Nie wolno wpuszczać Policji do domu !
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym w radiowozie nieoznakowanym na terenie miasta S. Byli świadkami włamania do kradzionego właśnie samochodu a następnie jego holowania. Złodzieje holując łup zorientowali się że są śledzeni. Odłączyli holowany samochód i go odstawili. Złodzieje nie zatrzymali się do kontroli. Zatrzymali samochód i zaczeli uciekać. Oczywiście uciekli. "Podejrzewając" że złodzieje mogli wejść do budynku, policjanci "skontrolowali" w nocy mieszkanie. Obudzonego, w sumie przypadkowego, porządnego mężczyznę prokuratura oskarżyła o kradzież samochodu i posiadanie narkotyków, choć nic nie wskazywało na to że mógł popełnić przestępstwa a wszystko wskazywało na to że nie ma nic wspólnego ze sprawą.
https://www.saos.org.pl/judgments/269495
Sąd musiał przypadkowego człowieka uniewinnić ! Niewinny człowiek musiał udowadniać że nie jest ani słoniem ani wielorybem.
Prokuraturę reprezentowała przed sądem prokurator Grażyna Sapieha ale niekoniecznie ona musiała fałszywe oskarżenie wnieść. Jednak popieranie oczywiście fałszywego oskarżenia przed sądem też jest przestępstwem. Tak czy owak prokurator winny oczywiście fałszywego oskarżenia winien zostać pozbawiony immunitetu, oskarżony i skazany !
Panowie funkcjonariusze z brzuszkami byli skrajnie nieudolni. Nie mieli kondycji i prawdziwi złodzieje im uciekli. Ale żeby się czymś wykazać zatrzymali obudzonego właśnie w nocy przypadkowego faceta. Ciekawe czy komendanci wojewódzki i miejski policji wzieli już za mordę przestępców w mundurach czy też nie mogą, bo tą są członkowie rodzin ubecko - milicyjno - policyjnych. A co z fałszowaniem statystyk wykrywalności i oceną pracy funkcjonariuszy ?
Ze 20 lat temu mój pełnomocnik powiedział że jest w absurdalnej sprawie obrońcą niewinnego człowieka, oskarżonego na zlecenie. Policja o godzinie 3 w nocy rzekomo ścigając przestępców ( co okazało się bardzo wątpliwe ) zaczęła walić do domu śpiących ludzi. Po wejściu "policjanci" zażądali dowodów osobistych. Zaspany oskarżony dał im dowód swój i śpiącej w sypialni żony. Został oskarżony o posługiwanie się cudzym dowodem osobistym ! Sąd umorzył sprawę ale nie zasądził oskarżonemu m.in kosztów adwokackich.
Największą wykrywalność ma przestępstwo znieważenia funkcjonariusza policji !
Chcesz zostać oskarżonym ? Prosta sprawa - wpuść policjanta do domu ! Jak nie oskarżą cię o kradzież samochodu to zawsze jest w odwodzie znieważenie funkcjonariusza albo napaść na funkcjonariusza ! Mogą ci przeszukać dom albo samochód i "znaleźć" narkotyki.
Żaden przepis prawa nie zobowiązuje do otwarcia mieszkania policji.
Według danych GUS, Policja i prokuratura w 2005 roku stwierdziła 1,379 mln przestępstw a w 2016 już tylko 757 tysięcy. Część przestępstw była dokonana zespołowo. Sądy w 2016 roku skazały 289 tysięcy osób ale dotyczyło to przestępstw z poprzednich lat o wyższej przestępczości i "stwierdzalności".
Coś tu nie gra w statystyce policji i prokuratury !
Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń