wtorek, 26 sierpnia 2014

Rosja ma klopoty z nowoczesnoscia od zawsze 2

Rosja ma klopoty z nowoczesnoscia od zawsze 2

 Piotr Stołypin był w latach 1906-1911 ministrem spraw wewnętrznych i premierem Imperium Rosyjskiego. Kojarzony jest on głownie ze skuteczna i krwawa rozprawa z Rewolucja z 1905 roku. Jest to krzywdzace skojarzenie. Stolypin doskonale wiedzial ze przemoc i rozprawa tylko sprawe pogarszaja i potrzebna jest Rosji powazna dlugookresowa, 20-25 letnia kuracja.

Stołypin w liście do cesarza Mikołaja II napisał:
"Potrzeba posiadania ziemi na własność i bunty chłopskie, które wynikają z jej niespełnienia, wskazują, jakich środków należy użyć, aby wydobyć ludność wiejską z nienormalnej sytuacji, w jakiej się znajduje. Jedynym wyjściem z systemu gminnego jest własność indywidualna. To ona zagwarantuje porządek, drobny bowiem właściciel ziemski stanowi czynnik, na którym opiera się trwały porządek państwa ."

Car podzielal ten punkt widzenia. W roku 1906 Piotr Stołypin został trzecim w historii premierem Imperium Rosyjskiego. Premier był uparty i konsekwentny.
Lubil towarzystwo ale alkoholu nie pil, tytoniu nie palił i nie bral udzialu w polowaniach.


Ukaz z 9 listopada 1906 roku pozwalal chłopom występowac ze wspólnoty gminnej i wykupic grunty na własność. Bank Włościański dawal chlopom na ten cel bardzo niskoprocentowe kredyty na 50 lat. Stołypin byl zdecydowanym przeciwnikiem naruszania prawa wlasnosci i nacjonalizacji ziemi obszarnikow uwazajac ze na jednym naruszeniu wlasnosci sie nie skonczy a skutek tego bedzie wybitnie demoralizujacy. Uwazal ze niefektywne i zle zarzadzane gospodarstwa obszarnicze przegraja konkurencje z chlopami i sprzedadza tanio ziemie chlopom. I tak tez sie stalo ! Ponadto Stolypin uwazal ze duze, dobre gospodarstwa beda dla chlopow przykladem modernizacji bowiem bez unowoczesnienia nie beda mialy szans konkurowac z chlopami
W latach 1906-1914 ziemie obszarnikow zmniejszyły się z 55 milionów hektarów do 44 milionów ha. Do roku 1916 sprzedano 27 mln hektarów z rozwiązanych gmin. Przeciętna powierzchnia gospodarstwa chlopskiego wzrosla z 10 do 15 hektarow. Wszystko to bez przemocy i krzywdy. Rosja zaczynala miec calkiem liczna warstwe bogatych chlopow wdziecznych monarchi co bylo bardzo korzystne dla stabilnosci systemu. Oszczednosci chlopow gwaltownie rosły i w 1916 roku przekroczyly 2 mld rubli a nowoczesne narzedzia mialo az 60% gospodarstw. Ruszyl przemysl.

Kazdy chlop ktory zdecydowal sie przeniesc na kolonizowane tereny za Uralem dostawał tam na wlasnosc 40 do 70 hektarów gruntu oraz 500 rubli kredytu na towary i maszyny do gospodarstwa. Byla to powazna suma a cała tamtejsza ziemia należała do państwa co ulatwialo sprawe.
Do transportu rodziny chlopa oraz maszyn i inwentarza stworzono specjalne wagony. Po rewolucji wagony te uzywano w calkiem innych celach ! Chlopi medrkowali , kombinowali i po dobroci jechali za Ural.
Nie mozna bylo uzyc innych metod kolonizacji bowiem ludność Syberii, w odróżnieniu od mieszkańców europejskiej części Rosji, nie znała pańszczyzny. W ciągu 5 lat reform na Syberię przeniosło się ponad 3 mln ludzi. Wpłynęło to radykalnie na ekonomiczną sytuację regionu. Mniej kija, wiecej marchewki.

Aby rozpoczac intensywna eksploatacje zasobow Syberii Stołypin rozbudował flote rzeczna (cala miala miec az 5 tysiecy statkow) ktora rzekami dostarczala syberyjskie surowce do lini kolejowej. Nie bylo zadnego klopotu z mobilizacja kapitalu. Na poczatku koszt parowca zwracal sie po pol roku plywania !

Stolypin byl za stopniowa, sensowna decentralizacja panstwa. Przewidywal pelna niepodleglosc Polski na 1920 roku jesli Polakom nie spodobaja sie efekty reform i wybiora rozwod co wcale nie bylo pewne.
I Wojna Swiatowa wybuchła w najgorszym dla Rosji momencie gdy zaczela sie ona rzeczywiscie modernizowac bez zadnej przemocy.
Premier zostal zamordowany w 1911 roku a tempo wdrazania reform niestety opadlo. Wielu reformy wysadzajace szlachte z siodla i zmuszajace ja do wysiłku sie nie podobaly.

W Moskwie w 2011 roku premier Włodzimierz Putin wkopał kamień węgielny pod pomnik premiera Piotra Stołypina i powiedział:
"Prawdziwy patriota i mądry polityk rozumiał, że dla kraju tak samo niebezpieczne są różne radykalizmy, jak i stanie w miejscu, odmowa nieuniknionych reform. Że tylko silna, zdolna do działania władza państwowa może zagwarantować spokój i stabilność wielkiego państwa. „Dajcie państwu 20 lat wewnętrznego i zewnętrznego spokoju, a nie poznacie Rosji!” – cytował Stołypina."

Wracajacy na zeujnowane gospodarstwa po wojnie i rewolucji chlopi - zolnierze Armi Czerwonej byli czesto dobrymi gospodarzami. Podczas NEP (Nowaja Ekonomiczeskaja Politika) doprowadzali zaniedbane przez wojne i rabunek gospodarstwa do dobrego poziomu sprzedajac duze nadwyzki towarow rolnych na rynku. To ich pierwszych jako kulakow dosiegnela idiotyczna, okrutna i krwawa stalinowska kolektywizacja wsi.
Tak jak zawsze, rewolucja pozera swoje dzieci.

Kołchozy i w istocie panszczyzna narzucone stalinowska kolektywizacja wsi byly niejako powrotem do stanu sprzed reform Stołypina. Efekt kolektywizacji wsi byl oplakany. W roli szlachty wystepowala nomenklatura.

5 komentarzy:

