"Jakakolwiek szansa na przyszłosc"
Po wprowadzeniu przez przestepcza junte jauzelskiego 13 grudnia 1981 roku stanu wojenngo do Polakow przebywajacych za granica dolaczyli faktycznie wygnani przez junte dzialacze niepodleglosciowi. Do kraju nie wracały takze w latach osiemdziesiatych osoby ktore kraj opuscily jako turysci.
W rezultacie w 1989 roku za granicą PRL przebywało około 1,2 mln Polaków ktorzy ubyli przez stracona dekade. Statystycy przyjmuja ze stracilismy wtedy milion obywateli ! Czyli malo kto wtedy wrocil i historia z pewnoscia sie powtorzy jesli chodzi o ostatni Exodus.
Tak naprawde to nie wiemy jaka byla i jest skala ostatniego exodusu Polakow.
Uwazam ze - to moja propozycja- mozna by to probowac ustalic na podstawie danych urzadow podatkowych krajow gdzie ostatnio osiedlali sie Polacy mnozac te dane przez w pewnym stopniu arbitralny wspolczynnik pokazujacy ile na jedna oficjalna zatrudniona osobe przypada wszystkich zatrudnionych w tym na szaro i czarno. To z kolei nalezaloby skorygowac o dzietnosc (dzieci emigrantow nie pracuja jeszcze) i wspolczynnik biernosci zawodowej jako ze czesc osob jest utrzymywana przez partnerow. Pod uwage trzeba tez wziac osoby korzystajace z zasilkow spolecznych.
Niestety ostatni spis powszechny GUS w tej mierze w ogole nie jest pomocny. Z spisu powszechnego wynika tylko że za granicą przez ponad rok przebywa 1,5 mln Polaków.
Z kolei wedlug według innych danych GUS, na koniec 2012 roku poza Polską było 2 miliony 130 tysięcy naszych obywateli, którzy wyemigrowali od momentu otwarcia granic w maju 2004 roku, po wejściu naszego kraju do UE.
Poniewaz obecnie obowiazek meldunkowy, po likwidacji sankcji karnych, jest powszechnie lekcewazony dane meldunkowe staja sie bezuzyteczne.
Według brytyjskiego rzadu Polaków - rezydentów czyli tych, którzy płacą podatki i mieszkają w Wielkiej Brytanii co najmniej od roku jest dokladnie 645 tysiący.
Według niemieckiego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden w I półroczu 2013 do Niemiec przybyło 93 tysiące Polaków, a tylko w ciągu 4 następnych miesięcy (lipiec, sierpień, wrzesień, październik) aż 97 tysięcy.
Biorac spekulatywne , orientacyjne dane o proporcjach krajow osiedlenia polskich emigrantow mozna dumac ze Polakow wyjechalo conajmniej 2.5 miliona. Polacy zaczęli głosować nogami. Najnowsza emigracja bardzo dobrze sie asymiluje i Polacy wtopią się w społeczeństwa zachodnie.
Zgodnie z nowa definicja Eurostatu osoby przebywające za granicą ponad rok zostaną wliczone do liczby ludności krajów, w których przebywają. Oficjalny ubytek polskiej ludnosci objawi sie około 2016 roku. Rzad i GUS zwlekaja z podaniem faktycznej ludnosci Polski.
Pierwszy historycznie Exodus ludnosci został opisany w biblijnej Księdze Wyjścia po łacinie nazywanej właśnie Exodus. Żydzi opuscili ziemi egipska po latach niewoli i udreki. Rozpoczeli drmatyczna, znojną, długa wędrówke ku Ziemi Obiecanej.
Łacińskie słowo „exodus” ma geneza w greckim slowie „éksodos” ktore oznacza masową ucieczke przed przesladowaniami i nedza. Wspolczesne exodusy towarzyszyly okrutnym wojnom, katastrofom żywiołowym,prześladowaniami religijnymi i politycznymi, zalamaniom systemow ktorym towarzyszyla masowa pauperyzacja i nedza.
Jak na czasy pokojowe to co sie obecnie dzieje z uciekinierami z Polski jest czyms absolutnie unikalnym w dziejach !
Emigracja jest takze wentylem bezpieczenstwa. Gdyby granice były przed Polakami zamkniete to wybuch społeczny nastąpiłby szybko i gwałtownie jako ze motorem gwaltownych prostestow sa wlasnie ludzie mlodzi. A tak najbardziej przedsiebiorczy, odważni, pelni energi i checi do pracy wyjeżdżają z kraju. Nie ma kto protestować !
Jak zawsze ciekawe dane podaje szczesniak.pl
"Liderzy w eksporcie pracowników
Polska jest eksporterem siły roboczej w wielu formach. Jest emigracja na stałe, która jest trudna do oszacowania ze względu na sprzeczności w statystykach polskich i zagranicznych. Jednak dane zagraniczne mówią o 3,5 miliona nowej emigracji.
Jest czasowa (?) migracja za pracą, jednak jej czas skłania do zaliczenia większości z zakwalifikowanych do tej grupy 2 milionów osób jako emigrantów już na stałe.
Jest też grupa osób, która w pełni legalnie, zatrudniona w polskich przedsiębiorstwach, pracuje w Europie. Takich osób jest ponad 300 tysięcy"
Demograf prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego uwaza ze w najbliższych 5 latach ucieknie kolejne 500–800 tysiecy Polakow.
" Z badan wynika, ze aż 64% młodych Polaków uważa, ze tylko praca i życie za granicą stwarzają dla nich jakakolwiek szanse na przyszłość"
O ile mozna jakos przezyc bez ubylych 3 milionow (?) obywateli to raczej ciezko bedzie przezyc bez 64% mlodych polakow ktorzy chcieli by wyjechac.
To az 64% mlodych polakow uwaza ze mama, tata, ciocia i wójek nie zalatwią im stołka w urzedzie ani w panstwowej spolce ?
O przyczyne exodusu Polakow zapytalismy (nikogo nie pytalismy ale znamy ich odpowiedzi) wazne osoby publiczne.
Oto ich odpowiedzi
Lech Wałesa: "To sa plusy dodatnie i ujemne dobrobytu w Polsce. Ja sam obaliłem komune"
Bronisław Komorowski: "Nie wiedza co to bigos mysliwski"
Donald Tusk: " Polacy nic sie nie stało, Polskość to nienormalność"
Tadeusz Mazowiecki (RIP): "Nie znaja sily spokoju"
Kazimierz Marcinkiewicz: "Yes Yes Yes"
Leszek Balcerowicz: "To skutek zbyt niskich stop procentowych"
Krysztod Bielecki: "To dlatego ze pracownicy sa za malo elastyczni "
Adam Michnik: "To wszystko przez lustracje i jad Kaczynskich "
Gdy dane o których piszesz zostaną podane do publicznej wiadomości, elity rządzące odtrąbią niebywały sukces. Gdy okaże się, że zamiast 38,5 mln ludności w Polsce będzie 35 mln lub mniej, to PKB per capita wzrośnie o ponad 10% !
OdpowiedzUsuńBędzie to dobry powód, by poprzydzielać sobie hojne premie, za dobrą pracę.
Fakt, PKB per capita wzrosnie nam istotnie. Ale poniewaz nie ma twardych danych dotyczacych tego ile nas ubylo to mysle ze rzad raczej liczbe polakow zawyzy niz zanizy.
UsuńTrwa zwijanie Polski na kazdym odcinku.