sobota, 15 czerwca 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 56

Czy będzie kryzys w Chinach 56

Wielkość chińskiej gospodarki jest ogromna. W niektórych branżach jest to blisko pół światowej produkcji.
Dzięki ogromnej produkcji tekstyliów i ubrań obecnie przyzwoicie ubrani są nawet mieszkańcy ubogiego III Świata. Dawniej chodzili w łachmanach albo półnago.
Najstarsze elementy odzieży pojawiły się około 170 tysięcy lat temu. Pełny ubiór ze skór zwierząt był niezbędny do przeżycia na zimnych obszarach. Ubiór chronił przez nadmiernym słonecznym promieniowaniem UV a także zabezpieczał przed ukąszeniem owadów.
Teraz mieszkańcy Europy, USA, Japonii, Korei i Chin nierzadko po parokrotnym założeniu nowego ubrania „wyrzucają je”. Zdarza się wyrzucanie ubrań nie założonych ani razu. Trudniące się zbieraniem „śmieciowej” odzieży firmy transportują ją do III Świata. W krajach cywilizowanych są pojemniki na zbędną odzież. W ten sposób unika się mieszania odzieży z innymi śmieciami, które mogą ją zanieczyścić. Globalny rynek używanej odzieży wart jest ponad 4 mld dolarów.
Co ciekawe Chiny część produkcji odzieżowej pod-zlecają biedniejszym krajom. Sami chcą wejść na lepsze półki cenowe.
Wobec blokady technologicznej Chiny samodzielnie opracowały technologie masowej produkcji włókien węglowych i produkują je masowo co obniżyło ceny na światowym rynku i przyczyniło się do ich popularyzacji. W Chinach są produkowane nowoczesne tworzywa sztuczne.

Eksport tekstyliów, 2017, mld dolarów
1. China: 109
2. EU: 69
3. India: 17
4. US: 13
5. Turkey: 11
6. South Korea: 9.9
7. Taiwan: 9.2
8. Pakistan: 8
9. Hong Kong: 7.6
10. Vietnam: 7.4
(WTO)

Najwięksi eksporterzy ubrań, 2019, mld dolarów:
1. China: 158.4
2. EU: 129.8
3. Bangladesh: 29.3
4. Vietnam: 26.7
5. India: 18.4
6. Turkey: 15.1
7. Hong Kong: 14.5
8. Indonesia: 8.2
9. Cambodia: 7.2
10. US: 5.7
(WTO)

W przeszłości wojny i niepokoje na Bliskim Wschodzie (wojna Jom Kippur z 1973 roku, rewolucja irańską z 1979 roku oraz I wojna w Zatoce Perskiej w 1990 roku) wiązały się z ubytkiem ropy naftowej na światowym rynku czego konsekwencją był skokowy wzrost cen ropy co szkodziło światowemu wzrostowi gospodarczemu. Ropa naftowa jest najważniejszym światowym surowcem a jej cena jest istotna dla gospodarki. Ponieważ USA bez powodu wypowiedziały układ z Iranem jest możliwe że zaatakują Iran w interesie Izraela.

Wydaje się USA będą nakładać kolejne restrykcje na produkty i usługi z Chin. Będzie następował odwrót od globalizacji. Budowane dekadami globalne łańcuchy towarowe zostaną zerwane co zaszkodzi zglobalizowanym Chinom i całej światowej gospodarce. Trudno powiedzieć kto ostatecznie stanie po stronie USA a kto po stronie Chin.
Odwrót od globalizacji zaszkodzi też Polsce.

Operatorem światowego systemu propagandy są USA kreujące różne narracje i brednie.
W erze posttruth - postprawdy opłaca się kłamać. Francuscy miliarderzy robiąc sobie reklamę deklarowali wielkie wpłaty na odbudowę Notre Dame. Nie wpłacili "ani centa". Szumne obietnice okazały się darmową reklamę dla swoich firm.
Z kolei w niemieckiej Unii Europejskiej Polska jest prezentowana jako kraj emitujący wielkie ilości CO2 i łamiący zasady polityki klimatycznej. Tymczasem w grupie 10 największych europejskich emitentów CO2 jest osiem niemieckich elektrowni.
USA nie są w stanie jednocześnie prowadzić zbyt wielu konfliktów militarnych i gospodarczych. Jest szansa że pohamują się trochę w swoich zapędach.
Bardzo ważnym sojusznikiem USA i NATO była na Bliskim Wschodzie Turcja. Stanowiła naturalną barierę między Starym Kontynentem a Bliskim Wschodem. Od południa była zaporę Zachodu przed ZSRR - Rosją . Z Morza Czarnego jednostki marynarki ZSRR mogły się wydostać tylko przez tureckie cieśniny. To oraz małe i płytkie Morze Bałtyckie i zamarzające morza północy limitowało siłę marynarki ZSRR i jej możliwości operacyjne.
Sojusz północnoatlantycki NATO opierał się dwóch filarach. Na wspólnym zagrożeniu ze strony ZSRR i na zasadach liberalnej demokracji. ZSRR od dekad nie istnieje a Turcja która nigdy nie była doskonałą demokracją ewoluuje w stronę dyktatury monopartii. Zresztą Zachód w czasie Zimnej Wojny przymykał oczy na panujące stosunku w Turcji. Niepokojący był konflikt Grecji i Turcji na Cyprze jako że oba kraje są członkami NATO. Turcja zawsze odstawała od norm zachodu. Sojusz krajów NATO z Turcją tak naprawdę już nie istnieje. Sprawy zaszły daleko ale raczej Turcja nie wystąpi oficjalnie z NATO i nie zostanie z niego usunięta. Turcja może się natomiast wycofać ze zintegrowanych militarnych struktur NATO, tak jak kiedyś uczyniła to Francja.
Wyposażenie tureckiej armii pochodzi głownie z USA i Niemiec. Państwa te mogą ograniczać lub całkowicie wstrzymać dostawy części zamiennych do swojego sprzętu co z czasem postawi Turcję w trudnym położeniu. Mogą też zablokować zakupy nowej broni. Broń oferowana przez Rosję i Chiny jest mniej nowoczesna i niekompatybilna z istniejącym systemem NATO. Sojusz Turcji z USA staje się czysto teoretyczny. Także wspólne ćwiczenia Rosji i Turcji na Morzu Czarnym irytują hegemona.
Na Bliskim Wschodzie większość tradycyjnych sojuszników USA – NATO to kraje, które są rywalami Turcji. Turcja popiera Palestyńczyków w ich konflikcie i jej stosunki z Izraelem są napięte. Widać że interesy USA i Turcji są w dużym obszarze sprzeczne. Natomiast zbliżenie Turcji z Rosją obu tym krajom daje obecnie korzyści w stosunkach z państwami trzecimi.
Twarda postawa Turcji zdaje się wynikać że tego że USA największe zagrożenie widzą w Chinach. W takiej sytuacji Turcja chce stać się samodzielnym lokalno mocarstwowym graczem na Bliskim Wschodzie.
Zakup przez Turcję rosyjskiego systemu przeciwlotniczego S-400 nie powinien nikogo oburzać. Grecja równolegle używa sprzętu kupowanego w Rosji i w krajach NATO !
Turcja ma bardzo ważne dla USA bazy lotnicze ale także na terenie Turcji funkcjonują rozbudowane stacje radarowe stosowane w systemie antybalistycznym THAAD jako element ostrzegania i identyfikacji startujących pocisków. Romans z Rosją jeszcze nikomu długookresowo nie wyszedł na zdrowie i nie dał dobrych owoców. Rosja ma długookresowo niewiele do zaoferowanie Turcji. Turcja powinna to wziąć pod uwage
Problemy z Turcją mogą osłabić wolę hegemona do wojny z Iranem która osłabiłaby światową gospodarkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz