poniedziałek, 19 marca 2018

Nowe, nieliczne Tesle pełne wad

Nowe, nieliczne Tesle pełne wad

Elektryczne samochody Tesli lubią się psuć.
Gdy Elon Musk ogłosił rozpoczęcie przedsprzedaży ekonomicznego "Tesla Model 3", klienci rzucili się jak szaleni na nowy samochód Tesli. Popyt był ogromny a klienci złożyli setki tysięcy zamówień. Cena modelu podstawowego wynosi 35 tysięcy dolarów.
Większy zasięg i lepsze osiągi kosztują 9 tys. dolarów dopłaty. Lepszy lakier to kolejny  tysiąc dolarów. Aluminiowe felgi 1500 dolarów. Pakiet premium – 5 tys. dolarów. Lepszy Autopilot to kolejne 5 tys. dolarów.
Za każde ładowanie Modelu 3 trzeba płacić !
Tyle ile samochód kosztuje w USA dolarów to tyle kosztuje w Europie Euro. A więc Tesla w Europie jest sporo droższa i do tego trzeba jeszcze doliczyć podatek VAT i akcyzę.

Tesla nie jest w stanie zrealizować ambitnych planów wdrożenia Modelu 3 do wielkoseryjnej produkcji. Na razie produkcja jest maleńka jak na prawdziwą fabrykę samochodów.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nowe-tesle-pelne-wad-40-proc-czesci-bedzie-wymagalo-naprawy-7577550.html
"Pracownicy Tesli twierdzą, że firma produkuje duże ilości wadliwych części, które z czasem będą wymagały kosztownych przeróbek - donosi serwis CNBC. Jeden z inżynierów Tesli ocenił, że około 40 proc. części wyprodukowanych w fabryce w Freemont w Kalifornii będzie wymagało naprawy.
Jak donoszą pracownicy fabryki Tesli w Stanach Zjednoczonych, to potrzeba napraw wyprodukowanych części opóźniła produkcję modelu 3. Przyszłość Tesli na rynku masowym zależy od wydajnej i zautomatyzowanej produkcji tego modelu, który został już zarezerwowany przez 4000 tys. osób. W lipcu 2017 roku Elon Musk zapewnił, że Tesla dostarczy 20 tys. tych wersji miesięcznie do grudnia. Następnie firma obniżyła poprzeczkę, obecnie zapewnia, że do końca czerwca wyjedzie 2,5 tys. modeli 3 tygodniowo, a następnie wzrośnie do 5 tys.  na tydzień.

Jeden z obecnych inżynierów Tesli oszacował, że 40 procent części wyprodukowanych lub otrzymanych w fabryce Freemont wymaga napraw. Inny aktualny pracownik fabryki Tesli powiedział, że wskaźnik defektów firmy jest tak wysoki, że trudno jest zrealizować cele produkcyjne.

Aby poradzić sobie z zaleganiem wadliwych części i pojazdów, Tesla sprowadza zespoły techników i inżynierów ze swoich centrów serwisowych i linii naprawczych. Firma, jak podaje CNBC, kategorycznie zaprzecza, że ​​zespoły naprawcze zajmują się defektami. Dodała również, że każdy pojazd podlega rygorystycznej kontroli jakości obejmującej ponad 500 kontroli i testów."

1 komentarz:

  1. Czy należy rozumieć że zarezerwowano 4 mln samochodów ?.

    OdpowiedzUsuń