FT: XLVI. Zabezpieczenia 1-25
Na
to Abraham: ”O, racz się nie gniewać, Panie, jeśli raz jeszcze
zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu [sprawiedliwych] ?”.
Odpowiedział
Pan: ”Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu”. Księga
Rodzaju
Słowo
"zabezpieczenie" to szerokie i wieloznaczne pojęcie. Ma
być zabezpieczone ( ochronione ) coś wartego ochrony przed realnym
zagrożeniem. Słowa "ochrona" i "zabezpieczenie"
posiadają po circa 150 synonimów.
Zabezpieczenia
wbudowane - integralne podnoszą użyteczność i funkcjonalność
przedmiotu. Bez niego faktycznie nie można się obejść.
Nowoczesnym
sposobem zabezpieczenia śruby przed poluzowaniem a nawet odkręceniem
jest umieszczenie odrobiny dedykowanego kleju na gwincie przy
przykręceniu śruby przy montażu fabrycznym. Dodatkowy koszt kleju
i nakładu pracy jest niewielki a skutek poluzowania śruby może być
kosztowny mimo iż tylko mniej niż jedna śruba na sto się
poluzuje.
W
optymalizacji zabezpieczenia według rachunku prawdopodobieństwa
ważny jest koszt chronionego obiektu i koszt jego ochrony oraz
koszta zewnętrzne awarii. Ale mogą być też chronione
zabezpieczeniami mechanizmy prawidłowego działania.
Zdefiniowanie
funkcji do optymalizacji wymaga znajomości różnych kosztów i
prawdopodobieństwa rozwoju scenariuszy ( wyrażonych na przykład w
formie diagramów ) różnych awarii lub dysfunkcji. Przykładowo,
regulacje prawne w USA wymagają aby projekt elektrowni jądrowej
zawierał kalkulacje prawdopodobieństwa określonych skutkami
awarii.
Za
stanie w korkach płacą kierowcy i przedsiębiorstwa a za system
dróg i sygnalizacji płaci państwo lub urzędy miast. Środki
pozornie pochodzą z różnych "kieszeni" co wpływa na
globalną nieracjonalność kalkulacji i podejmowania decyzji.
Istnieją
wielkie systemy polityczne i gospodarczo - społeczne. Mechanizmy
tych systemów wywierają wielki wpływ na funkcjonowanie państw i
społeczeństw. Toteż systemy winny mieć wbudowane mechanizmy
zabezpieczające przed degeneracją.
1.
Zabezpieczenia energetycznej sieci przesyłowej i dystrybucyjnej
zapobiegają nadmiernemu nagrzaniu przewodów linii zbyt dużym
prądem obciążenia i trwałemu zwisowi rozciągniętej linii czyli
uszkodzeniu linii. Zabezpieczenia przepięciowe chronią
transformatory sieciowe przed przebiciem ich izolacji. Reclosery
czyli automatyczne ponowne załączanie, powodują przywrócenie
zasilania - automatycznie załączają linie po zwarciu i rozłączeniu
spowodowanym wyładowaniem atmosferycznym.
Przy
zbyt niskim napięciu w mocno obciążonej sieci przesyłowej maleje
generowana przez nią moc bierna a wzrasta podłużna strata mocy
biernej w linii i transformatorze. Przy zbyt niskim napięciu, które
nie daje się podnieść ani regulatorami napięcia generatorów ani
zaczepami transformatorów regulacyjnych ani załączaniem źródeł
mocy biernej, trzeba wyłączyć część odbiorców aby zapobiec
dalszemu rozwijaniu się awarii napięciowej spowodowanej
rozwijającym brakiem mocy biernej w systemie. Samej linii nie należy
wyłączać bowiem ona generuje moc bierną swoją pojemnością.
Brak w systemie mocy czynnej powoduje spadek częstotliwości w
sieci. Jeśli wyczerpały się możliwości podniesienia generacji
trzeba wyłączyć część odbiorców.
Jednocześnie
w rozległym systemie energetycznym państwa czy kontynentu trwają
różne awarie ale system jako taki niezawodnie funkcjonuje.
Tak
samo w rozległym systemie telekomunikacyjnym trwają awarie ale
system jako taki funkcjonuje.
Systemy
zabezpieczeń i sterowania systemami energetycznymi są złożone.
Liczący 970 stron tom III "Elektrotechniczeskij sprawocznik",
1988, poświęcony jest produkcji, przesyłaniu i dystrybucji energii
elektrycznej w rozległej sieci ZSRR.
Przy
określonym napięciu i generowanej mocy zespolonej generatora z
grubsza impedancje przejściowe i podprzejściowe wyznaczają prąd
zwarcia generatora. W konkretnym zastosowaniu prąd ten może być za
duży jak i za mały w stosunku do prądu pożądanego. Przy zwarciu
współczynnik mocy cos phi jest mały < 0.2 i mimo dużego prądu
pobór mocy czynnej jest zmniejszony. Regulator turbiny lub dużego
silnika diesla musi jak najszybciej obniżyć dostarczaną
generatorowi moc aby nie wypadł on z synchronizmu. Prąd zwarcia
generatora można obniżyć stosując odwzbudzenie. Jednak skutkiem
ograniczenia prądu zwarcia i odbieranej mocy generator może wypaść
z synchronizmu a klatka tłumiąca generatora może się w
asynchronizmie szybko przegrzać.
W
małych a nawet średnich generatorach stosuje się forsowanie prądu
wzbudzenia w czasie chwilowego silnego obciążenia sieci mocą
bierną indukcyjną i czasie zwarć. Wzbudzenie "szeregowe"
generatora synchronicznego w tym przypadku mimo spadku napięcia
generatora niezawodnie dostarcza forsującego wzbudzenia. Regulator
napięcia AVR musi jednak chronić generator przed dłuższym
przeciążeniem.
Standaryzacja
ogromnie ułatwia projektowanie wszystkich systemów elektrycznych.
Wprowadzony w 1928
roku przez American Institute of Electrical Engineers Standard No.
26 jest rozwijany i aktualizowany. „ANSI standard device numbers”
to obszerna 99 numerowa lista przyrządów - urządzeń do systemów
zabezpieczeń. Ale przyrządów jest więcej ponieważ każdy numer
może mieć dodatkowy acronim. Sporządzona dokumentacja jest dzięki
standardowi czytelna, oszczędna i jednoznaczna. Oto początek listy
z 25 numerami urządzeń :
1
- Master Element
2
- Time-delay Starting or Closing Relay
3
- Checking or Interlocking Relay
4
- Master Contactor
5
- Stopping Device
6
- Starting Circuit Breaker
7
- Rate of Change Relay
8
- Control Power Disconnecting Device
9
- Reversing Device
10
- Unit Sequence Switch
11
- Multifunction Device
12
- Overspeed Device
13
- Synchronous-Speed Device
14
- Underspeed Device
15
- Speed or Frequency Matching Device
16
- Data Communications Device
17
- Shunting or Discharge Switch
18
- Accelerating or Decelerating Device
19
- Starting-to-Running Transition Contactor
20
- Electrically-Operated Valve
21
- Distance Relay
21G
- Ground Distance
21P
- Phase Distance
22
– Equalizer circuit breaker
23
– Temperature control device
24
– Volts per hertz relay
25
– Synchronizing or synchronism-check device
2.
Turbiny parowe i gazowe oraz silniki spalinowe są sterowane przez
systemowe regulatory elektroniczne i hydrauliczne governory. Jeśli
system jest sprawny obroty maszyn są kontrolowane i bezpieczne. Ale
w sytuacji uszkodzenia sensora i aktuatora lub kontrolera
"przekręcone" silniki mogą ulec zniszczeniu i na tą
okoliczność jest jako ostatnia instancja zabezpieczenie Overspeed
odcinające paliwo zasilające silnik pracujący za szybko.
Jak
już wspomniano w wielkich silnikach Diesla są także stosowane
sensory "Oil Mist Detector" wyłączające silnik w
sytuacji pojawienia się w skrzyni korbowej niebezpiecznej mgły
olejowej.
Wyprzedzającej
informacji o niewłaściwym działaniu cylindra / ów dostarcza Alarm
Gradientowy na podstawie pomiaru temperatur spalin z poszczególnych
cylindrów.
3.
Zawory bezpieczeństwa upustowo - nadciśnieniowe zabezpieczają
pompy, kotły, zbiorniki, rurociągi i instalacje. Ich zadziałanie
jest złem koniecznym i świadczy o poważnej awarii procesu lub
systemu sterowania. Medium roboczym mogą być gazy oraz czyste i
nieagresywne ciecze.
W
przypadku gdy medium są toksyczne gazy i agresywne ciecze stosuje
się adekwatne rozwiązania dla zapewnienia bezpieczeństwa.
Zauważmy
że gwizdek na czajniku spada jeśli po zagotowaniu płomień gazu
jest duży.
W
przemyśle petrochemicznym półprodukty nie spełniające wymagań
lub zbędne spala się z użyciem dodatkowego gazu na tak zwanej
"świeczce". Jeśli temperatura płomienia "świeczki"
jest wysoka substancje organiczne zostają spalone do wody i
dwutlenku węgla. Nie należy jednak spalać substancji zawierających
siarkę, chlor, fluor i fosfór.
4.
Duże i drogie pompy dostarczające wodę do kotła energetycznego
mają podany obszar pracy bezpiecznej czyli dopuszczalną kombinacje
parametrów. Pompa w żadnym razie nie powinna pracować z kawitacją
bowiem bardzo szybko ulegnie awarii. Przed rozruchem trzeba system
odpowiednio skonfigurować i później operować zaworami tak aby
pompa cały czas pracowała bezpiecznie.
W
znakomitej książce "Urządzenia i układy automatycznej
regulacji", Z.Trybalski, PWN 1980, autor w rozdziale drugim
dał
za Siemensem przykład złożonego,
dobrego systemu regulacji dużego
gazowego kotła energetycznego i turbiny bloku z zastosowaniem
regulatorów systemu Teleperm C. Pokazano
tamu układ regulacji selekcyjnej zapewniający pracę pomp w
bezpiecznym obszarze bez kawitacji w niebezpiecznym czasie rozruchu.
5.
Tranzystory mają podane przez producentów maksymalne napięcie
Uceo, prąd Icm i moc Pmax. Ale tranzystor ma także podany wykres
obszaru pracy bezpiecznej SOA dla pracy ciągłej i impulsowej.
Generalnie powyżej określonego napięcia Uce z powodu zjawiska
lokalizacja przewodzenia prądu spada dopuszczalna moc strat
tranzystora. Tranzystor mocy w praktycznie każdym układzie scalonym
ma chroniony obszar SOA aby układ scalony był w miarę odporny na
uszkodzenie. Przy pracy z dużymi napięciami Uce moc wydzielana jest
głównie w hot pointach struktury i zabezpieczenia SOA w układach
scalonych ograniczają lokalne temperatury do 220-250 C co nie jest
obojętne dla trwałości układu. Układ bezpiecznej pracy SOA ma
pracować tylko awaryjnie !
Chroniony
tranzystor mocy w stabilizatorach 78XX sprawia że zasilacz jest
odporny na zwarcie i przeciążenie. Gdy ulegnie w zasilanym systemie
uszkodzeniu element powodujący zwarcie napięcia zasilania
dostarczanego przez regulator 78XX, to awaria się dalej nie rozwija.
Ochrona tranzystora sprawia że stabilizator ma charakterystykę
foldback i dostarczany jest "średni" prąd ( znacznie
mniejszy od maksymalnego roboczego ) podczas zwarcia. Im wyższa jest
temperatura układu tym mniejszy jest jego prąd zwarcia. Powyżej
pewnej temperatury chipa układ jest w ogóle stopniowo wyłączany
aby zapobiec dalszemu niepotrzebnemu wzrostowi temperatury.
Scalone
kontrolery zasilaczy impulsowych SMPS zabezpieczają wykonawczy
tranzystor przełączający. Klucz PWM ma być tylko włączony lub
wyłączony. Stąd nie jest przybliżana charakterystyka obszaru SOA
tranzystora a jedynie tranzystor jest wyłączany przy nadmiernym
prądzie lub napięciu na wyjściu prostownika. Produkowane przez
amerykańskie koncerny tranzystory osiągnęły pułap numeracji
circa 2N6500 na początku lat siedemdziesiątych. Owszem pojawiają
się coraz lepsze tranzystory szerokopasmowe i mikrofalowe a także
klucze PWM ale tranzystor bipolarny burzliwy rozwój ma już za sobą.
Teraz nową wschodzącą gwiazdą są tranzystory Power Mosfet. Mają
znacznie szerszy obszar pracy bezpiecznej i nie występuje w nich
zjawisko II przebicia mordujące tranzystory bipolarne. O ile Power
Mosfety są bardzo dobrymi kluczami niskich napięć i zastępują
tranzystory bipolarne w zasilaczach SMPS odbiorników TVC to w
stopniu mocy odchylania poziomego TVC wysokonapięciowe tranzystory
bipolarne są bezkonkurencyjne jako że rezystancja Rdson załączonego
tranzystora Mosfet rośnie z potęgą 2.4 do maksymalnego napięcia
Uds. Ten obszar zastosowania może po prostu zniknąć jako że
kineskop, który jest w końcu lampą elektronową, prędzej czy
później zostanie wyparty przez inne rozwiązania wyświetlaczy.
W
klasycznych zastosowaniach a więc regulatorach napięcia i
wzmacniaczach akustycznych dyskretne tranzystory mocy są wypierane
przez układy scalone. W regulatorze napięcia źródło napięcia
odniesienia Band - Gap jest podgrzewane przez tranzystor mocy co jest
mankamentem. Z kolei tranzystory PNP w scalonych wzmacniaczach
wykonanych starą, tanią technologia mają mierne parametry.
Niemniej moc scalonych wzmacniaczy audio cały czas rośnie i
polepszają się też parametry wzmacniaczy.
Moc
popularnych scalonych wzmacniaczy typu TDA2020 i 2030 jest normalnie
za mała do zastosowań Hi-Fi ale przy zasilaniu ich ze
stabilizowanego sztywnego zasilacza impulsowego SMPS jest na granicy
wymagań a przecież pojawiają się coraz mocniejsze układy.
Zasilacze impulsowe SMPS w odbiornikach TVC i komputerach są od lat
normą i im szybciej zaczniemy produkować elementy do zasilaczy SMPS
- IC, Q, D, ferryty i inne - tym szybciej zaczniemy skracać dystans
dzielący nas do światowej czołówki cywilizacji. Tranzystor
przełączający w obudowie metalowej TO3 jest "nietechnologiczny"
w montażu i dlatego poza zastosowaniami specjalnymi wyszedł z
użytku. Technologiczna jest obudowa TOP3 i TO220. Autor zasilił
typowy tranzystorowy fabryczny wzmacniacz audio sztywnymi napięciami
stabilizowanymi z zasilacza impulsowego. Wzmacniacz mocy dosłownie
grzmi !
Innym
sposobem uzyskania większej mocy ze scalonych wzmacniaczy audio jest
zastosowanie sztywniejszego niestabilizowanego zasilacza czyli
powiększonych kondensatorów elektrolitycznych prostownika i
transformatora o większej mocy czyli mniejszej oporności. Nie jest
to rozwiązanie konkurencyjne do zasilacza impulsowego SMPS.
Użycie
scalonych wzmacniaczy audio obniża nakład pracy przy produkcji. Ze
stabilizowanym zasilaczem impulsowym ( obniża to moc strat we
wzmacniaczu ) metalowa aluminiowa obudowa urządzenia może pełnić
rolę radiatora co jest ekonomicznie zachęcające.
Dopasowanie
układu chroniącego obszar SOA tranzystora do jego charakterystyki
statycznej i dynamicznej nie jest proste. Na rysunku pokazano układ
dość dobrze dopasowany do charakterystyk tranzystora. Dla stałej
mocy tranzystora obszar jest hiperbolą. Jak widać dwoma odcinkami
można uzyskać dobrą aproksymację, także dla obniżonej przy
wyższych napięciach "hiperboli" mocy.
Każdy
tranzystor mocy ma napięcie przy którym można w nim jeszcze
bezpiecznie wytracić moc maksymalną. Im to napięcie jest większe
tym projekt i technologia tranzystora, który jest mniej podatny na
drugie przebicie. Starsze tranzystory miały to napięcie nawet
mniejsze od 10V. Współczesne tranzystory mocy mają to napięcie
30V ale niektóre tranzystory Darlingtona jak seria BDX65A,B,C nawet
60V. Tranzystory takie dobrze nadają się pod tym względem do
wzmacniaczy mocy audio.
Przy
obciążeniu rezystancyjnym sprawność energetyczna wzmacniacza
klasy B jest proporcjonalna do wysterowania i przy pełnym
wysterowaniu doskonałego wzmacniacza wynosi Pi/4. Przy obciążeniu
zespolonym sprawność jest dodatkowo proporcjonalna do cos phi
obciążenia. Im mniejszy cos phi obciążenia tym impulsy mocy są
tracone przy wyższych napięciach Uce gdy tranzystor ma mały obszar
bezpiecznej pracy. Stąd wzmacniacze są bardzo wrażliwe na
nieidealność rezystancyjnego obciążenia. Stąd w zwrotnicach
głośnikowych porządnych kolumn użycie rezystorów w dwójnikach
RC mających zapewnić rezystancyjność obciążenia.
Znacznie
lepiej z obciążeniem zespolonym radzą sobie wzmacniacze klasy G.
Przy obciążeniu rezystancyjnym przyrost ich sprawności nad
wzmacniaczem klasy B jest niewielki ale przy obciążeniu zespolonym
z tranzystorami z realnymi obszarami pracy bezpiecznej przyrost
możliwej do uzyskania mocy maksymalnej jest duży.
6.
Moc znamionowa głośników jest określona w normie IEC-268
podającej sposób testowania parametrów głośników. Zasilany
filtrowanym szumem różowym głośnik z jego "maksymalną mocą"
( Wynika ona z kwadratu wartości napięcia RMS sygnału testowego i
podzielonego przez nominalną oporności głośnika. W rzeczywistości
dostarczana do głośnika moc jest mniejsza ) powinien bez
nadmiernych zmian parametrów wytrzymać 1000 godzin testu. Głośnik
średnio i wysokotonowy jest zasilany szumem przez podane przez
producenta filtry średnio i górnoprzepustowe. Mają one podaną moc
w zestawie głośnikowym gdzie pracują jako głośniki średnio i
wysokotonowe z odpowiednimi zwrotnicami LC pokazanymi w dokumentacji
!
Bardziej
liberalna norma AES2-1984
i równoważna jej norma ANSI S4.26-1984
wymaga aby głośnik po 2 godzinnym teście
odfiltrowanym szumem różowym pełną mocą nie zmienił parametrów
bardziej niż o 10%.
Sygnały
mowy i muzyki cechuje wysoki współczynnik szczytu ( crest factor )
czyli stosunek mocy maksymalnej do średniej RMS. Nieprzesterowany
wzmacniacz o mocy maksymalnej takiej jaką ma głośnik odtwarzając
mowę czy muzykę nie uszkodzi głośnika szerokopasmowego. Po
maksymalnym podniesieniu tonów wysokich przy odtwarzaniu rocka i
jazzu może być przeciążony głośnik wysokotonowy zestawu. Przy
przesterowaniu wzmacniacza parametry mocno przeciążonych głośników
mogą dość szybko ulec pogorszeniu a nawet głośniki mogą zostać
uszkodzone ! Toteż wysokiej jakości, drogie kolumny głośnikowe
mają wbudowane zabezpieczenia głośników.
Cewka
głośnika jest delikatna. Cewka przykładowego 4 Ohm - owego
głośnika niskotonowego o średnicy 170 mm i mocy 50W ma średnicę
40 mm. Uzwojenie cewki wykonanej drutem AWG 30 ( American Wire Gauge
) czyli o średnicy miedzi 0.255 mm, ma 85 zwoi. Jego oporność DC
wynosi 3.8 Ohma. Miedź ma masę 5.5 grama.
Uzwojenie
głośnika średniotonowego czy wysokotonowego jest o wiele bardziej
delikatne.
Miedź
uzwojenia głośnika średniotonowego do zestawu z opisanym wyżej
głośnikiem niskotonowym waży 0.5 grama.
Dużo
więcej miedzi niż cewki głośników mają cewki filtrów LC -
zwrotnic w kolumnie głośnikowej. Ilość miedzi można ograniczyć
stosując rdzeń w cewkach ale dla zestawów wysokiej jakości
wprowadzane zniekształcenia są niedopuszczalne. Zamiast
kondensatorów foliowych można w zwrotnicy zastosować mniejsze i
tańsze bipolarne kondensatory elektrolityczne ale znów kosztem
zniekształceń nieliniowych.
Aby
sprawdzić reakcje głośnika niskotonowego na napięcie stałe
należy dołączyć głośnik do stabilizowanego zasilacza. Od razu
zauważymy stopniowy spadek pobieranego prądu jako że uzwojenie się
dość szybko nagrzewa a miedź ma znaczny temperaturowy współczynnik
oporności. Nie należy zbyt mocno nagrzewać uzwojenia. Klasyczny
głośnik wytrzymuje temperaturę miedzi cewki circa 150C ale
wytrzymałość nowoczesnych głośników jest większa.
Membrana
zasilanego muzyką głośnika niskotonowego poruszając się
wentyluje cewkę i odprowadzenie ciepła jest skuteczniejszy niż
przy prądzie stałym.
Skutkiem
nagrzania i wzrostu oporności cewki maleje skuteczność głośnika.
Jeśli nie przekroczymy granicznej temperatury powodującej
degradacje korpusu cewki spadek efektywności głośnika jest po
ostygnięciu odwracalny.
Pokazana
ochrona wbudowana w kolumnę głośnikową toleruje pełną moc przy
częstotliwości sygnału 300 Hz przez 6 sekund a przy pełnej mocy
przy dużej częstotliwości działa momentalnie. Zastosowany w
pokazanym układzie ochrony głośników mostek prostowniczy generuje
maleńkie intermodulacje i gdy długość przewodu do kolumn i ich
oporność są znaczne mogą one mieć podobny poziom jaki mają
najlepsze japońskie wzmacniacze mocy. Rezystor 10K równoległy do
kondensatora elektrolitycznego prostownika jest konieczny aby
wejściowe filtry - dwójniki RC w ogóle działały.
Wykonanie
układu zapobiegającego przesterowaniu wzmacniacza jest proste i
tanie ale producenci zdają sobie sprawę że użytkownicy oceniają
głośność przesterowanych wzmacniaczy i funkcji nie wbudowują.
Funkcjonalność ogranicznika wzmocnienia w przypadku użycia
procesora DSP sprowadzi się do kilkunastu instrukcji programu.
Układ
zabezpieczający głośniki we wzmacniaczu mocy może je odłączyć
przekaźnikami ale lepiej tranzystorami - przełącznikami skokowo
zmniejszyć wzmocnienie o -20..30 dB lub tranzystorami JFet jako
regulowanymi opornikami obcinać górną część pasma sygnału jako
że najbardziej wrażliwe na przeciążenie są głośniki
wysokotonowe lub zmniejszać wzmocnienie. Obie akcje ochronne mogą
też być skojarzone.
Układ
zapobiegający przeciążeniom czyli zapewniający trwałość
głośników pozwala długo cieszyć się dobrym ich brzmieniem.
Przeciążanie stopniowo deformuje charakterystyki częstotliwościowe
głośników ale też obniża efektywność głośników. Tak więc
długo, dobrze i w miarę głośno można pograć tylko bez
przesterowania wzmacniacza i przeciążania głośników. Sprawa
wymaga dopiero przemodelowania zachowań słuchaczy. Wzmacniacz
funkcje ogranicznika może mieć załączaną. Najczęściej źródła
dostarczają sygnał o znacznie większej amplitudzie niż czułość
wzmacniacza co otwiera pole do mocnego przesterowania i przeciążania
głośników. Sytuacja taka nie powinna mieć miejsca w kompletnym
zestawie urządzeń od producenta. Sygnał wyjściowy odtwarzacza CD
może przekroczyć jeden wolt podczas gdy wzmacniacz ma czułość
150 mV.
We
wzmacniaczach akustycznych tranzystory wyjściowe mają układ
połowicznie zabezpieczający obszar bezpiecznej pracy tranzystorów.
Tak więc po zwarciu wyjścia lub dołączeniu głośników 4 Ohm
zamiast przewidzianych przez producenta 8 Ohm wzmacniacz nie powinien
się szybko uszkodzić. Niestety używane z dużą mocą wzmacniacze
nie są trwałe i tranzystory mocy się uszkadzają. Po przebiciu
jednego tranzystora mocy na wyjściu wzmacniacza jest pełne napięcie
stałe zasilacza i głośnik ulega szybkiemu "spaleniu".
Wzmacniacz może mieć na wyjściu wysokiej jakości zabezpieczający
przekaźnik odłączający zagrożony głośnik po pojawieniu się
składowej stałej napięcia.
Także
bezpiecznik topikowy chroni głośniki przed spaleniem napięciem
stałym. Wyjście wzmacniacza po awarii można zewrzeć triakiem.
Współczynnik
szczytu jest tym większy im sygnał jest bardziej szerokopasmowy.
Dla szumu białego jest on nieskończony. Sygnał akustyczny można
podzielić filtrem aktywnym RC i wzmocnić niezależnie dla każdego
głośnika zestawu. Elementami aktywnymi filtru są same wzmacniacze
mocy i filtry są bardzo tanie. Mniejsze są współczynniki szczytu
sygnałów. Przesterowanie wzmacniaczy jest znacznie mniej zauważalne
przez słuchaczy jako że znacznie mniej jest produktów
intermodulacji zaś same harmoniczne są tłumione psychofizycznym
efektem maskowania w uchu słuchacza. Oczywiście moc wzmacniacza
wysokotonowego powinna być mała na tle wzmacniacza niskotonowego.
Nadmierne
podnoszenie wysokich tonów przy głośnym odsłuchu powoduje
pogorszenie parametrów głośnika wysokotonowego a następnie jego
uszkodzenie. Realizator nagrania stara się zapewnić jak najlepsze
brzmienie utworowi muzycznemu. Regulacja tonów winna tylko pokryć
złe własności pomieszczenia i głośników. Przy cichym słuchaniu
niskie tony winny być stosownie podniesione regulacją
fizjologiczną. NB. Japońscy producenci sprzętu najwyższej klasy
słusznie ograniczają głębokość regulacji tonów.
7.
Czujniki przeciwpożarowe razem z systemem alarmowym mają zapobiec
wybuchowi pożaru jak najwcześniej alarmując o dymieniu, migotaniu
płomienia czy podwyższonej temperaturze.
Historia
odnotowała duża ilość potężnych pożarów od starożytności.
W
dniach 8 – 10 października 1871 roku straszny pożar niszczył
ogromne Chicago. Pożar Chicago został prawdopodobnie spowodowany
przez deszcz meteorytów.
Strażacy
byli bezradni. Chicago było jednym z najludniejszych i
najważniejszych gospodarczo miast Ameryki. Ogień doszczętnie
zniszczył zabudowę na obszarze 10,5 km kwadratowego. Zginęło
tylko około 250 ludzi. Apokaliptyczne były straty materialne.
Zniknęło
siedemnaście i pół tysiąca budynków. Miasto szacunkowo straciło
1/3 swojej wartości czyli 222 miliony ówczesnych dolarów. Bez
dachu nad głową zostało ponad 90 tysięcy mieszkańców.
Pożar
był jedną z największych katastrof w Stanach Zjednoczonych XIX
wieku.
W
większości drewniana zabudowa, trwająca susza i silny gorący
wiatr niosący ogień, dały aż tak opłakany efekt. Strażacy byli
dodatkowo wyczerpani pożarem z poprzedniego dnia co fatalnie
opóźniło rozpoczęcie akcji gaśniczej. W mieście wprowadzono
stan wyjątkowy i wprowadzono do niego wojsko. Ogień ugasił dopiero
deszcz. Całe Stany Zjednoczone pomogły miastu, które szybko
odbudowano.
Chicago
miało mieć po tym rzekomo jeden z najlepszych systemów
przeciwpożarowych.
30
grudnia 1903 roku podczas spektaklu "Sinobrody" w dopiero
co otwartym nowoczesnym Iroquois Theater w Chicago w tylnej części
sceny pojawiły się płomienie. Pożar spowodowały przegrzane
elementy lamp łukowych. Wskutek uszkodzenia przez płomienie
mechanizmu opuszczającego azbestową kurtynę bezpieczeństwa nie
została ona opuszczona.
W
pożarze teatru uważanego za całkowicie bezpieczny śmierć
poniosło aż 588 osób. Wprowadzono po tym nowe obowiązkowe
zabezpieczenia i rygorystyczne przepisy przeciwpożarowe.
Pożary
po kolizjach i wejściu na mieliznę są trzecim powodem katastrof
morskich statków. Bardzo niebezpieczne są pożary samolotów.
Czujniki
jednocześnie nie powinny detekować pożaru gdy go nie ma i bez
potrzeby wszczynać alarmu.
Zraszacze
mają same bez zasilania i wyzwalania zewnętrznego zadziałać w
podwyższonej temperaturze i zapobiec rozprzestrzenianiu się pożaru.
Są też zraszacze dodatkowo wyzwalane z instalacji lub sensorami.
Zmniejszają one zagrożenie dla ludzi tam gdzie szybka ucieczka nie
jest możliwa - na przykład w wielkich wysokościowcach. Palące lub
tlące się tworzywa sztuczne i lakiery wydzielają bardzo toksyczne
gazy i dym. Coraz więcej jest pożarów gdzie ludzie zostali zatruci
i nie mają oparzeń co oznacza że akcja gaśniczo - ratunkowa była
szybka i sprawna ale ludzie szybko tracą życie, przytomność lub
orientacje po pierwszych kilku oddechach toksycznym dymem z palących
się plastików. Duże niebezpieczeństwo w czasie pożaru stanowią
w Polskich domach wewnętrzne instalacje gazowe. Zawór odcinający
dopływ gazu do bloku mieszkalnego mógłby być zamknięty
serwo-silnikiem elektrycznym uruchomionym przez Alarm pożarowy i
gazowy lub zakręcony przez człowieka.
Okresowe
przewonienie gazu ziemnego ma zaalarmować ludzi o nieszczelności
instalacji i zapobiec wybuchowi gazu lub zatruciu gazem. Produkowane
są w Japonii miniaturowe czujniki serii TGS do wykrywania różnych
gazów i można łatwo wykonać odpowiedni alarm.
Według
danych amerykańskich liczba śmiertelnych ofiar pożarów w domach z
pożarową instalacja alarmową maleje ponad dwukrotnie.
Poniżej
schematy produkowanych w Polsce czujek przeciwpożarowych:
-Jonizacyjna
czujka dymu DIO-31
-Czujnik
płomienia PPO-30
-Różniczkowo
nadmiarowa czujka dymu TUP-35
-Czujka
termiczna nadmiarowo - różnicowa CTUE-10-2 i nadmiarowa CTNE-10-4
W jonizacyjnej czujce dymu DIO-31 zastosowano ideę opisaną w amerykańskich patentach, na przykład, US3662177 z 1969 roku i US3500368 z 1970 roku . W czujce ( Uwaga - zawiera mikro ilość materiału promieniotwórczego ) zasilane są stabilizowanym diodą Zenera napięciem 15V dwie szeregowo połączone komory jonizacyjne napromieniowane miękkim promieniowaniem Alfa. Pojawienie się dymu w jednej otwartej komorze ( druga jest zamknięta ) powoduje zmianę proporcji ich oporności. Sygnał z komór ( prąd jonowy jest rzędu 10 - 50 pA a więc bardzo mały i wymagana jest dobra izolacja ) podany jest do wtórnika źródłowego na tranzystorze JFet BF245B z uwagi na bardzo wysoką oporność źródła sygnału. Znacznie lepszy w tym zastosowaniu jest tranzystor Mosfet z izolowaną bramką o mniejszym prądzie upływu bramki. Zauważmy że rosnący przy wzroście temperatury tranzystora N - JFet prąd upływu bramki blokuje sygnał z komory jonizacyjnej. Rozwiązanie jest wadliwe bowiem podwyższona temperatura nawet sama winna wyzwolić alarm. Zła jest aranżacja układu.
Sygnał
z wtórnika wyzwala typowy analog tyrystora wykonany na parze
tranzystorów PNP i NPN. Taki analog tyrystora jest stosowany we
wszystkich wymienionych czujkach. Zaletą czujki jest działanie we
względnie wczesnej fazie pożaru gdy jest tylko trochę dymu. Wadą
czujki jest obecność promieniotwórczego Plutonu wypieranego przez
znacznie bezpieczniejszy Ameryk 241. Przy lepszej konstrukcji komór
jonizacyjnych można użyć mniejszej ilości promieniotwórczości.
W
USA i Japonii produkowane są proste i tanie układy scalone do
czujki jonizacyjnej.
Przestarzały
krajowy rentgenoradiometr DP-66 może służyć do kontroli
bezpieczeństwa czujek.
W
różniczkowo - nadmiarowej czujce TUP-35 do komparatora podano
sygnał z termistora z dodaną różniczką sygnału. Czujka zadziała
przy wolno rosnącej temperaturze przy określonym progu temperatury
a wcześniej przy szybkim narastaniu temperatury.
W czujkach termicznych i termiczno - różnicowych stosowane są jako sensory temperatury termistory.
W
czujce termiczno nadmiarowo - różnicowej CTUE-10-2 zastosowano dwa
termistory o różnych stałych czasowych. W rezultacie czujka jest
aktywowana przy niższej temperaturze jeśli jednocześnie
temperatura wzrasta.
Najprostsza
jest czujka termiczna nadmiarowa CTNE-10-4 z jednym termistorem.
Czujka reaguje na podwyższona temperaturę.
W
czujce płomienia PPO-30 wzmocniony i odfiltrowany jest
środkowoprzepustowo w paśmie 3-30 Hz sygnał z fotodiody na
podczerwień o maksimum czułości na fali o długości 950 nm. W
paśmie tym skupiona jest część energii migotania płomienia.
Sygnał migotania podano dalej do prostownika z filtrem. Seria
mignięć płomienia wyzwala alarm.
Zastosowany
wzmacniacz jest praktycznie mikromocowy. W tym zastosowaniu dalsze
zmniejszenie poboru prądu daję już niewielką korzyść.
Zastosowanie odpowiedniego, dedykowanego do zastosowania, scalonego
układu monolitycznego uprościłoby układ zmniejszając ilość
użytych elementów i podwyższając niezawodność czujki.
Nowym
rozwiązaniem w czujkach jest wykorzystanie rozproszenia światła
przez dym. Nadawcza podczerwona dioda LED i odbiorcza fotodioda się
nie widzą. Fotodioda odbiera dopiero odbicia światła emitowanego
przez diodę LED przez drobiny dymu - aerozolu w powietrzu.
Tanieją
masowo produkowane elementy optoelektroniczne - diody LED i
wyświetlacze LED, diody laserowe oraz fotodiody oraz transoptory.
Tanieją incrementalne optoelektroniczne sensory położenia
stosowane w maszynach CNC i robotach.
Pojawiły
się scalone odbiorniki sygnału zdalnego sterowania z pilota
nadawanego dioda LED na podczerwień do odbiorników TVC i zestawów
audio. Ich niska cena wynika z masowej produkcji. Można więc także
scalić fotodiodę z elektroniką jej wzmacniacza - filtru, detektora
i innych funkcji do czujki pożarowej.
Optymalny
do zastosowania wybór rodzaju czujki pożarowej polega na analizie
danych statystycznych z pożarów a zwłaszcza ich inicjacji i
początkowego przebiegu. Polska technika rozwija się imitacyjnie za
techniką zachodnią ale optymalny wybór czujek musi polegać na
naszej specyfice mieszkalnictwa i przemysłu.
Akcja
ratunkowo - gaśnicza może być skuteczna tylko jeśli wozy gaśnicze
z odpowiednimi dla rodzaju pożaru środkami gaśniczymi mogą
dojechać do zdarzenia, sprawne są hydranty i napełnione baseny
przeciwpożarowe.
Opisane
czujki są niewygodne w użyciu bowiem zadziałanie jednej czujki na
linii wymaga obejścia przez wartownika obszaru linii lub nawet
obiektu dla znalezienia wyzwolonej czujki. Jednocześnie mija
bezcenny czas na podjęcie akcji gaśniczej.
Znane
są co najmniej dwa rozwiązania adresowalnych "analogowych"
( odbierany przez centralkę sygnał jest analogowy a nie binarny )
czujek. W pierwszym rozwiązaniu w czujce ( wszystkie są równolegle
zasilone z linii ) znajduje się prosty dekoder na dwóch układach
CMOS rodziny 4000 szeregowego adresu podawanego przez centralkę na
linię do odczytu danej czujki. Adres czujki ustalony jest w niej DIP
Switchem. W odpowiedzi wybrana czujka pobiera z linii prąd przez
„analogowy” czas proporcjonalny do stanu jej sensora.
Wadą
rozwiązanie jest marnotrawstwo czasu na przesyłanie adresu do
każdej czujki i blokada przy uszkodzeniu linii. Zaletą jest
możliwość odczytu dowolnej czujki.
W
drugim rozwiązaniu ( patent Siemensa numer 2533382
z 1980 roku, „Verfahren und Einrichtung zur Ubertragung von
Messwerten in einem Brandmeldesystem” czyli Rozwiązanie do
przesyłania zmierzonych wartości w systemie sygnalizacji pożaru )
czujki kolejno podają następnej czujce zasilanie ( jeden przewód
linii jest nieciągły i przechodzi przez sterowany tranzystorowy
klucz ( na autorskim schemacie tranzystor BC337-40 ) w czujce ) i
pobierają z linii prąd przez czas proporcjonalny do stanu jej
sensora. Adres nie jest w czujkach ustalany i wynika z kolejnego
położenia czujki na linii. Istotną zaletą tego rozwiązania jest
działanie czujek na dystansie nieuszkodzonej linii. Pozorną wadą
jest wyłącznie sekwencyjny odczyt stanu wszystkich ( na sprawnym
fragmencie linii ) czujek.
Informacja
z centralki z adresowalnymi czujkami jest więc bogata i pokazuje
dynamikę rozwijanie się pożaru. Masywny pożar oczywiście
zniszczy czujki i przewody do czujek i linie przestaną stopniowo
działać. Centralka
musi mieć akumulator do awaryjnego zasilania.
Adresowalne
czujki z odczytem temperatury mają pewną zdolność samotestu.
Temperatury w pomieszczeniach zmieniają się w porach roku.
Nagrzewają
się w lecie zwłaszcza pomieszczenia pod dachem. Intencjonalnie
można wyłączyć w zimie na sobotę - niedziele w pomieszczeniach
niemieszkalnych ogrzewanie i skontrolować spadek mierzonych przez
czujki temperatur.
"Analogowe"
czujki pozwalają na znaczne wyeliminowanie
fałszywych alarmów powodowanych oddziaływaniem środowiska w jakim
pracuje czujka. Niestety i tak co czwarty alarm jest nadal fałszywy.
W
elektrowni jądrowej i zakładach jądrowych sensory promieniowania
radioaktywnego mogą być użyte w instalacji takiej samej jak
adresowalny, „analogowy” system pożarowy. Konstrukcja czujek
radioaktywności nie jest skomplikowana. Czujki winny być
adresowalne i „analogowe”. Już po wycieku niewielkiej ilości
radioaktywnej wody obsługa będzie wiedziała gdzie zdarzenie miało
miejsce, jaka jest skala zagrożenia i jego dynamika i jakie środki
zaradcze należy podjąć. Po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu
wczesne wykrycie awarii i jej minimalizacja stały się jeszcze
ważniejsze.
8.
Dawniej w samochodach stosowano na tablicy przyrządów woltomierz
pokazujący napięcie akumulatora co miało zapobiegać utrzymywaniu
sytuacji jego niedoładowania i przeładowania. W prądnicy prądu
stałego zużywał się komutator i szczotki. Była ona zawodna.
Przekaźnikowy regulator napięcia takiej prądnicy działał dość
chimerycznie. Tak więc przy niewłaściwym napięciu ładowania
konieczna była naprawa prądnicy lub regulatora napięcia. Powodem
zbyt niskiego napięcia mogły być też częste ciężkie - zimne
rozruchy i przejechane małe dystanse między nimi. Prądnica nie
ładowała akumulatora na biegu jałowym silnika. Jeśli pojazd stał
w korku z włączonym światłami akumulator ulegał rozładowaniu.
Ale niezawodne alternatory sporej mocy i ich regulatory napięcia
uczyniły woltomierz w zasadzie zbędnym.
Trójfazowy
diodowy mostek prostowniczy jest niezawodny. Mały tranzystorowy
regulator napięcia zblokowany z alternatorem też rzadko się
uszkadza. Alternator ma co prawda pierścień ślizgowy i szczotki do
zasilania wzbudzenia ale dopracowane rozwiązanie jest trwałe.
Lampka kontrolna pokazuje czy alternator pracuje. Na biegu jałowym
alternator może ładować akumulator niewielkim ale wystarczającym
prądem ale włączenie oświetlenia pojazdu sprawia że akumulator
może niestety być w pewnym stopniu rozładowywany. Dobrym
rozwiązaniem byłoby podniesienie ( w sytuacji tego wymagającej )
obrotów jałowych silnika tak aby alternator dawał prąd
wystarczający odbiornikom to znaczy akumulator nie był
rozładowywany.
Czas
życia samochodowego rozruchowego akumulatora ołowiowo - kwasowego
wyznaczony jest graniczną ilością cykli ładowania - rozładowania
i wiekiem oraz jakością eksploatacji. Akumulator zawsze powinien
być naładowany ale nie wolno go przeładowywać. Akumulator
rozładowany ulega szybko zasiarczeniu i staje się nieprzydatny.
Stopniowo wzrasta oporność wewnętrzna akumulatora i spada jego
pojemność. Akumulator trzeba jednak w najlepszym razie wymienić co
5-7 lat. Woltomierz do diagnozowania stanu akumulatora bez obciążenia
jest bezużyteczny jako że zużyty akumulator może być naładowany
ale rozruch będzie niepomyślny, szczególnie w niskich
temperaturach.
Kontrolka
niskiego ciśnienia oleju w silniku ostrzega o małym poziomie oleju
lub uszkodzeniu pompy oleju - są to sytuacje mogące doprowadzić do
szybkiego uszkodzenia silnika spalinowego.
O
uszkodzeniu świateł miejskich - drogowych kierowca dość szybko
się zorientuje lub zostanie mrugnięciem świateł poinstruowany o
tym przez innych kierowców. Gorzej jest z kierunkowskazami. Część
przerywaczy kierunkowskazów inaczej tika gdy uszkodzona jest jedna
lub więcej żarówek ale przydatny byłby system monitoringu
sprawności wszystkich żarówek. Brak sygnalizacji zamiaru wykonania
skrętu podnosi prawdopodobieństwo kolizji pojazdów.
Funkcjonariusze karzą kierowców mandatami za niesprawne żarówki.
9.
Bezpieczniki chronią instalacje domowe i przemysłowe przed
zwarciem, przeciążeniem i pożarem a pośrednio przed porażeniem
ludzi.
Bezpieczniki
termiczne chronią silniki asynchroniczne przed przeciążeniem
mechanicznym lub brakiem fazy. Domowy bezpiecznik topikowy jest
przeżytkiem jako że bezpieczniki automatyczne działają
niezawodnie. Karygodne jest naprawianie bezpieczników topikowych
kawałkami drutu co może w końcu doprowadzić do pożaru. W nowych
budynkach instalacja elektryczna powinna być podzielona na część
do pralki automatycznej w łazience, część oświetleniową i część
gniazdkową. Tylko bezpiecznik dla pralki automatycznej musi być
wysoko zwymiarowany. W dużych mieszkaniach lub domach
jednorodzinnych podział może być na więcej sektorów instalacji i
bezpieczników.
Bezpieczniki
nie ograniczają prądu zwarcia i mają zadeklarowaną maksymalną
zdolność rozłączeniową. Prąd zwarcia nie powinien w
instalacjach domowych przekraczać 1300A, co jednak się zdarza. Z
jednej strony mała rezystancja instalacji daje małe straty energii
ale z drugiej strony coraz cięższe jest rozłączenie dużego prądu
zwarcia.
W
czterokwadrantowych inverterach tyrystorowych zasilających
serwosilniki DC może nastąpić zwarcie skutkiem "przewrotu
falownika". Transformator zasilający inverter swoją
indukcyjnością rozproszenia lub specjalny trójfazowy dławik
ograniczają prąd zwarcia do wartości bezpiecznej dla tyrystorów.
Można
więc rozważyć zastosowanie przed mieszkaniem czy biurem dławika
ograniczającego wielki prąd zwarcia występujący w instalacjach
sporej mocy w bliskości transformatora dystrybucyjnego 15 / 0.38 KV.
Dławik musi być odpowiednio wykonany aby nie brzęczał ( jak
wadliwe dławiki do świetlówek ) przy dużym prądzie obciążenia.
Autor w dostępnym mu budynku o dużym prądzie zwarcia stwierdził
przy zwarciu działanie bezpieczników chroniących cały budynek.
Dodanie powietrznego dławika o indukcyjności zaledwie 0.5mH (
reaktancja tylko 0.157 Ohma ) powodowało działanie tylko lokalnego
bezpiecznika. Spadek napięcia zasilania 220Vac powodowany tym
dławikiem był tak mały że niemożliwy do stwierdzenia pomiarem.
10.
Zasilacz bezprzerwowy UPS chroni komputer przed brakiem zasilania
sieciowego ale może też zasilać inne krytyczne urządzenia choćby
na sali chirurgicznej w czasie zabiegu na pacjencie. Czas
podtrzymania zasilania komputera przez UPS nie jest długi ale
wystarczający do zapisu plików i normalnego wyłączenia komputera.
Najczęściej jest tak że zwarcie w instalacji o dużym prądzie
zwarcia powoduje też zadziałanie bezpieczników wyższych w
hierarchii czyli ma miejsce brak koordynacji działania zabezpieczeń
i powoduje zbędne wyłączanie zasilania wielu użytkownikom.
Do
awaryjnego zasilania ważnych szpitali konieczny jest sprawny agregat
Diesla. System może według ustawionych parametrów od czasu do
czasu testowo uruchomić silnik Diesla i obciążyć agregat aby
wiedzieć jaki jest jego rzeczywisty stan i czego w sytuacji
krytycznej należy oczekiwać. Generator musi przed testowym
załączeniem na sprawną sieć energetyczną zostać z nią
zsynchronizowany.
Przy
teście lokalna sieć jest połączona z siecią energetyczną i
agregat generowaną moc oddaje do sieci. Po awarii sieć lokalna jest
oczywiście odłączona od sieci energetycznej. Przejście z
zasilania agregatem na sieć winno być zsychronizowane czyli
bezzakłóceniowe.
Bywa
tak że niesprawne akumulatory rozruchowe silnika Diesla okazały się
w godzinie próby za słabe i silnika nie dało się uruchomić.
Aby
uniknąć efektu zaskoczenia rząd i dowództwa wojsk muszą w razie
konfliktu mieć pewne zasilanie i łączność, także z agregatów z
silnikami spalinowymi.
11.
Zabezpieczenia przed zbyt wysokim napięciem zasilania.
Crowbar
chroni / zabezpiecza urządzenie przed zbyt wysokim napięciem
zasilania brutalnie zwierając je. Koszt crowbara jest znikomy na tle
ceny chronionego obiektu. Składa się on w najprostszym razie z
tyrystora zwierającego napięcie zasilające oraz diody Zenera
wyzwalającej bramkę tyrystora. Złącze GK tyrystora winno być
zbocznikowane rezystorem i kondensatorem aby przypadkowe zakłóceniowe
wyzwolenie tyrystora nie było możliwe. Jeśli tranzystor mocy
regulatora był sprawny to z racji charakterystyki foldback ochrony
SOA tranzystora prąd zwarcia zasilacza nie jest duży.
W
przypadku gdy tranzystor mocy regulatora uległ przebiciu prąd
zwarcia jest bardzo duży bowiem wynika z prądu rozładowania dużego
kondensatora elektrolitycznego prostownika i prądu zwarcia
prostownika oraz oporności w układzie zwarcia. Awarie rozłącza
dopiero sieciowy bezpiecznik topikowy lub automatyczny. W obu
wypadkach konieczna jest naprawa zasilacza. Tyrystory mają duże i
raczej wystarczające zdolności przeciążeniowe. Nie są stosowane
radiatory do chłodzenia tyrystorów Crowbar. Są też produkowane
tyrystory w małych obudowach o wielkiej przeciążalności do
Crowbarów.
Ogromna
większość Crowbarów nie zadziała w czasie życia urządzenia.
Impulsowo przeciążane tyrystory różnie się zachowują. Jeśli
ulegną zwarciu to zadanie ochrony zostało wykonane chociaż naprawa
zasilacza będzie większa. Crowbar należy przetestować.
Napięcie
zasilania układów TTL powinno wynosić 5V +-5% ale układy pracują
w szerszym zakresie napięć. Wrażliwe na przebicia przy dużym
napięciu zasilania są wejścia bramek TTL i nie należy
nieużywanych wejść bezpośrednio dołączać do VCC ale poprzez
opornik ca 1k.
Zasilacz
laboratoryjny o wyjściowej charakterystyce krzyżowej jest
wyposażeniem niezbędnym. Dla poprawy wskaźnika mocy zasilacza do
wagi i ceny stosuje się przełączanie napięć uzwojeń wtórnych
transformatora zasilacza przełącznikami ręcznymi lub przekaźnikami
lub stosuje się preregulator tyrystorowy sterowany fazowo. Zadaniem
preregulatora jest utrzymanie na szeregowym tranzystorze regulatora
jak najmniejszego napięcia ale na tyle dużego aby regulator dobrze
działał.
Bez
przełączania napięć i preregulacji wymagany jest potężny ( w
stosunku do mocy zasilacza ) tranzystor szeregowy proporcjonalnie do
wąskości jego obszaru bezpiecznej pracy SOA.
Philips
produkował udany zasilacz krzyżowy PE1512 o napięciu do 35V i
prądzie maksymalnym 3.2A. Przy pełnej mocy wyjściowej sprawność
zasilacza wynosi 59% a więc jest bardzo wysoka jak na zasilacz
liniowy. W konstrukcji zasilacza zastosowano małosygnałowe
tranzystory krzemowe ale tranzystorem szeregowym regulatora są trzy
połączone równolegle tranzystory germanowe mocy typu ASZ1015 ( 60V
/ 6A / 20W) jako że tranzystory mocy krzemowe były jeszcze drogie i
słabo dostępne. Oczywiście nie zastosowano żadnych układów
scalonych bo dopiero się rodziły i wchodziły do użycia. Użyte
tranzystory mocy są bardzo słabe jak na gabaryt zasilacza dlatego
że użyto w nim preregulatora tyrystorowego. Preregulator utrzymuje
na tranzystorze szeregowym określone napięcie, tym większe im
większy jest pobierany z zasilacza prąd ( aby pokryć napięcie
tętnień na kondensatorze o pojemności 7500 uF prostownika i spadek
napięcia do kolejnego półokresu napięcia sieciowego ) aby zawsze
utrzymać regulację. Germanowe tranzystory mocy są zawodne. Przy
ustawieniu regulatora na maksymalne napięcie i prąd, tranzystory
szeregowe ASZ1015 są po zwarciu wyjścia zasilacza , przez chwile do
rozładowania kondensatora prostownika 7500 uF, bardzo mocno
obciążone.
Zasilacz
PE1512 którym posługiwał się autor uległ uszkodzeniu a zasilane
napięciem 5V urządzenie uległo destrukcji. Oczywiście uszkodził
się jeden z tranzystorów ASZ1015.
Zasilacz
ten winien mieć wbudowany układ CrowBar co tylko odrobinę
podniosłoby jego cenę.
Konstrukcje
zasilaczy mocy z preregulatorami, zwłaszcza na wyższe napięcia,
bywają skomplikowane. Niezależnie od charakterystyki krzyżowej
zasilacza chroniony jest obszar bezpiecznej pracy tranzystora
regulatora SOA który przy dużych napięciach Uce jest przecież
bardzo wąski. Zabezpieczenie SOA odsterowując tranzystor szeregowy
regulatora ( prądu obciążeniu przy spadku napięcia wyjściowego i
tak dostarcza wyjściowy kondensator zasilacza ) jednocześnie
dołącza tranzystorem mocy do kondensatora elektrolitycznego
preregulatora rezystor drutowy mocy aby napięcie dość szybko
spadło. Zasilacz taki ma CrowBar. Gdy duży jest ujemny sygnał
błędu napięcia załączany jest dla ochrony zasilanego odbiornika
tyrystor CrowBar-a.
Coraz
szerzej są stosowane zasilacze impulsowe SMPS. Mają dużą
sprawność. Są lekkie i zajmują mało miejsca. Zasilacz impulsowy
w odbiorniku TVC ma konfiguracje flyback i napięcie stabilizowane
jest zwykle po stronie sieciowej. Błąd stabilizacji jest
proporcjonalny do indukcyjności rozproszenia transformatora
impulsowego. Gro mocy w odbiorniku TVC konsumuje tranzystorowy układ
odchylania poziomego zasilany napięciem 115 -148 Vdc. Pobierany prąd
zmienia się wraz z jasnością ekranu kineskopu. Zmiana napięcia
zasilania powoduje wysoce niepożądaną zmianę wymiarów obrazu i
jego proporcji . Niedostateczne tłumienie sieciowych tętnień 100Hz
też owocuje opisanym zakłóceniem.
Stabilizacja
po stronie pierwotnej w odbiorniku TVC jest uważana za wystarczającą
ale w luksusowych wielkoekranowych odbiornikach TVC stosowana jest
jednak regulacja po stronie odbiorczej zasilacza SMPS. Informacja
regulacyjna do strony pierwotnej przekazywana jest transoptorem. Gdy
napięcie jest za duże wzrasta podany regulatorem prąd diody LED i
prąd fototranzystora transoptora. W wypadku uszkodzenia transoptora
i przerwania pętli regulacji napięcie zasilania niebezpiecznie
wzrośnie co powoduje z reguły uszkodzenie kosztownego
wysokonapięciowego tranzystora mocy odchylania poziomego H-Out i
drogiego transformatora odchylania Flyback FBT. Aby temu zapobiec
SMPS może ograniczyć (2) stabilizowane napięcie po stronie
pierwotnej lub można przesyłać informacje transoptorem o
zmienionej fazie (3) co wymaga konstrukcji specyficznego układu.
Zasilacz daje bez transmisji sygnału błędu za małe wyjściowe
napięcie a pętla regulacji z transoptorem je podnosi !
Transoptory ulegając degradacji i uszkodzeniu zawsze tracą
transkonduktancje. Uszkodzenie transoptora jest bezpieczne.
Regulacja
po stronie wtórnej zasilacza SMPS jest koniecznością w zasilaczach
komputerowych z uwagi na duże zmiany proporcji mocy obciążenia
prostowników i duże ( w porównaniu z napięciem 5V ) spadki napięć
na diodach prostowników.
Można
rozważyć zabezpieczenia napięcia zasilania diodą Zenera (4).
Niestety przeciążona dioda Zenera nie ulega zwykle zwarciu.
Przegrzana dioda Zenera może uszkodzić termicznie płytkę
drukowaną PCB a stąd tylko krok do pożaru. Niesprawdzone
zabezpieczenie może być prawdziwą bombą z opóźnionym zapłonem.
Czy
należy stosować podane zabezpieczenia ? Koszt elementów
zabezpieczeń jest mały ( nie dotyczy to tyrystora ) a wymagana
dodatkowa powierzchnia PCB może być dostępna. Gdy praca servisanta
jest tania to zabezpieczenia są mało efektywne ekonomiczne. Ale gdy
praca serwisanta jest droga należy je stosować.
Stosowane
już w zasilaczach SMPS szybkie tranzystory Power Mosfet sprawiają
że o optymalnej częstotliwości pracy decydują właściwości
ferrytu rdzenia transformatora i diody prostowników. Produkowane są
coraz lepsze ferryty "mocy" i masa transformatora SMPS w
miarę wzrostu częstotliwości pracy będzie maleć.
Uszkodzenie
elementów Y w zasilaczu SMPS odbiornika TVC współpracującego z
nieuziemioną anteną stwarza ryzyko porażenie osoby która dotknie
anteny i przykładowo instalacji odgromowej na dachu, blaszanego
dachu lub zbrojenia betonu na dachu.
12.
W masowej komunikacji lotniczej samoloty muszą być coraz
bezpieczniejsze. Systemy samolotów i naziemnej infrastruktury są
coraz doskonalsze.
Intensywność
wyładowań atmosferycznych zależy od strefy geograficznej.
Przeciętnie w jeden eksploatowany odrzutowy samolot pasażerski
uderza jeden piorun w roku. Duraluminium z którego jest zrobiona
powłoka samolotu dobrze przewodzi prąd i nie ulega ona uszkodzeniu.
Ale impuls elektromagnetyczny zakłócający pracę pokładowej
elektroniki jest silny. Stąd musi być ona bardzo odporna na
zakłócenia.
Poważnym
problemem dla bezpieczeństwa lotnictwa są silne turbulencje i
uskoki wiatru. Pogodowe radary dopplerowskie naziemnej sieci
obserwacyjnej pośrednio dostarczają samolotom niezbędnych
informacji ostrzegawczych ale nad morzami i oceanami załoga zdana
jest tylko na pokładowy radar pogodowy i swoją intuicje.
System
zabezpieczający podnosi alarm jeśli samolot nie jest właściwie
skonfigurowany do startu lub lądowania. Systemy były początkowo
bardzo proste. W Boeingu
727 jeśli przepustnica otwarta jest przy starcie na full ( 100%
czyli zawsze przy starcie ) co sygnalizuje sprzężony przełącznik,
brak otwarcia flap podnosił alarm. Zaalarmowana załoga zdąży
otworzyć flapy bez których samolot nie może poprawnie wystartować.
Niemniej podjęcie startu bez wysuniętych flap kompromituje załogę.
System
podnosi alarm gdy samolot leci za szybko w stosunku do wysokości lub
grozi mu przy przekroczeniu bariery dźwięku rozpadnięcie skutkiem
wibracji lub grozi mu przeciągnięcie skutkiem zbyt ostrego
wznoszenia w stosunku do prędkości.
Gdy
warunki atmosferyczne oraz wysokość samolotu wskazują na możliwość
oblodzenia skrzydeł emitowany jest alarm i załoga musi rozważyć
włączenie odladzaczy. Oblodzenie skrzydeł prowadzi do utraty siły
nośnej i utraty sterowności. Oblodzenie stanowi śmiertelne
zagrożenie dla przepadającego - spadającego samolotu. Jeśli
wysokość na to pozwala załoga sterowność szybko odzyskuje
zwiększając na maksimum ciąg silników i kierując dziób samolotu
w dół. Po szybkim nabraniu prędkości i odzyskaniu sterowności
dziób należy wyprostować a potem podnieść w miarę potrzeby.
Samolot jest uratowany pod warunkiem że załoga ma dobry refleks i
wie co jest powodem utraty sterowności. Cały incydent może być
bardzo krótki. Informacje o warunkach sprzyjających oblodzeniu
pochodzą z sensorów samolotu i z systemu meteorologicznego na Ziemi
z radarami pogodowymi. Nawet przy nieznacznym oblodzeniu skrzydeł
granice przeciągnięcia występują przy znacznie większej
prędkości niż normalnie. Przy grożącym oblodzeniu trzeba
zwiększyć prędkość aby odzyskać siłę nośną i oddalić
niebezpieczeństwo przepadnięcia samolotu. Odladzaczami trzeba
usunąć lód. Incydent może spowodować konieczność porzucenie
próby lądowania i podjęcia kolejnego podejścia. Załoga nie może
się krępować przed porzuceniem próby lądowania.
Drogę
hamowania na pasie lądujących odrzutowych samolotów pasażerskich
zmniejsza uruchomiane odwracacze ciągu silników. Odwracacz jest
szczególnie potrzebny i ważny na „krótkich” i „śliskich”
pasach. Bez niego hamulce ulegną przegrzaniu a nawet spaleniu
System
zabezpieczający uniemożliwia uruchomienie odwracacza ciągu
silników odrzutowych ( Thrust Reverse ) jeśli podwozie nie jest
wysunięte i obciążone oraz jeśli prędkość samolotu jest za
duża. Szansa niepożądanego uruchomienia odwracacza ciągu na
skutek uszkodzeń jest niewielka ale jednak istnieje. Po zdetekowaniu
takiego niebezpiecznego zdarzenia trzeba natychmiast silnik z
wadliwym odwracaczem ciągu wyłączyć. Następnie trzeba zwiększyć
moc sprawnych silników i wyrównać krzywy lot spowodowany asymetrią
ciągu. Wyłączyć wadliwy silnik lub zmniejszyć ciąg na jałowy
winna momentalnie automatyka bezpieczeństwa informując w czytelny
sposób załogę o powodzie swojej akcji. Uruchomienie odwracacza
ciągu w locie i utrzymywanie hamującego ciągu pracującego
wadliwego silnika oznacza pewną śmierć załogi i pasażerów.
Załoga nie ma sposobu aby w locie uruchomić odwracacz ciągu w
sprawnym systemie. Sama zarejestrowana próba uczynienia tego powinna
spowodować usunięcie pilotów i wytoczenie im postępowania
karnego. Olej roboczy do siłownika hydraulicznego odwracacza ciągu
podany jest przez kaskadę dwóch elektrozaworów. Szkodliwe
uruchomienie odwracacza nastąpi tylko po charakterystycznych
uszkodzeniach obu zaworów co jest bardzo mało prawdopodobne, rzędu
10E-12. Przewody którymi podaje się sygnał do elektrozaworów
powinny być prowadzone osobnymi wiązkami aby nawet przy poważnej
awarii wykluczyć szkodliwe otworzenie odwracacza ciągu. Po
szkodliwym otwarciu odwracacza zachowanie samolotu zależy od
wysokości i szybkości lotu. Piloci mają na reakcje bardzo mało
czasu. Gdy samolot skieruje się w korkociągu w dół momentalnie
nabierając szybkości, na skutek wielkich sił aerodynamicznych
oderwane zostaną stery, skrzydła a na koniec zostanie rozerwany
kadłub.
System
procedur którymi bezwzględnie są zobowiązani posługiwać się
piloci zmniejsza ryzyko popełnienia błędu. Komunikujący się
piloci mają nawzajem korygować swoje błędy. Oficer - drugi pilot
niezależnie od autorytetu kapitana musi (!) mu zwrócić uwagę na
możliwe zagrożenia i błędy.
Właściwe
ciśnienie powietrza w kabinie regulują dwa niezależne systemy.
Sprężonego powietrza dostarczają silniki główne samolotu. Na
wypadek rozerwania poszycia czyli dekompresji pasażerowie mają
chemiczne maski tlenowe zapewniające możliwość oddychania przez
10 minut. Piloci mają zapas tlenu na 2 godziny.
Lądowanie
bez widoczności zapewniają lotniskowe i samolotowe radiowe systemy
ILS - Integrated Landing Systems. Generalnie samolot pasażerski w
złych warunkach nie ma prawa lądować. Informacje o wysokości i
prędkości pochodzą z pomiaru ciśnienia statycznego i dynamicznego
niezależnych zespołów Pitot-Static. Zespół jest kalibrowany do
sytuacji ciśnienia na Ziemi. Jest jednak zbyt mało dokładny do
określenia wysokości samolotu przy lądowaniu. Radiowysokościomierz
będący specjalizowanym radarem dostarcza informacje o małych
wysokościach. Jego podstawowa wada polega na tym że nie uwzględnia
on rzeźby terenu na kursie przed samolotem i przy posługiwaniu się
nim bez widoczności łatwo o wypadek czyli zderzenie z Ziemią.
Samosterujące pociski Cruise Missile koncernu Boeing mają w pamięci
mapę terenu nad którym lecą do celu. Taka mapa skojarzona z
radiowysokościomierzem jest dobrym i niezawodnym żródłem
informacji. System mapy i radiowysokościomierza może służyć do
sterowania lub generowania sygnałów Alarmu o niebezpieczeństwie
zderzenia się z Ziemią.
Normy
wymagają aby turboodrzutowy silnik samolotu pasażerskiego lecącego
z prędkością 500 km/h przeżył wpadnięcie do silnika ptaka o
wadze 2 kg. Końcówki łopat pierwszej turbiny poruszają się z
prędkością blisko 1 Macha. Zassany ptak zostaje zmielony i wpada
do dalszej części silnika. Zdarza się że silnik zgaśnie lub
zostaje częściowo uszkodzony. Niestety klucz gęsi ważących ponad
4 kg każda lecących na wysokości do 1000 metrów nie daje
silnikowi lub silnikom żadnych szans. Ptaki bardzo rzadko
przekraczają pułap 1500 metrów.
Do
płoszenia ptaków na lotniskach używa się wyszkolonego ptaka
drapieżnego, sokoła lub jastrzębia. Do płoszenia ptaków używane
są też dźwiękowe odstraszacze emitujące odgłosy ptaka
drapieżnego i ptaków atakowanych. Skuteczne są też odstraszacze
hukowe.
Także
tereny przyległe do lotniska nie mogą być kolonizowane przez
ptaki. Przyległe łąki muszą być koszone aby ptaki nie robiły
tam sobie siedlisk. W sąsiedztwie zamknięte muszą być śmietniki
aby ptaki nie szukały tam pożywienia. ITD.
Dużo
uszkodzeń silników powstaje na skutek zassania ciał obcych
leżących na pasie startowym podczas startu i rzadziej lądowania.
Mogą to być części które zgubił poprzedni samolot albo
wykruszone fragmenty nawierzchni
płyty lotniska a także wykruszone szwy dylatacyjne.
Po
starcie, na długich transoceanicznych ( ale też na przykład do
Japonii czy Chin z Europy tras nadlądowych ) piloci są bezczynni
bowiem samolot prowadzi komputer trasy i autopilot. Przemęczonym
pilotom w czasie tej bezczynności zdarza się zasnąć. W
gwarantującej anonimowość ankiecie 43% pilotów odpowiedziało że
przynajmniej raz zdarzyło im się zasnąć razem z drugim pilotem.
Piloci uważają to za karygodne i mają z tego powodu wyrzuty
sumienia. Starają się jak najlepiej kontrolować swoje zachowanie.
Biologia człowieka jest jednak niemożliwa do pokonania. W
lokomotywach czy na statkach używane są czuwaki ale czuwak na
samolocie nie może go przecież zatrzymać w powietrzu !
Pamięci
komputerów tras są coraz pojemniejsze co odciąża pilotów z
różnych czynności. Baza danych tras może też mieć dodatkowo
zapisany przebieg łączności z naziemnymi stacjami łączności (
także częstotliwości na których operują stacje ) a także
przebieg kontroli radarowej
GUS
podaje że Polskie lotnicze przewozy pasażerskie wyrażone w
pasażerokilometrach wynoszą ca 1/200 a towarowe wyrażone w
tonokilometrach 1/300 przewozów USA. Przewozy pasażerskie USA są
większe niż całej reszty świata. Podróże lotnicze są
generalnie drogie i przeznaczone dla bogatych narodów.
Elita
USA obserwując sukcesy niemieckiej Luftwaffe postanowiła II Wojnę
wygrać w powietrzu w laboratoriach i fabrykach a także bronią
atomową przy minimalnej zapłacie krwią swoich żołnierzy. III
Rzesza została przez lotnictwo USA i Brytyjskie zbombardowana,
spalona i zdezorganizowana. Na początku 1945 roku kolej niemiecka
realizowała 5-10% zamówionych przewozów węgla kamiennego, który
był dostępny na hałdach przykopalnianych. W 1945 roku lotnictwo
USA bez litości strzela do niemieckich czołgów świeżo
opracowanymi rakietami.
Trudno
zapomnieć skalę i okrucieństwo bombardowań Wietnamu. Jeśli
dojdzie do pełnoskalowego konfliktu USA - ZSRR to wojnę szybko
rozstrzygną rakiety i głowice jądrowe. Czołgi ewentualnie będą
potrzebne tylko jako broń do opanowania terenu do okupacji.
W
USA popularne są także prywatne samoloty pasażerskie a w tym małe
odrzutowce. Ogromna ilość eksploatowanych samolotów i przewozów
sprawia że w USA każdy wypadek lotniczy jest bardzo starannie
badany przez NTSB - National Transport Security Board czyli Narodowy
Zarząd Bezpieczeństwa Transportu. NTSB jest niezależna od rządu i
finansowana przez Kongres USA. Regułą jest że pierwszorzędni
fachowcy ( byli piloci a także inżynierowie - konstruktorzy
samolotów oraz materiałoznawcy ) NTSB po drobiazgowej analizie
szczątków samolotu, zapisów z rejestratorów rozmów i
rejestratorów parametrów lotu, zapisów z radarów kontroli
powietrznej, zeznań świadków oraz akt osobowych pilotów ze 100%
dokładnością rekonstruuje przebieg lotu i podaje przyczynę
wypadku. Producenci muszą usunąć w zakreślonym terminie
znalezione wady samolotów. Doskonalone są obowiązujące procedury
operacyjne. Doskonalone jest szkolenie pilotów i całej załogi.
Sugerowane są nowe rozwiązania. W reakcji na Fault robi się
wszystko aby nie było go w przyszłości - system działa w
zamkniętej pętli sprzężenia zwrotnego. Wypadkowość liczona w
pasażerokilometrach cały czas od lat spada. NTSB nie zajmuje się
śledztwami kryminalnymi a tylko dochodzeniami merytorycznymi.
Koszt
życia ludzkiego w USA jest bardzo wysoki i stąd wysokie wymagania
na bezpieczeństwo lotnictwa.
13.
Ochrona przed korozją.
Zabezpieczenie
statku lub innego przedmiotu przed korozją
ochroną
katodową. Do stalowego ciała - body statku dołącza się
mechanicznie zewnętrzną izolowaną i zasilaną metalową anodę.
Chroniona stalowa powierzchnia body statku staje się katodą, na
której zachodzą reakcje redukcji depolaryzatora i nie zachodzi
utlenianie metalu.
Pomocnicza
elektroda pomiarowa - odniesienia pozwala wybrać optymalne napięcie
dla anody ( dla statku maksymalnie 24Vdc ) aby nastąpiło
przesunięcie potencjału chronionej konstrukcji poza obszar korozji.
System
musi tolerować pracę z uszkodzoną elektrodą odniesienia bowiem
anodę i elektrodę pomiarową można wymienić tylko przy okazji
remontu statku w suchym doku w stoczni.
Tak
samo chroni się przed korozją rurociągi i zbiorniki oczywiście o
ile nie są sztywno uziemione. Jednak im bardziej uszkodzona jest
ochronna powłoka malarska tym większa jest korozja. Ochrona
katodowa jest drugą linią obrony i zabezpieczeniem zabezpieczenia.
Korozja
wyrządza ogromne straty gospodarcze i warto stosować różne
skuteczne środki ochrony przed nią począwszy od produkcji dobrych
gatunków stali. Niekorzystnie na właściwości stali wpływają w
niej siarka i fosfor.
Inhibitory
korozji
to
substancje dodane w małych
stężeniach
do środowisk
wilgotnych
powodujące
zmniejszanie
szybkości
korozji w wyniku zahamowania procesu anodowego,
katodowego
lub ich
obu.
Inhibitory
anodowe: Chromiany stosuje do
ochrony stali, miedzi, cynku
i
metali lekkich.
Azotyny
są tańsze
i mniej toksyczne od chromianów. Dodawane
są
do
cieczy chłodząco
- smarujących,
czyli
emulsji olejowo - wodnych stosowanych jako
chłodziwa
w obróbce skrawaniem.
Azotyny z
reguły stosuje
się
w
połączeniu
z inhibitorami nieutleniającymi,
benzoesanami lub fosforanami.
Inhibitory
katodowe. Najpopularniejsze to wodorowęglan
wapnia oraz siarczyn cynku.
Polifosforany stosuje
się
do
inhibitowania wody kotłowej
dla zapobiegania tworzeniu się
kamienia
kotłowego
na elementach grzejnych.
Inhibitory
mieszane to
aminy oraz tiole,
siarczki i dwusiarczki
( tiomocznik,
benzotiazol,
siarczek dwubutylu, sulfotlenki, dwutioglikol
etylenowy
).
Odpowiednie
mieszaniny inhibitorów bywają bardzo skuteczne w ochronie
antykorozyjnej.
Ochrona
przed korozją to osobny temat z osobną literaturą:
-Korozja.
Praca
zbiorowa pod
redakcją
Shreira L.L., WNT Warszawa 1966
-Technika
przeciwkorozyjna,
Praca
zbiorowa,
PWSzZ Warszawa 1973
-Uhlig
H.H. Korozja i jej zapobieganie, WNT Warszawa 1976
-Pourbaix
M. Wykłady
z korozji elektrochemicznej, PWN Warszawa 1978
-West
J.M. Basic corrosion and oxidation, Ellis Horwood Publ. London 1986
-Ochrona
przed korozją.
Poradnik, WKiŁ
Warszawa
1986
-Libuś
W.,
Libuś
Z.
Elektrochemia, PWN Warszawa 1987
14.
Zabezpieczenie stopnia nadajnika przed nadmiernym niedopasowaniem
anteny ( uszkodzenie anteny, falowodu lub kabla koncentrycznego lub
złącz ) czy uszkodzeniem następnego stopnia mocy. Niedopasowanie
powoduje zwiększenie mocy strat w lampie lub tranzystorze co
prowadzi do uszkodzenia elementu lub redukcji jego trwałości i
pogorszenia parametrów. Stąd też w rozwiązaniach dużej mocy
stosuje się isolatory będące elementami kierunkowymi i
nieodwracalnymi. Fala odbita jest w isolatorze wydzielana w
dołączonym do niego rezystorze ale ten rezystor nie jest
zwymiarowany na pełną moc wyjściową stopnia. Po stwierdzeniu
dużego niedopasowania - odbicia redukuje się dla bezpieczeństwa
napięcia zasilania i moc sterującą. NB. Anteny nadawcze są bardzo
staranie dopasowane i fala stojąca w falowodzie czy kablu
koncentrycznym jest mała.
15.
Wymagające dotknięcia przycisku po podaniu sygnału optycznego
urządzenie Dead Hand ( to także systemy automatycznego odwetu w
doktrynie jądrowej MAD ) zapobiega poruszaniu się pojazdu gdy
operator pociągu czy statku zasnął, zasłabł lub umarł.
W
systemie bezpieczeństwa czuwak w polskich lokomotywach okresowo
podaje sygnał świetlny a po nim dźwiękowy. Brak odpowiedzi
maszynisty załącza hamowanie pociągu. System samoczynnego
hamowania pociągu składa się z torowego rezonatora 1000 Hz
zainstalowanego około 200 m przed sygnalizatorem - semaforem oraz
indukcyjnej pętli odbiorczej w lokomotywie. Odebrany w lokomotywie
impuls załącza sygnał świetlny a po nim po chwili akustyczny.
Jeśli maszynista nie skasuje przyciskiem sygnału to uruchomiony
będzie hamulec pociągu a maszynista będzie mógł ponownie ruszyć
dopiero po całkowitym zatrzymaniu pociągu.
16.
Zabezpieczenie uziemieniem przewodem PE chroni ludzi przed porażeniem
elektrycznym przez metalową obudowę urządzenia w którym nastąpiło
przebicie izolacji typu Y.
W
Polsce ginie rocznie około 90 osób porażonych prądem. Ludzie
którzy przeżyli poważne porażenie mają różne dolegliwości
fizyczne i psychiczne. Ilość drobnych, niegroźnych porażeń może
być duża.
W
USA karę śmierci wykonuje się na krześle elektrycznym. Od lat
trzydziestych prąd stosuje się w torturach. W czasie II Wojny
wszystkie wojujące strony torturowały z użyciem prądu aż do
śmierci ofiary. Prąd podaje się do palców, kończyn, genitali,
piersi, głowy. Elektrody wbija się w ciało ofiary.
Przy
niskich napięciach człowieka chroni głównie oporność skóry
która ulega przy napięciu powyżej 500V przebiciu. Sieciowe
napięcie jednofazowe jest śmiertelnie niebezpieczne aczkolwiek
notowano nawet zgon przy porażeniu napięciem 42 Vac !
W
świecie notowane są wypadki przeżycia porażenia napięciem nawet
ponad 3 kV aczkolwiek szanse ofiary są bardzo małe.
17.
Zabezpieczenie przed wybuchem w piecu w czasie jego uruchamiania par
paliwa, gazu lub pyłu węgla zwiększa żywotność pieca.
18.
Systemy kierowania ruchem drogowym, kolejowym, powietrznym i morskim
mają zapobiegać kolizji i optymalizować wydajność systemu
transportowego. Fotoradar funkcjonujący w systemie dyscyplinowania
kierowców, składa się z radaru dopplerowskiego do pomiaru
prędkości samochodu oraz sprzężonego z nim aparatu
fotograficznego z pojemną kasetą z filmem. Fotoradar fotografuje
kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość lub
wjeżdżających na skrzyżowania na czerwonym świetle, a urzędnicy
odczytujący filmy wystawiają mandaty i przesyłają je pocztą
kierowcom. Podnosi się bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Szlabany
na przejazdach kolejowych mają zatrzymać pojazdy i pieszych aby nie
doszło do kolizji z nadjeżdżającym pociągiem, którego droga
hamowanie jest długa. Dawniej dróżnik dyżurujący w swoim domku
podnosił i opuszczał szlabany. Koszt całodobowej pracy dróżnika
jest wysoki. Automatyczny szlaban powinien mieć detekcje wszelkich
niesprawności. Po stwierdzeniu niesprawności musi wysłać sygnał
alarmowy do systemu sterowania ale także włączyć światła
ostrzegawcze dla kierowców i dla nadjeżdzającego pociągu.
Szansa
że dojdzie do kolizji jest tym większa im szybciej jedzie pociąg.
Także zakręt czy drzewa ograniczają wzajemną widoczność.
Karygodne są na drogach podjazdy pod górę na przejazd nie tylko
ograniczające widoczność ale także bardzo zwiększające czas
przejechania przez przejazd szczególnie przez samochody ciężarowe..
W
detekcji nieprawności przydatne są przebiegi prądów zasilających
wszelkie silniki, także w napędach zwrotnic kolejowych. Po rozruchu
silnika pobierany prąd powinien spaść co świadczy o tym że napęd
nie jest zablokowany i wykonał swoją zaplanowaną pracę.
Od
lat automatycznie blokowany jest wjazd pociągu na zajęty odcinek
torowiska.
Jeszcze
powolniejsze są manewry wykonywane przez wielkie statki. Pomocne w
zapobieganiu kolizjom w powietrzu i na morzu są radary.
19.
Monitoring stanu ważnego mostu przeprowadzany jest za pomocą mostka
tensometrycznego zamontowanego na miarodajnym mocno obciążonym
elemencie mostu oraz czujnika drgań na przykład akcelerometru.
Obserwowane są odczyty sensorów przy przejeżdżaniu ciężkich
pojazdów i w czasie wichur. W porę można most oddać do remontu
lub obniżyć jego dopuszczalne obciążenie lub skierować część
ruchu na alternatywną trasę. Podstawą działania są jednak
regularnie prowadzone prace konserwacyjne a zwłaszcza walka z
korozją.
20.
Zabezpieczenie przed wtargnięciem, krytycznym dla broniącego się
kraju mostem, wroga na teren kraju.
Po
zawarciu w sierpniu 1939 roku układu Ribentrop - Mołotow czyli
Hitler - Stalin obydwa totalitarne mocarstwa pozostawały w przyjaźni
podszytej wrogością. ZSRR zaopatrywał III Rzeszę m.in. w paliwo
potrzebne do bombardowania Londynu i drukował plakaty na których
pokazywano lotnictwo niemieckie i sowieckie razem bombardujące
imperialny Londyn mimo iż przecież sowieci Londynu nie
bombardowali. W dniu napaści III Rzeszy na ZSRR pociągi wiozące do
III Rzeszy surowce przemysłowe i żywność przekraczały granice !
III Rzesza wywiązywała się z kontraktów handlowych i do ZSRR
jechały maszyny. Stalin bał się sprowokowania III Rzeszy do
ataku. Bez mostu, szerokie rzeki, szczególnie o bagnistych brzegach
są trudną przeszkodą do sforsowania przez wojska lądowe.
Względnie łatwo jest wykorzystać przeszkody naturalne do
organizacji obrony. Lotnictwo i / lub artyleria nacierającej armii
muszą wpierw masywnym bombardowaniem / ostrzałem artyleryjskim
zniszczyć broniące oddziały przeciwnika ponieważ oddział
budujący przeprawę i przeprawiające się oddziały są bardzo
łatwym celem. Alternatywą jest desant spadochroniarzy. Tuż przed
atakiem o świcie 22 czerwca 1941 roku niemieccy żołnierze przeszli
graniczne mosty i aresztowali sowieckich żołnierzy ! Mosty
pozostały niezniszczone co znakomicie ułatwiło wdarcie się
oddziałów niemieckich w głąb ZSRR. Niemcy momentalnie opanowali
obszary niedawnej Rzeczypospolitej. Pomyślnym obrotem sprawy
zaskoczeni i zdumieni byli niemieccy dowódcy ! W pierwszych
miesiącach wojny dowództwo Armii Czerwonej popełniało
katastrofalne w skutkach błędy.
Na
krytycznym moście zamontowana jest starannie chroniona, zdublowana
instalacja elektryczna w której gniazda można włożyć zapalniki
detonujące rozmieszczone w czasie zagrożenia wojną w porządnie
zamykanych metalowych skrzynkach ładunki wybuchowe niszczące most.
Usytuowanie skrzynek powinno zapobiec łatwemu dostępowi do nich.
Normalnie w gniazda są włożone testowe oporniki FP ( Flame Prof
jako nieetatowe bezpieczniki ) zastępujące zapalniki. System
monitoruje stan izolacji oraz jej przewodzenie. Nawet po uszkodzeniu
części instalacji system musi działać. Próbę "ogniową"
przeprowadzamy niszcząc podanym napięciem oporniki FP zainstalowane
zamiast zapalników. System może / powinien mieć monitoring
solidnego zamknięcia skrzynek dla materiałów wybuchowych. System
nadaje się do przeprowadzenia ćwiczeń wojskowych w których wróg
próbuje zabić obsługę i podstępnie zniszczyć instalacje. Na
podstawie wyników ćwiczenia można system zmodyfikować eliminując
wykryte słabe punkty. Jeśli wróg opanuje most trzeba go zniszczyć
pociskiem samosterującym lub zbombardować.
Współczesne
czołgi i wozy piechoty mogą przeprawiać się przez przeszkody
wodne ale zdolności te są często tylko teoretyczne. Wozy piechoty
płyną z prędkości 6-10 km/h i trafienie ich artylerią lub
rakietą przeciwpancerną jest wtedy niezmiernie łatwe. Brzeg (
także miękki, zalany wodą z szuwarami ) może być zabezpieczony
pasem min.
W
lecie 1944 roku rejon
Warszawy był ważnym węzłem komunikacyjnym. Funkcjonowały tam
cztery przeprawy mostowe przez Wisłę. Na południe most na Wiśle
był dopiero w okolicach Puław. Na północ mosty były dopiero pod
Włocławkiem i w Toruniu. Niemcy nie mogli nie wykorzystać
obronnego potencjału strategicznego jakim była szeroka przeszkoda
wodna w postaci rzeki Wisły, infrastruktura transportowa i
możliwość zniszczenia mostów w razie potrzeby. Ofensywa Armii
Czerwonej po przekroczeniu Wisły i Wału Pomorskiego zatrzymałaby
się dopiero na Odrze, skąd już niedaleko do Berlina. Transport w
rejon Warszawy dywizji Herman Goring i innych oddziałów dla każdego
trzeźwego obserwatora był sygnałem że Niemcy będą się tam
uparcie bronic a dla Armii Czerwonej są lepsze cele niż dać się
zabić przy próbie forsowania Wisły i ginąć w ruinach miast
przykładem Stalingradu. Stąd decyzja Powstania Warszawskiego była
głupia. Armia Czerwona słusznie strategicznie odcięła III Rzeszę
od dostaw ropy z Rumunii. Po wzięciu fabryki benzyny syntetycznej w
Oświęcimiu wojna faktycznie była zakończona. III Rzesza nie miała
paliwa do swoich maszyn bojowych ! Hitlerowskie Niemcy zostały
rzucone na kolona. Niemcy sami na początku 1945 roku opuścili
Warszawę. Po zamarzniętej Wiśle można było przejechać.
W
operacji pod kryptonimem „Market-Garden” z 1944 roku (
realistyczny film wojenny "O jeden most za daleko" )
wielki aliancki desant spadochronowy za linię frontu miał m.in.
zdobyć strategiczne mosty na Renie i utrzymać je za każdą cenę
do czasu przybycia głównych ofensywnych sił lądowych. Gdyby
operacja się powiodła wojna zakończyłaby się kilka miesięcy
wcześniej. Niestety Niemcy stawili wściekły opór. Ofensywa
zakończyła się masakrą brytyjskich, amerykańskich i polskich
spadochroniarzy.
Szansa
że wojska NATO będą chciały z zaskoczenia konwencjonalnie
zaatakować Polskę przez terytorium NDR jest zerowa. Gdyby nie wojna
w Afganistanie ZSRR mógłby interweniować w Polsce w 1981 z powodu
„zagrożenia socjalizmu” jak w 1968 roku w Czechosłowacji. No
ale ZSRR jest przecież naszym sojusznikiem. Jak się bronić przed
sojusznikiem,który w dodatku dowodzi naszymi wojskami ?
21.
Anty Bloking System czyli ABS zapobiega blokowaniu kół przy
hamowaniu ( zwłaszcza na lodzie i filmie wodnym ) i utracie
sterowności nad ciężarówką i autobusem. ABS skraca też trochę
drogę hamowania jako że tarcie statyczne koła i drogi jest większe
od dynamicznego w czasie poślizgu. Systemy ABS powoli opanują też
samochody osobowe. Nic jednak nie zastąpi rozsądku kierowców
jadących z właściwą dla okoliczności prędkością. Sumaryczne
szkody są proporcjonalne do trzeciej potęgi prędkości
kolidujących pojazdów.
22.
Interfejsy szeregowe czyli linki mają zapewnić niezawodną
komunikacje między urządzeniami w systemie sieciowym. Są zawsze
chronione przeciwprzepięciowo. Mniejszą stopę błędów oraz
większą szybkość transmisji zapewniają sygnały symetryczne i
linie dopasowane falowo. Transceiver winien tolerować jak największe
zakłócające napięcie wspólne. Przy dłuższych linkach konieczna
jest izolacja transformatorkami lub transoptorami od GND urządzeń.
Do transmisji komunikatów systemem telekomunikacyjnym używane są
modemy.
Gdy
uszkodzony UART może statycznie współpracującym transceiverem
zablokować link czyli cały system konieczne jest ( dość proste )
sprzężenie zmiennoprądowe UART-a z transceiverem.
Błędy
w przesyłanych komunikatach są detekowane dzięki dołączonemu
kodowi kontrolnemu CRC. Konieczne jest liczenie ilości błędnych
komunikatów aby obsługa miała pojęcie o stopie błędów i stanie
komunikacji.
23.
Analogowy lub cyfrowy Watchdog ma obudzić zawieszony procesor -
program i zabezpieczyć peryferia.
Sprawa
zawieszania się programów jest wieloaspektowa. Zbyt szybko taktując
procesor zaczyna gwałtownie narastać stopa błędów tym bardziej
im większe są szumy na płaszczyźnie GND i zasilaniu i odbicia
sygnałów w liniach busów. Toteż gdy zależy nam na niezawodnym
działaniu komputera projekty PCB muszą być staranne a
częstotliwość taktowania procesora wybrana z rozsądkiem.
Ale
pomylić potrafi się też pamięć. Nie ma w tej chwili
jednoznacznej diagnozy tego efektu a możliwe że sprawcą są
cząstki elementarne promieniowania kosmicznego. Toteż w
odpowiedzialnych komputerach stosuje się bit parzystości lub na
przykład kod nadmiarowy SECDED zdolny wykryć i skorygować
pojedynczy błąd w słowie oraz wykryć wszystkie podwójne błędy.
Po stwierdzeniu błędu pamięci generowane jest niemaskowalne
przerwanie i program zapisuje na dysku incydent z adresem komórki.
Dobry
procesor powinien dla nieznanego kodu rozkazu wygenerować wyjątek i
w obsłudze wyjątku można na przykład zapisać adres komórek
pamięci które mogły go spowodować. W najgorszym razie procesor
przetwarza dane jako rozkazy (!) lub wielobajtowe rozkazy przetwarza
mieszając ich zawartość.
Jądrem
procesora jest State Machine wyznaczająca stany w jakich jest
procesor. Ogłupiały procesor na przykład może operować pamięcią
a jednocześnie sygnalizować że zwolnił pamięć innym procesorom
czy układom DMA !
Niedostatecznie
przetestowany program też potrafi się zawiesić. Wreszcie w
systemie z dynamicznym przydziałem pamięci może zabraknąć
pamięci przy omyłkowym nie - zwalnianiu pamięci.
Toteż
w okresowo wywoływanej centralnej procedurze ( przerwanie TimerTick
dla systemu operacyjnego ) program przy spełnieniu sprawdzanych
minimalnych warunków poprawności działania, pobudza Watchdoga.
Jeśli Watchdog nie zostanie na czas pobudzony to Resetuje on
procesor. Program sprawdza wówczas (w określonych komórkach
pamięci są umieszczone sygnatury pozwalające się zorientować że
nie jest to zimny Reset ) czy był to zimny Reset po wyłączeniu
komputera czy gorący Reset Watchdogiem. Gdy był to Reset gorący
specjalna procedura stara się ustalić co było powodem zawieszenia
się systemu - programu i czy z danymi w pamięci można normalnie
kontynuować pracę. Jeśli kontynuacja pracy wydaje się wątpliwa
generowany jest zimny Reset i program zaczyna od testowania pamięci
i peryferii ( w komputerach PC jest to procedura POST Power On Self
Test). Niestety dane w pamięci RAM są wtedy uważane za
bezpowrotnie stracone !
Incydent
z akcją Watchdoga zazwyczaj traktowany jest bardzo poważnie. Wiele
danych o okolicznościach zostaje zapisanych na dysku a system zdalny
wysyła komunikat o incydencie. W złożonym systemie można porównać
zachowanie podejrzanego komputera z innymi i jeśli był to kolejny
incydent komputer wymienić lub gdy wadliwy jest program ustalić
wadę i dokonać "naprawy" programu.
Watchdog
może też blokować wyjścia aby nie doszło do wyrządzenia szkody.
Testowanie
programu jest czasochłonne i drogie. Wymaga inwencji zwłaszcza w
stwarzaniu kombinacji wejść i danych które mogą doprowadzić do
zawieszenia programu. Toteż oszczędzając na kosztach testowania
okazuje się że działa Watchdog i system jest niepewny w
działaniu.
System
z zarządzaniem pamięcią MMU, który ma ciągle pracować latami,
może kłopotliwy fragment pamięci RAM zablokować do użytku jeśli
jest wystarczająca ilość pamięci. Możliwe jest też testowanie
sprawności pamięci po kawałeczku w czasie normalnej pracy.
W
programie tam gdzie to jest możliwe nie należy stosować warunków
ostrych. Gdy pętlę z inkrementowanym "i" chcemy zakończyć
gdy i=k lepiej jest napisać i>=k.
Nieprzetaktowane
mikrokontrolery z wewnętrzną pamięcią programu z powodu błędów
hardwaru bardzo rzadko się mylą. Małe mogą być też skutki
błędów w mikrokontrolerze sterującym sprzęt RTV czy AGD. W
najgorszym razie Mikrokontroler może włączyć odbiornik TVC gdy
jesteśmy na wakacjach. Toteż procedura obsługi odebranych sygnałów
z pilota wymaga dłuższego naciśnięcia klawisza pilota
włączającego odbiornik tak aby prawdopodobieństwo niechcianego
włączenia było bliskie zeru.
Poważniejsze
są skutki błędu w komputerze sterującym duży system. Toteż
najlepiej od razu system zaprojektować z dwoma równolegle
"pracującymi" komputerami ( linki że sterowników
dołączone są do obu komputerów ale normalnie steruje obiekt
tylko jeden a drugi biernie synchronicznie odczytuje dane że
sterowników i dane wysyłane przez drugi komputer zapisując je aby
w każdej chwili być gotowym do pracy ) ale zdolny pracować z
jednym komputerem.
24.
Komputer sterujący może mieć bardzo dużo wejść - wyjść. Do
Data Bus i Adres Bus mikroprocesora wprost dołączone są tylko
pamięci. Jeśli jest ich dużo stosujemy bufory. Buforami są też
"izolowane" busy procesora od busów systemu peryferiów.
Znacznie to zmniejsza ilość zbieranych ścieżkami zakłóceń a
także zmniejsza pojemność busów procesora co pozwala stosować
standardowy ( a nie obniżony ) zegar procesora.
Ale
ilość I/O może być ogromna ( na przykład w centrali
telefonicznej ) i nie da się ich wprost dołączyć nawet do busa z
buforami mocy. Wówczas tworzymy strukturze drzewiastą buforów i
busów. Na samym dole możemy dodatkowo izolować pojedyncze układy
I/O rezystorami. Wyjściowy przerzutnik Latch serii 74HC ma pojemność
wejściową 3 pF i danie w szereg przy układzie rezystora 1 K nic
praktycznie nie zmienia jako że opóźnienie wzrasta o ca 2 ns.
Po
uszkodzeniu jednego binarnego I/O można zmienić konfiguracje i użyć
rezerwowego I/O lub należy przepiąć kabel obiektowy w złączu do
sprawnego rezerwowego I/O i zmienić programem konfigurację
sterownika.
25.
Zabezpieczenie pacjenta podczas badań EKG i ECG przed porażeniem co
najmniej podwójną lub potrójną izolacją i uziemieniem. W
zasilaczu urządzenia są kaskadowo połączone dwa transformatory
sieciowe lub jeden transformator i zasilacz impulsowy SMPS ale z
transformatorem izolującym. Spotyka się też zastosowanie
"Isolation amplifier". Dodatkowo powinny być stosowane
rezystory wejściowe ograniczające prąd porażenia.
Nie
ma powodu aby wejściowe wzmacniacze operacyjne EKG były zasilane
napięciem aż +-15V. Wystarczy znacznie mniejsze napięcie. Wówczas
przy uszkodzeniu wzmacniacza pacjentowi podany jest maleńki i
zupełnie nieszkodliwy prąd. Oczywiście wzmacniacze wejściowe
muszą być dobrze chronione przed elektrycznością statyczną i
innymi zakłóceniami
Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńSuper to zostało opisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie posiadanie kota to bardzo ciekawa sprawa i ja także rozważam o tym aby mieć takiego pupila. Zaciekawił mnie artykuł https://glos24.pl/jak-widzi-kot w którym ciekawie zostało wytłumaczone to jak widzi kot. Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń