czwartek, 19 grudnia 2013

Fiki-Miki-Leaks

Fiki-Miki-Leaks

  Jak słusznie zauwazył Stanislas Balcerac media pełne sa "szpiega" PRL i III RP niejakiego Severskiego. "Dobry ESBek", kandydat do "czlowieki honoru". Pieszczoch mediow, kandydat na autorytet GW.
http://monsieurb.neon24.pl/post/94101,fiki-miki-leaks

"PRISM i Wikileaks to nic. Jeden z najbłyskotliwszych byłych szpiegów świata pojawił się kilka dni temu w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kutnie i opowiadał o tajnikach pracy operacyjnej, na tle zakonspirowanej paproci w doniczce.
Ludzie na starość staja się czasami gadatliwi i upierdliwi. Kto nie zna przypadków dziadka powtarzającego sto razy to samo opowiadanie ze swojej młodości ?
Od pewnego czasu w polskich mediach zagościł emeryt PRL-owskich służb, podpisujący się pseudonimem Vincent Severski (na zdjęciach). Severski pisze książki, blogi, produkuje się na Facebooku, na temacie u Lisa i w TVN24. Czyli istnieje. Severski ma opinię na każdy temat, poucza szczególne Amerykanów, z którymi przegrał sromotnie (wraz ze swoimi mocodawcami) tzw. Zimną Wojnę...
Severski jest synem byłego komendanta wojskowej szkoły broni chemicznej w Krakowie. Tatuś załatwił synowi robotę w PRL-owskich służbach. By żyło się lepiej. Severski wysławił się inwigilowaniem w latach 80-tych polskiej opozycji w Austrii. Potem rezydował w Szwecji"


O ile "szpieg" Severski posluguje sie fikcyjnym nazwiskiem to wszedzie mozna go sfotografowac. Takze w bibliotece w Kutnie gdzie duraczyl swoich słuchaczy.
Po przeczytaniu kilku wypowiedzi Severskiego stanowczo stwierdzam ze jest on propagandzista kompradorskiego, pasozytniczego, spodstolnego ukladu rzadzacego III RP.
Po kilku kliknieciach wójek Google i niezawodny IPN informują nas kto to jest ten synuś komendanta wojskowej szkoły broni chemicznej w Krakowie:

"Sokołowski Włodzimierz s. Aleksego, ur. 4.10.1956 r.
W okresie od 24.08.1981 do 15.07.1982 Studium Podyplomowe Ośrodka Kształcenia Kadr Wywiadu Departamentu I MSW. Delegowany służbowo: od 1.10.1983 do 4.10.1983, od 3.12.1983 do 6.12.1983, od 31.03.1984 do 2.04.1984, od 24.08.1984 do 27.08.1984, od 2.07.1986 do 8.07.1986 oraz od
13.10.1987 do 16.10.1987 do Austrii; od 3.10.1985 do 4.10.1985 do Berlina Zachodniego; od 9.04.1986 do 30.04.1986, od 5.10.1986 do 8.10.1986 do Berlina; od 25.05.1986 do 9.06.1986 do Włoch; od 13.07.1987 do 18.07.1987, od 11.12.1987 do 15.12.1987 do NRD. Według raportu z dnia  17.07.1984 prowadził samodzielnie rezydentury szwajcarskie w Bernie i Genewie (IPN BU 002175/28, k. 101). Z dniem 6.06.1988 delegowany do pracy w rezydenturze w Sztokholmie w charakterze oficera operacyjnego, przez instytucję przykrycia mianowany II sekretarzem Ambasady PRL w Sztokholmie. Dane dotyczące późniejszego okresu służby zostały zanonimizowane."

"Sokołowski Włodzimierz s. Aleksego, ur. 4.10.1956 r., bezwyznaniowy, pochodzenie inteligenckie. Nazwisko operacyjne Siewierski. Wydział XI ..... IPN Bu 003175/28"

Sokołowskiego Włodzimierza chciałbym zapytac o to:
- Ile podatnikow PRL i PRL-bis kosztowała jego fajna zabawa w szpiona
- Czy praca jego tatusia dla zbrodniczej junty jaruzelskiej byla tytulem do przydzielenia synusiowi synekury w "wywiadzie"
- Czy jego koledzy szpiedzy to takze dzieci resortowe ?
- Jakie to bezcenne informacje szpion pozyskał i jaka korzysc sponsorzy jego zabawy uzyskali z tych informacji
- Dlaczego nie zaproponował Barei sfilmowania swoich przygod szpiegowskich. "Szpieg na miarę naszych potrzeb i możliwości ! "
- Czy nie byloby lepiej gdyby zamiast bawic sie za ciezkie pieniadze w szpiona bezplatnie - spolecznie udzielal sie w ZHP
- Dlaczego nic nie pisze o tym jak za zdefraudowane pieniadze FOZZ zakladano PO, ITI-TVN, Polsat i setki innych firm
- Ilu dzieki pracy jego i kolegow z kontrwywiadu zdemaskowano rosyjskich agentów i ilu z nich skazano na wieloletnie wiezenie ?
- Czy podobaja mu sie przygody Jamesa Bonda ?
- Jak wielkie szkody wizerunkowe, polityczne i gospodarcze odniosła demokratyczna III RP utrzymujac w sluzbie komunistycznego "szpiega" pracujacego de facto dla Moskwy ?

Polski wywiad i kontrwywiad utrzymywane za pieniadze podatnika to 100% teatr absurdu, lipa i fikcja jako wywiad i kontrwywiad.Natomiast wywiad i kontrwywiad sluza do krecenia wyjatkowo smacznych i drogich lodow. I nic ponad to.

2 komentarze:

  1. http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=2852#.UrQLgCfw5SM kuriozum polskich służb

    pozdrawiam I życzę Zdrowych i Wesołych świąt gospodarzowi bloga

    OdpowiedzUsuń
  2. "Melityna substancja szerokiego zastosowania" - ale sie usmialem z tego oszustwa ludzi "WYWIADU"

    Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Swiąt

    OdpowiedzUsuń