Czy będzie
kryzys w Chinach 71
Pod
koniec czerwca 2019 roku odbył się w Osace szczyt grupy państw
G20. W skład grupy G20 wchodzą RPA i Argentyna mimo iż ich
gospodarki są mniejszy niż gospodarka Polski.
Dlaczego
Polska ma tak małe znaczenie w świecie i jest lekceważona ? A
dlaczego Rosja ze swoją w sumie niewielką i przestarzałą
gospodarką ma tak duże znaczenie w świecie ? Rosji przypisywano
nawet skuteczne mieszanie w wielkiej amerykańskiej polityce !
Każde
niepodległe państwo ma w swoim aparacie wywiad i kontrwywiad.
Jakimś
cudem ciągle istnieje reżim na Kubie. Wywiad i kontrwywiad kubański
DGI / DI to bardzo sprawne służby. W 1987 roku do placówki CIA w
Wiedniu zgłosił się zdrajca Florentino A. Lombard, rezydent DGI w
Pradze. Nie mógł się porozumieć w Ambasadzie USA gdzie go
lekceważono wiec zaczął recytować nazwiska oficerów CIA co
spowodowało szok ! Z kochanką zbiegł do USA. Tam przekazał
szczegółowe informacje, że wszyscy 38 agenci CIA na Kubie
zwerbowani przez ostatnie 26 lat są podwójnymi agentami DGI. To
wywiad Kuby szybko namierzył w USA zbiegłego płk. Kuklińskiego.
Polska
z definicji nie ma wywiadu ani kontrwywiadu ponieważ rządzą nią
agentury USA-Izraela, Rosji i Niemiec. Polska jest państwem
pasożytniczym z marionetkowymi politykami, mężykami stanu formatu
kieszonkowego na kabaretowej – obrotowej scenie politycznej.
Za
to Chiny mają sprawny wywiad i kontrwywiad. Praca w wywiadzie cieszy
się tam wysokim prestiżem społecznym. Chińczycy identyfikują się
ze swoim państwem i jego celami. Wywiady najważniejszych światowych
graczy zajmują się kradzieżą informacji i Chiny nie są żądnym
wyjątkiem na tym polu.
Mimo
masywnej inwigilacji NSA terroryści zburzyli wieże WTO. Zachód był
kompletnie zaskoczony akcja Rosji anektującej Krym. I tak dalej.
Państwa
i narody nie mają wiecznych przyjaciół i wrogów. Mają wieczne
interesy.
Mamy
umowy biznesowe. Umowę o prace. Małżeństwo. Przyjaźń. Każdy
kto idzie do pracy wie na czym polega praca – pracownik w miejscu
pracy wykonuje polecenia pracodawcy. Odróżnia ją od małżeństwa
czy przyjaźni.
Czy
można mówić o zdradzie Polski przez Francję i Anglię. Anglia
była zdeterminowana wojnę prowadzić do końca. Gdyby Polska
broniła się tak jak to wynikało z jej potencjału militarnego to
wojna mogła się szybko skończyć. Ale dezerterowali oficerowie,
zdezerterował rząd i dowództwo armii.
Jak
można mówić o zdradzie Polski przez USA w Jałcie ? USA i ZSRR
miały wspólny interes aby pokonać potężną III Rzeszę dla
której pracowała cała gospodarka Europy a zwłaszcza Francji.
Ameryka nie chciała płacić krwią milionów ofiar. USA dostarczały
ZSRR wszystko czego on żądał. ZSRR stracił w wojnie 27.5 miliona
obywateli a USA … 403 tysiące. Ponieważ sowieci obiecali że po
rozgromieniu Niemiec wezmą się za Japonię to dostali w zapłacie
Polskę i inne kraje.
Nie
było przyjaźni ZSRR-USA i wkrótce mocarstwa się poróżniły gdy
pojawiła się rozbierzność interesów.
W
czasie pokoju sojusznik wart jest tyle ile jego własna gospodarka a
w czasie wojny proporcjonalnie do rzeczywistej militarnej siły.
Ponieważ duża część „polskiej” gospodarki należy do zachodu
a siła militarna jaka jest to każdy widzi toteż nietrudno zgadnąć
jakim sojusznikiem jest Polska napinająca cudze muskuły.
Chiny doceniają wagę nadchodzących problemów demograficznych z siłą roboczą. Wcale nie chodzi im o hamowanie płac ale o to aby nie być zaskoczonym. Masowa produkcja przemysłowa jest podatna na automatyzacje a robotyzacje w szczególności.
Chiny
to największy rynek robotów przemysłowych świata. Według
Międzynarodowej Federacji Robotyki do 2021 roku w Chinach znajdzie
się aż 45% wszystkich wyprodukowanych na świecie robotów. 90%
robotów znajdzie się w 16 krajach a więc modernizacja jest
skoncentrowana na grupie liderów a reszta przestanie się stopniowo
liczyć.
Automatyzacja
i robotyzacja są drogie ale jak najbardziej rentowne. Ale do Polski
ściągani są tani zagraniczni pracownicy aby zapobiec
znienawidzonej przez kapitał „presji płacowej” Skoro praca
Polaków jest tania to po co inwestować w automatyzacje ? „Wincyj
Ukraińców i Filipińczyków !”
Państwa
peryferyjne rządzone przez przygłupów słuchając różnych
neoliberalnych „mądrości” pakują się w poważne tarapaty.
Chińczycy na całe swoje szczęście z tych mądrości słusznie
kpią. Jedna z tych „mądrości” mówi że inflacje trzeba
zwalczać wysokimi stopami procentowymi. Skutkiem działań agenta
Balcerowicza inflacje ponad 10% mieliśmy 12 lat !
Inna
mądrość mówi że notowania giełdowe obrazują stan gospodarki.
Jak pokazuje wykres od Bloomberga notowania giełdowe są
zależne od płynności na rynku. Nie mają żadnego związku ze
stanem rzeczywistej gospodarki ! Pokazano globalną podaż pieniądza,
index giełdowy S&P 500 oraz wskaźnik makro ekonomiczny dla USA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz