poniedziałek, 17 czerwca 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 60

Czy będzie kryzys w Chinach 60

 Chiny poprawnie zdekodowały komunikaty i działania USA – chodzi o zahamowanie im wzrostu gospodarczego i awansu technologicznego Chin.

W Polsce Innowacje = Korupcja. Wyłudzane na innowacje środki są rozkradane a w najlepszym razie przejadane bez żadnego efektu.
Jarosław Kaczyński w kampanii wyborczej w 2015 roku w kontekście pułapki średniego rozwoju mówił o uruchomieniu ogromnych modernizacyjnych programów inwestycyjnych na kwotę 1 biliona złotych. „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” został ogłoszony w lutym 2016. Wicepremier Mateusz Morawiecki:
"Chcemy prowadzić mądrą politykę ekspansywną, szczególnie w wyspecjalizowanych sektorach, takich jak lotniczy, motoryzacyjny, szynowy czy stoczniowy. Tu widzimy ogromną szansę do rozwoju i chcemy tworzyć warunki do jego rozwoju... Dzisiaj jest czwarta rewolucja przemysłowa, często określana jako cyfrowa. Chcemy być w oku cyklonu tej rewolucji cyfrowej. Chcemy budować przemysł, który będzie przemysłem przyszłości... Nie chcemy drenażu mózgów, ale pozyskiwania technologii do nas. Chcemy rozwijać start-upowe inicjatywy..."
Program zakończył się na prezentacji w Power Poincie.

W Chinach okazuje się że dotowanie przez państwo preferowanych przyszłościowych sektorów jest mało skuteczne w tworzeniu innowacji. Firmy stają się przerośnięte i zbiurokratyzowane zamiast z determinacją zajmować się innowacjami. Niemniej działają całkiem nowoczesne firmy. Istniejący od dwóch dekad Semiconductor Manufacturing International Corp. jest circa 5 lat za czołowymi firmami z USA. Dystans 5 lat jest jednocześnie i duży i mały. Duży ponieważ zmiany technologiczne są szybkie a mały bo w Chinach zaawansowanych chipów wcześniej nie produkowano i przedsięwzięcie natrafiło na nieprawdopodobne przeszkody łącznie z brakiem kadr, które trzeba było dopiero wykreować.

Propaganda hegemona stwarza fałszywe wrażenie co do swoich zdolności produkcyjnych w dziedzinie mikroelektroniki. Liderem w kluczowej fotolitografii jest koncern holenderski współpracujący z Samsungiem i Intelem. Przykładowo ponad 80% pamięci od czterech dekad produkuje się poza USA. Współcześnie w urządzeniach mobilnych dominują procesory projektu brytyjskiej firmy ( nabytej rzez firmę Japońską ) ARM a wyprodukowane są w ogromnej większości w Korei lub na Tajwanie.
Hewlett Packard od nabycia projektu i rozpoczęcia produkcji udanego minikomputera 2166 w 1967 roku listy rozkazów ( stopniowo rozszerzanej ) trzymał się bardzo długo. Z kolei IBM listę rozkazów S360 z 1964 roku ( oczywiście ciągle rozszerzaną ) stosuje do dzisiaj ! Już pod koniec lat osiemdziesiątych było jasne ze Intel wzorem IBM i HP będzie eksploatował linie rozkazów 8086 czyli '86 z 1978 roku w komputerach PC aż do bólu co się stało i dzieje dalej.
USA są mocne w prawie monopolistycznym oprogramowaniu ! Ale jaka jest „jakość” przestarzałego systemu operacyjnego Windows to chyba wie każdy. Administracja Trumpa zrobiła wszystko co mogła aby zaszkodzić Huawei – Google wycofał się z Androida dla Huawei a ARM nie będzie sprzedawać licencji dla Huawei.
Właśnie Huawei podał że spodziewa się w ciągu dwóch lat spadku przychodów o 30 mld dolarów

