro w obrotach na rynku walutowym juz nie rosnie
Jak widac z
wykresu USA maja permamentny deficyt od 31 lat !. Ze wzgledu fundamentalnych
dolar powinien slabnac i stopniowo odchodzic w zapomnienie jako waluta
rezerowa. Dolar nie trzyma sie na sile slabej i deficytowej gospodarki ale na
militarnej i politycznej sile USA oraz na poteznej spekulacji.
Nie powinno
dziwic ze to mocno umocowany w kolach politycznych USA Goldman Sachs pomogl
swoimi oszustwami wepchnac Grecje do strefy Euro.
"Tylko maksymalnie 2-3% (wyjatkowo i przejsciowo 4-5%) inflacja jest nieszkodliwa dla gospodarki a moze rzadowi pomoc w walce z cyklem koniunkturalnym."
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że autor rozumie, że to NBP tworzy cykl koniunkturalny pozwalając na wzrost ilości pieniądza (kredytów) w tempie 10-15% rocznie.
Ta inflacja pieniądza to ukryty podatek od oszczędności, a część tej inflacji objawia się w bańkach spekulacyjnych na giełdzie i w nieruchomościach.