  1. Z książki, którą Pan zna :)

    owiecka gospodarka, wyniszczona przez I wojnę światową, znalazła się w 1919 roku w tragicznym położeniu. Zdając sobie sprawę z tego, że nowy reżim nie ma szans na przetrwanie, jeśli nie odrodzi się produkcja żywności, Lenin ogłosił Nową Ekonomiczną Politykę (NEP), zezwalając na zawieranie transakcji rynkowych w rolnictwie i pozwalając chłopom na zatrzymywanie zysków z nich płynących.
    Partia bolszewicka była podzielona. Lew Trocki, reprezentujący lewe skrzydło, uważał, że NEP była niczym więcej niż krokiem wstecz ku kapitalizmowi. Wspierał go doskonały ekonomista samouk, Jewgienij Preobrażeński. Twierdził on, że jeśli gospodarka sowiecka ma się rozwijać, to powinna więcej inwestować w przemysł. Według niego bardzo trudno było jednak podnieść poziom takich inwestycji, ponieważ praktycznie cała nadwyżka wypracowana w gospodarce (to znaczy wszystko ponad to, co absolutnie konieczne dla przeżycia ludności), znajdowała się pod kontrolą chłopów, bo gospodarka miała w większości charakter rolniczy. Dlatego, rozumował, należało znieść własność prywatną na wsi, tak by cała dająca się zainwestować nadwyżka mogła zostać pochłonięta w wyniku zaniżenia cen wyrobów rolniczych. Nadwyżkę tę należałoby potem skierować do sektora przemysłowego, a władze realizujące plany dopilnowałyby, żeby została w całości zainwestowana. W krótkim okresie taki ruch doprowadziłby do obniżenia standardów życia, zwłaszcza rolników, ale w długim okresie zyskaliby wszyscy, bo prowadziłby do maksymalizacji inwestycji, a zatem i potencjału wzrostu całej gospodarki.
    Prawe skrzydło partii, reprezentowane przez takie osoby jak Józef Stalin czy Mikołaj Bucharin – niegdysiejszy najlepszy przyjaciel i intelektualny rywal Preobrażeńskiego – wzywało do realizmu. Tłumaczyli oni, że choć zezwolenie na istnienie własności prywatnej ziemi i trzody na wsiach nie było do końca „komunistyczne”, to nie można było sobie pozwolić na zrażenie do siebie chłopów, biorąc pod uwagę, że stanowili oni większość w społeczeństwie. Zdaniem Bucharina nie było innego wyjścia, jak „zmierzać ku socjalizmowi na grzbiecie chłopskiej szkapy”. W latach 20. przez większość czasu przewagę miała prawa strona. Preobrażeński był coraz bardziej marginalizowany, a w 1927 roku został zmuszony do wyjazdu z kraju.
    Jednak w roku 1928 wszystko się zmieniło. Stalin, gdy został dyktatorem, sięgnął po pomysły swoich rywali i wprowadził w życie strategię Preobrażeńskiego. Skonfiskował ziemię kułakom, bogatym rolnikom i wprowadził kontrolę państwa nad całą wsią przez kolektywizację rolnictwa. Ziemie skonfiskowane kułakom zostały przekształcone w gospodarstwa państwowe (sowchozy), natomiast drobni rolnicy zmuszeni zostali do przystąpienia do spółdzielni lub gospodarstw skolektywizowanych (kołchozów), z zachowaniem symbolicznego prawa własności.
    Stalin nie podążał ściśle za rekomendacjami Preobrażeńskiego. Wieś potraktował raczej łagodnie, nie wyciskając z rolników maksimum. Zamiast tego narzucił pracownikom przemysłowym płace poniżej minimum egzystencji, co zmusiło kobiety mieszkające w miastach do wstąpienia w ich szeregi, by ich rodziny mogły przetrwać.
    Strategia Stalina realizowana była ogromnym kosztem. Miliony ludzi opierających się kolektywizacji – lub o to oskarżonych – skończyły w obozach pracy. Załamała się produkcja rolna, co było spowodowane gwałtownym spadkiem liczby zwierząt pociągowych – zabijanych przez spodziewających się konfiskaty właścicieli albo padających w wyniku niedoborów paszy, powstałych wskutek przymuszania rolników do wysyłania zboża do miast. W rezultacie nastał wielki głód, który w latach 1932–1933 pochłonął miliony istnień ludzkich.
    Ironia tej sytuacji polega na tym, że gdyby Stalin nie przyjął strategii Preobrażeńskiego, ZSRR nie byłby w stanie tak szybko zbudować bazy przemysłowej, dzięki której zdołano odeprzeć nazistowską inwazję na froncie wschodnim podczas II wojny światowej. Jak na ironię więc, mieszkańcy Europy Zachodniej zawdzięczają wolność ultralewicowemu sowieckiemu ekonomiście – Preobrażeńskiemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mysle ze strategia modernizacji komunizmu polegajaca na konfiskowaniu sila produktow rolnikow aby je sprzedac za granice i kupic tam fabryki byla od poczatku bledna a Zwiazek Radziecki mimo poczynionych postepow nigdy nie przelamal swoje peryferyjnosci. Obecna Rosja jest jawnie panstwem peryferyjnym

      Usuń
    2. Dla Rosji by było najlepiej, gdyby Bolszewików w ogóle nie było...
      Ale - jak już byli - to musieli rozwiązywać problemy rozwoju gospodarczego.
      Państwo - żeby istnieć - potrzebowało przemysłu, ze szczególnym uwzględnieniem ciężkiego (wojsko...); czyli były potrzebne inwestycje.
      NEP - to była - pod tym względem - ślepa uliczka;
      wprowadzanie kapitalistów było ideologicznie (i praktycznie ) niewykonalne.
      Więc - problem rozwiązano. Krwawo, bezwzględnie i SKUTECZNIE.
      Gdyby tego nie zrobiono, Niemcy by rozjechali rolniczy kraj bez wysiłku...
      ZSRR stało się mocarstwem.

      Ale, bez Bolszewików mocarstwem by się pewnie Rosja stała wcześniej, bo rozwijała się bardzo dobrze.

      Usuń
    3. Nie ulega watpliwosci ze poczatkowo komunizm przyniosl szybka industralizacje na drodze rozwoju ekstensywnego ale po tym szybkosc wzrostu gospodarczego caly czas spadala i wzrost byl powolniejszy niz na zachodzie. Trzeba bylo system rozmontowac

      Usuń
    4. Zdaje się, że zasadniczym problemem gospodarki socjalistycznej było przekonanie, że taką gospodarkę da się przeliczyć i zbilansować. To znaczy - pojedyncze produkty tak się dało. Całości państwa już nie. Iluzje, że odpowiednio duży komputer sobie z tym poradzi - upadły.
      Do tego dochodziło - motywowane ideologicznie - hamowanie *niewłaściwych* form rozwoju gospodarczego.
      A co dało zdjęcie ideologicznych blokad - Chiny przykładem

      Usuń