Koncerny farmaceutyczne w nowej chronionej patentami produkcji leku, substancje aktywną produkują tylko dla siebie. Oczywiście po wygaśnięciu patentu cena leku drastycznie spada. W okresie ochrony konkurencyjne koncerny szybko znajdują modyfikacje leku i rozpoczynają produkcje. Po okresie ochrony sprzedawana jest także substancja aktywna stanowiąca 2-10% masy leku. Sproszkowaną substancje aktywną miesza się z wypełniaczem, środkami wiążącymi i poślizgowymi oraz rozsadzającymi i kontrolującym pH. Środki te mają wpływ na pożądany przebieg procesu uwalniania się substancji aktywnej w połkniętych tabletkach w przewodzie pokarmowym. Z masy wymieszanych proszków prasuje się tabletki. Dodatkowo mogą one być powleczone. Z mieszaniny proszków można także z dodatkowymi płynami wytworzyć zastrzyki, syropy, maści i żele.
Chiny są wielkim producentem substancji czynnych w lekach. Brak jest wiarygodnych danych o udziale w światowej produkcji. Oficjalnie chińskie władze z powodu zanieczyszczania środowiska administracyjnie zamknęły kilkanaście farmaceutycznych zakładów produkcyjnych. Nie jest jednak wykluczone że uczyniono to dla zmniejszenia wzajemnej konkurencji na rynku globalnym i dla znacznego podniesienia cen.
Blisko 80% substancji czynnych używanych przez polskich producentów leków pochodzi z Chin !
Polskie firmy „farmaceutyczne” tylko mieszają zakupione substancje i prasują tabletki albo produkują lek w innej formie. Tylko konfekcjonują i pakują – są wydmuszkami prawdziwej farmacji. W Polsce brakuje już ponad 100 leków. Producenci szukają już innych dostawców ale wiadomo żę leki mocno zdrożeją.
Niskie ceny oferowanych przez chińskie firmy leków mają ogromne znaczenie dla pacjentów z krajów III Świata

Wojna gospodarcza USA ze światem trwa. USA także Europę traktują jako przeciwnika w konflikcie gospodarczym.
Indie były przychylne polityce USA. Władze Indii w odpowiedzi na usunięcie ich z amerykańskiej listy państw objętych preferencyjnymi stawkami wprowadziły wyższe cła na 28 produktów importowanych z USA. Nowe stawki wyniosą 10% lub 70%. Według urzędu przedstawiciela USA d/s handlu (USTR) wymiana towarów i usług między USA a Indiami osiągnęła w 2018 r. wartość 142,1 miliardów dolarów, przy czym amerykański eksport do Indii osiągnął 58,9 mld dolarów, a import z Indii - 83,2 mld dolarów. Zatem USA w obrotach z Indiami miały deficyt w wysokości 24,2 mld dolarów.

W świecie w którym jest wielki nadmiar kapitału nie znajdującego pożytecznego zastosowania wszyscy chcą hodować długi i spekulować czyli oszukiwać naiwnych leszczy. Liczy się szybki zysk. Chciwość, umyślne oszukiwanie klientów, niszczenie firm i destabilizowanie państw. Długoterminowy interes społeczny jest przedmiotem szyderstw i żartów.
Finansjeryzacja gospodarki to gangrena naszych czasów. Choroba zaczęła się w USA. Płacz, łzy i zgrzytanie zębami zaczynają się w fazie kataklizmu i zwijanie Casino Capitalism.

Administracja USA często mówi o uczciwym handlu. Czy na pewno uczciwe jest sprzedawanie w salonie w Nowym Yorku za conajmniej 100 USD koszuli uszytej w Bangladeszu za jednego dolara. Co ciekawe 98 dolarów pompuje statystycznie nadęty PKB Stanów Zjednoczonych !

Produkcja jest skomplikowana i trudna. Łatwiejszy pieniądz jest w handlu ale Polskę skolonizowały zachodnie sieci marketów. Chyba jednak Chiny miały racje nie wpuszczając obcych finansów i wybrzydzając wśród inwestorów

Według szacunków brytyjskiej firmy Lloyd’s Logistics, około 82% towarów ( w tym towarów zaopatrzeniowych ) z Chin wartości 250 mld dolarów, które nie trafią do USA z powodu podniesienia taryf celnych, zostanie przejęte przez przedsiębiorstwa w innych krajach a w szczególności Unii Europejskiej. Mogą też na tym skorzystać polskie firmy. Okazuje się że w świecie są firmy które chętnie wejdą w rolę firm amerykańskich.
Wojna handlowa tak jak każda wojna jest łatwa do rozpętania ale trudna do zakończenia. Tymczasem Ameryka otwiera kolejne fronty agresji.
Chiny nie chcą wojny handlowej, ale też się jej nie boją – powiedział rzecznik MSZ Chin Geng Shuang, komentując poczynania administracji Trumpa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz